Myślę, że źle zinterpretowała drugą pokusę Szatana wobec Jezusa. Szatan kazał Jezusowi skoczyć z blanku świątyni, powołując się przy tym na cytat z Pisma, że aniołowie będą go nosili, żeby nie uszkodził stopy o kamień. Jezus odpowiedział powołując się na Pismo, że nie wolno wystawiać Boga na pokusę.
@rokokokowa_ Św Marek 16:18
"węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie"
Kobieta mimo zacnych powódek, tak naprawdę sprzeniewierzyła się Bogu i X przykazaniom. Jest przykazanie "Nie zabijaj". Jeśli kobieta chciała spowodować wypadek, w którym mogła zginąć i ona i jej córki, to dla mnie to był bardzo ciężki grzech. Nawet sam zamiar jest moim zdaniem pogwałceniem tego przykazania. Zachowanie jest wielce szkodliwe. także dla społeczeństwa. A co by się stało gdyby ktoś wszedł na drogę tuż przed nią, a ona z zamkniętymi oczami jechała na niego? Uszkodziła mur, własność zapewne społeczną bo droga publiczna. Trzeba było wzywać policję, służby drogowe, karetkę. To wszystko dodatkowe koszty obciążające państwo czyli wszystkich obywateli. Jest to wiec grzech, z którego powinna być rozliczona.
@tomek_s To, że ktoś jest wierzący, nie oznacza, że jest idiotą, ale jeśli ktoś nie pojmuje podstawowych praw fizyki, ustanowionych przez Boga, to znaczy, że nim jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2018 o 12:29
@Bloodonice Jeśli osoba dorosła wierzy w istnienie magicznej postaci, która może spełnić jego życzenia(lub nie, bo jest tajemnicza) to jest to wg ciebie mądre?
(ta postać to nie twój bóg tylko ktoś inny, twój pewnie jest prawdziwy)
@tomek_s A Ty, z tego co widzę, na siłę próbujesz ośmieszyć wierzących w Boga, nie wiedząc, że tak naprawdę ośmieszasz siebie, poprzez odrzucanie podstawowych i oczywistych prawd. Powiem Ci jednak, że Cię rozumiem. Sam kiedyś również wątpiłem w istnienie Boga i w podobny sposób co Ty, szukałem poklasku i próbowałem zwrócić na siebie uwagę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2018 o 14:40
@tomek_s To nie jest tak, że w jakiegoś konkretnego Boga wierzę, a w innych już nie. Bóg jest jeden i jest po prostu różnie postrzegany przez każdego z nas, a to, czy ktoś go nazwie Allah, czy Jahwe, nie ma tak naprawdę większego znaczenia. Ten sposób postrzegania Boga cały czas się zmienia, ewoluuje wraz z rozwojem duchowym. Nie potrafię w pełni odpowiedzieć na pytanie Kim, lub Czym jest Bóg i chyba nawet nikt z nas nie jest w stanie tego w pełni pojąć. Na pewno wiem, że jest miłością i to jest najważniejsze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2018 o 16:56
@Bloodonice Allah to nie Jahwe, Światowid czy Posejdon. Religie się wykluczają wzajemnie i wszystkie nie mogą być prawdziwe. Są więc dwie możliwości albo wszystkie są fałszywe albo tylko jedna z nich jest prawdziwa . Urodziłeś na szczęście w tej właściwej, niestety reszta nie miała tego szczęścia. Bóg jest miłością, to jest woja definicja jak rozumiem? Co to właściwie znaczy i skąd wiesz, że tak jest? https://gloria.tv/article/8vNe48LPCq322JvtXvJFtyXWy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2018 o 17:11
@tomek_s Oczywiście, że Allah to nie to samo Jahwe. Przecież pisałem, że to tylko różne sposoby postrzegania Boga przez różnych ludzi. Religie też zostały stworzone przez ludzi, więc to chyba oczywiste, że są między nimi sprzeczności. Sprawa wcale nie sprowadza się do dwóch podanych przez Ciebie możliwości. Moim zdaniem żadna z religii nie jest w 100% prawdziwa, ani w 100% fałszywa. Są one jedynie próbą zrozumienia Boga przez różne grupy ludzi, różnymi ścieżkami, które do Niego prowadzą. Religie też ewoluują, wraz ze wzrostem poziomu rozwoju duchowego społeczeństwa, stają się coraz bliższe prawdzie. To, że Bóg jest miłością, oznacza, że stanowi On źródło niewyobrażalnej wręcz i bezwarunkowej miłości. Wiem, że tak jest na podstawie własnych przemyśleń i doświadczeń oraz przemyśleń i doświadczeń ogromnej liczby innych ludzi, szczególnie tych wysoko rozwiniętych duchowo, którzy są co do tej kwestii zgodni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2018 o 18:54
@tomek_s Dzięki :) Jeśli w którymś momencie naszej burzliwej dyskusji za bardzo naskoczyłem na Ciebie, to przepraszam. Tobie również życzę wszystkiego dobrego :)
No ale co dalej? Czy ten wypadek, zdaniem Bahari Shaquille, udowodnił, że Bóg istnieje i chroni ją i jej dzieci? No i najważniejsze, czy umocnił wiarę tych dzieci?
Do dupy taki test. Po co kazała im zapiąć pasy? Tak to każdy głupi potrafi. Uda się, to zasługa Boga, a nie poduszek, pasów i konstrukcji auta. A jak się nie uda, to zawsze można twierdzić, że Bóg tak chciał.
Nic nie mam do osób naprawdę wierzących, ale wiara nie usprawiedliwia głupoty, ani czynienia innym szkody. Tak samo jak brak wiary nie oznacza, że z automatu człowiek jest zły.
Też moge zrobić taki demot. Zaraz znajde w sieci fote rozwalonego auta i dopisze historyjkę o "głupim" katoliku. W sieci to vtakie łatwe. A internauci łykają.
...Nie wystawiaj Pana Boga na próbę...
@Fragglesik "Jehowa! Jehowa! I co mi zrobicie?"
@belzeq Jasne! Jem i chowam resztki - je i chowa - Jehowa, Jestem do tego sam sobie świadkiem - Świadek Jehowy w 100%.......:)
@belzeq - poprawiłeś mi humor, a "Żywot Briana" oglądam co najmniej raz w roku. pozdrawiam.
@belzeq "Nie pogarszaj swojej i tak już fatalnej sytuacji!"
@belzeq Ze wstydem przyznaję, że nie poznałem cytatu, dopiero teraz mi stanął ten sądzony przed oczami. Dobrze, że tam nie było kobiet.....:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2018 o 14:12
No ale... rozumiem przeżyli ;)
Ale żyją, Bóg ich uratowało i to najważniejsze, że to świadectwo pójdzie w świat
Myślę, że źle zinterpretowała drugą pokusę Szatana wobec Jezusa. Szatan kazał Jezusowi skoczyć z blanku świątyni, powołując się przy tym na cytat z Pisma, że aniołowie będą go nosili, żeby nie uszkodził stopy o kamień. Jezus odpowiedział powołując się na Pismo, że nie wolno wystawiać Boga na pokusę.
@rokokokowa_ Św Marek 16:18
"węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie"
Kobieta mimo zacnych powódek, tak naprawdę sprzeniewierzyła się Bogu i X przykazaniom. Jest przykazanie "Nie zabijaj". Jeśli kobieta chciała spowodować wypadek, w którym mogła zginąć i ona i jej córki, to dla mnie to był bardzo ciężki grzech. Nawet sam zamiar jest moim zdaniem pogwałceniem tego przykazania. Zachowanie jest wielce szkodliwe. także dla społeczeństwa. A co by się stało gdyby ktoś wszedł na drogę tuż przed nią, a ona z zamkniętymi oczami jechała na niego? Uszkodziła mur, własność zapewne społeczną bo droga publiczna. Trzeba było wzywać policję, służby drogowe, karetkę. To wszystko dodatkowe koszty obciążające państwo czyli wszystkich obywateli. Jest to wiec grzech, z którego powinna być rozliczona.
Moim zdaniem wszyscy prawdziwie wierzący powinni tak zrobić.
I w końcu może udało by się pozbyć choć części tej ciemnej masy.
@Ishtar I bez poduszek napowietrznych
@tomek_s To, że ktoś jest wierzący, nie oznacza, że jest idiotą, ale jeśli ktoś nie pojmuje podstawowych praw fizyki, ustanowionych przez Boga, to znaczy, że nim jest.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 12:29
@Bloodonice Jeśli osoba dorosła wierzy w istnienie magicznej postaci, która może spełnić jego życzenia(lub nie, bo jest tajemnicza) to jest to wg ciebie mądre?
(ta postać to nie twój bóg tylko ktoś inny, twój pewnie jest prawdziwy)
@tomek_s No taki sposób pojmowania Boga i personifikowanie go, faktycznie jest infantylne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 13:20
@Bloodonice Rozumiem, że ty masz definicje tak rozmytą, że już nic nie znaczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 13:33
@Ishtar Chyba pomyliłeś osoby i chodziło ci o @Dragon409
@tomek_s A Ty, z tego co widzę, na siłę próbujesz ośmieszyć wierzących w Boga, nie wiedząc, że tak naprawdę ośmieszasz siebie, poprzez odrzucanie podstawowych i oczywistych prawd. Powiem Ci jednak, że Cię rozumiem. Sam kiedyś również wątpiłem w istnienie Boga i w podobny sposób co Ty, szukałem poklasku i próbowałem zwrócić na siebie uwagę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 14:40
@Bloodonice To jaka jest twoja definicja i w którego boga już nie wątpisz a w których już na pewno nie wierzysz?
@tomek_s To nie jest tak, że w jakiegoś konkretnego Boga wierzę, a w innych już nie. Bóg jest jeden i jest po prostu różnie postrzegany przez każdego z nas, a to, czy ktoś go nazwie Allah, czy Jahwe, nie ma tak naprawdę większego znaczenia. Ten sposób postrzegania Boga cały czas się zmienia, ewoluuje wraz z rozwojem duchowym. Nie potrafię w pełni odpowiedzieć na pytanie Kim, lub Czym jest Bóg i chyba nawet nikt z nas nie jest w stanie tego w pełni pojąć. Na pewno wiem, że jest miłością i to jest najważniejsze.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 16:56
@Bloodonice Allah to nie Jahwe, Światowid czy Posejdon. Religie się wykluczają wzajemnie i wszystkie nie mogą być prawdziwe. Są więc dwie możliwości albo wszystkie są fałszywe albo tylko jedna z nich jest prawdziwa . Urodziłeś na szczęście w tej właściwej, niestety reszta nie miała tego szczęścia. Bóg jest miłością, to jest woja definicja jak rozumiem? Co to właściwie znaczy i skąd wiesz, że tak jest?
https://gloria.tv/article/8vNe48LPCq322JvtXvJFtyXWy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 17:11
@tomek_s Oczywiście, że Allah to nie to samo Jahwe. Przecież pisałem, że to tylko różne sposoby postrzegania Boga przez różnych ludzi. Religie też zostały stworzone przez ludzi, więc to chyba oczywiste, że są między nimi sprzeczności. Sprawa wcale nie sprowadza się do dwóch podanych przez Ciebie możliwości. Moim zdaniem żadna z religii nie jest w 100% prawdziwa, ani w 100% fałszywa. Są one jedynie próbą zrozumienia Boga przez różne grupy ludzi, różnymi ścieżkami, które do Niego prowadzą. Religie też ewoluują, wraz ze wzrostem poziomu rozwoju duchowego społeczeństwa, stają się coraz bliższe prawdzie. To, że Bóg jest miłością, oznacza, że stanowi On źródło niewyobrażalnej wręcz i bezwarunkowej miłości. Wiem, że tak jest na podstawie własnych przemyśleń i doświadczeń oraz przemyśleń i doświadczeń ogromnej liczby innych ludzi, szczególnie tych wysoko rozwiniętych duchowo, którzy są co do tej kwestii zgodni.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2018 o 18:54
@Bloodonice "Bóg jest miłością, oznacza, że stanowi On źródło niewyobrażalnej wręcz i bezwarunkowej miłości"
Czyli twoja definicja nie jest tak rozmyta, że nie wiadomo o co chodzi. Dzięki za wyjaśnienie i powodzenia.
@tomek_s Dzięki :) Jeśli w którymś momencie naszej burzliwej dyskusji za bardzo naskoczyłem na Ciebie, to przepraszam. Tobie również życzę wszystkiego dobrego :)
Po co zapinała pasy jeśli Bóg ich chroni?
@sonko86 Była małej wiary, pewnie przez to uszkodziła samochód. Po co piorunochrony na kościołach?
USA i wszystko jasne
No ale co dalej? Czy ten wypadek, zdaniem Bahari Shaquille, udowodnił, że Bóg istnieje i chroni ją i jej dzieci? No i najważniejsze, czy umocnił wiarę tych dzieci?
Do dupy taki test. Po co kazała im zapiąć pasy? Tak to każdy głupi potrafi. Uda się, to zasługa Boga, a nie poduszek, pasów i konstrukcji auta. A jak się nie uda, to zawsze można twierdzić, że Bóg tak chciał.
Nic nie mam do osób naprawdę wierzących, ale wiara nie usprawiedliwia głupoty, ani czynienia innym szkody. Tak samo jak brak wiary nie oznacza, że z automatu człowiek jest zły.
Też moge zrobić taki demot. Zaraz znajde w sieci fote rozwalonego auta i dopisze historyjkę o "głupim" katoliku. W sieci to vtakie łatwe. A internauci łykają.
Ale gdyby było napisane, że to wrak samochodu, którym Arab wjechał w tłum ludzi we Francji czy innych Niemczech, uwierzyłbyś od razu.
co za debile
Ale w sumie Bóg ją chroni...w końcu się nie zabiła.