Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
312 331
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar survive
+6 / 8

Źródło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedajaja
+9 / 13

To jest powojenna wersja samego naukowca. Drugą wersją jest to że przez bombardowania i położenie Niemcy nie mieli dostępnych wszystkich surowców potrzebnych do stworzenia tej bomby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
+2 / 2

@bedajaja A laboratorium wysadzili sobie w powietrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Farmer7
+4 / 4

@bedajaja a 3 wersja jest taka, ze naukowcy świadomi potęgi atomu, świadomie opóźniali badania.

mówiąc o braku surowców masz pewnie na myśli tlenek dueteru (tzw ciężka woda), dotepna tylko w 1 fabryce w Norwegii, która jak się później okazało mogła być z łatwością zastąpiona przez... grafit. Którego Niemcy mieli pełno.. czy to było celowe działanie? Nie wiadomo, jednakże bardzo opóźniło to konstrukcje bomby o jakies 1,5roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+1 / 1

@bedajaja @Farmer7

Bardziej chodzi o teorie z brakiem materiału rozszczepiennego, wzbogacone go uranu. Po wojnie Amerykanie sądzili, że Niemcy nie byli w stanie zbudować bomby atomowej, bo nie mieli czynnego reaktora. Dopiero parę ładnych lat po wojnie odkryto, że Niemcy mieli 3 czynne reaktory i kilka prawdopodobnie podczas budowy niedokończonych z powodu zakończenia wojny.

Bardziej prawdopodobne jest to, że Niemcy by zbudowali ta bombę. Nie mieli tyle środków by badania zakończyć w takim czasie jak Amerykanie. Zabrakło czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2018 o 16:02

F Farmer7
+1 / 1

@Klebern szkopuł w tym ze NIemcy zbudowali tą bombe i przeprowadzali nawet próby w marcu '45

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+1 / 1

@Farmer7

Były cztery próby. Pierwsza jeszcze w 1943 roku. Ale to nie była bomba atomowa, gdyż w ziemi i powietrzu zamiast atomów uranu wykryto bar. To była bomba powietrzna, bardzo potężna, ale konwencjonalna broń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2018 o 19:54

F Fahrmass
+3 / 5

Konsekwencje zaś był takie, że taka właśnie bomba spadła na sojusznika Niemiec. Naprawdę, kumple Heisenberga mają powody do wdzięczności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
+8 / 10

@Fahrmass paradoksalnie, bombardowanie nuklearne Japonii uratowało wielu ludzi. plany alternatywnego podboju Japonii pochłonęły by dużo większe ilości ofiar i miast, tym bardziej, że amerykańce planowali najpierw zmasowany atak chemiczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
-1 / 3

@surive
wystarczałby kilkumiesięczna blokada Japonii, żeby ten kraj padł z głodu.
Teoria jest taka że Amerykański pasożyt chciał pokazać jaką potęgę mają i żeby soviecki bandyta zatrzymał się tam gdzie jest ,po 2 maja Rosjanie nie wycofywali wojsk z Niemiec, ba jeszcze dosyłali zaopatrzenie i broń no i ludzi, miała być dalsza droga na zachód ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iorwen
0 / 0

@Fahrmass @survive Japoński rząd miał plany wyposażenie każdego obywatela w bambusowe włócznie. To dopiero byłaby rzeź, a nie jakieś tam 2 bombki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto_dorazne
+7 / 7

To taka sama prawda jak to, że Albert Speer wyszedł do kibla akurat wtedy gdy Himmler w swoim poznańskim przemówieniu mówił o planach holokaustu.

Czy wiesz, że proces wzbogacania uranu wymaga wiedzy chemicznej? A Heisenberg takiej nie miał, co udowodnił na egzaminie doktorskim gdy profesor Wien mało go własnie na pytaniach z chemii nie oblał.

Heisenberg był świetnym teoretykiem, ale sam przy bombie niczego by nie zdziałał, podobnie jak Oppenheimer.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+5 / 5

Ale przynajmniej zrobił karierę - z nauczyciela na super mafiosa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nopemcnopey
+3 / 3

Co za bzdura.
Zacznijmy od tego, że Heisenberg kompletnie błądził w kwestii broni jądrowej. Kiedy usłyszał, że Amerykanie zrzucili bombę jądrową z samolotu na Japonię nie uwierzył, bo twierdził, że potrzeba do tego kilkudziesięciu ton uranu i żaden samolot takiej bomby nie przeniesie.
Dopiero jak go Amerykanie uświadomili stwierdził, że jednak się da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KX
+1 / 1

G prawda. Po wojnie porównywano obliczenia Haisenberga z amerykańskimi . Obliczył nieprawidłową masę uranu potrzebna do podtrzymującej się reakcji jądrowej . Wg jego wyliczeń potrzeba był 18 krotnie więcej uranu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mach
+1 / 1

Może właśnie to zachował w tajemnicy :o).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~arnoldo123
+2 / 2

Nie znam faktów ale coraz więcej nazistów okazuje się być dobrymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~h45hrdfghfg
+2 / 2

Jedna wielka bzdura, to że teoretycznie coś tam sobie wyliczył (w dodatku z błędem) nie oznacza że byli blisko budowy bomby atomowej. Oprócz teorii potrzebna jest praktyka, trzeba wybudować stos atomowy, wzbogacić uran - to nie jest takie proste. Alianci pilnowali aby Niemcom to utrudnić - patrz atak na ciężką wodę w Norwegii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~arpjs
-3 / 3

@jamarkus Wielka szkoda, że USA nie wdały się w wojnę z ZSRR. Mogliby walnąć kilkanaście ładunków nuklearnych, po czym wdać się w wyniszczającą wojnę. Zaprocentowałoby to w przyszłości - kacapy oberwałyby na tyle, żeby wyrosnąć z komunizmu, a Amerykanie, po rzezi własnych żołnierzy, nie mieliby siły mącić na całym świecie. II wojna światowa była zbyt małym konfliktem - powinna zakończyć się o wiele większą rzezią. Może gdyby w konflikcie zginęło 95% ludzkości, może ten prymitywny gatunek w końcu przestałby wyniszczać się wzajemnie. Ludzie niczego się nauczyli - krwawa ofiara była zbyt mała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mt4
0 / 0

Say my name

Odpowiedz Komentuj obrazkiem