Afrykańska ociemniałą społeczność oskarżyła małe, niewinne dziecko o bycie czarownikiem i skazała je na banicję. I weź nie bądź tu rasistą wobec czarnych!
@maat_ tak, też widziałam, ale już nawet nie pamiętam co to był za program. W każdym razie coś w ogóle o podróżach i życiu ludzi. @embees1 dzieci od urodzenia mają nieproporcjonalnie większe głowy względem ciała. Dopiero w czasie wzrostu to się "wyrównuje", ale to dziecko było niedożywione więc jego wzrost również został zahamowany.
Chłopiec miał chyba niespełna 2 latka kiedy rodzice wyrzucili go z domu a on sam przeżył na ulicy kilka miesięcy. Nie wiem czy jest czarownikiem ale z pewnością Bóg go nie opuścił.
@Canzas69 Jak to nie ma Boga? Co ty wygadujesz? Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Coś każe ci sądzić, że cokolwiek może istnieć poza Wszechmocnym? Słyszałem o ludziach którzy nie wierzą, że Jezus - Syn Boży - zbawił ludzkość ale żeby ktoś w ogóle w Boga nie wierzył albo raczej nie uznawał niemożliwości jakiegokolwiek bytu bez Osoby Boskiej to rzadkość. Znacznie trudniej dowodzić braku Boga niż jego istnienia. Pierwszy bodziec doznany przez istotę rozumną nie pozostawia mu wątpliwości na temat istnienia Boga a Ty żyjąc w świecie otoczony miliardami istot rozumnych doświadczający istnienia kilkoma zmysłami i wyposażony w rozum ogarniający możliwość abstrakcyjnego myślenia doszedłeś jakoś do wniosku, że nie ma Boga? Jak ty to robisz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2018 o 12:03
@ryba66 Racjonalnie myślący ludzie nie szukają dowodów na nieistnienie boga, tylko na jego istnienie. I oczywiście takowych nie znajdują, ponieważ ich nie ma. Chodzi mi oczywiście o racjonalne dowody, a nie senne wizje, zrodzone w chorych umysłach niepiśmiennych beduinów.
@zagrzech Jest świat, jest człowiek, jest czas i przestrzeń, jest byt a w tym wszystkim jest jedna wspólna cecha odnosząca się do Twórcy - jest - bo być musi i innego wyjścia nie ma. Nic nie może dziać się bez przyczyny a jedyną prawdziwą rzeczą może być myśl Przedwiecznego z której wszystko inne czerpie prawo istnienia. Ogarnąć nie ogarniemy ale negując lub podważając sens Jego dzieła nic dobrego na siebie nie sprowadzicie.
@zagrzech Idea wszechświata stworzonego przez Boga jest niczym innym jak właśnie symulacją świata o określonych regułach z osadzonymi w nim wieloma jaźniami. Drążąc temat dojdzie się do wniosku, że materia i energia nie mają prawa bytu i muszą być wymyślone bo tylko myśl jest na tyle odrealniona i oderwana od naszego świata aby mogła być prawdziwa i wieczna. Z tego zdawali sobie sprawę starożytni myśliciele i Jezus o tym mówił: (Mt 17,20: „On zaś rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego będzie dla was».”). Coś jakby dzięki wierze otrzymujemy dostęp do kodu źródłowego tej symulacji i możemy ją dowolnie kształtować. Jakoś ten Jezus chodził po wodzie, wskrzeszał umarłych, uzdrawiał, mnożył i przemieniał.
@zagrzech Nawet jeśli stworzyła nas inna bardziej zaawansowana rasa a ich samych też stworzyła jeszcze inna rasa to drążąc dalej dojdziemy po nitce do kłębka na którym siedzi Jeden (twórca praw). Dysponujemy jaźnią i możliwością myślenia, coś napędza nasze myśli i nawet jeśli nie jesteśmy bezpośrednim tworem Boga to człowiek już dawno wymyślił, że wszelki duch Pana Boga chwali. Nasze ludzkie, silnie ograniczone umysły niestety nie potrafią ogarnąć wyobraźnią bańki do której zostały wrzucone więc jak moglibyśmy poznać zamysł Boży?
Rozmawiając o tym kim jest Jezus należałoby najpierw poznać jego osobę. Nie wiem na ile poznałeś Jezusa i z jakich źródeł czerpiesz o Nim wiedzę ale powiedz - nie dostrzegasz w Nim fenomenu? Dwa tysiące lat temu żył człowiek na wskroś dobry i pełen miłości a zatwardziali w złości ludzie postanowili Go zgładzić, zniszczyć, zabić a żeby tego było mało podli, źli, owładnięci szatańskim podszeptem ludzie starają się Go niszczyć przez kolejne 2000 lat. Jak dla mnie dziwne...
@zagrzech Nikt ci nie da dowodów prawdziwość słów zapisanych w PŚ ale postać Chrystusa jest doskonale udokumentowana w wielu podaniach. Dowodów w postaci duchowych uniesień a nawet pewnych rodzajów manifestacji Boskiej interwencji możesz doświadczyć sam a dochodzi do nich podczas gorliwej modlitwy - przynajmniej u mnie. Opowiem ci jak modliłem się za umierającą babcię mojej żony (wtedy nie była jeszcze moją żoną). Babcię ową poznałem i spotkałem może cztery razy w życiu przy różnych okazjach. Wylądowała w szpitalu nieprzytomna i musieli podłączyć ją do respiratora. Gdy dowiedziałem się o stanie zdrowia babci pogrążyłem się w modlitwie. Modliłem się przez kilka godzin bardzo tą modlitwę przeżywając. I wyobraź sobie, że po odłączeniu babci od respiratora, babcia odzyskała przytomność w obecności swoich dzieci i wnuków, rozejrzała się po sali i zapytała gdzie jest Jacek. Dzieci i wnuki w tym moja żona i jej ojciec popatrzyli na siebie i zapytali - jaki Jacek? Jacek Agatki odpowiedziała babcia. Zebrana rodzina ze zdziwieniem zapytała dlaczego poszukuje akurat Jacka skoro są przy niej zebrane dzieci i wnuki. A ona im na to, że gdy była nieprzytomna ja cały czas z nią byłem. Kiedy Agata mi to opowiedziała zamarłem i zmroziło mi krew w żyłach. Babcia niestety zmarła a ja nie zdążyłem jej odwiedzić osobiście ale wiem, że ona wiedziała, że przy niej byłem. Historia jest prawdziwa ale nie musisz w nią wierzyć - możesz przeżyć własną. Nosisz w sercu Boga jak każdy człowiek ale go odtrącasz i jestem przekonany, że masz wiele wątpliwości które nie dają ci spokoju. Ja ci życzę abyś odnalazł spokój, pogodził się z sumieniem i wypełnił pustkę w sercu. Przyjmij Go i poznaj.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2018 o 14:56
Typowa logika (a raczej jej brak) czarnuchów mieszkających w lepiankach z wielbłądzich kup. A nasza kochana pani Merkel chce takich sprowadzać do Europy...
Afrykańska ociemniałą społeczność oskarżyła małe, niewinne dziecko o bycie czarownikiem i skazała je na banicję. I weź nie bądź tu rasistą wobec czarnych!
Inaczej będziesz gadał jak mu przyleci sowa z Hogwartu. ;)
Dziwne to zdjęcie.Zastanawiająca jest wielkość głowy w stosunku do reszty ciała.Photoshop?
@maat_ tak, też widziałam, ale już nawet nie pamiętam co to był za program. W każdym razie coś w ogóle o podróżach i życiu ludzi. @embees1 dzieci od urodzenia mają nieproporcjonalnie większe głowy względem ciała. Dopiero w czasie wzrostu to się "wyrównuje", ale to dziecko było niedożywione więc jego wzrost również został zahamowany.
@embees1 Może wodogłowie.
Chłopiec miał chyba niespełna 2 latka kiedy rodzice wyrzucili go z domu a on sam przeżył na ulicy kilka miesięcy. Nie wiem czy jest czarownikiem ale z pewnością Bóg go nie opuścił.
@ryba66 Boga nie ma..To po prostu ma w genach żyć w dziczy więc przetrwał.
@Canzas69 Jak to nie ma Boga? Co ty wygadujesz? Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Coś każe ci sądzić, że cokolwiek może istnieć poza Wszechmocnym? Słyszałem o ludziach którzy nie wierzą, że Jezus - Syn Boży - zbawił ludzkość ale żeby ktoś w ogóle w Boga nie wierzył albo raczej nie uznawał niemożliwości jakiegokolwiek bytu bez Osoby Boskiej to rzadkość. Znacznie trudniej dowodzić braku Boga niż jego istnienia. Pierwszy bodziec doznany przez istotę rozumną nie pozostawia mu wątpliwości na temat istnienia Boga a Ty żyjąc w świecie otoczony miliardami istot rozumnych doświadczający istnienia kilkoma zmysłami i wyposażony w rozum ogarniający możliwość abstrakcyjnego myślenia doszedłeś jakoś do wniosku, że nie ma Boga? Jak ty to robisz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2018 o 12:03
@ryba66 -1
@ryba66 Racjonalnie myślący ludzie nie szukają dowodów na nieistnienie boga, tylko na jego istnienie. I oczywiście takowych nie znajdują, ponieważ ich nie ma. Chodzi mi oczywiście o racjonalne dowody, a nie senne wizje, zrodzone w chorych umysłach niepiśmiennych beduinów.
@zagrzech Jest świat, jest człowiek, jest czas i przestrzeń, jest byt a w tym wszystkim jest jedna wspólna cecha odnosząca się do Twórcy - jest - bo być musi i innego wyjścia nie ma. Nic nie może dziać się bez przyczyny a jedyną prawdziwą rzeczą może być myśl Przedwiecznego z której wszystko inne czerpie prawo istnienia. Ogarnąć nie ogarniemy ale negując lub podważając sens Jego dzieła nic dobrego na siebie nie sprowadzicie.
@zagrzech Idea wszechświata stworzonego przez Boga jest niczym innym jak właśnie symulacją świata o określonych regułach z osadzonymi w nim wieloma jaźniami. Drążąc temat dojdzie się do wniosku, że materia i energia nie mają prawa bytu i muszą być wymyślone bo tylko myśl jest na tyle odrealniona i oderwana od naszego świata aby mogła być prawdziwa i wieczna. Z tego zdawali sobie sprawę starożytni myśliciele i Jezus o tym mówił: (Mt 17,20: „On zaś rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego będzie dla was».”). Coś jakby dzięki wierze otrzymujemy dostęp do kodu źródłowego tej symulacji i możemy ją dowolnie kształtować. Jakoś ten Jezus chodził po wodzie, wskrzeszał umarłych, uzdrawiał, mnożył i przemieniał.
@zagrzech Nawet jeśli stworzyła nas inna bardziej zaawansowana rasa a ich samych też stworzyła jeszcze inna rasa to drążąc dalej dojdziemy po nitce do kłębka na którym siedzi Jeden (twórca praw). Dysponujemy jaźnią i możliwością myślenia, coś napędza nasze myśli i nawet jeśli nie jesteśmy bezpośrednim tworem Boga to człowiek już dawno wymyślił, że wszelki duch Pana Boga chwali. Nasze ludzkie, silnie ograniczone umysły niestety nie potrafią ogarnąć wyobraźnią bańki do której zostały wrzucone więc jak moglibyśmy poznać zamysł Boży?
Rozmawiając o tym kim jest Jezus należałoby najpierw poznać jego osobę. Nie wiem na ile poznałeś Jezusa i z jakich źródeł czerpiesz o Nim wiedzę ale powiedz - nie dostrzegasz w Nim fenomenu? Dwa tysiące lat temu żył człowiek na wskroś dobry i pełen miłości a zatwardziali w złości ludzie postanowili Go zgładzić, zniszczyć, zabić a żeby tego było mało podli, źli, owładnięci szatańskim podszeptem ludzie starają się Go niszczyć przez kolejne 2000 lat. Jak dla mnie dziwne...
@zagrzech Nikt ci nie da dowodów prawdziwość słów zapisanych w PŚ ale postać Chrystusa jest doskonale udokumentowana w wielu podaniach. Dowodów w postaci duchowych uniesień a nawet pewnych rodzajów manifestacji Boskiej interwencji możesz doświadczyć sam a dochodzi do nich podczas gorliwej modlitwy - przynajmniej u mnie. Opowiem ci jak modliłem się za umierającą babcię mojej żony (wtedy nie była jeszcze moją żoną). Babcię ową poznałem i spotkałem może cztery razy w życiu przy różnych okazjach. Wylądowała w szpitalu nieprzytomna i musieli podłączyć ją do respiratora. Gdy dowiedziałem się o stanie zdrowia babci pogrążyłem się w modlitwie. Modliłem się przez kilka godzin bardzo tą modlitwę przeżywając. I wyobraź sobie, że po odłączeniu babci od respiratora, babcia odzyskała przytomność w obecności swoich dzieci i wnuków, rozejrzała się po sali i zapytała gdzie jest Jacek. Dzieci i wnuki w tym moja żona i jej ojciec popatrzyli na siebie i zapytali - jaki Jacek? Jacek Agatki odpowiedziała babcia. Zebrana rodzina ze zdziwieniem zapytała dlaczego poszukuje akurat Jacka skoro są przy niej zebrane dzieci i wnuki. A ona im na to, że gdy była nieprzytomna ja cały czas z nią byłem. Kiedy Agata mi to opowiedziała zamarłem i zmroziło mi krew w żyłach. Babcia niestety zmarła a ja nie zdążyłem jej odwiedzić osobiście ale wiem, że ona wiedziała, że przy niej byłem. Historia jest prawdziwa ale nie musisz w nią wierzyć - możesz przeżyć własną. Nosisz w sercu Boga jak każdy człowiek ale go odtrącasz i jestem przekonany, że masz wiele wątpliwości które nie dają ci spokoju. Ja ci życzę abyś odnalazł spokój, pogodził się z sumieniem i wypełnił pustkę w sercu. Przyjmij Go i poznaj.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2018 o 14:56
Oskarżono go o czary i skazano na tułaczkę. Wypisz wymaluj działanie lewackie. Dobrze, że była tam ta katoliczka z wodą i okazała miłosierdzie.
hehe ale były by jaja jakby serio był magiem
Źle mu z oczu patrzy. Oby ci którzy go uratowali kiedyś nie pożałowali
Ja wiem, że to straszne co teraz napiszę, ale ten chłopiec został niepotrzebnie uratowany. Takich dzieci będzie coraz więcej. Dajesz palec biorą rękę.
No, ale był tym czarownikiem czy nie był? Wyjaśniło się?
Typowa logika (a raczej jej brak) czarnuchów mieszkających w lepiankach z wielbłądzich kup. A nasza kochana pani Merkel chce takich sprowadzać do Europy...
A na koniec maly murzynek powie, ze to polacy mordowali czarnych po odkryciu ameryki.
Nadal czarny..