Bzdura. Uważam, że jeśli brać kredyt to właśnie na podróż. Żyje się raz, a jak kogoś nie stać, żeby jeździć po świecie z bieżących pieniędzy, to kredyt jest jak znalazł. Idiotyzmem jest brać kredyt na samochód, albo na zorganizowanie świąt lub przyjęcia jakiegoś... Takie moje zdanie
A jaka jest różnica z logicznego punktu widzenia między wzięciem kredytu na przyjęcie czy wycieczkę, a wzięciem kredytu na samochód? Jedynie chyba taka, że samochód będziesz użytkował, a wycieczka czy przyjęcie skończy się dość szybko. Poza tym nie ma żadnej różnicy. We wszystkich przypadkach musisz oddać więcej niż warta jest dana rzecz i na dodatek jest to kredyt konsumpcyjny czyli bezsensowny. To już lepiej jest nazbierać samemu pieniądze niż potem płacić więcej za to samo. Gdzie tu logika. Jedynym w miarę logicznym kredytem jest wzięcie kredytu na coś co zwróci poniesione koszty i jeszcze pozwoli zarobić, np. kredyt na otworzenie firmy lub jej rozwój.
Kredyt to nie jest zło a kapitał własny też ma cenę.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2018 o 12:33
@Smiesz1 I to najczęściej wyższą niż kredyt.
Bzdura. Uważam, że jeśli brać kredyt to właśnie na podróż. Żyje się raz, a jak kogoś nie stać, żeby jeździć po świecie z bieżących pieniędzy, to kredyt jest jak znalazł. Idiotyzmem jest brać kredyt na samochód, albo na zorganizowanie świąt lub przyjęcia jakiegoś... Takie moje zdanie
A jaka jest różnica z logicznego punktu widzenia między wzięciem kredytu na przyjęcie czy wycieczkę, a wzięciem kredytu na samochód? Jedynie chyba taka, że samochód będziesz użytkował, a wycieczka czy przyjęcie skończy się dość szybko. Poza tym nie ma żadnej różnicy. We wszystkich przypadkach musisz oddać więcej niż warta jest dana rzecz i na dodatek jest to kredyt konsumpcyjny czyli bezsensowny. To już lepiej jest nazbierać samemu pieniądze niż potem płacić więcej za to samo. Gdzie tu logika. Jedynym w miarę logicznym kredytem jest wzięcie kredytu na coś co zwróci poniesione koszty i jeszcze pozwoli zarobić, np. kredyt na otworzenie firmy lub jej rozwój.
Bez znaczenia czy odkladasz zeby pojechac, czy jedziesz, a pozniej splacasz. I tak kasy masz mniej, a wrazenia te same.