Wielu ludzi nie przywykło do życia w społeczeństwie. Brak higieny przez osoby korzystające ze środków komunikacji publicznej, brak spuszczania wody w publicznych toaletach, niemożność zachowania czystości wokół siebie (śmiecenie czy choćby odniesienie tacki w Mc'Donald'sie). Wszystko niestety pokłosie PRL.
@lolo7 Za PRL-u tyle chamstwa nie było, zaniedbań wychowawczych i braku kultury nie zganiaj na miniony ustrój. Nie przypominam sobie, aby w miejscach publicznym panoszyło się takie chamstwo, jak dzisiaj.Jest to raczej efekt przekonania motłochu, że pieniądze nobilitują i dają prawo do każdego zachowania - zwłaszcza tego chamskiego.
Czyli Starsza kobieta była nieprzyjemna, za to przedstawiciel PKP załatwił twoją sprawę tak jak trzeba... A ty nadal winisz PKP? I kto tu jest głupcem?
Czy w pociąg nie przywalił autobus z którego wyszedł kierowca by klaskać konduktorowi i dziewczynie?
@ChaserJohnDoe Klaskał pilot samolotu z innego demota o śmierdzącej grubasce.
Wielu ludzi nie przywykło do życia w społeczeństwie. Brak higieny przez osoby korzystające ze środków komunikacji publicznej, brak spuszczania wody w publicznych toaletach, niemożność zachowania czystości wokół siebie (śmiecenie czy choćby odniesienie tacki w Mc'Donald'sie). Wszystko niestety pokłosie PRL.
@lolo7 Za PRL-u tyle chamstwa nie było, zaniedbań wychowawczych i braku kultury nie zganiaj na miniony ustrój. Nie przypominam sobie, aby w miejscach publicznym panoszyło się takie chamstwo, jak dzisiaj.Jest to raczej efekt przekonania motłochu, że pieniądze nobilitują i dają prawo do każdego zachowania - zwłaszcza tego chamskiego.
Jakbym jej usiadł na stopach, i położył uyebane w błocie desanty na udach, to od razu by się przesunęła... :D z takim ścierwem nie da się po dobroci.
@FenrirIbnLaAhad Siłom i godnościom osobistom.
@Paszeko żeby to zadziałało, to taka osoba musi wiedzieć czym to jest... :P
Od zrobienia miejsca w takiej sytuacji jest Kierpoć. To taki pan/pani w mundurze PKP. Za takie blokowanie miejsca może dać nawet mandat.
Czyli Starsza kobieta była nieprzyjemna, za to przedstawiciel PKP załatwił twoją sprawę tak jak trzeba... A ty nadal winisz PKP? I kto tu jest głupcem?
Yeeep, seems legit. A konduktor wstał z miejsca i zaczął klaskać.