Faktycznie ładna. Ale chce ją zobaczyć za 2-4 lata . Jak nie pielęgnowana zieleń zarośnie i stanie się buszem, wybrukowane ścieżki pełne będą trawska co wyrośnie w szczelinach , w okolicy będzie pełno psich odchodów , w tym ktoś wdepnie w nie i będzie łaził po tej scenie i cała ta drewniana konstrukcja pokryje się mchem i zielonymi glonami
Banał, jak każdy inny projekt pseudo-skandynawski, tylko ubrany w zaawansowaną "sraczkę metafizyczną". Mdli już od tego minimalizmu, a niedługo będzie też od industrialu. Wszystkie takie projekty cechują się tym samym - to się brzydko i bardzo szybko starzeje. Spotykałem już tzw. meble miejskie, które wytrzymywały do pierwszego deszczu. Tu przynajmniej nie ma sklejki ani płyty OSB. Może i niemalowana sklejka jest zagrzybiście skandynawska - nie wiem, nie znam się. Ale pomysł stosowania jej na zewnątrz..., no cóż... A zdarza się.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2018 o 12:18
Faktycznie ładna. Ale chce ją zobaczyć za 2-4 lata . Jak nie pielęgnowana zieleń zarośnie i stanie się buszem, wybrukowane ścieżki pełne będą trawska co wyrośnie w szczelinach , w okolicy będzie pełno psich odchodów , w tym ktoś wdepnie w nie i będzie łaził po tej scenie i cała ta drewniana konstrukcja pokryje się mchem i zielonymi glonami
ale wiocha
Banał, jak każdy inny projekt pseudo-skandynawski, tylko ubrany w zaawansowaną "sraczkę metafizyczną". Mdli już od tego minimalizmu, a niedługo będzie też od industrialu. Wszystkie takie projekty cechują się tym samym - to się brzydko i bardzo szybko starzeje. Spotykałem już tzw. meble miejskie, które wytrzymywały do pierwszego deszczu. Tu przynajmniej nie ma sklejki ani płyty OSB. Może i niemalowana sklejka jest zagrzybiście skandynawska - nie wiem, nie znam się. Ale pomysł stosowania jej na zewnątrz..., no cóż... A zdarza się.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2018 o 12:18
pełen optymizm, podziwiam z niedowierzaniem