skoro 0,01 km/h daje 5 minut w miesiącu, to proporcjonalnie różnica jedynie 1km/h zagwarantuje Ci dodatkowe 500min. To rzeczywiście ma sens. Dzięki za wyjaśnienie.
@Gambini sa lekkie roznice w predkosciomierzach aut (tych dostwaczych też) ten po prawej moze jedzie te 90 a ten po lewej tez jedzie 90 wedlug zegara ale tak baprawde te 0,001 szybciej i jak sie tu za takim wlec? I nie zapominaj ze tiry maja ograniczniki (swoja droga nie wiem do ilu ale wiem ze zaraz to sprawdzisz zeby pewnie mnie upodlic.) zeby zapindalac 100 na godzine.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2018 o 14:12
obawiam się, że popełniłeś poważny błąd metodologiczny w obliczeniach: jadąc szybciej używasz więcej paliwa, więc łapiesz minimum jedno dodatkowe tankowanie. dla TIRa to minimum 20 minut...
A jak jadę 50-59 w zabudowanym to tiry jadą 2 m ode mnie i trąbią. Raz nawet na CB burak awanturował się, że "skoro tak przepisowo jedziesz...". Hołota.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2018 o 12:46
@bardu Kierowcy tirów to buce jakich mało. Jestem handlowcem i jeżdze dużo codziennie. Nie ma takich bydląt drugich na drodze jak kierowcy tirów właśnie. Chamstwo najgorsze.
Jedziesz w mieście 50-60 km/h to faktycznie jadą 1 metr z tyłu i trąbią albo symulują że Ci w d...wjad. Jedziesz na autostradzie 140-160 km/h to Ci 100 m przed tobą nie patrząc w lustra zaczną wyprzedzać - i dawaj po hamulcach 50 metrów przed jego tylkiem żeby mu nie zarysować zderzaczka i żeby nie skonczyć samemu na cmentarzu. Gnoje jakich mało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2018 o 10:17
Raz jeden TIR zaczął wyprzedzać drugiego, gdy byłem w połowie jego długości... Musiałem gwałtownie hamować i gdyby nie to, że za mną nic nie jechało, to bym dostał w zad :/
Największe buce to kierowcy tirów? No nie zaprzeczam że czasami jadą na chama ale ja np mieszkam w Łodzi i jeżeli chcesz naprawdę poznać prawdziwego chama to zapraszam a resztę to już pokażą Ci kierowcy autobusów z MPK.
@Mistrzgarg Jesteś handlowcem? No cóż to zazwyczaj handlowcy jeżdżą jak potłuczeni, wymuszają, nie używają kierunkowskazu, udają, że ich przepisy nie dotyczą. Także jak na razie to ty reprezentujesz kastę chamów i prostaków.
ps. A jedziesz zazwyczaj prawy jak kodeks drogowy przykazał, czy jak p**** na lewym tarasujesz pas?
Po co ta gównoburza. Przecież jedna ciężarówka ma prawo wyprzedzać drugą ciężarówkę. Przepisy nic nie mówią, czy to trzeba zrobić w 20 sekund, czy dwie minuty.
Tu wcześniej znajdował się komentarz pozbawiony polityki, który został zminusowany tylko i wyłącznie z uwagi na mój nick, a nie treść owego komentarza. Fantastycznie to o was świadczy. Wypchajcie się z tą waszą chorą nienawiścią i sianiem propagandy i dalej spędzajcie tu czas w kółku wzajemnej adoracji. Za utrudnienia przepraszamy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2021 o 20:02
szkoda, że żaden z was nie zdaje sobie sprawy, że czasem minuta różnicy w czasie jazdy, to kolejna noc spędzona w kabinie, bo nie można przekroczyć dopuszczalnego czasu jazdy nawet o 1 minutę.
A poza tym tirem się nie jeździ, bo TIR to nie pojazd tylko umowa.
Dokładny zapis artykułu 12 z rozporządzenia 561/2003 Wspólnoty Europejskiej (Przekroczenie czasu pracy kierowcy):
„Pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu drogowemu oraz umożliwia osiągnięcie przez pojazd odpowiedniego miejsca postoju, kierowca może odstąpić od przepisów art. 6–9 w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu lub ładunku. Kierowca wskazuje powody takiego odstępstwa odręcznie na wykresówce urządzenia rejestrującego lub na wydruku z urządzenia rejestrującego, albo na planie pracy najpóźniej po przybyciu do miejsca pozwalającego na postój.”
Mnie to nie przeszkadza jak się tak dwa duże auta wyprzedzają. Grzecznie poczekam i jeśli będzie możliwość to ja też zacznę wyprzedzać na spokojnie. A w ogóle to mało wyprzedzam, bo dzięki temu że zawsze staram się wyjeżdżać te 5 minut wcześniej to mi się po prostu nie spieszy.
kiedyś widziałem jak tir plandeka wyprzedza cysterne, myślę sobie skoro musi... za 5 minut cysterna wyprzedza plandeke
zawodowcy, macie z tego jaka frajdę?
Ale jeden nie jedzie 90.02 tylko jedzie 90 lub 91, a ten który go wyprzedza jedzie 91 lub 92. Bo mają przekręcone tachografy tak by nie wskazywały przekroczenia prędkości.
To nie jest kwestia czasu dla rodziny. Ciężarówki mają ograniczniki prędkości i najwygodniej (także dla prawej nogi) jedzie się na maksa. Ograniczniki oczywiście mają pewną tolerancję i nie wszystkie TIR-y "wyciągają" idealnie tyle samo. Dostosowanie prędkości do kogoś jadącego choćby odrobinę wolniej to na dłuższym dystansie prawdziwa katorga. Nie wkurzaj się na kierowcę ciężarówki, bo jego żywot na drodze jest o wiele trudniejszy niż ściganta z osobówki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2018 o 19:27
@fiksusik Tempomat - mówi ci to coś? Większość tirów go ma. I nie trzymają nogi na gazie na maksa. Skąd Ci to do głowy przyszło? Oni poprostu mają kulturę na drodze i zycie innych w dudzie.
Toż właśnie napisałem, że prawa noga swobodna (tempomat), a prędkość ustawiona na maksa. Chyba nie wydaje Ci się, że tempomat ustawiony w 2 autach na identyczną prędkość będzie skutkował identyczną prędkością rzeczywistą pojazdów na drodze. Przeciwnie - będzie dawał różnice rzędu kilku km/h. To nie jest superkomputer sterowany zegarem atomowym.
@kmaster bo polacy maja przekrecone tachografy tak by nie wykazywaly przekroczenia predkosci, i jeden ma 91km/h drugi 92, trzeci 93 i sie pajace beda scigac....
Widać, że mało kto tutaj na prawo jazdy, a Ci którzy mają, to chyba w życiu przejeździli kilka km. Takim tirem jak się jedzie to dąży się do tego by utrzymać cały czas stałą prędkość ponieważ rozpędzenie i zatrzymanie takiego kolosa w mieście np. to nie tak jak wasze seicento. Tir nie przyspiesza i nie hamuje w takim tempie. Pisze to do tych, którzy denerwują się, że tirami w terenie zabudowanym kierowcy tirów cisną. Oni nie cisną tylko jak debil wyjeżdża prosto przed maskę z podporządkowanej np., a za 500m skręca w lewo, to ja jadąc busem też trąbię na takiego kretyna, który widzi tylko czubek własnego nosa.
@qnr4d no często to wcale tak nie wygląda. Scenka rodzajowa z tego tygodnia- ruszam spod świateł na ul. Puławskiej w Warszawie, jadę pod 60km/h, ograniczenie do 50. Pół kilometra nawet nie przejechałem a jakiś mistrz świata i okolic w olbrzymiej Scanii goni metr za mną. Po czym jak tylko miejsce ma to p**da na środkowy pas i w terenie zabudowanym 9 dyszek. Potępiam kierowców osobówek którzy tak jeżdżą, ale jak sam stwierdziłeś- ciężarówka nie hamuje tak jak samochód osobowy. Więc ciekaw jestem co by się stało gdyby na niestrzeżonym przejściu, których u nas nie brak zjawiłby się pieszy.
skoro 0,01 km/h daje 5 minut w miesiącu, to proporcjonalnie różnica jedynie 1km/h zagwarantuje Ci dodatkowe 500min. To rzeczywiście ma sens. Dzięki za wyjaśnienie.
@Gambini sa lekkie roznice w predkosciomierzach aut (tych dostwaczych też) ten po prawej moze jedzie te 90 a ten po lewej tez jedzie 90 wedlug zegara ale tak baprawde te 0,001 szybciej i jak sie tu za takim wlec? I nie zapominaj ze tiry maja ograniczniki (swoja droga nie wiem do ilu ale wiem ze zaraz to sprawdzisz zeby pewnie mnie upodlic.) zeby zapindalac 100 na godzine.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2018 o 14:12
obawiam się, że popełniłeś poważny błąd metodologiczny w obliczeniach: jadąc szybciej używasz więcej paliwa, więc łapiesz minimum jedno dodatkowe tankowanie. dla TIRa to minimum 20 minut...
@Gambini to nic nie daje. Szybciej dojedzie do świateł na których będzie stał 2 min dłużej niż ten którego ścigał.
A jak jadę 50-59 w zabudowanym to tiry jadą 2 m ode mnie i trąbią. Raz nawet na CB burak awanturował się, że "skoro tak przepisowo jedziesz...". Hołota.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2018 o 12:46
@bardu Kierowcy tirów to buce jakich mało. Jestem handlowcem i jeżdze dużo codziennie. Nie ma takich bydląt drugich na drodze jak kierowcy tirów właśnie. Chamstwo najgorsze.
Jedziesz w mieście 50-60 km/h to faktycznie jadą 1 metr z tyłu i trąbią albo symulują że Ci w d...wjad. Jedziesz na autostradzie 140-160 km/h to Ci 100 m przed tobą nie patrząc w lustra zaczną wyprzedzać - i dawaj po hamulcach 50 metrów przed jego tylkiem żeby mu nie zarysować zderzaczka i żeby nie skonczyć samemu na cmentarzu. Gnoje jakich mało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2018 o 10:17
Raz jeden TIR zaczął wyprzedzać drugiego, gdy byłem w połowie jego długości... Musiałem gwałtownie hamować i gdyby nie to, że za mną nic nie jechało, to bym dostał w zad :/
Największe buce to kierowcy tirów? No nie zaprzeczam że czasami jadą na chama ale ja np mieszkam w Łodzi i jeżeli chcesz naprawdę poznać prawdziwego chama to zapraszam a resztę to już pokażą Ci kierowcy autobusów z MPK.
@bardu A którym pasem przepraszam jedziesz? Prawym-tak jak nakazuje kodeks drogowy czy tez jedziesz lewym pasem? Bo jestem bardzo ciekawa.
@Mistrzgarg Jesteś handlowcem? No cóż to zazwyczaj handlowcy jeżdżą jak potłuczeni, wymuszają, nie używają kierunkowskazu, udają, że ich przepisy nie dotyczą. Także jak na razie to ty reprezentujesz kastę chamów i prostaków.
ps. A jedziesz zazwyczaj prawy jak kodeks drogowy przykazał, czy jak p**** na lewym tarasujesz pas?
@azareel mieszkam w Polsce, wiec obowiązuje mnie ruch prawostronny. Zresztą w większości miejscowości na terenie tego kraju masz drogi jednopasmowe.
Po co ta gównoburza. Przecież jedna ciężarówka ma prawo wyprzedzać drugą ciężarówkę. Przepisy nic nie mówią, czy to trzeba zrobić w 20 sekund, czy dwie minuty.
Tu wcześniej znajdował się komentarz pozbawiony polityki, który został zminusowany tylko i wyłącznie z uwagi na mój nick, a nie treść owego komentarza. Fantastycznie to o was świadczy. Wypchajcie się z tą waszą chorą nienawiścią i sianiem propagandy i dalej spędzajcie tu czas w kółku wzajemnej adoracji. Za utrudnienia przepraszamy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2021 o 20:02
szkoda, że żaden z was nie zdaje sobie sprawy, że czasem minuta różnicy w czasie jazdy, to kolejna noc spędzona w kabinie, bo nie można przekroczyć dopuszczalnego czasu jazdy nawet o 1 minutę.
A poza tym tirem się nie jeździ, bo TIR to nie pojazd tylko umowa.
@bwieczorek szkoda, że pieprzysz farmazony.
Dokładny zapis artykułu 12 z rozporządzenia 561/2003 Wspólnoty Europejskiej (Przekroczenie czasu pracy kierowcy):
„Pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu drogowemu oraz umożliwia osiągnięcie przez pojazd odpowiedniego miejsca postoju, kierowca może odstąpić od przepisów art. 6–9 w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu lub ładunku. Kierowca wskazuje powody takiego odstępstwa odręcznie na wykresówce urządzenia rejestrującego lub na wydruku z urządzenia rejestrującego, albo na planie pracy najpóźniej po przybyciu do miejsca pozwalającego na postój.”
oni czasem tak potrafią przez dobre 15 minut jeachać albo 3 pasy zajmują, nie ładnie
@bwieczorek szkoda, że jak jeden tirolog wyprzedza to 50 zanim ma w plery po 5nminut. Ps. W PL tir oznacza duży samochód ciężarowy.
Nigdy nie mam z tym problemów...
Mnie to nie przeszkadza jak się tak dwa duże auta wyprzedzają. Grzecznie poczekam i jeśli będzie możliwość to ja też zacznę wyprzedzać na spokojnie. A w ogóle to mało wyprzedzam, bo dzięki temu że zawsze staram się wyjeżdżać te 5 minut wcześniej to mi się po prostu nie spieszy.
Brawo ty...
@Krzysztof798 szkoda że tiry wyprzedzają na zakazie. Przykład A4 od Bolesławca do Wrocławia. Na takim odcinku naliczyłem 50 mistrzów kierownicy.
kiedyś widziałem jak tir plandeka wyprzedza cysterne, myślę sobie skoro musi... za 5 minut cysterna wyprzedza plandeke
zawodowcy, macie z tego jaka frajdę?
Ale jeden nie jedzie 90.02 tylko jedzie 90 lub 91, a ten który go wyprzedza jedzie 91 lub 92. Bo mają przekręcone tachografy tak by nie wskazywały przekroczenia prędkości.
To nie jest kwestia czasu dla rodziny. Ciężarówki mają ograniczniki prędkości i najwygodniej (także dla prawej nogi) jedzie się na maksa. Ograniczniki oczywiście mają pewną tolerancję i nie wszystkie TIR-y "wyciągają" idealnie tyle samo. Dostosowanie prędkości do kogoś jadącego choćby odrobinę wolniej to na dłuższym dystansie prawdziwa katorga. Nie wkurzaj się na kierowcę ciężarówki, bo jego żywot na drodze jest o wiele trudniejszy niż ściganta z osobówki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2018 o 19:27
@fiksusik Tempomat - mówi ci to coś? Większość tirów go ma. I nie trzymają nogi na gazie na maksa. Skąd Ci to do głowy przyszło? Oni poprostu mają kulturę na drodze i zycie innych w dudzie.
Toż właśnie napisałem, że prawa noga swobodna (tempomat), a prędkość ustawiona na maksa. Chyba nie wydaje Ci się, że tempomat ustawiony w 2 autach na identyczną prędkość będzie skutkował identyczną prędkością rzeczywistą pojazdów na drodze. Przeciwnie - będzie dawał różnice rzędu kilku km/h. To nie jest superkomputer sterowany zegarem atomowym.
Autostrady są dla transportu jako gałęzi gospodarki a nie dla cebulaków jadących do auchan na zakupy z Haliną.
Ostatnio jechałem do Austrii i z powrotem i jedyne tiry uprawiające klasykę wyścigów 90/91 to oczywiście Polacy. Serio! Na całej trasie!
@kmaster bo polacy maja przekrecone tachografy tak by nie wykazywaly przekroczenia predkosci, i jeden ma 91km/h drugi 92, trzeci 93 i sie pajace beda scigac....
Widać, że mało kto tutaj na prawo jazdy, a Ci którzy mają, to chyba w życiu przejeździli kilka km. Takim tirem jak się jedzie to dąży się do tego by utrzymać cały czas stałą prędkość ponieważ rozpędzenie i zatrzymanie takiego kolosa w mieście np. to nie tak jak wasze seicento. Tir nie przyspiesza i nie hamuje w takim tempie. Pisze to do tych, którzy denerwują się, że tirami w terenie zabudowanym kierowcy tirów cisną. Oni nie cisną tylko jak debil wyjeżdża prosto przed maskę z podporządkowanej np., a za 500m skręca w lewo, to ja jadąc busem też trąbię na takiego kretyna, który widzi tylko czubek własnego nosa.
@qnr4d no często to wcale tak nie wygląda. Scenka rodzajowa z tego tygodnia- ruszam spod świateł na ul. Puławskiej w Warszawie, jadę pod 60km/h, ograniczenie do 50. Pół kilometra nawet nie przejechałem a jakiś mistrz świata i okolic w olbrzymiej Scanii goni metr za mną. Po czym jak tylko miejsce ma to p**da na środkowy pas i w terenie zabudowanym 9 dyszek. Potępiam kierowców osobówek którzy tak jeżdżą, ale jak sam stwierdziłeś- ciężarówka nie hamuje tak jak samochód osobowy. Więc ciekaw jestem co by się stało gdyby na niestrzeżonym przejściu, których u nas nie brak zjawiłby się pieszy.