Demotywatory.pl

@Agnen67 Znając życie, same się wystawiły poprzez zbliżenie się do zarażonego, nim został odizolowany.

Oli_ 11 czerwca 2018 o 18:30

+7 / 7

wygląda mi to na jeden z eksperymantów na bliźniętach przeprowadzanych w obozach koncentracyjnych... aaale to tylko takie moje małe spostrzeżenie...

@taksiarz Jest taka prosta metoda manipulacji, polegająca na nagłaśnianiu jakiegoś pseudoargumentu, który niby to głoszą przeciwnicy w dyskusji, w celu ośmieszania całej grupy.
W dyskusji o szczepionkach żadko usłyszysz o niepotrzebnym obciążaniu systemu odpornościowego który to jest w stanie wytworzyc ograniczona liczbę przeciwciał. U jednych więcej, u innych mniej. A o tym, że niektórzy są po prostu za DOBROWOLNYM szczepieniem to już wcale. I w imię czego? Bo jakieś koncern farmacetuczny potrzebuje gwarancji sprzedaży 0,5mln szczepionek rocznie po nierynkowych cenach?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2018 o 15:49

Cascabel 11 czerwca 2018 o 16:59

+2 / 12

@HerringVanq Z dobrowolnym szczepieniem jest drobny problem: a mianowicie - jeżeli coś nie jest obowiązkowe, to ilu osobom będzie się chciało, a ile po prostu oleje? Tak, zdrowie własnego dziecka! Tak, nawet jeżeli będzie darmowe!
W pobliskim szpitalu były wykonywane w ramach dnia zdrowia darmowe badania. Numerki rozeszły się w dwie godziny. Większość tych osób... nie pojawiła się na badaniach.
A to przecież ich zdrowie, prawda?

olo555 11 czerwca 2018 o 18:17

-1 / 5

1. "Darmowe" czyli drozszy kilkukrotnie monopol panstwa finansowany i utrzymywany w podatkach. Recepty sa tez "darmowe" ale inaczej jak z lekarzami, monopolu farmaceutycznego nie ma, po co utrzymywac monopol? Nie lepiej refundowac cos prywatnego, a najlepiej 99% bo jak za kazde badanie ktos by mial zaplacic 1-10 zl to by nie chodzil dla jaj, jak codziennie babcie w kolejkach. 2. Zdrowie i dobro dziecka lepiej powierzyc wlasnym rodzicom, a nie uznac to za "dobro spoleczne". Panstwo nie wychowuje dzieci, nie ponosi odpowiedzialności za nie, tylko chce coraz wiecej uprawnien i wladzy, takze wladzy rodzicielskiej. 3. Tyle mowi sie o wolnosci, a ile sie mowi o wolnosci decydowania o sobie? Ja przykladowo znam wiele osob, ktore nie bylo szczepione, z uwagi na chorobe przewklekla, i to ich sprawa, gdyby ktos wykombimowal, daloby sie inaczej zwolnic z tego obowizzku. Ruch antyszczepionkowcow zaklada dziwne teorie spiski, moze dlatego sa uwazani za dziwakow. Ja od dawna uwazam, ze panstwo socjalne odbiera nam prawo do decydowania o sobie, naszych dzieciach, itd

Nom e do końca, przede wszystkim trzeba mieć zaufanie do kogoś. Jeśli nie masz zaufania do jakiejś jednostki to może przyjdziesz by zobaczyć czy ciekawe a może nie. Jeśli masz zaufanie to pojawisz się niezależnie od kosztów.

~NieMaTuNikogo 11 czerwca 2018 o 20:07

+2 / 4

@Cascabel Nie oszukujmy się, ale nikt nie lubi jak ogranicza mu się wolność. Podejrzewam, że ruch antyszczepionkowy powstał też dzięki temu, ze jest przymus szczepienia, bo po co strajkować przeciwko czemuś co jest dobrowolne? Ten ruch to nic innego jak strajk normalnych rodziców, na przymus państwowy. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, więc jak będzie wolność wyboru ludzie zaczną interesować się na co warto szczepić dzieci, która szczepionka jest lepsza , itp. Jak jest przymus to po co przejmować się takimi rzeczami skoro każdy myśli, że Państwo wie lepiej? Zrozum, że szerząca się głupota ludzko bierze się stąd, że Państwo wyręcza obywateli z pewnych obowiązków. Poza tym uważam, że gdy Państwo z powodów rozdawnictwa zaczyna się zadłużać, to szuka pieniędzy w kieszeniach obywateli. I żeby ludzie się nie denerwowali kolejną podwyżką podatków, nasi politycy niby dla naszego dobra przymuszają nas do pewnych rzeczy, za które (lub za ich złamanie) każdy musi zapłacić. I tak mamy: przymus zapinania się pasami w samochodach, przymus szczepień, przymus ubezpieczeń, przymus posiadania np. gaśnicy w samochodzie, przymus zakładania kasku jadąc skuterkiem 40 km/h, itp, itd.

Cascabel 11 czerwca 2018 o 20:20

-1 / 5

@olo555 Załóżmy że jak w przypadku tych badań w szpitalu - nie przyjdzie połowa osób. Połowa społeczeństwa zaszczepiona, połowa nie. Połowa klasy zaszczepiona, połowa nie - i nagle w takim środowisku wybucha epidemia. Kto poniesie koszta leczenia tych osób? No, chyba raczej przy obecnej służbie zdrowia - my. Jak masz jedno nieszczepione dziecko z powodu chorób przewlekłych to to co ją chroni to... brak styczności z osobą zarażoną, prawda?
Jestem za prywatną służbą zdrowia - ale tylko w komplecie z prywatną edukacją, gdzie dzieci nie szczepione mogą zostać nieprzyjęte do przedszkoli i szkół.

olo555 11 czerwca 2018 o 23:36

0 / 0

O to chodzi zwalczamy poboczny problem, gdyby socjalizm nie tworzyl problemow "spolecznych", dobra "spolecznego", to nie zwalczalby problemow jakie z tego wynikają

@taksiarz Skuteczność szczepień przeciw ospie prawdziwej w XIX wieku
► 1871 Bawaria – spośród 30 742 przypadków 29 429 osób było zaszczepionych przeciw ospie prawdziwej (95,7 procent).
► 1871 Prusy – kraj o najwyższym wskaźniku wyszczepialności w Europie – najwyższy wskaźnik zgonów z powodu ospy prawdziwej, więcej niż jakikolwiek inny kraj w Europie północnej (59 839).
► Armia niemiecka – wszyscy rekruci byli ponownie szczepieni – śmiertelność z ospy prawdziwej była o 60 procent wyższa niż wśród ludności cywilnej w tym samym wieku, wśród której powtórne szczepienie nie było obowiązkowe.
► Różne epidemie europejskie – Kolonia w 1870 r., 173 zaszczepione osoby zachorowały na czarną ospę zanim zachorowała pierwsza niezaszczepiona, w tym samym roku w Bonn 42 osoba, W Legnicy [Liegnitz] w 1871 r., pierwsza nieszczepiona osoba była dopiero 225 osobą, która zachorowała.

Źródło: Encyclopaedia Britannica, 9th edition http://www.1902encyclopedia.com/V/VAC/vaccination.html

"Kiedy Jenner i Pasteur stworzyli koncepcję sztucznego uodparniania, dokonali czegoś więcej niż naukowego odkrycia; dali ludziom wiarę, a jak to często bywa, wraz z wiarą pojawiły się zabobon i szarlataneria. Żaden z tych wybitnych nowatorów nie potraktował tematu jako absolutnie pozbawiony uprzedzeń i bezstronny obserwator. Mieli aspiracje, by być nie tylko naukowcami, ale i misjonarzami...
Byliśmy świadkami wielu znaczących zmian w podejściu do szczepionki przeciwko ospie prawdziwej. W dzisiejszych czasach mało kto na poważnie popiera obowiązkowe szczepienie [...]. Byłoby nam wstyd całkowicie zaniechać tej koncepcji i być może obawiamy się, że gdybyśmy to zrobili, wybuch jakiejś epidemii w przyszłości mógłby udowodnić, że się pomyliliśmy. Wolimy pozwolić, by obowiązkowe szczepienie umarło śmiercią naturalną i odczuwamy ulgę, że opinia publiczna nie jest na tyle dociekliwa, aby żądać dochodzenia...
[...] szczepienie całych mas zostało przeprowadzone z niemal religijną żarliwością. Entuzjasta rzadko zatrzymywał się, by pomyśleć gdzie to wszystko się skończy i czy przesadne obietnice składane społeczeństwu w formie „propagandy” kiedykolwiek się spełnią. Bez propagandy nie można oczywiście przeprowadzić szczepień na dużą skalę, ale jakże niebezpieczne jest mieszanie propagandy z faktami naukowymi. Gdybyśmy otwarcie powiedzieli całą prawdę, wątpliwe czy ludzie poddali by się szczepieniom..." - Grains and Scruples; Lancet, Volume 231, No. 5966, p48–49, 1 January 1938
https://szczepienia.wybudzeni.com/2018/05/31/watpliwosci-zwiazane-ze-szczepieniami-dr-charles-cyril-okell/

@cascabel Obecnie w Polsce obowiązkowe są szczepienia które zostały wycofrane na zachodzie 2 dekady temu. Epidemi nie ma żadnych. Oczywiście można je robić dobrowolnie co nie zmienia faktu, że u nas dalej noworodkom wszczepia się różne substancje pod przymusem a rodzic nawet nie może podjąć decyzji o swoim własnym dziecku. Co najwyżej zaprotestować, ale zaraz zostsanie wzięty za oszołoma co wierzy w autyzmy itd.

Cascabel 13 czerwca 2018 o 16:10

-2 / 2

@HerringVanq Jasne, ze uznają cię za oszołoma - bo zapominasz o pierwszej części swojego twierdzenia. Skoro uważasz że część szczepień nie powinna być obowiązkowych, to zamiast od razu przechodzić do dobrowolności wszystkich i możliwości decydowania - walcz o usunięcie tych konkretnych z listy obowiązkowych! To nie musi być wóz albo przewóz - lepiej robić niektóre rzeczy stopniowo podając konkretne argumenty.

@~NieMaTuNikogo po pierwsze antyszczepionkowcy to nie są normalni rodzice. Znam kilka takich rodzin-wszyscy z zaburzeniami osobowości. O tym jak dają się naciągać jakimś oszustom na biorezonanse, garnki zeptera, magiczne witaminki i zioła z ameryki itp. można rozpisywać się długo, ale najważniejsze że się nei dają firmom farmaceutycznym. Oni mają swoją prasę, swoich lekarzy fałszujących dokumentację. Jak idą do żłobka i żłobek chce od nich kartę szczepień to mówią, że to dane wrażliwe i nie pokażą. ŻŁobek nie ma uprawnień by się takich danych domagać, Jak ktoś z zewnątrz chce namiary na lekarza który im papiery fałszuje by się sanepid nie przyczepił- to jego danych nie podadzą choćby na torturach. Oczywiście ten lekarz pewnie od NFZ-etu za fikcyjne szczepienia kasę dostaje. Kasa za nic. No ale lekarz jest cacy i nie robi tego dla pieniędzy, tylko niedobre firmy kasę próbują wyłudzić. Dlatego przypuszczam, że liczba niezaszczepionych jest dużo większa niż oficjalne statystyki to podają.

@Wybudzeni ale bzdury. Jedna wielka manipulacja. Już pomijam, że stosowana wówczas szczepionka była prymitywna, często niepowodzenia wynikały z nieskutecznego podania, po poprawieniu techniki i podaniu dwóch dawek ospę prawdziwą praktycznie kilka lat później z Niemiec wyeliminowano, a dane to raczej ciekawostka historyczna, ale
>1871 Bawaria – spośród 30 742 przypadków 29 429 osób było zaszczepionych przeciw ospie prawdziwej (95,7 procent). - Dane bez sensu jeżeli nie wiadomo jaki procent populacji był zaszczepiony. Jeżeli zaszczepione było 99,9% populacji- oznaczała to że szansa zachorowania nieszczepionych była kilkadziesiąt razy większa. Po drugie nie wspomniałeś, że śmiertelność wśród zaszczepionych którzy zachoroawli wynasiła 13%, wśród niezaszczepionych 60%.
>1871 Prusy – kraj o najwyższym wskaźniku wyszczepialności w Europie – najwyższy wskaźnik zgonów z powodu ospy prawdziwej, więcej niż jakikolwiek inny kraj w Europie północnej (59 839).-znowu brak kluczowych danych - najwyższy wskaźnik zaszczepionych - to znaczy jaki? W Europie epidemia ospy zabiła pół milion ludzi. Nie znam danych dla poszczególnych krajów, ale widać że ta definicja "północnej Europy" musiała być mocno ograniczona. Cywile w Prusach w zdecydowanej większości nie byli zaszczepieni-poza tą wspomnianą wcześniej Bawarią, gdzie zaszczepionych zmarło 3-4 tys. Epidemia w Prusach była wynikiem powrotu żołnierzy z frontu z wojny z Francją w 1870 roku.. Żołnierze w armii Pruskiej w większości byli zaszczepieni, we Francuskiej w większości niezaszczepieni. W milionowej armii Francuskiej zachorowało 125 tys. ludzi. Z tego 23470 zmarło (śmiertelność 18%). W liczącej 800 tys. osób armii pruskiej zarejestrowano 8,6 tys. zachorowań, a liczba zgonów nie przekroczyła 500. (śmiertelność 5,8%)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2018 o 23:58

@cascabel Nie zrozumiałeś/aś bo chodzi o zasadę. Dobrowolne znaczy koniec walki, kłótni i decydowania za innych. Decyduj za siebie i swoje dzieciaki. Ja nie chce Cie do niczego zmuszać więc dlaczego ty przypisujesz sobie prawo do decydowania za mnie?

@HerringVanq przecież przymus nie dotyczy Ciebie. Dotyczy dzieci. Antyszczepionkowcy chcą je zabijać w imię swojej religii antyszczepionkowej. Dlaczego chcesz by mieli do tego prawo? Dlatego, że je spłodzili to znaczy, że mogą robić z nimi co im się żywnie podoba? W tym przypadku chodzi jedynie o to, żebyś nie krzywdził innych ludzi- i w tym wymiarze faktycznie ogranicza Twoja wolność-swobodę w krzywdzeniu innych. I to nie tylko krzywdzenia"swojej własności"- swoich dzieci. Ale nie zaszczepione osoby stanowią zagrożenie dla wszystkich ludzi-więc próbuje zapobiegać abyś nie skrzywdził również mnie i moich bliskich.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2018 o 20:10

@lech2 "Antyszczepionkowcy chcą je zabijać w imię swojej religii antyszczepionkowej". Wybacz ale głupszej wypowiedzi nie dało się spłodzić. Ręcę opadają. A kto dał ci prawo decydowania o obcych dzieciach, przed ich rodzicami??? Patrzysz na tych którzy są przeciwni przymusu szczepień przez pryzmat karyn na ławeczce od autyzmu i to ci już wystarczy by dalej nie słuchać normalnych argumentów.

@lech2 antyszczepionkowiec to ktos chcacy zabijac swoje dzieci, za to lekarz szczepiacy mojego noworodka BCG w pierwszej dobie, nie majac pojecia czy ma on wrodzone niedobory odpornosci czy nie, (gdzie BCG przy takich schorzeniach jest zabronione a zaszczepienie moze skutkowac zgonem) to cudowny, postepowy i chcacy chronic moje dziecko lekarz? Nie osmieszaj sie z twoja logika.

@harrypotterek sorry, chciałbym doszukać się logiki w Twojej wypowiedzi, ale nie potrafię. Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Zanim wprowadzono szczepienia w pierwszej dobie niemowlaki umierały na gruźlicę, od momentu gdy szczepienia wprowadzono nie było nawet jednego takiego przypadku. I nie jest to wynik odk=rycia nowego leku, spadku zachorowań itp. Bo tu się nic nie zmieniło. Nie stwierdzono też jednego przypadku zgonu wśród niemowlaków z powodu szczepienia. Więc tak - wszystko wskazuje, że lekarze szczepiąc w pierwszej dobie ratują życie dzieciom. To, że w swojej paranoi dojdziesz do wniosku, że wyrzucenie dziecka do kosza na śmieci przy temperaturze - 30 C to najlepszy sposób by zapewnić mu długie i szczęśliwe życie bo gdzieś wyczytałeś, że zimno hartuje, nie spowoduje tego, że mamy ci na to pozwolić. To że w swojej paranoi dojdziesz do wniosku że lepiej dziecka nie szczepić bo coś gdzieś wyczytałeś bez zrozumienia że to właściwe, nie spowoduje że mamy cię przed tym nie powstrzymać

@lech2 no skoro odziemy dalej twoja logika to tak samo sprawa jest tak prosta jak budowa cepa w przypadku nieszczepiacych, bo mimo tysiecy nieszczepiacych kazdego roku w Pl, jakos nie ma ani jednego co by umarl z powodu choroby zakaznej. Co do Bcg to gadasz bzdury, bo jakos i Niemcy i Austria zrezygnowaly z tych szczepien dawno temu i jakos ilosc ierci niemowlat im nie podskoczyls z powodu gruzlicy a jednym z glownych argumentow za rezygnacja byla duza ilosc powiklan z powodu tej szczepionki. Poz tym skoro uwazasz, ze od wprowadzenia szczepien nie bylo ani jednego takiego przypadku to chyba zadnych danych na ten temat nie czytales.

@harrypotterek ale oczywiście że są ofiary wśród nieszczepionych. Skoro mówimy o gruźlicy. Ja pamiętam zmarłą kilkuletnią dziewczynkę. Miała nietypową postać gruźlicy, która zlokalizowała się w jelitach. Była nieszczepiona i nie udało się jej uratować, choć diagnozował i leczył ją konsultant krajowy i naprawdę stosowano u niej wszelkie możliwe metody jakie były wówczas dostępne. Ale to jest tylko moje osobiste doświadczenie. W Polsce wciąż jest dużo więcej przypadków gruźlicy niż na zachodzie. Skąd ta pewność, że na zachodzie niemowlaki nie umierają na gruźlicę? Ta szczepionka nie chroni w pełni przed gruźlicą, ale wszelkie dane wskazują że chronią przed jej ciężkimi postaciami jak u tej dziewczynki. W przypadku niemowlaków zabijała przed erą szczepień gruźlicze zapalenie opon mózgowych i mózgu. Było podobne stosunkowo rzadkie ale oznaczało to i tak kilkadziesiąt martwych niemowlaków każdego roku. O ile mi wiadomo do tej pory nie stwierdzono nawet jednego takiego przypadku u zaszczepionego niemowlaka

@lech2 argument pierwsza klasa. Przed era szczepien picie wody zabijalo, takie czasy. Nie porownuj realiow zycia w tamtych czasach do dzisiejszych. W De mimo braku szczepien Bcg od 20 lat, zachorowalnosc jest 4 razy mniejsza i to mimo calej imigracji. Czasy sa inne, gruzlica nie zaraza i nie zabija zdrowych, dobrze odzywionych. Jesli wg Ciebie nie znasz ani jednego takiego przypadku u zaszczepionego to polecam badania Lotte gdzie uogolniony rozsiew pratkow ze zgonem wystepowal, do tego polecam najnowsza historie ledwie trzyletniego Antka, ktory ma diagnoze zlozonego wrodzonego niedoboru odpornosci ale podczas szczepienia Bcg nikt o tym nie wiedzial i efekt jest taki ze gruzlica zaatakowala mu mozg i kosci a leczenie jest bardzo drogie ale kaleka zostanie zapewne cale zycie. Czujesz sie odpowiedzialny za jego los? Powinienes, jako nazywajace nie chcacych szczepic zabojcami. Jak siebie nazwiesz jako jednego z wielu kogo posluchali rodzice tego dziecka szczepiac go?

@harrypotterek ta dziewwczynka która zmarła na gruźlicę pochodziła z normalnej rodziny, była zdrowa, dobrze odżywiona. Twoja reakcja opisana jest w psychologii społecznej jako wiara w sprawiedliwy świat. To znaczy złe rzeczy zdarzają sie tylko złym ludziom. To naturalna reakcja dla człowieka, która wynika z potrzeby bezpieczeństwa.. Ale nie opowiadaj bajek że chorują i umierają na choroby zakaźne tylko niedożywieni, brudni itp. To są bajki. Umierają częściej ale nie jako jedyni. Co do "Antka". Sorry, ale brzmi to jak typowa bajka antyszczepionkowców. Ale rozumiem, że mimo ciężkiego deficytu odporności żyje. Bez sczepień zdrowe dzieci umierają.

@lech2 Ile dzieci umarlo na gruzlice od 20 lat braku szczepien na gruzlice w DE? Zadne. Nie opowiadaj mi bajek, ze zdrowa, dobrze odzywiona dziewczynka po pierwsze zaraza sie gruzlica i sie ta gruzlica u niej rozwija, bo juz to u zdrowego czlowieka to prawdziwa, rzadkosc, bo u zdrowego nawet majac kontakt z pratkami szybko je usuwasz nie rozwijajac choroby, szansa na rozwiniecie zakazenia to okolo 1% , a juz zeby zdrowa osoba umarla na gruzlice w dzisiejszych czasach to raczej niemozliwe. Spokojnie mozna powiedziec, ze kazdy raz tygodniowo styka sie z pratkujaca osoba i jakos nikt masowo nie choruje i nie umiera. Co do Antka zadeklaruj sie, ze wplacisz gruba sumke na jego leczenie jesli pokaza Ci jego karte choroby, na pewno nie beda mieli nic przeciwko. Akurat zbieraja na jego leczenie, bo leki sa drogie a leki nierefundowane. http://stopnop.com.pl/pozew. Dla takich jak ty kazde powiklanie poszczepienne to bajka.

@harrypotterek no a jednak zmarła. Nie odróżniasz swoich fantazji od rzeczywistości. Najpierw idź do psychiatry, zacznij się leczyć, dopiero wtedy będziemy mogli dyskutować. Moja znajoma lekarka - zdrowa kobieta w pełni sił, zahartowana, miała posocznica gruźliczą. Dzieciaku żyjesz w jakimś wyimaginowanym świecie. W życiu gruźlicy nie widziałeś, a jak byś ją zobaczył to byś nie rozpoznał. Więc daruj sobie swoje mądrości, bo udowadniasz jedynie że masz poważny problem natury psychiatrycznej. Co do pozwu- i tak wiadomo że nic nie ugrają. Na zdjęciach odczytałem jedynie, że ma guzy i zaburzenia odporności. Nigdzie nie wspomniano o gruźlicy po szczepieniu. Nie wykluczam tego, ale jakoś dziwna ta prezentacja skoro nie pokazują dowodu na rozpoznanie.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2018 o 22:39

@lech2 Znajoma lekarka, zahartowana w pelni sil i do tego znales jej cala historie chorob, niedobory, diete, poziom witamin we krwii i tak dalej...Fantazji od rzeczywistosci to Ty nie odrozniasz, a do psychiatry sam idz skoro myslisz, ze uwierze , ze taka zdrowiuska a posocznice od gruzlicy dostala.

@harrypotterek Oczywiście, że nie uwierzysz, że choroby zakaźne zabijają. Przecież żadnej poważnej choroby zakaźnej nie widziałeś, to czemu masz uwierzyć. Nawet jak widzisz statystyki, badania to stwierdzasz, że sfałszowane/dotyczą ofiary głodu a nie chorób zakaźnych. Ty jesteś w stanie tylko uwierzyć, że odra to drobne przeziębionko, gruźlica to to drobny kaszelek. A to że ktoś zbiera na leki które są bezpłatne, to już wierzysz (leki w gruźlicy są bezpłatne). Zbiera na darmowe badania słuchu, szeroko dostępne, bo WOŚ sprzęt rozdał, też wierzysz. Wierzysz, że ma gruźlice, choć na wypisach które publikuje takiego rozpoznania nie ma. Wystarczy, że ci rzucą hasło NOP i łykasz wszystko jak wygłodniały pelikan. Ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie dostrzeżesz tego jak bardzo odchylony jesteś. Bo to wymagałoby zdolności krytycznego myślenia. A przecież chorzy psychiczni póki nie podejmą terapii są pozbawieni krytycznego myślenia. Zapewne ktoś to wszytko o Antku też wierzy. Pewnie faktycznie szukają kasy na leczenie i badanie. Ale to oznacza tyle, że uprawnione osoby darmowych leków nie chcą im dać- bo pewnie wg. tych osób tych leków nie wymagają. Ktoś nie widzi sensu kierować dziecko na badania słuchu albo kieruje na nie takie jakie rodzice chcą, więc sami chcą je zrobić. Ale to tylko gdybania, bo naprawdę o Antku to za wiele nie wiadomo. Wiadomo tylko to że ktoś coś takiego napisał.

@lech2 Juz chociazby Nidrazid nie jest refundowany.Odra do przeziebionko a gruzlica kaszelek u jednego a u drugiego powazna choroba, tak samo jak E.coli u jednego nic nie wywola lub najwyzej biegunke a u drugiego zapalenie opon mozgowych lub sepse. Tajemnica jest stan zdrowia, odzywienia, poziom witamin i reszty skl odzywczych zwlaszcza tych immunomodulacyjnych, czyli czysta fantazja dla takich jak ty, myslacych, ze kazdy to klon zyjacy w identycznych warunkach laboratoryjnych. Reszty wapocin nie chce mi sie komentowac

@harrypotterek leczenie gruźlicy w Polsce jest darmowe. producent z polski nie występuje o refundacje? Idziesz do apteki by ci lek importowali (potrzebna jest zgoda z ministerstwa wydawana z automatu)- koszt 3,2 PLN albo lek wydaje ci szpital lub dostajesz z programu lekowego i masz za darmo. Widzisz nie znasz się ciołku, a się mądrzysz i łykasz jakieś ściemy A widziałeś ile kosztuje ten pełnopłatny. 1 op. które starczyłoby temu dzieciakowi na 3 lata jakby miał jest stosować tak długo. Koszt 50pln. Weź mnie nie osłabiaj. Ile potrzebują na ten cel?

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2018 o 2:06

@lech2 refundowane sa pierwszego rzutu ale nie wszystkie drugiego ciolku. Poza tym chlopak potrzebuje rehabilitacji, ktora nie jest refundowana, no chyba za chcesz czekac latami na nia. Ciolka to sobie szukaj w gaciach, cwaniak w necie, pi...da w swiecie. Na zywo powiedz co o mniie myslisz, ciekawe czy bedziesz taki hardy lamusie. Nie mam ochoty dalej gadac, mam ciekawsze zajecia od konwersacji z ciołkami.

@harrypotterek omal nie popłakałem sie ze śmechu jak to przeczytałem "refundowane sa pierwszego rzutu ale nie wszystkie drugiego".Leczenie jest darmowe . Pierwszego ,drugiego i 50 rzutu. Chyba, że się pogniewasz ze służbą zdrowia. No weź facet uruchom ta swoje paranoidalne nastawienie i skieruj je też w drugą stronę. Podali ci na jaki lek zbierają. Pokazali ile kosztuje?. Pokazali na to dokumenty? Pokazali chociaż rozpoznanie. Wynik potwierdzający gruźlice. Pokazali ci cokolwiek. Prątek ze szczepionki jest niewrażliwy tylko na jeden lek. Wiec zdecydowanie nie mogą zastosować leków podstawowych, potrzebują leków drugiego wyboru i zdecydowanie muszą sobie sami go kupić, bo do tego ze szpitala pewnie lekarze napluli.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2018 o 9:43

@lech2 pokaz mi cala morfologie z poziomem kluczowych skl odzywczych w tym wit D2 i C we krwii, tej zdrowiusienkiej dziewczynki i zahartowanej lekarki co to gruzlica ich pokonala i pokaze Ci ze tacy zdrowiuscy nie byli, a ja zdobede dla Ciebie historie choroby Antka. Nara

~Lech22 9 lipca 2018 o 8:42

0 / 0

@harrypotterek to mistrzu pokaż dowód naukowy na związek przyczynowo skutkowy pomiędzy poziomem witaminy C i witaminy D2 a ryzykiem wystąpienia prosówki gruźliczej. Oraz pokaż mi dane naukowe dotyczące niedoboru witaminy C w Polsce. Jak nie pokażesz będzie to kolejny dowód na to, że potrzebujesz psychiatry, ponieważ związek ten jest tylko twoim urojeniem.

@lech2 wit D i C to kluczowe skladniki odzywcze wplywajace na spawnosc ukl odpornosciowego, a ten jak moze nie wiesz ma za zadanie zwalczanie wszystkich infekcji.

~LEch22 9 lipca 2018 o 20:41

0 / 0

@harrypotterek ja prosiłem o dowody naukowe. Jeżeli dobrze zrozumiałem stwierdziłeś, że skoro miała posocznice gruźliczą to zapewne coś nie tak było ze stężeniem wit. D2 i C we krwi. Ale nie posiadasz na ten związek jakichkolwiek dowodów. Wciąż ich nie znalazłeś, a dalej tkwisz przy swoim. Wniosek: powołałeś się w dyskusji na własne fantazje, których najwyraźniej nie odróżniasz od rzeczywistości. Właśnie o tym mówię, gdy podejrzewam u ciebie zaburzenia natury psychiatrycznej. Czy jesteś choć trochę krytyczny? Czy jak zacząłeś szukać badań potwierdzających twoje fantazje zrozumiałeś, że był błędne, czy jednak dalej w nich tkwisz. Czy choć przyszło Ci do głowy że możesz się mylić? Mylić się jest rzeczą ludzką, ale tylko zaburzenia psychi

@lech2 nigdzie nie twierdzilem, ze wit D i C maja zwiazek z zachorowaniem tylko ze nie mozna byc zdrowiuskim i miec niski poziom tych witamin. Wiec to raczej z twoja psychą jest cos nie tak i na dodatek nie umiesz czytac. Napisalem pokaz mi poziom m.in tych witamin a pokaze ze nie byli zdrowiuscy. Nie znasz ich historii chorob a twierdzisz ze byli zdrowiuscy. Na jakiej podstawie twierdzisz, ze byli zdrowiuscy? Swojego widzi misie?Bredzisz chlopie. Trace czas na gadanie z gląbem.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 7:49

@MajorKaza pewnie te same, które nie powodują autyzmu

~Tylko_mówię 11 czerwca 2018 o 15:29

+12 / 12

@MajorKaza Rzadko krwawienie z przewodu pokarmowego, senność, bezsenność, zaburzenia krzepnięcia, małopłytkowość. Bardzo rzadko zmiany martwicze w obrębie brodawek nerkowych mogące prowadzić do niewydolności nerek, niedokrwistość hemolityczna, granulocytopenia i małopłytkowość, dermatoza pęcherzowa (w tym złuszczające zapalenie skóry, martwica toksyczna rozpływna naskórka, rumień wielopostaciowy), nieswoiste reakcje alergiczne, anafilaksja, zaburzenia słuchu.
Możliwe działania niepożądane ibuprofenu. Czy to znaczy, że nie należy go w ogóle stosować?

@~Tylko_mówię Nie, to znaczy, że nie należy go pakować na siłę komuś do gardła.

~pomyślotym 11 czerwca 2018 o 18:38

+3 / 5

Należy, jeżeli osoba która go nie zażyje naraża na te objawy setki innych osób.

@Dragoo I właśnie dlatego biologia powinna być obowiązkowa aż do studiów. Za każdym razem aż do zmęczenia jest powtarzane,że w organizmie nieszczepionym choroba może mutować i szczepionka już nikogo przed nią nie uratuje. To się nazywa odporność zbiorowa. Nieszczepione dzieci nie są zagrożeniem tylko dla siebie. Są inkubatorami każdego świństwa jakie się nawinie.

komentarz_ponizej_poziomu 11 czerwca 2018 o 17:02

+2 / 10

@Dragoo Ależ mają, szczepionka nie daje odporność tylko przez jakiś czas natomiast potem potem zmniejsza szanse na zachorowanie a nawet jeśli zachorujemy choroba przebiega dużo łagodniej niż u nieszczepionych.

Ponad sto lat temu, Mahatma Gandhi opublikował książkę, w której omawia niebezpieczeństwa i brak skuteczności szczepionek.
http://www.gutenberg.org/ebooks/40373?msg=welcome_stranger
„Szczepienie jest barbarzyński praktyką i jest to jedno z najbardziej śmiertelnych ze wszystkich złudzeń, jakie są aktualne w naszych czasach. Zwolennicy szczepienia nie są zadowoleni z obiekcji tych, którzy są przeciwni tej praktyce i starają się ją narzucić za pomocą prawa karnego i rygorystycznych kar dla wszystkich ludzi…
Szczepionka jest brudną substancją (…) Przeciętny człowiek by zwymiotował na sam widok tych rzeczy. Jeśli dotknie się tego ręką, zawsze umywana jest mydłem…
Osoby uchylające się od szczepienia powinny w razie potrzeby stać samodzielnie, w stosunku do całego świata, w obronie własnego przekonania.”

@Kreos Jak widac obowiazkowej biologii to Ty nawet tej w podstawowce nie zaliczyles, bo po pierwsze choroba nie moze mutowac, bo to jedynie objaw organizmu na niesprzyjajace okolicznosci, mutuja tylko patogeny ja wywolujace, po drugie polowa szczepionek, ktore sie podaje to szczepionki zywe i patogeny moga po wstrzyknieciu do organizmu normalnie sie namnazac, zarazac i mutowac, tak jak u nieszczepionych. Obecnie jestes inkubatorem tysiecy groznych patogenow na ktore sie nie szczepi, wiec te kilka szczepiennych nie robi wielkiej roznicy

@harrypotterek A nie uważasz,że szczepimy się na te kilka wybranych chorób,które są najbardziej niebezpieczne i jest największe ryzyko zachorowań? Na tej samej zasadzie zapinamy pasy w samochodzie ale nie nosimy kasku chodząc po mieście z obawy,że cegła spadnie nam na głowie, chociaż teoretycznie by mogła. I nie, sam fakt,że wirusy są żywe nie znaczy,że robią w organizmie co chcą. Wirusy są odpowiednio osłabione, zdolne jedynie do wywołania reakcji immunologicznej organizmu,której ma się nauczyć nasz system odpornościowy. U zdrowego człowieka nie wywoła żadnych objawów. Z tego powodu nie można się szczepić w trakcie przeziębienia lub innych chorób przewlekłych.

@Kreos gronkowiec zlocisty czy E coli sa tez bardzo niebezpieczne a nikt na to nie szczepi. Radze poczytac ulotki szvzepionek skoro uwazasz, ze nie wywoluja reakcji. Patogeny ze szczepionek moga sie namnazac w organizmie i sa wydalane z organizmu i moga byc przenoszone na innego czlowieka, no przeczytaj ulotki szczepionek jak nie wierzysz.

@harrypotterek Syrop na kaszel też może wywołać reakcje i jednej na kilka tysięcy osób, ale to nie znaczy,że coś jest nie tak z syropem. Problemy poszczepienne w przypadku żywych wirusów (wyobraź sobie,że większość szczepionek ma tylko fragment materiału wirusa by organizm rozpoznał białko,a więc nawet nie żywego) są u osób,które w momencie szczepienia nie miały pełnej odporności, organizm dochodził do siebie po jakiejś chorobie czy nawet kaszlu albo u osób z niższą odpornością,której się nie bada w żaden sposó przed szczepieniem.

@Kreos powoklania poszczepienne to nie tylko wynik szczepienia podczas infekcji, sa setki innych przyczyn, genetyczne, nadwrazliwosc na jakis skladnik, gorszy metabolizm jakis skladnikow szczepionki i objawy zatrucia, wrodzone wady, ale tez dziesiatki niaznanych powodow. Cale zywe patogeny maja MMR, ospa, gruzlica, jedna ze szczepionek na polio i ksztusiec, to nie jest mniejszosc. Powiklania poszvzepienne to nie jeden na tysiac, proponuje poczytac badania takich szczepionek, powiklania to czasem kilkadziesiat procent badanych, np Dtp powoduje u 2% powazne powiklanie. Syrop to lek, ktory podajesz z wlasnej woli w sytuacji choroby a nie jak szczepionki, u zdrowych, u kazdego, i przymusowo, bez szans na odszkodowanie w przypadku powiklan.

@harrypotterek Szczepionki mogłyby być dobrowolne gdyby nie fakt,że większość naszych rodaków ma poważne braki w mózgowiu. Wejdź sobie na ich grupy i poczytaj o "mikrobotach siedzących w szczepionkach", to są autentyczne cytaty z ich "spotkań naukowych". Nie interesuje mnie,że gówniak jakiejś Karyny zdechnie na krztusiec,ale nie mam zamiaru sam ryzykować życiem własnej rodziny. Dla niektórych rodzin patologicznych kara za brak szczepienia to jedyny powód do wizyty u lekarza z dzieciakiem raz na pięć lat. Szczepienia to profilaktyka, czyli coś co reszta cywilizowanego świata zna od lat i stosuje mimo braku przymusu, u nas nadal są wieki ciemne i pięć zdrowasiek zamiast medycyny.

@Kreos Po pierwsze sa bilanse u pediatry z dzieckiem na ktore musisz przyjsc, po drugie po co lazic do lekarza skoro dziecko zdrowe? Pogadac? Nie dziwie sie ze ludzie nie chodza jak nie maja powodu. To co ktos gdzies na forum napisal nie swiadczy o reszczie. Wiekszosc przeciwnikow szczepien przeczytala na ten temat wiecej niz przecietny szczepiacy, ktory to nawet ulotki szczepionki, ktora podaje dziecku nie przeczytal. Wiec powazne braki w mozgowiu to maja predzej szczepiacy. Nikt Ci nie kaze ryzykowac zdrowiem swojej rodziny, jak chcesz to ja szczep, a ci co nie chca nie, na tym polega wolny wybor. Co do dobrowolnych szczepien na zachodzie to zdziwilbys sie ile ludzi nie szczepi a mimo to zyja sa zdrowi a spoleczenstwo nie powymieralo na epidemie. Na zachodzie sa odszkodowania w przypadku powiklan u nas zostajesz sam sobie wiec ciemnoty zamiast medycyny doszukiwalbym sie w systemie a nie ludziach. Co do kar daje sie je omijac i ludzie wiedza jak,a nieszczepiacych przybywa z kazdym rokiem mimo kar wiec to raczej slaby odstraszacz.

@BrickOfTheWall „3 do 4 tygodni po skądinąd nieskomplikowanym pierwszym szczepieniu przeciwko ospie prawdziwej u chłopca - wtedy w wieku 15 miesięcy a ostatnio widziany w wieku 5 1/2 lat - stopniowo rozwijał się kompletny zespół Kannera.
Tematem dyskusyjnym jest to, czy to może mieć związek ze wczesnym autyzmem u dzieci.
Związek przyczynowy uważa się za wyjątkowo mało prawdopodobny. Jednak szczepienie jest uznawane jako posiadające funkcję startową dla wystąpienia autyzmu.” - Autistic syndrome (Kanner) and vaccination against smallpox; Klin Padiatr. 1976 Mar;188(2):172-80. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/944354#%23