Rownie dobrze mozna napisac cos takiego o kobiecie albo poprostu ogolnie o partnerstwie, ale po co? Logicznym jest, ze smycz ogranicza swobode, po to zostala wymyslona. Wszedzie tam gdzie wystpuje relacja pan - niewolnik, musi byc zle. Sam akt sprawowania nad kims wladzy jest juz w moich oczach demoniczny.
Te mundre myśli, huehuehue, czuję się taka oświecona lololol
Rownie dobrze mozna napisac cos takiego o kobiecie albo poprostu ogolnie o partnerstwie, ale po co? Logicznym jest, ze smycz ogranicza swobode, po to zostala wymyslona. Wszedzie tam gdzie wystpuje relacja pan - niewolnik, musi byc zle. Sam akt sprawowania nad kims wladzy jest juz w moich oczach demoniczny.