Całkiem jak mój pradziad, obaj dziadowie i ojciec. Żądali wielkiego mega szacunku w zamian za wielkie nic. Nie miałbym pretensji, gdybyśmy mieszkali w Sudanie Południowym. Ale wykonywali świetnie płatne zawody. Choć się nie znali, jakby się zmówili robić wszystko by w przeciwieństwie do swoich kolegów po fachu zapisać w testamencie figę bez maku. Bo na mak nie zasłużyliśmy. Niechaj wam ziemia ciężką będzie. Że już nie wspomnę o przemocy domowej.
Umrzec ze śmechu mozna. Kretyn, nie ojciec.
Całkiem jak mój pradziad, obaj dziadowie i ojciec. Żądali wielkiego mega szacunku w zamian za wielkie nic. Nie miałbym pretensji, gdybyśmy mieszkali w Sudanie Południowym. Ale wykonywali świetnie płatne zawody. Choć się nie znali, jakby się zmówili robić wszystko by w przeciwieństwie do swoich kolegów po fachu zapisać w testamencie figę bez maku. Bo na mak nie zasłużyliśmy. Niechaj wam ziemia ciężką będzie. Że już nie wspomnę o przemocy domowej.
Debil, dziecku psyche ora...