Ja ostatnio zapłaciłem 50 zł w mojej przychodni POZ za przystawienie pieczątki na dokumencie który sam przygotowałem. Tylko przystawienie pieczątki, dosłownie. Też dostałem paragon fiskalny.
Ciekawe co byś powiedział gdybyś trafił do schroniska górskiego gdzie za 1,5 m2 podłogi zaśpiewaliby ci 60zł.
A na poważnie - na oddziałach dziecięcych są łóżka polowe lub roskładane fotele (zależy gdzie) dla nocujących rodziców, dostajesz też taki zielony fartuch jednorazowy, dwa koce (potem idą do odkażenia) i możesz korzystać z wydzielonych WC i łazienki (kąpieli nie weźmiesz ale jest gdzie pysk opłukać i zęby umyć), możesz również korzystać z dystrybutora wody (zimna i wrzątek) kawę w saszetkach możesz mieć własną.
Biorąc pod uwagę koszty utrzymania odpowiednio wysokiego poziomu czystości i specyfikę miejsca - 40 zł to nie jest wygórowana cena.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2018 o 23:05
@belferka Pracujesz już? Jeżeli tak, to zapewne wiesz, że płacisz również składkę zdrowotną. I ja za tę składkę oczekuję odpowiedniego poziomu polskiej służby zdrowia.
@masti23 Tak, zapewne każdy rodzic, który jest w szpitalu z dzieckiem, zabiera ze sobą powerbanka, żeby ładować telefon oraz zgrzewkę wody, żeby myć nią zęby. A idąc do łazienki nie zapala światła, tylko świeci sobie latarką. To 10 zł na dobę, to jest opłata za wodę i prąd, z którego się korzysta. Idź do toalety na dworcu, a zapłacisz 2-3 zł za jednorazowe spuszczenie wody i umycie rąk.
@Ashardon Oczekujesz odpowiedniego poziomu służby zdrowia i tym poziomem nie są dla Ciebie odpowiednio wykształceni lekarze oraz sprzęt medyczny, ale brak śmiesznej opłaty (10 zł na dobę!) za korzystanie z prądu i wody przez osobę, która nie jest pacjentem? Grunt to mieć w życiu odpowiednie priorytety.
10 zł to luz ja parę lat wstecz jak byłem z synem to płaciłem 30 zł za dobę (dodam że parę miesięcy później w wakacje nad morzem taka sama stawka była za pensjonat od osoby i nie musiałem spać na krześle) :P
Autorze demota, zastanów się lepiej, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze. Wyleczyli Ci dziecko? Traktowali malucha z troską, a Ciebie i żonę informowali na bieżąco o jego leczeniu? Byli empatyczni, ale jednocześnie profesjonalni, tak że czuliście, że dziecko jest w dobrych rękach? TO się w życiu liczy, a nie 10 zł, które musieliście zapłacić za wodę i prąd, z których małżonka (nie da się ukryć) korzystała. Mam wrażenie, że byliście naprawdę dobrze traktowani, skoro jedyne do czego możesz się przyczepić to 10 zł.
Ja ostatnio zapłaciłem 50 zł w mojej przychodni POZ za przystawienie pieczątki na dokumencie który sam przygotowałem. Tylko przystawienie pieczątki, dosłownie. Też dostałem paragon fiskalny.
w krakowie w żeromiskim to samo !
W Cieszynie również. Z tym, że nie musisz płacić, tylko musisz napisać pismo, że nie jesteś zadowolony z opieki, warunków na oddziale itp.
Ciekawe co byś powiedział gdybyś trafił do schroniska górskiego gdzie za 1,5 m2 podłogi zaśpiewaliby ci 60zł.
A na poważnie - na oddziałach dziecięcych są łóżka polowe lub roskładane fotele (zależy gdzie) dla nocujących rodziców, dostajesz też taki zielony fartuch jednorazowy, dwa koce (potem idą do odkażenia) i możesz korzystać z wydzielonych WC i łazienki (kąpieli nie weźmiesz ale jest gdzie pysk opłukać i zęby umyć), możesz również korzystać z dystrybutora wody (zimna i wrzątek) kawę w saszetkach możesz mieć własną.
Biorąc pod uwagę koszty utrzymania odpowiednio wysokiego poziomu czystości i specyfikę miejsca - 40 zł to nie jest wygórowana cena.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2018 o 23:05
Ja tu widzę wielki problem za co ku.... płacić moją żoną była z 3 miesięcznym dzieckiem 5 dni i płaciła 50zl za. Co. Place podatki to jeszcze mało
no sorry ale 4 dni sie nie myla? nie korzystala z kibla?
nie ladowala komorki?
@belferka Pracujesz już? Jeżeli tak, to zapewne wiesz, że płacisz również składkę zdrowotną. I ja za tę składkę oczekuję odpowiedniego poziomu polskiej służby zdrowia.
@Ashardon a to opłata za hospitalizację chorego czy za przebywanie kogoś zdrowego(nadprogramowego) na oddziale?
@belferka No nie wiem, mi telefon trzyma 5 dni na maks oszczedzaniu energii, sa tez powerbanki i nie trzeba korzystac z elektrycznosci szpitalnej.
@masti23 Tak, zapewne każdy rodzic, który jest w szpitalu z dzieckiem, zabiera ze sobą powerbanka, żeby ładować telefon oraz zgrzewkę wody, żeby myć nią zęby. A idąc do łazienki nie zapala światła, tylko świeci sobie latarką. To 10 zł na dobę, to jest opłata za wodę i prąd, z którego się korzysta. Idź do toalety na dworcu, a zapłacisz 2-3 zł za jednorazowe spuszczenie wody i umycie rąk.
@Ashardon Oczekujesz odpowiedniego poziomu służby zdrowia i tym poziomem nie są dla Ciebie odpowiednio wykształceni lekarze oraz sprzęt medyczny, ale brak śmiesznej opłaty (10 zł na dobę!) za korzystanie z prądu i wody przez osobę, która nie jest pacjentem? Grunt to mieć w życiu odpowiednie priorytety.
Nie chodzi o zabieranie wszystkiego, sam powerbank, nie musi tez siedziec cale dnie w szpitalu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2018 o 1:23
10 zł to luz ja parę lat wstecz jak byłem z synem to płaciłem 30 zł za dobę (dodam że parę miesięcy później w wakacje nad morzem taka sama stawka była za pensjonat od osoby i nie musiałem spać na krześle) :P
Autorze demota, zastanów się lepiej, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze. Wyleczyli Ci dziecko? Traktowali malucha z troską, a Ciebie i żonę informowali na bieżąco o jego leczeniu? Byli empatyczni, ale jednocześnie profesjonalni, tak że czuliście, że dziecko jest w dobrych rękach? TO się w życiu liczy, a nie 10 zł, które musieliście zapłacić za wodę i prąd, z których małżonka (nie da się ukryć) korzystała. Mam wrażenie, że byliście naprawdę dobrze traktowani, skoro jedyne do czego możesz się przyczepić to 10 zł.
Na stronie Ministerstwa Zdrowia coś o tym jest napisane. http://www2.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m4&ms=1&ml=pl&mi=5&mx=0&mt&my=5&ma=01435 a tutaj kilka słów od Rzecznika Praw Dziecka https://brpd.gov.pl/aktualnosci/karta-praw-dziecka-pacjenta. Rodzice zamiast płacić powinni wystosować odpowiednie pismo do szpitala, czy to nie jest wyłudzenie?