wtedy mieczów ci u nas był dostatek, i żadna makrela czy inny pijany junker nie ośmielił się dyktować polskiemu władcy, komu wolno spuścić lanie, a przed kim spuścić spodnie. dzisiaj duduś skacze na dwóch łapkach, a karzeł z żoliborza rżnie głupa
Bitwa wygrana, wojna przegrana. Władek to fiut, bo przez jego chęć utrzymania pozycji Litwy pozwolił przyszłym nazistom na dalszą egzystencję, a mógłby ich wszystkich wybić do nogi i dziś świat byłby zupełnie inny.
Masz coś jeszcze do powiedzenie komuchu?
Zapamiętaj sobie raz na zawsze, że Kościół Katolicki zawsze był przeciwny nazistom, a wszelka współpraca z nimi to komunistyczne kłamstwa.
Tak więc katolicki Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny, którego członków wymordowali polscy heretycy pod dowództwem poganina pod Grunwaldem nie ma nic wspólnego z nazistami.
@agronomista wladza Polska wlasnie wtedy byla najbardziej katolicka, to krzyzacy byli odstepcami i odchodzili od wiary,krzyzacy tylko w nazwie mieli chrzescijanskia nazwe ale pozniej i nazwe zmienili naprawde byli prozni,slepi i beznadziejni wewnetrznie tak jak ty i cale pokolenie wasze nawiedzonych ateistow fanatycznie niewierzacych.
Rocznica będzie jutro ale ok. Zaraz pewnie będą komy, że to nie wina dzisiejszych ludzi. No ok macie prawo tak uważać nie zabraniam wam tego tylko, że większość z tych oburzonych zachowaniem "polaczków/ cebulaczków/ januszów nienawidzącego Niemców" (jak to sami określają wszystkich o takich poglądach) zaraz będzie wypominać innym krajom dawne wydarzenia i konflikty. Zresztą już pod tym demotem jeden "geniusz" twierdzi, że jedyne wydarzenie, które należy pamiętać to potop. Wiem, że zaraz połowa ludzi będzie się rzucać o to kiedy ponieśliśmy większe straty. A pozostała część ludzi będzie wolała rozpamiętywać rocznice poniesionych przez nas klęsk.
@Cammax Ja uważam ,że głównym winowajcom wszystkich okropieństw które spotkało Polaków są sami Polacy (głównie władza). Przez korupcje ,nepotyzm nieefektywne zarządzanie i zwyczajne przekupstwo oraz złodziejstwo z potęgi staliśmy się śmiesznym krajem którego terytorium udało się bez większego problemu zagarnąć przez sąsiadów. O dziwo patrząc na stan Rzeczpospolitej Obojga Narodów w końcowym etapie uważam że to nawet dobrze że przestała istnieć.
@darek1423 niestety ale taka prawda. I niestety ale patrząc na władze Polski na przestrzeni XXI wieku wcale nie jest lepiej. Bo jak na razie partie, które rządziły w ostatnich 13 latach to jedno zło. Jedyna różnica między nimi jest taka, że jedni to fanatyczni katolicy i nacjonaliści a drugim bardziej zależy na dobru UE niż Polski. A to jak ludzie kłócą się dziś o to kogo popierać w przyszłości też nie doprowadzi do niczego dobrego. Tyle, że teraz prędzej zniszczymy się sami niż ktoś nas.
xor82 - Jak zwykle kłamiesz. Ciekawe dlaczego Krzyżacy nazywali się Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. NIEMIECKIEGO!!!
@oniksxd to byli po prostu Niemcy, narod Niemiecki wtedy nie mial panstwa, mial wiele panstw, panstwo krzyzackie bylo jednym z nich. Niemcy zawsze mieli ciagoty do podbijania otoczenia raz pretekstem do podboju byla wiara innym razem niewiara, wstyd ze takie bezmozgi jak wy obarczaja wina chrzescijanstwo za to, a jak potem krzyzacy zmienili nazwe na prusy to jak tylko sie pozbierali po porazce to wojowali dalej, az przyczynili sie do upadku polski tym razem bez pobudek religijnych, tym razem z pobudek niereligijnych i ateistycznych, wiec to wy ateisci skruwiali jestescie temu winni! potem niemcy kajzerowskie i hitlerowskie ateistyczne popelniali jeszcze wiele wiecej zbrodni wy skruwyny! ze nawet inkwizycji sie takie rzeczy nie snily jak takiemu ateistycznemu bydlu
Do wszystkich "historyków" Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny tzw. Krzyżacy nie odłączył się od Niemiec bo nigdy do Niemiec nie należał, zakon odłączył się od Watykanu i kościoła tworząc państwo Pruskie i uciekł pod Polską opiekę (hołd Pruski). A bitwę pod Grunwaldem należy pamiętać i świętować gdyż jest to pierwsze zwycięstwo wojsk świeckich nad kościołem w Europie od czasów przejęcia przez chrześcijan władzy w Rzymie i jest jedną z dat wyznaczających koniec średniowiecza. Grunwald tym bardziej należy pamiętać dzisiaj, kiedy z takim entuzjazmem oddajemy prawo do robienia zakupów w dowolny dzień tygodnia i cofamy się do średniowiecznego ciemnogrodu. Ciekawe co następne, wybijanie zębów za jedzenie mięsa w piątek czy delegalizacja rozwodów?
Bitwa pomiędzy poddanymi/lennikami króla Polski a poddanymi/lennikami Zakonu Krzyżackiego. Polacy, w ówczesnym rozumieniu (bo wówczas nie istniały narody w naszym znaczeniu) walczyli po obu stronach. Co więcej, piastowscy książęta walczyli po stronie Zakonu, a polskie wojska wiódł litewski książę Jogajła (dynastia Jagiellonów dopiero się tworzyła). Poza tym jest to też wielkie zwycięstwo Litwinów (u nich nazywa się to Żemajtis), a wg Niemców, "pierwsza bitwa pod Tannenbergiem" (drugą, było ich wielkie zwycięstwo na tym samym terenie w czasie I wojny światowej).
A jednak zwycięstwo nie dość, że przereklamowane, to jeszcze - jak to zwykle u nas - niewykorzystane. Krzyżacy pokonani w polu zdołali obronić Malbork i mieli się później na tyle dobrze, by ich kolejna inkarnacja dokonała na nas rozbioru i trzymała za pysk przez ponad wiek.
Przereklamowane? Dzięki temu zwycięstwu i całej wojnie powstała strategia, która kultywowana przez ponad 200 lat doprowadziła do tego, że Polska stała się największą potęgą w Europie (szkoda tylko, że na chwilę). Bitwa pod Grunwaldem to nie była rzeź z Hollywoodzkiego filmu - prawdą jest że polsko-litewskie wojska robiły siły kościelne jednak straty po obu stronach były podobne. Jeżeli spojrzeć na mapę polityczną ówczesnej europy to rezygnacja z długotrwałego oblężenia mogła okazać się kluczowym elementem w ostatecznym zwycięstwie z zakonem, w końcu nie można zapomnieć, że zakon było powiązany zarówno z Niemcami jak i z Watykanem (jakby nie patrzeć to papież był zwierzchnikiem wielkiego mistrza), a Watykan miał wówczas nie tylko własną armię, ale także możliwość zwołania krucjaty (przykład dwie krucjaty w Langwedocji) lub narzucenia ekskomuniki na państwo (co w rzeczywistości przekładało się na zakaz handu z ekskomunikowanym i śmierć głowową obywateli - jak to miało miejsce np. we Florencji)
Radziłbym pamiętać, jak Polska wyglądała 30 lat temu. I dzięki komu wygląda tak jak dziś, zamiast pluć na UE i cały cywilizowany zachód. Fakt, że ostatnio w UE lekko głupieją - ale to trzeba walczyć z tą głupotą i naprawiać, a nie wyskakiwać z jedynej łódki, którą jak na razie całkiem nieźle się płynęło. Bo poza UE czeka na Polskę jedynie drugi PRL z przyjacielem Putinem i Orbanem.
To byly czasy kiedy nie bylo jeszcze czolgow... Tylko na polach bitew krolowala jeszcze kawaleria uzbrojona w bron biala...
W XX wieku przed wybuchem 2 wojny polscy generalowie (specjalisci od 7 bolesci), niezauwazyli, ze sredniowieczna takryka nie przynosi juz skutku i kiedy Hitler produkowal na potege czolgi, to Ci debile ciagle utrzymywali pelno brygad kawalerii... tak, ludzi na koniach, z szavelkami w dloniach, na czolgi...
Bez komentarza
@czaro2435 juz w czasach Napoleonskich na przelomie XVIII/XIXw kawaleria przestala miec znaczenie :) to byly rowniez czasy upadku Polski, byc moze to jedna z przyczyn ze widzielismy duzy potencjal w tym, i nie dotarlo do nich ze moze byc inaczej, przez wieki jazda konna dzialala dobrze i naszym wodzom sie chyba w glowie nie miescilo jak moze to juz nie dzialac :) A w czasach 2RP z tego co sie orientuje, bo nie podejrzewam ich ze byli takimi idiotami, to najnormalniej w swiecie Polski nie bylo stac zeby dobrze uzbroic wojsko w bron palna, kraj byl jeszcze za biedny
Zwycięstwo niestety słabo wykorzystane politycznie, podobnie jak odniesione 200 lat później zwycięstwo pod Kłuszynem. Za ten brak konsekwencji w wykorzystaniu zwycięstw militarnych jedni i drudzy pokonani przez Polskę zapłacili nam później, robiąc rozbiory. Ciekawe, czy już wtedy obca agentura obrzydzała Polakom polityczność polityki (fuj, toż to działania polityczne !), że tak słabo wykorzystywaliśmy naszą supremację militarną ?
Jutro
wtedy mieczów ci u nas był dostatek, i żadna makrela czy inny pijany junker nie ośmielił się dyktować polskiemu władcy, komu wolno spuścić lanie, a przed kim spuścić spodnie. dzisiaj duduś skacze na dwóch łapkach, a karzeł z żoliborza rżnie głupa
Bitwa wygrana, wojna przegrana. Władek to fiut, bo przez jego chęć utrzymania pozycji Litwy pozwolił przyszłym nazistom na dalszą egzystencję, a mógłby ich wszystkich wybić do nogi i dziś świat byłby zupełnie inny.
Masz coś jeszcze do powiedzenie komuchu?
Zapamiętaj sobie raz na zawsze, że Kościół Katolicki zawsze był przeciwny nazistom, a wszelka współpraca z nimi to komunistyczne kłamstwa.
Tak więc katolicki Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny, którego członków wymordowali polscy heretycy pod dowództwem poganina pod Grunwaldem nie ma nic wspólnego z nazistami.
taaa.. Jagiellończyków nie pokonał Zakon - pokonał syfilis
To były czasy kiedy władza nie patyczkowała się z pseudozakonnikami z Torunia, umieszczającymi w swej nazwie Maryję.
@agronomista , właśnie problem polega na tym, że się patyczkowała...
@agronomista wladza Polska wlasnie wtedy byla najbardziej katolicka, to krzyzacy byli odstepcami i odchodzili od wiary,krzyzacy tylko w nazwie mieli chrzescijanskia nazwe ale pozniej i nazwe zmienili naprawde byli prozni,slepi i beznadziejni wewnetrznie tak jak ty i cale pokolenie wasze nawiedzonych ateistow fanatycznie niewierzacych.
Rocznica będzie jutro ale ok. Zaraz pewnie będą komy, że to nie wina dzisiejszych ludzi. No ok macie prawo tak uważać nie zabraniam wam tego tylko, że większość z tych oburzonych zachowaniem "polaczków/ cebulaczków/ januszów nienawidzącego Niemców" (jak to sami określają wszystkich o takich poglądach) zaraz będzie wypominać innym krajom dawne wydarzenia i konflikty. Zresztą już pod tym demotem jeden "geniusz" twierdzi, że jedyne wydarzenie, które należy pamiętać to potop. Wiem, że zaraz połowa ludzi będzie się rzucać o to kiedy ponieśliśmy większe straty. A pozostała część ludzi będzie wolała rozpamiętywać rocznice poniesionych przez nas klęsk.
@Cammax Ja uważam ,że głównym winowajcom wszystkich okropieństw które spotkało Polaków są sami Polacy (głównie władza). Przez korupcje ,nepotyzm nieefektywne zarządzanie i zwyczajne przekupstwo oraz złodziejstwo z potęgi staliśmy się śmiesznym krajem którego terytorium udało się bez większego problemu zagarnąć przez sąsiadów. O dziwo patrząc na stan Rzeczpospolitej Obojga Narodów w końcowym etapie uważam że to nawet dobrze że przestała istnieć.
@darek1423 niestety ale taka prawda. I niestety ale patrząc na władze Polski na przestrzeni XXI wieku wcale nie jest lepiej. Bo jak na razie partie, które rządziły w ostatnich 13 latach to jedno zło. Jedyna różnica między nimi jest taka, że jedni to fanatyczni katolicy i nacjonaliści a drugim bardziej zależy na dobru UE niż Polski. A to jak ludzie kłócą się dziś o to kogo popierać w przyszłości też nie doprowadzi do niczego dobrego. Tyle, że teraz prędzej zniszczymy się sami niż ktoś nas.
tak tylko przypomne ze to wszystko dzieki Bialorusina...
xor82 - Jak zwykle kłamiesz. Ciekawe dlaczego Krzyżacy nazywali się Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. NIEMIECKIEGO!!!
@dariuszkrzyzowiec Bo został założony (nieoficjalnie) na terenie Bremy i Lubeki, a potem formalnie stworzony przez księcia szwabskiego.
@dariuszkrzyzowiec
I większość rycerstwa pochodziła z Cesarstwa Niemieckiego. Ale zakon miał ambicje być samodzielnym tworem i mieć własne państwo.
@oniksxd to byli po prostu Niemcy, narod Niemiecki wtedy nie mial panstwa, mial wiele panstw, panstwo krzyzackie bylo jednym z nich. Niemcy zawsze mieli ciagoty do podbijania otoczenia raz pretekstem do podboju byla wiara innym razem niewiara, wstyd ze takie bezmozgi jak wy obarczaja wina chrzescijanstwo za to, a jak potem krzyzacy zmienili nazwe na prusy to jak tylko sie pozbierali po porazce to wojowali dalej, az przyczynili sie do upadku polski tym razem bez pobudek religijnych, tym razem z pobudek niereligijnych i ateistycznych, wiec to wy ateisci skruwiali jestescie temu winni! potem niemcy kajzerowskie i hitlerowskie ateistyczne popelniali jeszcze wiele wiecej zbrodni wy skruwyny! ze nawet inkwizycji sie takie rzeczy nie snily jak takiemu ateistycznemu bydlu
NIC z wycięstwo w tej bitwie Polsce nie dało. Poczytajcie o historii, a nie piszcie głupot,
@Lewakokiller
Sam poczytaj, zwłaszcza wpływ zwycięstwa pod Grunwaldem na stosunki polsko-litewskie. Tylko dzięki temu zwycięstwu była możliwa Unia Lubelska.
K woli prawy bitwę wygrali Litwini ...
subkonta plusiki bęc
Do wszystkich "historyków" Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny tzw. Krzyżacy nie odłączył się od Niemiec bo nigdy do Niemiec nie należał, zakon odłączył się od Watykanu i kościoła tworząc państwo Pruskie i uciekł pod Polską opiekę (hołd Pruski). A bitwę pod Grunwaldem należy pamiętać i świętować gdyż jest to pierwsze zwycięstwo wojsk świeckich nad kościołem w Europie od czasów przejęcia przez chrześcijan władzy w Rzymie i jest jedną z dat wyznaczających koniec średniowiecza. Grunwald tym bardziej należy pamiętać dzisiaj, kiedy z takim entuzjazmem oddajemy prawo do robienia zakupów w dowolny dzień tygodnia i cofamy się do średniowiecznego ciemnogrodu. Ciekawe co następne, wybijanie zębów za jedzenie mięsa w piątek czy delegalizacja rozwodów?
Bitwa pomiędzy poddanymi/lennikami króla Polski a poddanymi/lennikami Zakonu Krzyżackiego. Polacy, w ówczesnym rozumieniu (bo wówczas nie istniały narody w naszym znaczeniu) walczyli po obu stronach. Co więcej, piastowscy książęta walczyli po stronie Zakonu, a polskie wojska wiódł litewski książę Jogajła (dynastia Jagiellonów dopiero się tworzyła). Poza tym jest to też wielkie zwycięstwo Litwinów (u nich nazywa się to Żemajtis), a wg Niemców, "pierwsza bitwa pod Tannenbergiem" (drugą, było ich wielkie zwycięstwo na tym samym terenie w czasie I wojny światowej).
A jednak zwycięstwo nie dość, że przereklamowane, to jeszcze - jak to zwykle u nas - niewykorzystane. Krzyżacy pokonani w polu zdołali obronić Malbork i mieli się później na tyle dobrze, by ich kolejna inkarnacja dokonała na nas rozbioru i trzymała za pysk przez ponad wiek.
Przereklamowane? Dzięki temu zwycięstwu i całej wojnie powstała strategia, która kultywowana przez ponad 200 lat doprowadziła do tego, że Polska stała się największą potęgą w Europie (szkoda tylko, że na chwilę). Bitwa pod Grunwaldem to nie była rzeź z Hollywoodzkiego filmu - prawdą jest że polsko-litewskie wojska robiły siły kościelne jednak straty po obu stronach były podobne. Jeżeli spojrzeć na mapę polityczną ówczesnej europy to rezygnacja z długotrwałego oblężenia mogła okazać się kluczowym elementem w ostatecznym zwycięstwie z zakonem, w końcu nie można zapomnieć, że zakon było powiązany zarówno z Niemcami jak i z Watykanem (jakby nie patrzeć to papież był zwierzchnikiem wielkiego mistrza), a Watykan miał wówczas nie tylko własną armię, ale także możliwość zwołania krucjaty (przykład dwie krucjaty w Langwedocji) lub narzucenia ekskomuniki na państwo (co w rzeczywistości przekładało się na zakaz handu z ekskomunikowanym i śmierć głowową obywateli - jak to miało miejsce np. we Florencji)
Radziłbym pamiętać, jak Polska wyglądała 30 lat temu. I dzięki komu wygląda tak jak dziś, zamiast pluć na UE i cały cywilizowany zachód. Fakt, że ostatnio w UE lekko głupieją - ale to trzeba walczyć z tą głupotą i naprawiać, a nie wyskakiwać z jedynej łódki, którą jak na razie całkiem nieźle się płynęło. Bo poza UE czeka na Polskę jedynie drugi PRL z przyjacielem Putinem i Orbanem.
To byly czasy kiedy nie bylo jeszcze czolgow... Tylko na polach bitew krolowala jeszcze kawaleria uzbrojona w bron biala...
W XX wieku przed wybuchem 2 wojny polscy generalowie (specjalisci od 7 bolesci), niezauwazyli, ze sredniowieczna takryka nie przynosi juz skutku i kiedy Hitler produkowal na potege czolgi, to Ci debile ciagle utrzymywali pelno brygad kawalerii... tak, ludzi na koniach, z szavelkami w dloniach, na czolgi...
Bez komentarza
@czaro2435 juz w czasach Napoleonskich na przelomie XVIII/XIXw kawaleria przestala miec znaczenie :) to byly rowniez czasy upadku Polski, byc moze to jedna z przyczyn ze widzielismy duzy potencjal w tym, i nie dotarlo do nich ze moze byc inaczej, przez wieki jazda konna dzialala dobrze i naszym wodzom sie chyba w glowie nie miescilo jak moze to juz nie dzialac :) A w czasach 2RP z tego co sie orientuje, bo nie podejrzewam ich ze byli takimi idiotami, to najnormalniej w swiecie Polski nie bylo stac zeby dobrze uzbroic wojsko w bron palna, kraj byl jeszcze za biedny
Zwycięstwo niestety słabo wykorzystane politycznie, podobnie jak odniesione 200 lat później zwycięstwo pod Kłuszynem. Za ten brak konsekwencji w wykorzystaniu zwycięstw militarnych jedni i drudzy pokonani przez Polskę zapłacili nam później, robiąc rozbiory. Ciekawe, czy już wtedy obca agentura obrzydzała Polakom polityczność polityki (fuj, toż to działania polityczne !), że tak słabo wykorzystywaliśmy naszą supremację militarną ?