Co mnie obchodzi wypowiedź faceta, który nie dość, że słowa w moim języku nie zna, to nie ma pojęcia ani o moim kraju, ani o tym, co się w nim działo przez ostatnich 30 lat? W ogóle co to za autorytet? Ładnie śpiewa i jest znany, to znaczy, ze ma rację w kwestii kraju i jego problemach, o których nic nie wie? To taka rewelacja, jak Depardieu zachwycający się Rosją i mieszkający tam.
@michell Nas Polaków się nie poucza, my wiemy lepiej, wiemy najlepiej. Jeśli coś idzie nie tak jak powinno, ewidentnie jest to wina innych, obojętnie kogo, nie nasza.
Każdy, kto słyszał tę wypowiedź i zna jej kontekst, wie aż nadto dobrze, że wokalista dyplomatycznie dał do zrozumienia, żeby pan L.W. i s-ka przestali go wmanewrowywać w jakieś polityczne rozgrywki. Jeżeli ktoś zrozumiał to jako "pocałujcie mnie w d***", to też bardzo dobrze zrozumiał.
Zdyszany, ale rozgrzany i rozbawiony 75-letni facet właśnie powiedział, że jego wiek nie pozwala mu być sędzią, ale nie przeszkadza mu dać dwugodzinnego, dynamicznego, wyczerpującego fizycznie koncertu (skromnie nazwał to śpiewaniem).
Cały świat, jak widać w zagranicznych mediach, wyczuł ironię, a w Polsce dalej myślą, że "Mury" są o wolności, "Windą do nieba" o miłości a świat zazdrości nam dobrobytu. Dumna masa.
Co mnie obchodzi wypowiedź faceta, który nie dość, że słowa w moim języku nie zna, to nie ma pojęcia ani o moim kraju, ani o tym, co się w nim działo przez ostatnich 30 lat? W ogóle co to za autorytet? Ładnie śpiewa i jest znany, to znaczy, ze ma rację w kwestii kraju i jego problemach, o których nic nie wie? To taka rewelacja, jak Depardieu zachwycający się Rosją i mieszkający tam.
@Fragglesik No przecież go poprosił nasz były na szczęście prezydent, żeby coś powiedział w tej sprawie.
@Paszeko Co do byłego (na szczęście) prezydenta, to mama takie zdanie, że nie będę się wypowiadał, a udawał wychowanego......:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 20:42
@Fragglesik: Obejrzyj ten film: https://www.youtube.com/watch?v=FfYhqL9VV1M.
@1986Andy I wszystko bez szansy ratunku... Aż w człowieku wibruje.
No bo jest tylko jedna prawdziwa i najprawdziwsza racja.
Reszta to pomówienia, nieczyste wpływy, manipulacje jedynym niezłomnym narodem i próba destabilizacji najsilniejszego Państwa na świecie.
A i zapomniałbym - Niemieckie dążenia do zniszczenia Państwa Polskiego.
@michell Nas Polaków się nie poucza, my wiemy lepiej, wiemy najlepiej. Jeśli coś idzie nie tak jak powinno, ewidentnie jest to wina innych, obojętnie kogo, nie nasza.
Jagger to nie Bono, a Wałęsa can't get no satisfaction
Każdy, kto słyszał tę wypowiedź i zna jej kontekst, wie aż nadto dobrze, że wokalista dyplomatycznie dał do zrozumienia, żeby pan L.W. i s-ka przestali go wmanewrowywać w jakieś polityczne rozgrywki. Jeżeli ktoś zrozumiał to jako "pocałujcie mnie w d***", to też bardzo dobrze zrozumiał.
Przecież on powiedział tylko tyle, że chce śpiewać, więc po co te wszystkie dywagacje?
Zdyszany, ale rozgrzany i rozbawiony 75-letni facet właśnie powiedział, że jego wiek nie pozwala mu być sędzią, ale nie przeszkadza mu dać dwugodzinnego, dynamicznego, wyczerpującego fizycznie koncertu (skromnie nazwał to śpiewaniem).
Cały świat, jak widać w zagranicznych mediach, wyczuł ironię, a w Polsce dalej myślą, że "Mury" są o wolności, "Windą do nieba" o miłości a świat zazdrości nam dobrobytu. Dumna masa.
"Mury" napisał facet, który bił żonę i ogólnie w domu sprawował dyktatorski terror. Dlatego owszem - "Mury" ta piosenka nic nie znaczy.