I to był jedyny dzień kiedy wychodziłem z domu. Za jednym zamachem załatwiałem wszystko tacę i zakupy. A teraz wychodzę tyko w czwartki a tacę mam w dupie.
Wolna niedziela, to taka niedziela kiedy mogę robić co chcę, w tym pracować dla kogoś w sklepie. Teraz wprowadzono zniewolone niedziele i zabroniono ludziom pracować w branży handlowej.
Normalna reakcja na detoksie. Wrzuć na luz. Dyskomfort upłynie z czasem. Każdy wychodzenie z nałogu w początkowym etapie charakteryzuje się buntem wk.u*wien.iem i złością na cały świat.
A jak już tak bardzo chcesz pracować w niedziele wolne od handlu to złap drugi etat na CPNie. Nie wiem ile masz lat W sumie to mało mnie to obchodzi bo po tym jak piszesz uświadomiłem sobie tylko że problem nie leży w ilości lat na karku a odpowiedniego sposobu myślenia analizy i wnioskowania determinujących odpowiedzialność w dużo szerszym znaczeniu tego słowa
Przeżywacie zamknięcie sklepów w niedziele gorzej niż anglicy remont Big Bena z tym, że oni muszą żyć bez dźwięków symbolu Londynu jeszcze co najmniej kilka miesięcy może nawet ponad rok, a wy przez resztę tygodnia macie sklepy otwarte. Poza tym czy tak trudno znaleźć czas w inny dzień?
@DarkPsychopath przede wszystkim "przeżywamy" socjalistyczne branie obywatelskich wolności za mordę oraz traktowanie obywateli jak bydła, któremu się dyktuje co ma robić. W PRL była dokładnie taka sama "wolność" nie robienia zakupów w soboty i niedziele. Zgadnij - czy obywatele byli zachwyceni ?
Rozumiem, że ty lubisz, kiedy WŁADZA ci ustawia życie ?
Byłem w dużym parku w niedzielę 18- go kwietnia. Pusto, kilka osób przemykających truchtem.
Byłem również w tym samym parku w tych samych godzinach w niedzielę 25-go kwietnia. Tłumy, ze przejść się nie da.
Niedziela 18-go była niehandlowa, 25-go handlowa. Czy mam wysnuć wniosek, że ludzie chodzą do parku w większości po drodze do/z hipermarketu (w pobliżu parku są dwa)?
A może jednak to pogoda sprawiła i handel w hipermarketach nie ma nic do rzeczy, bo ludzie doskonale wiedzą jak mogą spędzać czas i ustawa im do tego niepotrzebna?
I tak ja w niedziele do sklepów nie chodziłem,
tylko ze smutkiem patrzyłem jak obcy kapitał zarabiał w dzień święty,
wolałbyś pędem ruszyć na spacer albo do kościoła,
wziąć w swoje dłonie choć różaniec mały,
Jedną ustawą porządek długo oczekiwany i należyty przywrócili,
i radość u pracowników z wolnego święta,
i teraz dopiero z rodziną radość czerpać z niedzieli!
Co z tego, że się nie rymuje skoro mój tekst jest bardziej prawdziwy od tego demota.
ustawa jest potrzebna tym którzy pracowali w niedziele dla swojego pana. Bo nie mogli iść do parku, bo musieli obsługiwać tych którzy zamiast do parku przyszli pospacerować miedzy regałami w markecie. ci którym to tak bardzo przeszkadza to spokojnie mogą sobie w niedziele popracować w innej branży no chyba ze ci co tak tu wypisuja to nigdy w niedziele nie pracowali, za to bardzo chętnie szli innym zawracać du...pe.
I to był jedyny dzień kiedy wychodziłem z domu. Za jednym zamachem załatwiałem wszystko tacę i zakupy. A teraz wychodzę tyko w czwartki a tacę mam w dupie.
@ludek_z_lasu A cały tydzień w tym lesie siedzisz? Partyzant, czy co?
@ mrajska Słaba ta Twoja riposta. Co może robić emeryt z emeryturą 800 zł ? Połowę na tacę, połowę na żarcie, bo kto nie ma miedzi to na dupie siedzi.
To wyklęty. Przyzwyczaił się do lasu, to siedzi.
@ludek_z_lasu Wychodzenie z domu nie ma nic wspólnego z kasą.
@Faydee: Urzekła mnie Twoja poezja. Poprawiłeś mi humor :D
Wolna niedziela, to taka niedziela kiedy mogę robić co chcę, w tym pracować dla kogoś w sklepie. Teraz wprowadzono zniewolone niedziele i zabroniono ludziom pracować w branży handlowej.
Normalna reakcja na detoksie. Wrzuć na luz. Dyskomfort upłynie z czasem. Każdy wychodzenie z nałogu w początkowym etapie charakteryzuje się buntem wk.u*wien.iem i złością na cały świat.
A jak już tak bardzo chcesz pracować w niedziele wolne od handlu to złap drugi etat na CPNie. Nie wiem ile masz lat W sumie to mało mnie to obchodzi bo po tym jak piszesz uświadomiłem sobie tylko że problem nie leży w ilości lat na karku a odpowiedniego sposobu myślenia analizy i wnioskowania determinujących odpowiedzialność w dużo szerszym znaczeniu tego słowa
Trzymam kciuki za twoje wyjście z nałogu:p
Przeżywacie zamknięcie sklepów w niedziele gorzej niż anglicy remont Big Bena z tym, że oni muszą żyć bez dźwięków symbolu Londynu jeszcze co najmniej kilka miesięcy może nawet ponad rok, a wy przez resztę tygodnia macie sklepy otwarte. Poza tym czy tak trudno znaleźć czas w inny dzień?
@DarkPsychopath
Czas na zakupy w inny dzień łatwo jest znaleźć. Gorzej mają zwolnieni pracownicy - im nową pracę trudno jest znaleźć.
Zwolnieni? Jakoś nie słyszałem o masowych zwolnieniach z powodu tejże ustawy.
@DarkPsychopath przede wszystkim "przeżywamy" socjalistyczne branie obywatelskich wolności za mordę oraz traktowanie obywateli jak bydła, któremu się dyktuje co ma robić. W PRL była dokładnie taka sama "wolność" nie robienia zakupów w soboty i niedziele. Zgadnij - czy obywatele byli zachwyceni ?
Rozumiem, że ty lubisz, kiedy WŁADZA ci ustawia życie ?
Kolejny "poeta z Bożej łaski" na usługach propagandy pis. Żenada.
To jest propaganda PiS ??? Chyba żeby dokopać
Byłem w dużym parku w niedzielę 18- go kwietnia. Pusto, kilka osób przemykających truchtem.
Byłem również w tym samym parku w tych samych godzinach w niedzielę 25-go kwietnia. Tłumy, ze przejść się nie da.
Niedziela 18-go była niehandlowa, 25-go handlowa. Czy mam wysnuć wniosek, że ludzie chodzą do parku w większości po drodze do/z hipermarketu (w pobliżu parku są dwa)?
A może jednak to pogoda sprawiła i handel w hipermarketach nie ma nic do rzeczy, bo ludzie doskonale wiedzą jak mogą spędzać czas i ustawa im do tego niepotrzebna?
I tak ja w niedziele do sklepów nie chodziłem,
tylko ze smutkiem patrzyłem jak obcy kapitał zarabiał w dzień święty,
wolałbyś pędem ruszyć na spacer albo do kościoła,
wziąć w swoje dłonie choć różaniec mały,
Jedną ustawą porządek długo oczekiwany i należyty przywrócili,
i radość u pracowników z wolnego święta,
i teraz dopiero z rodziną radość czerpać z niedzieli!
Co z tego, że się nie rymuje skoro mój tekst jest bardziej prawdziwy od tego demota.
ustawa jest potrzebna tym którzy pracowali w niedziele dla swojego pana. Bo nie mogli iść do parku, bo musieli obsługiwać tych którzy zamiast do parku przyszli pospacerować miedzy regałami w markecie. ci którym to tak bardzo przeszkadza to spokojnie mogą sobie w niedziele popracować w innej branży no chyba ze ci co tak tu wypisuja to nigdy w niedziele nie pracowali, za to bardzo chętnie szli innym zawracać du...pe.