skąd taka dobra ocena tegoż demotywatora?? :o Przecież tu jest masa ludzi, którzy byli przeciwko podniesieniu minimalnej krajowej! :o (obstawiam ocenę komentarza: -13/17).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2018 o 12:44
Takie czasy. Ludzie już nie chcą buntować się przeciw korporacjom. Są konformistami. Starcza im na chleb to resztę sibie opuszczają. A związku zawodowe zamiast walczy. o lepsze płace dla wszystkich chcą by ludzie nie pracowali.
Wartość pracy musi być urynkowiona. Jest praca warta 6$ i jest praca warta 25$ za godzinę. Podoba się wam to lub nie ale lepszego systemu niema. Socjaliści kiedyś myśleli, że mogą regulować ceny i pensje centralnie i najlepiej wiedza ile co ma kosztować. Efekt był zawsze taki sam. Podniesienie płacy minimalnej zlikwiduje wiele etatów bo będzie się ją opłacało automatyzować(np panele do zamawiania w Mc D.), lub zlecić krajom zewnętrznym. Rynek pracy jest dynamiczny tak samo jak rynek cen i tylko wolny rynek jest w stanie wycenić daną pracę właściwie. Firma bankrutuje jeżeli ma zbędne etaty wykonujące zbędną lub pseudo-pracę, lub gdy nie ma fachowców, lub ludzi którzy będą chcieli być z nią związani na dłużej i(doświadczony pracownik wykonuje pracę kilku "świeżaków" w pracach wymagających umiejętności). Jeżeli ktoś zaczyna centralnie mieszać cenami, na końcu jest zawsze katastrofa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2018 o 20:39
@BenShapiro Pan ma w pewnym stopniu rację ale tylko w przypadku Państw które wyzyskują inne i dlatego mają pieniądze aby godnie płacić ludziom od zwykłej sprzątaczki po grube ryby, nie ma to zastosowania w przypadku Państw wyzyskiwanych tak podatkowo jak i ekonomicznie gdzie pracodawca typu Lidl, Biedronka itp. płaci pracownikom niewiele więcej niż jest to wymagane prawem, a jednocześnie wyzyskuje pracownika wbrew prawu ot choćby BHP. A teraz przejdę do Polskich realiów gdzie pracodawca nie dość że traktuje pracownika jak śmiecia i zło konieczne to też na każdym kroku chce go jak najbardziej wydrenować za jak najniższą płacę, jednocześnie samemu sobie gromadzić spory majątek kosztem braku należytej płacy za wykonywaną pracę przez pracownika. Otóż jeżeli nad polskim przedsiębiorą czy też innym międzynarodowym działającym w Polsce nie zawiesi się bicza w postaci minimalnej płacy to będą mieć miejsce patologie jak dotychczas... dwie umowy jedna na 50PLN i ZUS, druga zaś jedynie pomniejszona o podatek... i był bym zapomniał pozbawianie pracownika urlopu płatnego oraz płatnego L4 oraz kwiatki takie jak 2pln netto/h. Jeżeli tak Pan widzi wolny rynek to nie mam słów.
@ToXiCNaChI Nieprawda. Jeśli teraz ktoś ma umowę o pracę, w której ma przykładowo 3500 zł brutto to do ręki dostaje 2505 a pracodawca płaci ok. 4200. Wyobraźmy sobie teraz, że likwidujemy wszystkie koszty, które są dodane do 2505 zł pracownika, oraz minimalną krajową. To ten pracownik dostanie automatycznie 3500 zł dlatego, że tyle ma w umowie. Nie dostanie 2 czy 5 zł na godzinę bo nikt na to nie pójdzie. Owszem będą prace i umowy, które będą opiewać na sumę np. 500 zł, ale będą to prace dla żuli i meneli czyli sprzątanie chodnika raz na tydzień. Ewentualnie nawet zwykły student czy emeryt mógłby sobie dorobić w ten sposób. I wtedy okaże się, że takie coś jak 500+ jest niepotrzebne. Nie wiem skąd przekonanie, że wolny rynek równa się 2 zł/ h, bo nie usłyszałem jeszcze nigdy konkretnego argumentu potwierdzającego tą tezę.
Nie drażnij tych pracujących za najniższą krajową... ile??
skąd taka dobra ocena tegoż demotywatora?? :o Przecież tu jest masa ludzi, którzy byli przeciwko podniesieniu minimalnej krajowej! :o (obstawiam ocenę komentarza: -13/17).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2018 o 12:44
https://www.youtube.com/watch?v=KiS8iS0r0k8
Takie czasy. Ludzie już nie chcą buntować się przeciw korporacjom. Są konformistami. Starcza im na chleb to resztę sibie opuszczają. A związku zawodowe zamiast walczy. o lepsze płace dla wszystkich chcą by ludzie nie pracowali.
Jeśli idziesz do pracy do której da się przyuczyć średnio rozgarniętą małpę w godzinę to nie oczekuj że dostaniesz więcej niż 13$ za godzinę.
Wartość pracy musi być urynkowiona. Jest praca warta 6$ i jest praca warta 25$ za godzinę. Podoba się wam to lub nie ale lepszego systemu niema. Socjaliści kiedyś myśleli, że mogą regulować ceny i pensje centralnie i najlepiej wiedza ile co ma kosztować. Efekt był zawsze taki sam. Podniesienie płacy minimalnej zlikwiduje wiele etatów bo będzie się ją opłacało automatyzować(np panele do zamawiania w Mc D.), lub zlecić krajom zewnętrznym. Rynek pracy jest dynamiczny tak samo jak rynek cen i tylko wolny rynek jest w stanie wycenić daną pracę właściwie. Firma bankrutuje jeżeli ma zbędne etaty wykonujące zbędną lub pseudo-pracę, lub gdy nie ma fachowców, lub ludzi którzy będą chcieli być z nią związani na dłużej i(doświadczony pracownik wykonuje pracę kilku "świeżaków" w pracach wymagających umiejętności). Jeżeli ktoś zaczyna centralnie mieszać cenami, na końcu jest zawsze katastrofa.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2018 o 20:39
@BenShapiro Pan ma w pewnym stopniu rację ale tylko w przypadku Państw które wyzyskują inne i dlatego mają pieniądze aby godnie płacić ludziom od zwykłej sprzątaczki po grube ryby, nie ma to zastosowania w przypadku Państw wyzyskiwanych tak podatkowo jak i ekonomicznie gdzie pracodawca typu Lidl, Biedronka itp. płaci pracownikom niewiele więcej niż jest to wymagane prawem, a jednocześnie wyzyskuje pracownika wbrew prawu ot choćby BHP. A teraz przejdę do Polskich realiów gdzie pracodawca nie dość że traktuje pracownika jak śmiecia i zło konieczne to też na każdym kroku chce go jak najbardziej wydrenować za jak najniższą płacę, jednocześnie samemu sobie gromadzić spory majątek kosztem braku należytej płacy za wykonywaną pracę przez pracownika. Otóż jeżeli nad polskim przedsiębiorą czy też innym międzynarodowym działającym w Polsce nie zawiesi się bicza w postaci minimalnej płacy to będą mieć miejsce patologie jak dotychczas... dwie umowy jedna na 50PLN i ZUS, druga zaś jedynie pomniejszona o podatek... i był bym zapomniał pozbawianie pracownika urlopu płatnego oraz płatnego L4 oraz kwiatki takie jak 2pln netto/h. Jeżeli tak Pan widzi wolny rynek to nie mam słów.
@ToXiCNaChI Nieprawda. Jeśli teraz ktoś ma umowę o pracę, w której ma przykładowo 3500 zł brutto to do ręki dostaje 2505 a pracodawca płaci ok. 4200. Wyobraźmy sobie teraz, że likwidujemy wszystkie koszty, które są dodane do 2505 zł pracownika, oraz minimalną krajową. To ten pracownik dostanie automatycznie 3500 zł dlatego, że tyle ma w umowie. Nie dostanie 2 czy 5 zł na godzinę bo nikt na to nie pójdzie. Owszem będą prace i umowy, które będą opiewać na sumę np. 500 zł, ale będą to prace dla żuli i meneli czyli sprzątanie chodnika raz na tydzień. Ewentualnie nawet zwykły student czy emeryt mógłby sobie dorobić w ten sposób. I wtedy okaże się, że takie coś jak 500+ jest niepotrzebne. Nie wiem skąd przekonanie, że wolny rynek równa się 2 zł/ h, bo nie usłyszałem jeszcze nigdy konkretnego argumentu potwierdzającego tą tezę.