@kamilxx2 @FenrirIbnLaAhad
Wstyd za takie komentarze, bo źle rzutują na normalną część męskiego społeczeństwa i wpajają w młode głowy dziwny obraz "prawdziwego faceta" za którego z pewnością się uważacie.
Analizując okoliczności można nabrać domysłów, że on wychodzi z baru zapalić. W ręce trzyma popielniczkę, którą ona chce mu wytrącić, z troski, żeby nie palił. To oczywiście domysł, ale pewne jest, że ona nie atakuje jego, tylko chce wytrącić mu coś z ręki.
Reakcja która tak wam zaimponowała, to już atak bezpośredni, z użyciem przedmiotu. Niewspółmierny do zaistniałej sytuacji.
Mam nadzieję, że nalazł się tam ktoś, kto wyjaśnił mu, że jednak przesadził.
@Gambini ale o co ci chodzi, chciała popielniczkę to ją dostała :D
a od kiedy próba wytrącenia komuś czegoś z ręki nie jest atakiem? No jasne, z "troski" możemy nachalnie ingerować w cudze życie.
"To oczywiście domysł" i tyle w temacie.
Nie tobie ustalać co inni maja uznawać za słuszne. Dla ciebie to pewnie kobieta może wejść facetowi na głowę bez konsekwencji, ale nie każdy jest takim mięczakiem.
Wstyd ci za czyny innych ludzi, których nawet nie znasz? To nienormalne.
Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy mężczyzna/kobieta", bo każdy ma swoje zasady i ideały na te określenie.
@Gambini Czyli co, wpajamy młodym dziewczynom , ze są ważniejsze od mężczyzn, tylko kobiety zasługują na szacunek , a mezczyznie można napluć twarz, uderzyć twarz, i nadal zostaje się kobietom której należy się szacunek ?, a mężczyzna frajer jak odda, Wiesz co mi to przypomina ? , Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych. Naprawdę wstyd mi ze uważam , ze jesteśmy równi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 lipca 2018 o 19:33
@kamilxx2
W tym przypadku nikt nikomu nie oddał, jedyną osobą która uznała uszczerbku była kobieta. Adekwatnym zachowaniem do tej sytuacje byłoby np. unieruchomienie czy odepchnięcie. Ciśnięcie ciężkim przedmiotem w twarz jest nadużyciem.
baba poprosiła go o kasę bo była na kacu i głodna, ogólnie wiele osób zaczepiała w tej knajpie. Gościu powiedział że nie ma kasy ale zakupił sobie ów żarcie dla siebie, ta się zezłościła i skoro ona będzie głodna to ta męska szowinistyczna świnia też niech głoduje i chciała mu z zawiści wytrącić jego żarcie na podłogę. To ten w końcu dał jej te żarcie w mordę by się nażarła, gościu za ladą uznał że świnia rękę na niewinną kobietę wyciąga i oklepał mu mordę trochę po czym grzecznie wyprosił z restauracji.
Gdyby jej nie uderzył to mogłaby go pozwać do sądu o dyskryminacje, że ona niby słabszą płcią jest i wogóle seksizm i takie tam. Może to nawet nie była kobietą. Ojej określiłem jej płeć... marny mój los...
C*pa a nie facet xd
@Darling135 Zachował się jak na mężczyznę przystało, gdzie on niby tam jest cipą ?
Przeprosił ?
Dał się atakować kobiecie ?
Nie
Dobrze zrobił.
@Darling135 Dać się zaatakować kobiecie - straszliwy wyraz słabości mężczyzny, jej.
@Darling135 c*pą to by był jakby sobie dał podskakiwać bez konsekwencji...
@kamilxx2 @FenrirIbnLaAhad
Wstyd za takie komentarze, bo źle rzutują na normalną część męskiego społeczeństwa i wpajają w młode głowy dziwny obraz "prawdziwego faceta" za którego z pewnością się uważacie.
Analizując okoliczności można nabrać domysłów, że on wychodzi z baru zapalić. W ręce trzyma popielniczkę, którą ona chce mu wytrącić, z troski, żeby nie palił. To oczywiście domysł, ale pewne jest, że ona nie atakuje jego, tylko chce wytrącić mu coś z ręki.
Reakcja która tak wam zaimponowała, to już atak bezpośredni, z użyciem przedmiotu. Niewspółmierny do zaistniałej sytuacji.
Mam nadzieję, że nalazł się tam ktoś, kto wyjaśnił mu, że jednak przesadził.
@Gambini ale o co ci chodzi, chciała popielniczkę to ją dostała :D
a od kiedy próba wytrącenia komuś czegoś z ręki nie jest atakiem? No jasne, z "troski" możemy nachalnie ingerować w cudze życie.
"To oczywiście domysł" i tyle w temacie.
Nie tobie ustalać co inni maja uznawać za słuszne. Dla ciebie to pewnie kobieta może wejść facetowi na głowę bez konsekwencji, ale nie każdy jest takim mięczakiem.
Wstyd ci za czyny innych ludzi, których nawet nie znasz? To nienormalne.
Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy mężczyzna/kobieta", bo każdy ma swoje zasady i ideały na te określenie.
@Gambini Czyli co, wpajamy młodym dziewczynom , ze są ważniejsze od mężczyzn, tylko kobiety zasługują na szacunek , a mezczyznie można napluć twarz, uderzyć twarz, i nadal zostaje się kobietom której należy się szacunek ?, a mężczyzna frajer jak odda, Wiesz co mi to przypomina ? , Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych. Naprawdę wstyd mi ze uważam , ze jesteśmy równi.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2018 o 19:33
@kamilxx2
W tym przypadku nikt nikomu nie oddał, jedyną osobą która uznała uszczerbku była kobieta. Adekwatnym zachowaniem do tej sytuacje byłoby np. unieruchomienie czy odepchnięcie. Ciśnięcie ciężkim przedmiotem w twarz jest nadużyciem.
Co on niósł?
@kenzol Zastanawiam się także, ale zdaje się, że to "popielara".
up... Rzeczywiście:) Babka chyba chciała powalczyć o swoje widzimisię i poległa w walce:-)
@kenzol Nie rozumiem, obraziła się o popielniczkę?
@Rextens prędzej o to że ktoś pali
Mi to wygląda na pojemnik z jedzeniem.
I like this! Bardzo dobrze :-D równouprawnienie musi być. Jestem feministą i jestem z tego dumny!
piwo całe!
Piękne.
baba poprosiła go o kasę bo była na kacu i głodna, ogólnie wiele osób zaczepiała w tej knajpie. Gościu powiedział że nie ma kasy ale zakupił sobie ów żarcie dla siebie, ta się zezłościła i skoro ona będzie głodna to ta męska szowinistyczna świnia też niech głoduje i chciała mu z zawiści wytrącić jego żarcie na podłogę. To ten w końcu dał jej te żarcie w mordę by się nażarła, gościu za ladą uznał że świnia rękę na niewinną kobietę wyciąga i oklepał mu mordę trochę po czym grzecznie wyprosił z restauracji.
Skąd to wiesz?
i dobrzr tak glupiej qrwie! w dupie niech se palcem pomacha, a nie porządnemu gościowi przed twarza
Gdyby jej nie uderzył to mogłaby go pozwać do sądu o dyskryminacje, że ona niby słabszą płcią jest i wogóle seksizm i takie tam. Może to nawet nie była kobietą. Ojej określiłem jej płeć... marny mój los...