prywaciarze panie i komunisty. unia złodziejka panie, tak powiem. wszystkie te niemcy i inne żydy rozkradajom. za piłsudskiego to było....parówki panie na płotach wisiały.
Tutaj raczej chodziło o to, że wiele osób z jednej pracy zasuwa do kolejnej. Niektórzy pracują na dwóch etatach. Ludzie po pracy zamiast do domu, idą sobie dorobić do kogoś nawet na 1/4 etatu, byle mieć kilkaset zł więcej - czy to na życie, czy odłożyć parę groszy. Poznałem osobiście kilka starszych kobiet, które opowiadały, że pracując w charakterze sprzątaczek/ekspedientek na 1/2 etatu, muszą zasuwać z jednego miejsca pracy do drugiego, bo ich wypłata czasem nawet 1000zł nie przekraczała. Podobny system działa wśród mężczyzn, wszelkich mechaników czy budowlańców, którzy po pracy idą jeszcze do kogoś sobie dorobić. Budowlaniec po 8h pracy, zamiast do domu, zasuwa jeszcze na 4h wykończyć komuś taras itd. Mechanik zamiast 2800zł też by wolał 3800, więc dłubie przy autach po godzinach, aby coś dorobić. Takie są realia niestety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2018 o 21:39
@masti23 Ale średnio pracujemy więcej. Największa dysproporcja jest między Polską a Niemcami. W Polsce średnio pracujemy rocznie ok. 2000 godzin, w Niemczech 1300
Fenri. Mowie jakie sa fakty, nie wspomnilem o sobie, a o znajomych. Znam tez osoby, ktore cale dnie siedza pod blokiem i sa na bezrobociu, a maja ponad 20lat.
@Nace92 Nie wiedziałem, że dożyję czasów gdy 25 letni sral będzie optował za prawem dżungli, dzikim kapitalizmem i zniesieniem wszelkich zasad. Masz mleko pod nosem więc powiem Ci w tajemnicy, że to już było. W latach 90tych, które pamiętasz zapewne z zabawy w błocie panował dziki, niczym nie skrępowany kapitalizm, prawo dżungli w najczystszym wydaniu, państwa polskiego niemal nie było, każdy robił to co chciał i w jakim zakresie chciał. Mogłeś kupić w sklepie kradziony odkurzacz, który zepsuł się po 6 dniach a gdy poszedłeś go oddać okazywało się, że od wczoraj jest tam pasmanteria a o sprzedawcy odkurzacza nikt nie słyszał (tego akurat nawet nie musiałem wymyślać). Pół narodu robiło na czarno, nikogo to nie obchodziło. Jedna wielka lewizna. Jak myślisz szczeniaku do czego to doprowadziło? Według Ciebie powinno do niespotykanego dobrobytu, a w praktyce do 30 procentowego bezrobocia, łapówkarstwa porównywalnego do obecnej Ukrainy i gdyby nie otwarte granice po wejściu do UE co wieczór klęczałbyś głodny modląc się, żeby osiągnąć poziom gospodarczy Rumunii. Dopiero znienawidzona przez wszystkich szczyli unia trochę ukróciła to całe łapownictwo, wyzysk i tylko wymusiła trochę normalności (poza obyczajową rzecz jasna). Jeśli twierdzisz, że obecnie jest źle i biednie to widać prawdziwą biedę i dziadostwo zasłaniała Ci pielucha.
Za jakieś 20 lat, Ty i Twoje pokolenie będzie rządzić. Wprowadzicie sobie ten wasz kapitalizm i będziecie się pławic w luksusie. Naprawdę w wielkim luksusie. A że jako nieliczni z wielomilionowego biednego społeczeństwa, to już was nie będzie obchodzić.
@Nace92 A co ty niby takiego robisz, że po kimś sprzątasz? Poszedłeś zagłosować na alkoholika Kukiza czy hipokrytę Korwina? Oświeć nas wielki reformatorze systemów gospodarczych co robisz???
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2018 o 23:24
Mam 32 lata, takich jak ja jest wiecej. I nie tylko lekarze, prawnicy czy programisci tyle zarabiaja. Ostatnio gadalem z gosciem, ktory ma firme remontowa. Zatrudnil kafelkarza ktory dniowke dostaje 500 zl.
Problem polega na tym, ze w jednym zawodzie jest niedobor pracownikow (i dlatego maja wysokie place) a w innych jest nadmiar i dlatego sa niskie. Jesli jakis zawod wymaga specjalistycznej wiedzy/praktyki to w Polsce mozna naprawde dobrze zyc, a nauka takiego zawodu wcale nie jest trudna (moze poza prawem i medycyna, ale juz IT mozna sie spokojnie nauczyc)
wyzysk panie. wyzysk jakich malo na swiecie
...a tu jeszcze sklepy pozamykane w niedziele...
Te jeb...... prywaciarze tak wyzyskują
prywaciarze panie i komunisty. unia złodziejka panie, tak powiem. wszystkie te niemcy i inne żydy rozkradajom. za piłsudskiego to było....parówki panie na płotach wisiały.
@embargo Daj wytłumaczenie lepsze cwaniaku.
A to ci nowina...
Ano Polska, co zrobić.
VAT na 15%. Zlikwidować dotacje .
No patrzcie do czego ten PiS doprowadził nasz kraj.
Najdluzej? Mamy wiecej dni wolnych od UK.
Tutaj raczej chodziło o to, że wiele osób z jednej pracy zasuwa do kolejnej. Niektórzy pracują na dwóch etatach. Ludzie po pracy zamiast do domu, idą sobie dorobić do kogoś nawet na 1/4 etatu, byle mieć kilkaset zł więcej - czy to na życie, czy odłożyć parę groszy. Poznałem osobiście kilka starszych kobiet, które opowiadały, że pracując w charakterze sprzątaczek/ekspedientek na 1/2 etatu, muszą zasuwać z jednego miejsca pracy do drugiego, bo ich wypłata czasem nawet 1000zł nie przekraczała. Podobny system działa wśród mężczyzn, wszelkich mechaników czy budowlańców, którzy po pracy idą jeszcze do kogoś sobie dorobić. Budowlaniec po 8h pracy, zamiast do domu, zasuwa jeszcze na 4h wykończyć komuś taras itd. Mechanik zamiast 2800zł też by wolał 3800, więc dłubie przy autach po godzinach, aby coś dorobić. Takie są realia niestety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2018 o 21:39
@masti23 Ale średnio pracujemy więcej. Największa dysproporcja jest między Polską a Niemcami. W Polsce średnio pracujemy rocznie ok. 2000 godzin, w Niemczech 1300
@ChrupChrupka. To zazwyczaj osoby bez ambicji, czy tez chcacy zyc na bogato. Wielu znajomych normalnie pracuje i maja srednia lub ponad srednia.
@masti23 w internecie to wszyscy są bogaci... :P
Fenri. Mowie jakie sa fakty, nie wspomnilem o sobie, a o znajomych. Znam tez osoby, ktore cale dnie siedza pod blokiem i sa na bezrobociu, a maja ponad 20lat.
@Nace92 Nie wiedziałem, że dożyję czasów gdy 25 letni sral będzie optował za prawem dżungli, dzikim kapitalizmem i zniesieniem wszelkich zasad. Masz mleko pod nosem więc powiem Ci w tajemnicy, że to już było. W latach 90tych, które pamiętasz zapewne z zabawy w błocie panował dziki, niczym nie skrępowany kapitalizm, prawo dżungli w najczystszym wydaniu, państwa polskiego niemal nie było, każdy robił to co chciał i w jakim zakresie chciał. Mogłeś kupić w sklepie kradziony odkurzacz, który zepsuł się po 6 dniach a gdy poszedłeś go oddać okazywało się, że od wczoraj jest tam pasmanteria a o sprzedawcy odkurzacza nikt nie słyszał (tego akurat nawet nie musiałem wymyślać). Pół narodu robiło na czarno, nikogo to nie obchodziło. Jedna wielka lewizna. Jak myślisz szczeniaku do czego to doprowadziło? Według Ciebie powinno do niespotykanego dobrobytu, a w praktyce do 30 procentowego bezrobocia, łapówkarstwa porównywalnego do obecnej Ukrainy i gdyby nie otwarte granice po wejściu do UE co wieczór klęczałbyś głodny modląc się, żeby osiągnąć poziom gospodarczy Rumunii. Dopiero znienawidzona przez wszystkich szczyli unia trochę ukróciła to całe łapownictwo, wyzysk i tylko wymusiła trochę normalności (poza obyczajową rzecz jasna). Jeśli twierdzisz, że obecnie jest źle i biednie to widać prawdziwą biedę i dziadostwo zasłaniała Ci pielucha.
@Nace92
Za jakieś 20 lat, Ty i Twoje pokolenie będzie rządzić. Wprowadzicie sobie ten wasz kapitalizm i będziecie się pławic w luksusie. Naprawdę w wielkim luksusie. A że jako nieliczni z wielomilionowego biednego społeczeństwa, to już was nie będzie obchodzić.
@Nace92 A co ty niby takiego robisz, że po kimś sprzątasz? Poszedłeś zagłosować na alkoholika Kukiza czy hipokrytę Korwina? Oświeć nas wielki reformatorze systemów gospodarczych co robisz???
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2018 o 23:24
przyjeżdża wiocha do miasta i pracuje za byle co na dodatek kilka godzin dłużej
To coś nowego, pierwsze tego typu informacje słyszałem już z 5 lat temu
Ale Polakom pasuje, uczą i odwalają robotę za ukrainca i jeszcze w weekendy chcą chodzić,
Moje miesieczne zarobki w tym kraju w podziale na lata
2009 - 0 / 700 netto (darmowe praktyki/staz)
2010 - 2000 netto (pierwsza praca)
2011 - 2500 netto (podwyzka)
2012 - 3300 netto (druga praca)
2013 - 4500 netto (trzecia praca)
2015 - 5800 netto (czwarta praca)
2016 - 7000 netto (podwyzka)
2017 - 8500 netto (druga podwyzka)
2018 - 9800 netto (trzecia podwyzka)
Mam 32 lata, takich jak ja jest wiecej. I nie tylko lekarze, prawnicy czy programisci tyle zarabiaja. Ostatnio gadalem z gosciem, ktory ma firme remontowa. Zatrudnil kafelkarza ktory dniowke dostaje 500 zl.
Problem polega na tym, ze w jednym zawodzie jest niedobor pracownikow (i dlatego maja wysokie place) a w innych jest nadmiar i dlatego sa niskie. Jesli jakis zawod wymaga specjalistycznej wiedzy/praktyki to w Polsce mozna naprawde dobrze zyc, a nauka takiego zawodu wcale nie jest trudna (moze poza prawem i medycyna, ale juz IT mozna sie spokojnie nauczyc)