@vetulae A skąd ma kobieta wiedzieć co to jest lub raczej co oznacza al dente? Nie zna się na gotowaniu makaronu i jest na tyle źle wykształcona przez szkołę, że nie przyszło jej na myśl, że jej pierwsze założenie odnośnie słów "al dente" może być błędne i należałoby zapytać kogoś lub chociaż google co to jest i o co z tym chodzi.
To nie mógł jej ktoś powiedzieć tak, żeby zrozumiała? Każdy kiedyś musi się nauczyć podstaw z powszechnych dziedzin, tylko niektórzy mają taką potrzebę później niż inni, bo nagle np. zachorowała osoba przygotowująca posiłki w gospodarstwie domowym i trzeba zrobić zakupy samodzielnie.
Gdy pytasz kogoś co to jest to ALDENTE to cię spławia "sprawdź sobie w internecie" - a gdy zadaje w internecie pytanie czym jest to ALDENTE - staje się obiektem kpin; mimo, że duża część kpiarzy również nie ma pojęcia co to takiego. Czy tak ciężko po prostu komuś UDZIELIĆ INFORMACJI gdy grzecznie pyta zamiast kpić z niewiedzy????
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2018 o 16:04
@alveryn
wiem, że to fejk, ale chodzi o samą zasadę... NIKT, nawet pracownicy sklepów nie podał bohaterce definicji "AL DENTE", Internauci również nie. Reakcją na pytanie nie jest informacja ale hejt, fejm i szyderstwa. Bezmyślne stado porechoce "hahaha hehehe jaka gupia baba..." ..... ale kto nie wiedział czym jest "AL DENTE" te nadal nie wie i efektem całej wymiany wpisów jest tylko SZUM.
PS. Al dente - (z wł. "na ząb") sposób gotowania ryżu, kaszy lub makaronu by był lekko twardawy, jędrny.
@DarkPsychopath "Al dente" czyli włoskie określenie oznaczające dokładnie "do zęba", w zrozumiałym języku "na ząb" - włosi gotują makaron w ten sposób (czyli na twardawo), gdyż potem jeszcze wrzuca się makaron do sosu i on jeszcze odrobinę zmięknie. Kolejna ciekawostka - Włosi bardzo się dziwią, kiedy widzą suchy makaron jedynie polany sosem :P
Ktoś żartobliwie powiedział, że rzeczą najsprawiedliwiej rozdzieloną wśród ludzi jest... rozum. Nikt nie narzeka, że ma go za mało. Ba, niemal wszyscy uważają się za bardzo mądrych, najczęściej mądrzejszych od wszystkich innych wokoło. To chyba taki przypadek - a sprzedawczyni w sklepie wg bohaterki demota pewnie jest "idiotką", tak jak autor przepisu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2018 o 21:44
Co tam makaron. Ja byłem w dziesięciu salonach sześciu różnych firm samochodowych, od Audi do Volvo, i w żadnym nie mieli samochodu nadjeżdżającego z prawej strony, A przecież tylko w takim będę miał pierwszeństwo! Co ja kurde frajer, żeby wiecznie ustępować?
I to się rozmnożyło!
TO MUSI BYC FAKE
Pewnie mama grała w słoneczko.
z bracmi i kuzynami.
To fejk, prawda? proszę
@vetulae A skąd ma kobieta wiedzieć co to jest lub raczej co oznacza al dente? Nie zna się na gotowaniu makaronu i jest na tyle źle wykształcona przez szkołę, że nie przyszło jej na myśl, że jej pierwsze założenie odnośnie słów "al dente" może być błędne i należałoby zapytać kogoś lub chociaż google co to jest i o co z tym chodzi.
@J_R bo ja wiem... z internetu? Mamy XXI wiek, dostęp do wiedzy nigdy nie był taki prosty.
Ja mam ten makaron kochana :-* więcej na priv i to za Free
Nie wierze.
Lewacka ateistka xd.
Fake, nie fake. Jest 5 minusów - pewnie nadal szukają tego aldente :)
może ktoś minusuje, bo nie ma problemu z myśleniem i wie że to czysty fejk...
To nie mógł jej ktoś powiedzieć tak, żeby zrozumiała? Każdy kiedyś musi się nauczyć podstaw z powszechnych dziedzin, tylko niektórzy mają taką potrzebę później niż inni, bo nagle np. zachorowała osoba przygotowująca posiłki w gospodarstwie domowym i trzeba zrobić zakupy samodzielnie.
@idj95 Masz trochę racji, ale myślę że w dzisiejszych czasach mogła to wklepać najpierw w google.
Mój kolega kupił kiedyś 1,5 kg żółtego sera, bo go matka wysłała po ser na sernik. Miał wtedy jakieś 25 lat.
Gdy pytasz kogoś co to jest to ALDENTE to cię spławia "sprawdź sobie w internecie" - a gdy zadaje w internecie pytanie czym jest to ALDENTE - staje się obiektem kpin; mimo, że duża część kpiarzy również nie ma pojęcia co to takiego. Czy tak ciężko po prostu komuś UDZIELIĆ INFORMACJI gdy grzecznie pyta zamiast kpić z niewiedzy????
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2018 o 16:04
@alveryn
wiem, że to fejk, ale chodzi o samą zasadę... NIKT, nawet pracownicy sklepów nie podał bohaterce definicji "AL DENTE", Internauci również nie. Reakcją na pytanie nie jest informacja ale hejt, fejm i szyderstwa. Bezmyślne stado porechoce "hahaha hehehe jaka gupia baba..." ..... ale kto nie wiedział czym jest "AL DENTE" te nadal nie wie i efektem całej wymiany wpisów jest tylko SZUM.
PS. Al dente - (z wł. "na ząb") sposób gotowania ryżu, kaszy lub makaronu by był lekko twardawy, jędrny.
To fejk. Widziałam to na kilku grupach.
Al dente to zdaje się nie makaron tylko metoda gotowania makaronu. Nawet ja to wiem, a nie znam się na gotowaniu ani trochę....
@DarkPsychopath "Al dente" czyli włoskie określenie oznaczające dokładnie "do zęba", w zrozumiałym języku "na ząb" - włosi gotują makaron w ten sposób (czyli na twardawo), gdyż potem jeszcze wrzuca się makaron do sosu i on jeszcze odrobinę zmięknie. Kolejna ciekawostka - Włosi bardzo się dziwią, kiedy widzą suchy makaron jedynie polany sosem :P
Zgłoś się na PW -sprzedam Ci za 30 zł/kg.
Nie zdaje się, tylko na pewno
Nie ma to jak pokazywać totalnego przygłupa by ci co są tylko nieco mniej przygłupi, poczuli sie ciutkę mądrzejsi. Tak to działa?
co za baba... wylewać żale w internecie to mogła, ale wygooglować sobie AL DENTE juz nie potrafiła??
To musi być FAKE, albo pani na poziomie Madka co ma horom curke.
Ktoś żartobliwie powiedział, że rzeczą najsprawiedliwiej rozdzieloną wśród ludzi jest... rozum. Nikt nie narzeka, że ma go za mało. Ba, niemal wszyscy uważają się za bardzo mądrych, najczęściej mądrzejszych od wszystkich innych wokoło. To chyba taki przypadek - a sprzedawczyni w sklepie wg bohaterki demota pewnie jest "idiotką", tak jak autor przepisu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2018 o 21:44
Ludzie mnie zastanawia to że w dobie internetu nikt nie potrafi skorzystac z tego. wystarczy wpisac w wyszukiwarke i juz sie wie.
Co tam makaron. Ja byłem w dziesięciu salonach sześciu różnych firm samochodowych, od Audi do Volvo, i w żadnym nie mieli samochodu nadjeżdżającego z prawej strony, A przecież tylko w takim będę miał pierwszeństwo! Co ja kurde frajer, żeby wiecznie ustępować?
autorką posta przekleila to z innej grupy,a a ktoś wyciął fragment jakby to ina pisala. wyjasnienie oraz screen na jej fb