Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
127 146
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
0 / 2

Ta babeczka jest jeszcze lepsza :D
https://www.youtube.com/watch?v=jQkECY-_M5A

A tak na serio. Wiecie jaki jest problem? W tym że na egzamin można iść już po 30tu wyjeżdżonych godzinach, a nie każdy uczy się tak samo szybko. Jak instruktor ma zatrzymać upartego kursanta i nie pozwolić mu iść na egzamin? Papiery wydać musi. A potem tacy niedouczeni kursanci idą na egzamin i odwalają takie wały :/ .
Nie każdemu wystarczy 30 godzin. Niektórzy to by potrzebowali 100. Taka prawda. Jak w szkole. Jeden się nauczy tabliczki mnożenia w 2 dni, a inny kuje to na blachę 2 miesiące...
Mieszkam obok WORD i widzę jakie kwiatki wychodzą...
Ci którzy widać że potrafią jeździć to zdają od razu. Ci co się gubią za kółkiem to oblewają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@mooz pamiętaj że za twoich czasów było mniej aut, mniej przepisów itp :/ . To po pierwsze.
Po drugie stare auta są proste w obsłudze. Z nowymi bywa różnie. Również kiedyś sam egzamin był banalny.
30 godzin dla kogoś kto chce się nauczyć, przyłoży się i nie jest totalnie oporny to raczej wystarczająca ilość czasu. Jednak są też ludzie nieco mniej zdolni. Jednak najczęściej to ludzie po prostu zbyt rzadko jeżdżą. Sam kiedy robiłem prawko to mój instruktor mi powiedział że kiedy ja już kończyłem kurs, to lekko połowa mojej grupy nie wyjeździła nawet 8miu godzin (!). No to wybacz, ale jak nabrać wprawy w jeździe jeśli jeździ się 4 godziny miesięcznie? :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jajozanik
0 / 0

Tanio WORD skóry nie sprzeda XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
0 / 0

Zlikwidować egzaminy, zlikwidować obowiązkowe ubezpieczenie OC. Jeździsz na własną odpowiedzialność od 18 roku życia. Przyku**wisz? Płacisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2018 o 10:20

V Voitcus
+2 / 2

@Ashardon Potrącisz kogoś - zwracasz koszty leczenia, zabijesz kogoś - wskrzeszasz. Brzmi uczciwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
-2 / 2

@Voitcus Zbędna ironia. Osoba potrącona śmiertelnie przez posiadacza OC będzie tak samo martwa, jak osoba potrącona przez kogoś bez ubezpieczenia.
Na pierwszy z przykładów sam sobie odpowiedziałeś. Ja wiem, że socjalizm, gdzie ktoś myśli za Ciebie jest fajny, ale nie na tym rzecz polega.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
+1 / 1

@Ashardon Nie o to chodzi (wtręty o socjalizmie niepotrzebne, bo na UPR głosowałem już 20 lat temu). Chodzi o ochronę osób (np. przechodniów), którym może niedoświadczony kierowca zrobić krzywdę. Oczywiście, że takiej osobie jest zasadniczo wszystko jedno, czy był papier czy nie, jednak osoba po kursie ma (średnio) większe doświadczenie niż osoba bez kursu. Choćby dlatego, że aby zostać kierowcą, trzeba włożyć trochę wysiłku (lekcje, egzamin) i zrobi to osoba, której zależy.
Można oczywiście mówić, że jakby takiego sprawcę srogo ukarać np. oskalpować dla przykładu, to inny by się może zastanowił. Jednak nasza cywilizacja od takich metod odeszła i póki co ogranicza się do trzymania w więzieniu i karania pieniędzmi, co jak widać skuteczności nie poprawia (choćby liczba pijanych kierowców nie maleje). Z tego powodu uważam, że egzamin na prawo jazdy jest jakąś formą ochrony potencjalnych ofiar przed potencjalnymi sprawcami.
Zgadzam się, że ideałem byłoby, aby papierków nie było, ale kary były surowe. Ma to jednak sens tylko wtedy, kiedy w więzieniu znów będzie nieprzyjemnie (czyli trzeba będzie na siebie pracować), kiedy ofiara lub wynajęty komornik będzie miał możliwości wyegzekwowania odszkodowania z majątku sprawcy (i co zrobimy, jeśli tego majątku nie będzie lub nie starczy) i też co się stanie, jeśli sprawca będzie musiał pójść do końca życia do więzienia i zarabiać tam na utrzymanie ofiary i po prostu stwierdzi, że takie życie nie ma sensu i go znajdą powieszonego w celi.
Dlatego to nie jest wszystko takie proste, jak chce Korwin-Mikke, bo on zakłada, że sprawca jest zawsze wypłacalny i chętny do odpracowania winy. A ewentualna kara śmierci (czy to jako forma kary czy też np. bicie przez kata sprawcę, który nie chce pracować, i spowodowanie jego śmierci) w niczym ofierze nie pomogą.
Ja np. uważam, że kurs nie jest potrzebny, wystarczy egzamin. Są głosy "skąd osoba po 30-godzinnym kursie ma umieć zdać egzamin", które są bez sensu, bo przecież to jest dolna granica. Jak ktoś potrzebuje więcej, to może dokupić więcej. Ale umiem sobie wyobrazić, że ktoś załapie po 1 godzinie, bo go znajomy uczył na zamkniętym placyku.
Pewne uregulowania nie są po to, żeby stworzyć kastę inżynierów, lekarzy czy kierowców, którzy muszą swojemu cechowi zapłacić za uczestnictwo, ale po to, żeby ograniczyć w jakiś sposób dostęp osób bez odpowiedniej wiedzy, bo wykonując taki zawód można zrobić komuś krzywdę. Ja jestem z zawodu elektrykiem i co 5 lat muszę zdawać egzamin tzw. SEP-owski. A to dlatego, że wykonując swój zawód mam możliwość zrobienia krzywdy nie tylko sobie, ale i komuś innemu. Prawdę mówiąc, nie znam nikogo poważnego, kto miałby problem z tym, że taki egzamin trzeba zdawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~błąd_w_democie
+1 / 1

nie w zarośla tylko w jałowce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
0 / 0

Przyznam,że mi zaimponowałeś. Ja powiedziałbym że "w krzaki", ale to dlatego, że jestem pieprzonym ignorantem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Voitcus
0 / 0

To nie są jałowce ani krzaki, to jest Jakieś Zielsko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D danilko332
0 / 0

jak zwykle trzeba jakiś spierrdolone nawiązanie do polityki dodać bo to przeciez takie śmieszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrednota
+2 / 2

Pani zdawala teorie 20 razy a praktyke 8 razy. Oczywiscie demot tak napisany zeby nie wyszlo ze to baba......Po 3 oblaniach powinno sie zakonczyc zezwalanie na kolejne egzaminy. Moze sie myle ale kiedys slyszalem ze np w Niemczech mozna zdawac tylko kilka razy i poitem juz koniec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~deyu4re
+1 / 1

To musiała być kobieta, kto by spamiętał do czego te homoseksualiści służą? szczególnie jak są aż 3, homoseksualista sprzęgła, gazu, hamulca - jeden pies. W hameryce mają tylko 2 homoseksualisci a i tak babom się myli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P papus
+1 / 1

Autor demota zapomniał wspomnieć, że kobieta która zdawała egzamin podchodziła do teoretycznego 21 razy, a podczas praktycznego pomylił jej się hamulec z gazem.
Ah, mój Kalisz taki piękny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar S_Jupiter
0 / 0

uczyć się czegoś nowego ciągle nawet po 30 latach? no tak jak chyba zmieniasz samochód np. z manualki na automat, ja to bym w życiu nie jechał na automatyku, dlatego, że wolę mieć pełną kontrolę nad tym co robię w samochodzie, nie jeżdżę długo ale wariatów na drogach jest masa i bez przerwy trzeba uważać, więc czego się tu więcej uczyć jak drogi podobne a znaki te same tylko ludzie to debile

Odpowiedz Komentuj obrazkiem