Mnie to zawsze dziwi ludzkie podejście tak powszechne w tym kraju: szef twój wróg, jak możesz to udawaj, że pracujesz, bierz lewe zwolnienia, nie kazali ci czegoś robić to się schowaj i siedź cicho.
Lubie pracować z ludźmi, którzy przychodzą do pracy bo lubią pracować. Tacy ludzie zarabiają więcej niż reszta, bo jak im się nudzi to se znajdą zajęcie, a ich celem jest pomóc w rozwoju firmy w której pracują, a nie: nie dać się wyrzucić do najbliższej wypłaty.
Ludzie się dziwią, że są traktowani przez szefa jak przedmiot.... Taka bezpłciowa ludzka masa, bez ambicji, bez wizji na przyszłość, bez chęci rozwoju i samodoskonalenia - jedyny przejaw myślenia pojawia się jak zdarza się okazja żeby coś z firmy zajumać. Nie potrafią robić nic poza tym czego ktoś ich nauczył w tej firmie. Boją się zwolnienia bo wiedzą, że nie mają szansy na znalezienie innej roboty, bo nie potrafią tak naprawdę nic. I z tej frustracji uważają, że każdy komu powodzi się lepiej to dupowłaz.
"Ludzka stonoga"
Szary pracownik musi całować w tyłek wszystkich po kolei.
Dyrektor powie z kolei: firmowym wdupowłazom mówimy stanowcze: czemu nie!
Jak jestes z partii Razem czy innej antyklerykalnej, to na pewno.
A swoją drogą - jakiś czas Ciebie nie było. Nie żebym tęsknił, ale kiedy opuściłeś Tworki?
@aqq300 za dużo tam antyklerykałów było
Było na głównej już pierdyliony razy!
I ja po raz pierdylionowy powiem: I co z tego? Po co działać honorowo jak można skutecznie?
Mnie to zawsze dziwi ludzkie podejście tak powszechne w tym kraju: szef twój wróg, jak możesz to udawaj, że pracujesz, bierz lewe zwolnienia, nie kazali ci czegoś robić to się schowaj i siedź cicho.
Lubie pracować z ludźmi, którzy przychodzą do pracy bo lubią pracować. Tacy ludzie zarabiają więcej niż reszta, bo jak im się nudzi to se znajdą zajęcie, a ich celem jest pomóc w rozwoju firmy w której pracują, a nie: nie dać się wyrzucić do najbliższej wypłaty.
Ludzie się dziwią, że są traktowani przez szefa jak przedmiot.... Taka bezpłciowa ludzka masa, bez ambicji, bez wizji na przyszłość, bez chęci rozwoju i samodoskonalenia - jedyny przejaw myślenia pojawia się jak zdarza się okazja żeby coś z firmy zajumać. Nie potrafią robić nic poza tym czego ktoś ich nauczył w tej firmie. Boją się zwolnienia bo wiedzą, że nie mają szansy na znalezienie innej roboty, bo nie potrafią tak naprawdę nic. I z tej frustracji uważają, że każdy komu powodzi się lepiej to dupowłaz.
jak sie kur*a daje plusik do komentarza!!???