Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1246 1259
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lysysw
+38 / 58

bo mu się to prawnie należy. Tak samo powinno to ustawowo dotyczyć kobiet w ciąży i z małymi dziećmi do lat 4-5

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+21 / 23

@lysysw @yankeers
Zależy czy HDK, czy ZHDK. Jeśli ten pierwszy, to faktycznie korzyść mu nie przysługuje. Jeśli natomiast jest ZHDK, to jak najbardziej ma prawo do korzystania z opieki zdrowotnej poza kolejnością..

"dostaje najbliższy możliwy termin"
Każdy dostaje, ale często przychodnie robią sobie "bufor" na tych, co chcą przyjść prywatnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+2 / 10

@yankeers
Hmmm... to może te wejścia bez kolejki są zapisywane np. w wewnętrznych regulaminach przychodni, aptek i innych miejsc? Wtedy by to miało sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
-3 / 5

@lysysw
A nie jest tak z kobietami w ciąży?
Ja zawsze przepuszczałem niezależnie od tego - ale chyba i prawnie ludzie są zobligowani do takiego zachowania. Mylę się?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niebieskookaczarownica1993
+2 / 2

michalSFS ,kobiety w ciąży od niedawna maja pierwszeństwo wejścia na badania , do labolatorium no i w takich przychodniach gdzie nie ma wizyt umówionych na konkretną godzinę :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+3 / 5

@lysysw Zasłużeni honorowi dawcy krwi, szpiku, kombatanci, inwalidzi wojskowi - te osoby nie muszą czekać w kolejce pod drzwiami, jeśli jest to kolejka na zasadzie "kto jak przyjdzie, tak wchodzi". Jeśli jest to kolejka na godzinę, no to wiadomo, na którą trzeba przyjść. A co do zapisów do specjalisty, mam przykład sprzed miesiąca:
- Termin do laryngologa na październik (doktor raz w tyg przyjmuje).
- Ale to kombatantka.
- Za tydzień?
Tak to wygląda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2018 o 17:18

D Dama_Kier
0 / 0

Otóż to

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+4 / 4

@maggdalena18. Honorowi dawcy krwi musza czekac w kolejce, zasluzeni honorowi dawcy krwi juz nie. Przez takie mylenie pojec, wiele osob sie wciska na HDK, widzialem osobiscie taki przypadek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
0 / 0

@lysysw Mnie już takie babcie tyle razy wyfiukały wysykały na koniec lekarz olał bo "ale oddałeś tylko naście litrów a nie kilkadziesiąt!" tak więc od tamtej pory mam to w d....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@masti23 Oczywiście masz rację. Nie zauważyłam, że zgubiłam 1 wyraz. Dzięki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Krzysiek3456
+2 / 2

@lysysw
I tak właśnie jest: honorowi dawcy, kombatanci, kobiety w zaawansowanej ciąży i z małymi dziećmi.

Jako honorowy krwiodawca sam kiedyś przyszedłem do lekarza i chociaż sam bynajmniej nie wepchałbym się przed kobietę z małym dzieckiem, to pani w recepcji sama z siebie poinformowała mnie, że jestem drugi zaraz po niej.
Poza tym honorowi krwiodawcy są zazwyczaj zdrowymi ludźmi, rzadko odwiedzającymi lekarzy, poświęcają przy tym sporo czasu, wysiłku i zdrowia aby pomagać innym, więc zaoszczędzenie im kilku minut nie jest niczym szczególnym. Poza tym rzeczone staruszki bynajmniej nie musiały stać, lecz wygodnie siedziały, a w przeciwieństwie do rzeczonego krwiodawcy miały więcej czasu na emeryturze niż krwiodawca na etacie.

A propos, pamiętam jak kiedyś wracałem do domu w bardzo upalny dzień autobusem świeżo po oddani krwi. Pech chciał, że poczułem się bardzo ale to bardzo źle. Wyjąłem legitymację na stronie z datą oddania krwi z tego dnia i prosiłem aby mi ktoś ustąpił miejsca..... Cóż, najpierw usiadłem na podłodze, później się na niej położyłem, trzymając tę cholerną legitymację na piersiach ale każdy miał mnie w dupie. Ale później w szpitalach to każdy narzeka, że krwi dla niego nie ma i musi czekać na operację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NoCommend
+22 / 22

Ten demot wprowadza ludzi w błąd. Do wejścia do lekarza pierwszego kontaktu bez kolejki upoważnia tylko legitymacja ZASŁUŻONEGO Honorowego Dawcy Krwi (dla kobiet dostępna po oddaniu 5 litrów krwi a dla mężczyzn po oddaniu 6 litrów)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2018 o 11:26

avatar anaktosiek
-2 / 4

@NoCommend jak 6 litrów? 18 litrów dla faceta bodajże, tak to 12 donacji i każdy by wchodził

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cagenicolas
0 / 2

ewidentna dyskryminacja mezczyzn

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+2 / 2

@Antosiak 14 donacji dla mezczyzn, 12 dla kobiet, z tym że mezczyzni moga oddawac co 60dni (nie 2msc, tylko 60dni i przy mnie lekarz sprawdzal czy moge), kobiety co 3msc i tez nie zawsze, spore wymagania co do okresu i kiedy go mialy itd.5 litrow dla kobiet, 6dla mezczyzn w moim miescie jest bazplatna komunikacja miejska dla ZHDK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2018 o 2:07

avatar ~Varra
+34 / 34

@krzysio6666 Ale babcie dyżurne przychodzą 3 razy w tygodniu i za każdym razem pól godziny najpierw 'a bo mama mojej ciotki ze strony wujka Zenka tez tak miała i umarła, a brat dziadka Stefka dostał wtedy taka okropną wysypkę i potem mu nogę ucięli". A w sumie po to by kolejny raz zapytać się czemu pierdzi po tabletce witaminki B2. Rytualna pielgrzymka na trasie kościół-rynek-przychodnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+14 / 16

@~Varra Nie, nie stare babcie to zostawmy w spokoju bo to szkoda zdrowia na takie stare wredne babsztyle, oczywiście że wolałbym wpuścić honorowego dawcę niż taką starą wredną babę co sie jej wydaje że z racji wieku jej wszystko wolno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+3 / 5

@krzysio6666 Wg mnie to nie jest trudna sprawa. Kiedy krew będzie mi potrzebna, to dostanę ją od razu tylko dlatego, że miał ją kto oddać. Wtedy nie będę czekała, to niech i on nie czeka, kiedy ja mogę. Czy 10 minut to tak dużo w porównaniu z darowanym życiem? Wg mnie nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
0 / 2

@maggdalena18 A według mnie to jest trudna sprawa, pomijając stare babki które nie będąc w kościele na mszy siedzą w kolejce do lekarza i mają spotkanie towarzyskie to w takich kolejkach są też ludzie naprawdę chorzy, myślę że zdajesz sobie sprawę z tego jakie długie mamy kolejki do lekarzy, że zdajesz sobie sprawę że ludzie aby mieć szansę w ogóle dostać się do lekarza ustawiają się w kolejce już od bardzo wczesnych godzin porannych. Tak jak pisałem tym którzy oddają krew należy się szacunek być może nawet i bez kolejkowe wejście do lekarza ale pomyśl o frustracji jaką czują ludzie czekający w takiej kolejce kiedy przychodzi młody człowiek i ma prawo wejść do lekarza od tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@krzysio6666 Słońce, nie ma dnia, żebym nie była u lekarza i wierz mi, że widziałam już wszystko.
Kolejka do lekarza POZ na godziny: każdy wchodzi o swojej i tutaj często człowiek może sobie wybrać godzinę, więc nie ma powodu, żeby wchodził bez kolejki.
Kolejka numerkowa: podobnie. Tylko czasami lekarz się spóźni, albo ktoś zajmie duuuużo czasu i wszystko się przeciąga, więc powiedzmy, że ZHDW musi iść do pracy, bo specjalnie zapisał się na wczesny numerek, żeby zdązyć, a tu lipa, więc wchodzi na legitymację i papa. Tyle tylko, że uprzywilejowani, jeśli sa zapisywani do specjalisty na dużo wcześniejszy termin niż normalnie, to i tak dostają ostatni numerek, bo są najzwyczajniej w świecie dopisani "poza limitem". Więc nie zabierają nikomu miejsca, ale są DOPISYWANI do już istniejącej listy osób.
Kolejka na zasadzie jak przyjdę: największy debilizm i ludzie sami go takim zrobili. Do ortopedy zapisanych jest 20 osób. Zapisanych, czyli jesli przyjdą w wyznaczonych godzinach, to lekarz ich musi przyjąć. Więc po co czekać od 6, jeśli lekarz jest na 9? żeby być 1? Super, ale muszą czekać 3h. Więc lepiej się wyspac i przyjść np. o 10:30 (lekarz przyjmuje 9-11), poczekac nawet godzinę i do domu. Godzina a 3... No cóż. No i w tego typu kolejkach legitymacje mają największe zastosowanie. Oczywiście pomijam zapisy na terminy. Jeśli ktoś może skorzystać na ludzkiej głupocie, to dlaczego nie? Nikt tym ludziom nie kazał czekac od 6.
Następny przykład laryngologa u mnie. Przyjmuje 9-11. Wszystkie numerki schodzą się na 9. Zazwyczaj idzie wszystko błyskawicznie i o 10 nie ma już śladu po 15 osobach, które były zapisane. Więc dlaczego ludzie siedzą np. od 8, jak można przyjśc po 10 i wejśc z marszu? A no bo ludzie to debile.
Neurolog od 8 do 12. Numerek 20, czyli 4 od końca, bo zwykle tak 24-25 osób dziennie jest do niego zapisanych, przychodzi na 8, zamiast gdzieś na 11? Bo ludzie to debile. Więc niech uprzywilejowani sobie korzystają i niech nie będą debilami.
btw młody nie zawsze oznacza zdrowy i czasami młodzi sa bardziej chorzy niż starzy. ;) Pod opieka mam 50-latka, któremu na bank dałbyś 70 lat i 93-latkę, której dałbyś może 70. Wiek to nie wyznacznik zdrowia.
A z takich przywilejów np. korzystają też kombatanci i co, nie powiesz mi, że oni są młodzi i moga poczekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2018 o 22:42

avatar Kajlu
+2 / 2

@krzysio6666 Dobra, no ale problem polega na tym, że nie każdy tą krew chce oddawać i nie każdy może. Dlatego zachęcają ich właśnie takimi przywilejami. To działa w ten sposób, że zrobiłeś coś dla ludzi, teraz ludzie chcą się odwdzięczyć, proste jak budowa cepa, a szczególnie że żadna ze stron nie pragnie, ani nie oferuje dóbr finansowych. A jak mi ktoś powie w przychodni, że co ja odpieprzam wchodząc bez kolejki, to ja powiem prosto w twarz: "Ty, Twoje dziecko, Twoja mama, Twój tata, kuzyn, ciotka, babka, dziadek może dostać MOJĄ krew, powtarzam MOJĄ krew, a w dodatku jak przyjdzie mi SMS, że MOJA krew uratowała Ci tyłek to będę się cieszył, że nie musiał/aś na nią czekać, do widzenia."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
-1 / 1

@maggdalena18 Generalnie mogę się z tobą zgodzić, ja na szczęście nie korzystam z usług lekarskich ale mam mamę 60 lat i ona też stara się jak może nie korzystać, nie jest obłożnie na wszystko chora ale ma swoje dolegliwości i masz rację ona woli iść wcześniej bo wydaje się jej że będzie miała lepszą lokatę w kolejce, bo to czy obowiązuje kolejka czy godziny (mniej lub bardziej przybliżone) zależy gdzie i do kogo się udajesz. Wiele też zależy z jakim doktorem masz do czynienia - jeden do którego chodzi jest dobrym specjalistą ale bucowatym i na tym zakończmy temat. To że u ciebie jest tak a nie inaczej bynajmniej nie oznacza że tak samo jest wszędzie. Żeby chorować to trzeba mieć zdrowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@krzysio6666 Nie powiedziałam, że tak jest wszędzie. Podałam Ci tylko przykłady z życia wzięte. A mam ich więcej, naprawdę. Wiem, jak zachowują się ludzie, jakimi durniami potrafią być, więc jak najbardziej jestem ZA przywilejami dla pewnych osób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Likeeaa
+2 / 4

A idźcie z tymi przychodniami! Wczoraj byłam w przychodni dziecko zaszczepić. Jak już miała być moja kolej, to jakaś staruszka bez numerku się czaiła, by wejść, ale nie przepuściłam, bo i tak długo się naczekałam, a czasu też nie miałam, by przepuszczać(numerek był na 11.40, a weszłam po 12 dopiero). A potem gdy ledwie wyszłam, zaczął się raban, bo jeszcze inna baba bez numerku chciała się na chwilę wbić i z drugą babą jazgot robiły, która pierwsza wejdzie.
Zażenować się tylko można...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anaktosiek
+2 / 4

@Likeeaa 20 minut opóźnienia? mało, ja zwykle czekam w kolejce od 2+ w górę, takie realia na śląsku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
+1 / 5

Temat tygodnia ?
Demoniczni staruszkowie, czekamy na kolejne wstrząsające demoty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darth65
+5 / 5

Niestety osoby starsze same tworzą problem w przychodniach. Chodzą po 2-3 razy w tygodniu z byle bzdurą(oczywiście nie wszyscy) i pomimo umówionej godziny przychodzą o godzinę wcześniej rozwalając cały plan innych umówionych. I do tego ten ich pośpiech... w sumie nie wiem do czego? serial? Niestety starość się Bogu nie udała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@darth65 Jezeli maja pod godzine, to bez roznicy czy wczesniej, kilka razy tak ominalem kolejki bo ludzi nie bylo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+9 / 11

To jeszcze pikuś. Raz do przychodni chirurgicznej wpadło 3 robotników, jeden z nich miał oooostro rozciętą rękę (krew niemal cienkim strumieniem leciała). Facet na wpół przytomny, a emerytki robiły awanturę że kolesia bez kolejki przyjęto :/ . No i weź tu zrozum emeryta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+8 / 12

@rafik54321 widzisz, ja już mam dosyć tych babć. Jednym z moich klientów jest przychodnia i czasem jest tak że coś im się dzieje z kompami, siecią. Kiedyś jedna z takich babć z mordą że poza kolejką się wbijam i na Rejtana że mnie nie wpuści. Usłyszał to lekarz, wyszedł z gabinetu i stwierdził że kończy przyjmowanie na dziś bo nie działa mu system a Pani nie chce wpuścić informatyka i w najlepsze sobie poszedł zabierając mnie ze sobą. Pozostałe babcie mało tamtej nie zakrzyczały na śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@rafik54321 @raven000 Nie wiem jak to jest, ale z emerytami łatwiej się dogadać niż z emerytkami. Mam taki zawód, że po lekarzach się wałęsam non stop. I nauczyłam się, że jeśli idę do specjalisty tylko zapytać, czy np. przyjmie mojego podopiecznego za tydzień, albo dzisiaj czy moge przyjechac, bo jakaś tam sytuacja, to zawsze pytam, kto teraz wchodzi i czy mogę RAZEM Z NIM wejść, żeby nie było, że się wpycham bez kolejki. Z facetami NIGDY nie miałam problemu, a baby często miały takie miny, jakbym im matki łopatami pozabijała, aczkolwiek zazwyczaj się ludzie godzą. Raz miałam tak, że babsztyl zaczął marudzić, to facet, następny w kolejce, powiedział, że z nim mogę wejść.
Druga sprawa: do znajomych lekarzy w przychodni bardzo często wchodzę bez kolejki (w fartuchu, więc jeszcze nigdy mi nikt nic nie powiedział), żeby zostawić im kartki z lekami do wypisania, po pieczątkę lub żeby zgłosić wizytę. Dzisiaj miałam pilną sprawę z ciężko chorą podopieczną i leciałam po skierowanie do szpitala. Weszłam niemalże z marszu, bo akurat jakiś facet wychodził. Wychodząc usłyszałam od babusa: nieładnie tak się wpychać! Jakim cudem się opanowałam, nie wiem, ale powiedziałam tylko: ze swoich służbowych spraw nie muszę się pani tłumaczyć. (założę się, że nie chciałaby być w takiej sytuacji jak moja podopieczna, żeby tylko wejść "bez kolejki")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@raven000 Wiesz, jakby się jeszcze babka zapytała "a dlaczego pan wchodzi bez kolejki?" to ok... Bo o ile np elektryka serwisanta łatwo poznać po wyglądzie, to już informatyka tak nie :P .

@maggdalena18 może tobie z emerytami jest łatwiej się dogadać bo jesteś kobietą :) . Choć fakt, jakoś nigdy nie widziałem nagłego przypływu energii w emerycie w drodze po siedzenie w autobusie XD.

Serio, nie kumam takich ludzi... Każdy się wkurza że musi poczekać te kilkanaście-kilkadziesiąt minut dłużej, ale czasem ta osoba która wchodzi bez kolejki to serio nie może czekać nawet godziny :/ . Np w takim przypadku jak opisałem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Emeryci często nie chcą nawet siadać, jak im ustępujesz, a emerytki... Sam wiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@maggdalena18 z emerytkami to też jest loteria, ale często to po twarzy widać. Czy to jakiś cywilizowany człowiek czy typowa "moherówa"...

Najbardziej bawi mnie to kiedy taka moherówa narzeka na młodzież, że jaka to bee i wgl. Ale chwilunia, kto tą młodzież wychował? Nie właśnie owe starsze i niby idealne pokolenie? XD . No i przykład idzie z góry...
Młodzież faktycznie często jest chamska, ale emeryci również bywają bezczelni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 O to to! Po twarzy od razu widać. Czasami idę i widzę, że "ok, da się dogadać"/"o matko, co za babsztyl z twarzy" i raczej się nie mylę.
A te babki swoje mają za uszami. Mówi się (kompletnie nie rozumiem dlaczego), że starszych należy szanować. NIE. Szanuje się człowieka za to, jaki jest, a nie ile ma lat. Czy mam szanować 70-latka, który rozpił się i porzucił żonę z małymi dziećmi, którymi nie zainteresował się nawet po śmierci byłej żony i dzieciaki zostały pozostawione same sobie? Za co mam go szanować? Emeryci święci nie są i często byli gorsi od tej okropnej młodzieży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@maggdalena18 tak na serio to i do dziecka trzeba kulturalnie i z jakimś szacunkiem podejść. Bo czemu ono ma je okazywać skoro nikt mu go nie okazuje? Nie oczekujmy od młodszych tego czego sami nie robimy...

"Emeryci święci nie są i często byli gorsi od tej okropnej młodzieży." - hehe, od razu wpada mi jeden genialny przykład... ZOMO XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Dokładnie tak. Dziecko to taki sam człowiek i należy mu się taki sam szacunek. Każdej istocie się on należy, aczkolwiek niektórzy tracą do niego prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@maggdalena18 Do dziecka wiadomo że się nieco inaczej mówi i chyba nikt nie będzie do małego dziecka mówił na "pan/pani/panicz/panienka" bo to też absurd.
Jednak też trzeba np podziękować dziecku jeśli ci np przyniesie pilot, właśnie po to aby ono dziękowało kiedy coś dostanie. Trzeba poprosić dziecko aby przyniosło gazetę, aby i ono prosiło kiedy coś będzie chcieć. To proste zasady, a są bardzo skuteczne.

Zabawne jest to że super niania na to nie wpadła XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Nie "panowanie" świadczy o szacunku. ;) Ale z resztą się zgadzam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@maggdalena18 Raczej zwrot "per pan" jest częścią/formą okazywania szacunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Jest pan ch...! Niech pan spier...! No wiesz :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@maggdalena18 a jednak jakiś szacunek i tak jest. Bo mógły powiedzieć "ty pie***na kanalio zgniła!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 W pracy mam jednego takiego, do którego mówię na pan, a nie mam za grosz szacunku dla niego, bo na to najzwyczajniej w świecie nie zasłużył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@maggdalena18 gdybyś nie miała za grosz szacunku to byś go poniżała na każdym kroku ;) .
Masz taki szacunek że to mimo wszystko człowiek, istota żyjąca. Jest to dosłownie 0,00000001% szacunku, ale zawsze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Gdybym go traktowała tak, jak na to zasługuje, to bym wyleciała z pracy. ;) Ale ok, pół grosza szacunku jako do istoty ludzkiej - niech będzie, nazwijmy to tak. Chociaż dla mnie to nie szacunek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@maggdalena18 no jest to w zasadzie "przymusowy" szacunek XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@rafik54321 Bardzo przymusowy. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aguero90
0 / 6

Demot robiony jakby pod publiczkę - zmyślony by nabić "mocne". Parę dni temu było o jakiejś kobiecie narzekającej na stare baby w przychodniach, a w komentarzach najbardziej plusowanych właśnie ktoś zaproponował właśnie taką legitymację jako rozwiązanie problemu kolejek. Jakby autor wyczuł wiejący wiatr...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SzczujcieRuskiePachołki
-3 / 9

Hejt na starsze osoby teraz w modzie... Nowa wersja tuskowego "schowaj babci dowód" D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kreos
+3 / 3

Starsze osoby same sobie robią "renomę" swoim zachowaniem w komunikacji miejskiej/przychodniach/sklepach. Jeśli ktoś nie potrafi się zachowywać jak część społeczeństwa to albo powinien zostać ubezwłasnowolniony bo nie potrafi za siebie odpowiadać albo powinien zostać w domu i nie stwarzać podobnych sytuacji. Osoba w wieku 30 lat robiąca takie rzeczy zostałaby odstawiona na policję za zakłócanie porządku, a starsze osoby jakby wyjęte spod prawa. Wiek nie zwalnia z obowiązków i nakazów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
0 / 0

Niedawno musiałem iść do lekarza z zapaleniem oskrzeli. Nie lubię lekarzy, więc ostatni raz byłem z 5,6 lat temu, no ale choroba nawraca, trzeba wziąć antybiotyk, idę. Zapisałem się prze e-rejestrację na konkretną godzinę. Poszedłem, uzupełniłem dane po tak długim "niebyciu", dostałem numerek i poszedłem pod gabinet. Pytam się kilku kobiet, kto ostatni i słyszę, że ta i ta pani. Sprawdzam listę przy drzwiach, a tam numery bez nazwisk i pytam o co chodzi z tymi numerami, bo dostałem jakiś, ale nazwiska nie ma. Słyszę, że niby numery są, a który mam? Odpowiadam, że 29 i słyszę, że wszedł 28. Zapytałem, który mają te panie, co koczują pod gabinetem i usłyszałem, że nie mają. Przyszły po prostu do lekarza bez zapisu i kazano im czekać aż doktor przyjmie. Powiedziały mi, że w takim razie teraz ja i zaczęły gadać. Jedna to umierała wręcz i narzekała, że jak jej zaraz nie przyjmie, to ona chyba się na podłodze położy. Zapytałem czy chce wejść teraz. Co mi tam, cały dzień wolny, przyszedłem na konkretną godzinę, to jedną mogę przepuścić, bardziej kasłać przez to nie będę. Usłyszałem w odpowiedzi, że nie, że ona poczeka, żebym wchodził.
No ku*wa. Weź tu za ludźmi traf. Tyle miło z ich strony, że nie najeżdżały na ludzi z numerkami, bo co ich wina, że zadzwonili i się umówili na wizytę i przyszli na ustaloną godzinę, a nie od rana, posiedzieć. Z drugiej strony, oferuje się przepuszczenie i można by spokojnie zrobić coś w stylu jazdy na suwak i wszyscy by byli zadowoleni, to nie chcą, dumą się unoszą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aroxxx
+2 / 2

też jestem honorowym dawcą z dużą ilością oddanej krwi, ale nawet nie próbuje omijać kolejki bo wiem że zawsze będzie o to dym ... taki kraj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 5

Co dwa dni zmyślna historyjka o babciach. Kiedyś za kierowcę autobusu a teraz za starsze panie można dostać się na główną:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar morbius
0 / 0

Będąc zasłużonym krwiodawcą 1x posłużyłem się legitymacją ZHDK... o mało mnie nie zjadły co niektóre osoby, gdy zapytałem sie czy ktoś z obecnych korzysta z uprawnień do przyjęcia poza kolejnością - dobrze, że lekarka miała odnotowane w kartotece fakt, że mam ZHDK i sama zawołała po nazwisku z dopowiedzeniem, że pan krwiodawca. Widzę, że tak jest ogólnie wszędzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
+1 / 1

Jeszcze jedna donacja i też będę miał. I będę z tego przywileju korzystał ile się da-na złość starym pyskatym babom!:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@LocosPPG To nie tylko stare baby. Podczas rejestracji w przychodni niektorzy czekali 1-2h przed otwarciem, a pozniej biegiem w kolejke,nie wiedzialem ze 1wszenstwo ma ten co przyszedl wczesniej, niemal zostalem wygryziony i zjedzony spojrzeniami jak tak moglem sie wbic, byly to osoby w srednim wieku i starsze, od tego dnia postanowilem oddawac krew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+3 / 3

Dawno już odkryłem, że we wszelkich kolejkach najbardziej niecierpliwi są ci, którzy mają najwięcej czasu, czyli emeryci. Często widywałem takie sceny, nie tylko w przychodni, ale i na poczcie, przy kasie sklepowej czy na dworcu i zawsze się zastanawiam jak to jest, że ludzie którzy pracują, mają małe dzieci i szereg innych powodów aby się śpieszyć, stoją spokojnie w kolejkach i nie robią awantur, natomiast emeryci wykazują często skrajna niecierpliwość i są bardzo skorzy do awanturowania się o każdą sytuację, która mogłaby opóźnić ich kolej choćby o kilka minut. Pytam zatem, do czego oni się tak śpieszą? Na ulubiony serial?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
+1 / 1

@zupak Od lat powtarzam, że w tym kraju musi umrzeć ostatnia osoba pamiętająca PRL i ten cały oderwany od rzeczywistości z nim związany syf aby można było liczyć na normalność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawoldinho
0 / 0

Tak narzekacie na babcie a ja jak jestem u lekarza to zazwyczaj obserwuję, że jak babcia chce wejść na chwilę to się pyta grzecznie czekających a raz pamiętam taka młoda cizia przyszła i oznajmiła wszystkim czekającym, że teraz ona będzie wchodziła bo uwaga "musi wejść". Gdyby to było tuż przede mną to bym się wkurzył i jej nagadał ale jakaś pani tylko machnęła ręką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jfijfifiuwfhiu
0 / 0

Dla niektórych "wojna" w kolejce do lekarza to chyba po prostu sport lub hobby. W mojej okolicy są dwie przychodnie, pod względem lekarzy (podejście do pacjenta, profesjonalizm) jest to samo. Pierwsza z nich oblegana, długie kolejki i kłótnie. W drugiej zaś wszystko szybko, sprawnie, bez tłumów. Zasadnicza różnica jest taka, że w drugiej dostajesz datę i godzinę wizyty (najdłużej czekałam 3 dni do rodzinnego) i przychodzisz zgodnie z wyznaczonym terminem. W pierwszej zaś jak sobie wywalczysz tak cię przyjmą. Nieważne, że możesz tam siedzieć cały dzień, a i tak nie zostaniesz przyjęty, bo zbyt duże obłożenie, a co za tym idzie kolejnego dnia to samo. Ale cóż, dla mnie to nawet lepiej, bo przynajmniej wizyty (niestety dość częste) przebiegają w pokojowej atmosferze i szybko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pyniekk
+1 / 1

Ja jestem zasłużonym dawcą krwi najwyższego stopni czyli mam medal "sygnowany" przez ministra zdrowia, no i lubię wchodzić bez kolejki bo mi się to należy i ta nienawiść w ludzkich oczach, uwielbiam to, a jak ktoś ma z tym problem niech ruszy dupę z przed tv i zacznie oddawać krew (pomijam osoby co nie mogą trwale oddawać krew, bo nawet alergicy mogą w danym okresie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem