Nie rozumiem.
Zdziwiona, że w sobotę na wsi się pracuje ?
Powiem Ci więcej - zwierzęta jedzą codziennie, nawet kilka razy, piją codziennie kilka razy, krowy trzeba doić dwukrotnie każdego dnia, także w soboty, niedziele, święta.
Cielaki, czy małe świnki wymagają doglądania częściej, nawet kilka razy dziennie, a jeśli są żniwa, sianokosy, czy inne prace polowe, to rytm pracy określa pogoda, a nie dzień tygodnia, czy godzina.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2018 o 15:09
@kenzol Mi jak dziewczyna powiedziała że chce się spotkać to robiłem za trzech żeby się wyrobić. Oczywiście nie było warto bo "dziewczę" jeszcze pretensje miało że "jakiś taki zmęczony jestem"
@NTFS... No nie wiem jakie jakie Ty tam priorytety masz i jak Twoje gospodarstwo rolne wygląda, bo u mnie po całym dniu przy sianie nie mam siły już na nic;)
dajze spokój, dzisiejsi ludzie to są takie lenie, że nie wiedzą do czego służy łopata czy grabie, kurna u mnie w chaupie wczoraj to samo, mieszkamy we 3ke, a tak piwnice zalewalo, ze chyba sam wylalem z 200 wiader wody na zewnątrz, w wodzie po prawie kolana i boso, bo nie myslalem w tamtym czasie o czymkolwiek innym poza ratowaniem dobytku
Nie rozumiem.
Zdziwiona, że w sobotę na wsi się pracuje ?
Powiem Ci więcej - zwierzęta jedzą codziennie, nawet kilka razy, piją codziennie kilka razy, krowy trzeba doić dwukrotnie każdego dnia, także w soboty, niedziele, święta.
Cielaki, czy małe świnki wymagają doglądania częściej, nawet kilka razy dziennie, a jeśli są żniwa, sianokosy, czy inne prace polowe, to rytm pracy określa pogoda, a nie dzień tygodnia, czy godzina.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2018 o 15:09
@elefun Ale to bzdura. Zwykle było tak że sie wszystko porobiło do 19-tej i na dyskotekę też sie poszło. ;)
@NTFS... Jak się naj*biesz cały dzień przy sianie to już nie masz ochoty i siły na żadne dyskoteki.
@kenzol Mi jak dziewczyna powiedziała że chce się spotkać to robiłem za trzech żeby się wyrobić. Oczywiście nie było warto bo "dziewczę" jeszcze pretensje miało że "jakiś taki zmęczony jestem"
@NTFS... No nie wiem jakie jakie Ty tam priorytety masz i jak Twoje gospodarstwo rolne wygląda, bo u mnie po całym dniu przy sianie nie mam siły już na nic;)
@kenzol Tak było jak miałem 16-24 lata. Gospodarstwo spore było (40 krów). Wszystko brat przejął. Teraz też by mi sie nie chciało. Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2018 o 20:53
Co nie zmienia faktu, ze "dzis prawdziwych wiesniakow juz nie ma"
Sa na wiejskiej.
@NTFS Co ten Twój brat zrobił z tym gospodarstwem? Mógłbym prosić po polsku?
@NTFS - a Ty myślisz że on to siano będzie zwijać po 19 czy że po prostu bedzie musiał wstać wczesniej rano.
@dariuszkrzyzowiec Ani wcześnie rano ani późno wieczorem siana sie nie zwija bo rosa jest.
@NTFS, przy zwijaniu sianokiszonki rosa nie ma znaczenia. Przy zwijaniu suchego siana dla 50 krów to byłaby męka.
dajze spokój, dzisiejsi ludzie to są takie lenie, że nie wiedzą do czego służy łopata czy grabie, kurna u mnie w chaupie wczoraj to samo, mieszkamy we 3ke, a tak piwnice zalewalo, ze chyba sam wylalem z 200 wiader wody na zewnątrz, w wodzie po prawie kolana i boso, bo nie myslalem w tamtym czasie o czymkolwiek innym poza ratowaniem dobytku