Gates był pionierem, który na SAT miał 1590/1600 pkt. dostał się na Harvard i znał się na programowaniu. Tak dobrze, że nie mając odpowiedniego komputera stworzył ze znajomymi emulator, żeby stworzyć program na komputer, któego żadne z nich nie miał. Tym się zajmował jak jeszcze studiował.
Zuckenberg pracę nad FaceBookiem zaczął w szkole.
Jak rzucisz studia mając pracę, albo pomysł na nowatorski biznes to może w wieku 33 lat będziesz 5. najbogatszym człowiekiem na świecie. Jak rzucisz z myślą "YOLO, w internecie mówili, że studia są niepotrzebne" to zostaniesz żebrakiem, albo niewykwalifikowanym pracownikiem fizycznym.
@Passivize Obojętnie gdzie rzucisz. Jest facet, obecnie bogaty i sławny, który nigdy nie skończył liceum. Tylko on nie skończył liceum, bo nie miał czasu na naukę. Jego sława i bogactwo to talent, godziny ćwiczeń dziennie i fart.
@Paszeko O ile Gates rzucił studia na Harvardzie (z tego co pamiętam) o tyle Zuckerberg nie studiował na niczym nadto prestiżowym. Z drugiej strony, zanim rzucili studia, coś umieli, tymczasem w Polsce ludziska kończąc 5 lat studiów są w stanie kompletnie niczego nie potrafić, nawet obsłużyć dziurkacza biurowego :)
Nigdy nie chodziło o wykształcenie tylko o osobę,która je pobiera. Człowiek z talentem i ambicją wybije się nawet po podstawówce, a średniak bez pasji i talentu niczego nie osiągnie nawet jeśli rodzina wyda fortune na korepetycje i wtyki do najlepszych szkół. Jedynym wyjątkiem są rodziny,które mają własne firmy i dziecko jest przyuczane do przejęcia fotelu prezesa. Wtedy można leżeć i pachnieć.
Gates był pionierem, który na SAT miał 1590/1600 pkt. dostał się na Harvard i znał się na programowaniu. Tak dobrze, że nie mając odpowiedniego komputera stworzył ze znajomymi emulator, żeby stworzyć program na komputer, któego żadne z nich nie miał. Tym się zajmował jak jeszcze studiował.
Zuckenberg pracę nad FaceBookiem zaczął w szkole.
Jak rzucisz studia mając pracę, albo pomysł na nowatorski biznes to może w wieku 33 lat będziesz 5. najbogatszym człowiekiem na świecie. Jak rzucisz z myślą "YOLO, w internecie mówili, że studia są niepotrzebne" to zostaniesz żebrakiem, albo niewykwalifikowanym pracownikiem fizycznym.
Pomyłka jest Gates'a zamień miejscami z zuckerberg'iem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2018 o 21:38
Jak jesteś niedorajdą to i studia nie pomogą.A jak masz łeb na karku, to możesz nie musisz.
Tylko że oni nie rzucili studiów w szkole robienia hałasu.
@Passivize Obojętnie gdzie rzucisz. Jest facet, obecnie bogaty i sławny, który nigdy nie skończył liceum. Tylko on nie skończył liceum, bo nie miał czasu na naukę. Jego sława i bogactwo to talent, godziny ćwiczeń dziennie i fart.
@Paszeko O ile Gates rzucił studia na Harvardzie (z tego co pamiętam) o tyle Zuckerberg nie studiował na niczym nadto prestiżowym. Z drugiej strony, zanim rzucili studia, coś umieli, tymczasem w Polsce ludziska kończąc 5 lat studiów są w stanie kompletnie niczego nie potrafić, nawet obsłużyć dziurkacza biurowego :)
No właśnie o tym napisałem. Oni COŚ sobą reprezentowali, coś umieli, mieli pomysł, a nie rzucili studia bo tak.
Nigdy nie chodziło o wykształcenie tylko o osobę,która je pobiera. Człowiek z talentem i ambicją wybije się nawet po podstawówce, a średniak bez pasji i talentu niczego nie osiągnie nawet jeśli rodzina wyda fortune na korepetycje i wtyki do najlepszych szkół. Jedynym wyjątkiem są rodziny,które mają własne firmy i dziecko jest przyuczane do przejęcia fotelu prezesa. Wtedy można leżeć i pachnieć.
jak dostaniesz. się na harvard to mozesz.do rzucić po 2 latach. a wylecieć ze szkoły w pcimiu dolnym to obciach i świadczy o braku mózgu.