Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
199 220
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~równia_pochyła
-4 / 16

a na końcu w ogóle zakażą ci się myć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wyblinka
+5 / 13

@Glaurung_Uluroki jakie cenne? W Polsce procent zalesienia stale wzrasta, tam gdzie dzisiaj wytniesz, posadzisz nowe i za 100 lat wytnie się znowu, tak działają lasy użytkowe.Drewniane patyczki i papierowe słomki rozłożą się bardzo szybko bez szkody dla środowiska, natomiast plastik nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+4 / 6

@Glaurung_Uluroki Policz, ile by kosztowało wysprzątanie plastikowego syfu w postaci patyczków do uszu i słomek, jego prawidłowa utylizacja i dolicz to do kosztu sprzedaży. Wtedy się zdziwiłbyś. Masa rzeczy jest dzisiaj opłacalna, bo nie kasuje się za koszty środowiskowe. Dalej ludzie myślą jak jaskiniowcy - ziemia wszystko zeżre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+4 / 6

@Glaurung_Uluroki Drewno odrasta, ale uważasz je za cenniejsze niż ropę, z której robi się plastik? Ostruganie kawałka drewna uważasz za droższe niż przetworzenie ropy naftowej do postaci patyczka do uszu? No i wisienka na torcie, chcesz przetwarzać używane plastikowe patyczki higieniczne dla oszczędności energii i środowiska... A wszystko w imię wyboru. Otóż masz wybór, możesz rwać za darmo chwast przy drodze i grzebać nim w uchu. Tanio i ekologicznie. Natomiast tam, gdzie w grę wchodzi uwalnianie szkodliwych substancji do środowiska, czyli też do naszych organizmów i ogródków, to już Ci od tego wara.

Chyba mylisz swobodę obywatela z egoizmem. Zwalczasz też zakaz palenia ognisk w mieszkaniu w blokach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~znamsie
+3 / 5

@ Glaurung_Uluroki patyczki do uszu, rurki do picia, plastikowe torby, kubeczki po jogurtach nie sa surowcem wtornym, nikt ich nie przetwarza bo sie nie oplaca. Natomiast mozna robic patyczki do uszu z bambusa, rurki wielokrotnego uzytku lub papierowe, jogurt mozna robic w sloiku a siatki zastapic torbami z materialu wielokrotnego uzytku. To ze cos wolno, nie oznacza ze to najlepsze wyjscie. Kazdy gest sie liczy. Niewolnikiem jest ten kto mysli ze inaczej sie nie da

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wyblinka
+15 / 23

Patyczki do uszu w wielu krajach są na drewienkach a słomki są papierowe, to dobre rozwiązanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2018 o 15:48

W wyblinka
+9 / 15

@SenuaWarrior Dokładnie, drewniane patyczki i papierowe słomki rozłożą się bardzo szybko bez szkody dla środowiska, natomiast plastik nie. Do tego zobacz jak tanie są zapałki, patyczki mogą okazac się być w tej samej cenie co obecnie. Tak samo słomki, a korzyść dla środowiska ogromna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komentarz_ponizej_poziomu
0 / 8

@wyblinka @SenuaWarrior Problem w tym że jeśli coś jest dla naszego dobra oznacza to jedynie tyle że
chcą nam wcisnąć coś czego nikt nie potrzebuje i jeszcze na tym zarobić.
Na przykład cena tych bambusowych (drewniane się nie nadają) jest o wiele wyższa 9 zł za 100 szt podczas gdy plastikowe od około 70 gr do 3/4 zł za 100 szt.
Poza tym co zakażą potem jednorazowych igieł i strzykawek bo przecież ryzyko złapania HIV czy żółtaczki jest minimalne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 4

@SenuaWarrior a spadnie cena? jakoś nie widzę tego w przypadku np materiałów budowlanych które pomimo olbrzymiego wzrostu popytu drożeją. czyżby branża budowlana rządziła się innymi prawami?

problem z takimi zmianami jest jeden. są narzucane. zamiast walczyć o prawo do wyboru i ewentualną edukację w ramach dbania o środowisko to ludzie wolą jak inni za nich podejmują decyzję. jasne to jest tylko 5 zł na jednym produkcje. ale czy zgodziłbyś się na taką zmianę gdyby chodziło o wszystkie produkty zawierające tworzywa sztuczne bo to uratuje środowisko? tworzywo sztuczne można zastąpić innymi materiałami które były dostępne wcześniej lecz wtedy wyeksploatujemy doszczętnie zasoby naturalne a ceny wzrosną drastycznie. więc albo to, albo zanieczyszczenie. UE che żebyś miał tylko jedną opcję :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-2 / 2

@SenuaWarrior serio? wyżej pisałeś że cena powinna spadać wraz ze wzrostem popularności. teraz to nie działa tak jak chcesz? zdecyduj się. rynek budowlany to 200 mld zł. rynek patyczków higienicznych to 60mln. rzeczywiście. nikt nie kupuje materiałów budowlanych :)

papier jest odnawialny. ale zdajesz sobie sprawę z tego ile musi rosnąć drzewo żeby można było je przeznaczyć do wycinki? po za tym. jednogatunkowe lasy gospodarcze tylko na papierze są ekologiczne :)

"Ale, powiedz szczerze, kto sortuje śmieci sam z siebie jeśli nie jest zmuszony przez gminę?" ale zdajesz sobie sprawę z tego że każdy zakład zbiórki i przetwarzania śmieci MUSI mieć możliwość segregacji śmieci po odbiorze? za to im się płaci a to że Ty wyręczasz ich w sortowaniu odpadów powoduje tylko to że zarabiają na przetwórstwie jeszcze więcej :)

co znaczy w miarę szybko? rok? 2? w ile rozpada się kubek z MaCka? problem polega na tym że materiały biodegradowalne w zwykłych wysypiskach śmieci nie rozkładają się w ogóle bo jednak ogromna ich większość będzie tam trafiać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
-1 / 1

@SenuaWarrior ooooo. to teraz trzeba uwzględnić jaki to jest rynek żeby zaczęły działać, bądź nie działać mechanizmy? no chyba śmieszny jesteś :D po za tym rynek powinien regulować się sam, bez ingerencji władz. :)

znamy się na gospodarce leśnej ale jest ona zrównoważona dopiero kilka lat :) a to że powierzchnia lasów w polsce zwiększa się jest spowodowane tym że rolnicy przekształcają nieużytki w teren leśny. bardziej im sie opłaca :)

jeśli już czepiasz sie polskiej mentalności to pamiętaj że jeśli wprowadzisz papier zamiast plastiku to w lesie będzie jeszcze więcej śmieci. przecież się rozpadną, to tym bardziej nie trzeba targać do śmietnika. logiczne, nie?

na koniec nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy. dlaczego chcesz zmuszać kogokolwiek do czegokolwiek? na prawdę wolisz jak za Ciebie podejmuje się decyzje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 0

@SenuaWarrior no to następnym razem precyzuj! piszesz o podstawowych mechanizmach rynku tylko po to by później stwierdzić że jednak dane rynki mogą się od siebie różnić? po raz drugi powtarzam. w polsce pewne mechanizmy nie działają tak jak działać powinny. dlatego baaaardzo często zdarza się że rosnący popyt nie obniża cen i to nie jest uzależnione od specyficznych mechanizmów danego rynku :)

właśnie. nic się nie zmieni. to nie chodzi o to czy będą dalej wywozić do lasu. rocznie z najbardziej uczęszczanych szlaków w tatrach ochotnicy zbierają ponad 100 ton śmieci. jeśli dotrze do januszy że to i tak się rozpadnie to ilość śmieci diametralnie wzrośnie sezonowo. uważasz że to dobrze? bo ja nie za bardzo :)

nigdzie nie napisałem że się z tym zgadzam. mało tego. nie zgadzam się z podstawą prawną dzięki której politycy mają w dupie suweren. konsultacje społeczne to ściema. ustawy to fanaberia polityków a jedyne co ludzie mogą w tej sprawie zrobić to nie wybierać ponownie danych polityków. nawet jeśli dana ustawa szkodzi społeczeństwu bądź państwu. i tu dochodzi jeszcze jedna kwestia. za zmianę będą płacić wszyscy. nawet ci którzy robią dużo żeby dbać o środowisko. czy to jest fair względem nich? nie wydaje mi sie :)

ps. wpisz sobie płeć w danych. ułatwia komunikacje. chociaż kilka razy ktoś pomyślał że jestem kobietą ale to pewnie dla tego że często moje wypowiedzi nie pokrywają się ze stereotypowym myśleniem mężczyzny :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 0

@SenuaWarrior "dzie ja napisałam cokolwiek o "podstawowych mechanizmach"?" tu: "Po pierwsze, jak pojawi się popyt cena spadnie. To oczywiste" to jest podstawowy mechanizm rynkowy :)

"dzie napisałeś, że mechanizmy nie działają jak powinny" tu: "jakoś nie widzę tego w przypadku np materiałów budowlanych które pomimo olbrzymiego wzrostu popytu drożeją. czyżby branża budowlana rządziła się innymi prawami" kontynuując tu: "w polsce pewne mechanizmy nie działają tak jak działać powinny" bo chyba rozmawiamy o polsce prawda? :)

nie napisałem że nie uznaje polityków tworzących ustawy. napisałem że nie zgadzam się z wieloma ustawami. i nie zgadzam się również z tym że politycy mają ustawowe prawo mieć w dupie wyborców, jak i całą resztę :)

co proponuję? wprowadzenie kilku regulacji prawnych które utrudniłyby robienie poważnych wałów bo jak czytam że polska stała się śmietniskiem europy bo można legalnie tu wwozić śmieci, w magiczny sposób składowiska śmieci ulegają samozapłonowi a GDDWiA podpisuje 2 umowy na budowę łącznie 44 km dróg za 1.1 mld zł (32 mln zł za km) to mnie ku*wica strzela ^^

ja tam lubię wiedzieć z kim rozmawiam. i często sprawdzam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 0

@SenuaWarrior i ja to rozumiem że powinno wpłynąć na cenę. tylko tak jak podkreślam. polska jest krajem absurdów gdzie pewne mechanizmy nie działają bo pewni ludzie maczają w tym pale.

"Wreszcie, sugerując, iż złą rzeczą jest to, że ktoś podejmuje za nas decyzję ustawiasz się na pozycji osoby, która nie uznaje polityków tworzących ustawy." nie do końca. politycy tworzą ustawy nie konsultują się ze społeczeństwem. nie ma negocjacji. po wprowadzeniu ustaw powstają 2 obozy. niezmiernie zadowolonych i niesamowicie wku*wionych. nie ma konsensusu wynikającego z negocjacji bo nie ma samych negocjacji. idealnym przykładem tego jest wspomniane przez Ciebie czarne protesty. wiesz dlaczego wywołują aż tak skrajne emocje? bo obowiązujące przepisy są najlepszym kompromisem społecznym jaki może funkcjonować w polskim społeczeństwie.

wszystko rozbija się o zapisy tak ochoczo bronionej konstytucji. a w szczególności art. 104 pkt 1. który pozwala mieć w dupie wszystkich.

oczywiście referenda mogłyby pomóc ale. żeby był z nich pożytek musiałaby się zmienić mentalność polaków a podsycana przez polityków wojna polsko-polska musiałaby zniknąć. niestety nie zanosi się na ani jedno ani drugie bo zniewolenie umysłowe społeczeństwa jest na rękę politykom :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ddd22d2d2d21
+7 / 11

Akurat oba bardzo sensowne. Po co slomki maja byc plastikowe? Potem sa rozrzucane przez ludzi i siedza w ziemii tysiace lat. Nie lepiej je zrobic z tektury?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SamuelWolf
+7 / 15

A patyczki do uszu z drewna. Ale Janusze Polityki znowu będą się zakrywać maskami Fawkesa i walczyć o pierdołę jakby Unia chciała im zabronić oglądania hentai w sieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SamuelWolf
+8 / 12

Duży problem. Mamy drewniane wykałaczki, będzie się robić drewniane patyczki do uszu. Przypomina mi to słynna sytuację ze ślimakami. Nie, Unia nie twierdzi, że ślimak jest grzybem. Po prostu stokroć tańsze jest wydanie rozporządzane, że wszystkie przepisy odnoszące się do grzybów odnoszą się też do hodowli ślimaków, niż ustanowienie nowych przepisów ekstra dla nich.
Co zresztą ciekawe wszyscy Janusze polityki zgodnie twierdzą, że pomidor jest warzywem, co jest wymysłem urzędu celnego USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+5 / 13

autorze demota czyzbyś był z ciemnego luda ? drewniane patyczki ,papierowe słomki -świat powinien nauczyć się polityki użytkowej lasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kot_jaroslawa
+2 / 6

@YszamanY To teraz pomyślmy, co jest bardziej szkodliwego dla środowiska, wycinanie dodatkowych drzew na patyczki higieniczne i słomki czy patyczki higieniczne i słomki z tworzywa.... :) Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że patyczki jak i słomki można robić z odzysku jak i odzysku tworzywa czy odzysku makulatury - drewna, zapewne to drugie jest bardziej dla środowiska niesprzyjające bo jak wiadomo odzysk z makulatury pochłania ogromne ilości wody.... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-2 / 4

@kot_jaroslawa słabo to idzie , więc może warto popracować nad gospodarką lasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2018 o 21:54

avatar bp2345
+2 / 4

@kot_jaroslawa Tylko wiesz, tą wodę się oczyszcza i później ona wraca do obiegu. Nigdzie nie anihiluje, nie braknie jej przez to.
Drewna masz praktycznie nieograniczoną ilość, w końcu to surowiec odnawialny. Ropy zaś cały czas ubywa, a tworzywa z niej wytworzone zazwyczaj zalegają w środowisku długie setki lat. Drewno powinno więc być wykorzystywane w tylu zastosowaniach ile się da, z tym, że czasem może się to okazać droższe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2018 o 0:07

avatar pawelkolodziej
-1 / 1

Ze słomki nie piję a wkładanie patyczka do ucha to dramat. Także jak dla mnie to bezz znaczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garumi
0 / 0

Wrócą do łask zapałki i wata :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~znafca_tematu
+1 / 1

W wielu krajach patyczki mozna dostac z bambusa a slomki papierowe, szklane, ze stali nierdzewnej. Wiec nie przesadzajmy ze sie nie da

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrhero
+4 / 4

autor zapomina że nie tylko patyczki z plastiku są :) Chodzi tylko o zakaz produkowania z danego materiału a nie zakaz w ogóle, że nie będziesz miał czym uszu wyczyścić :) zmiana w dobrym kierunku bo inaczej za kilkadziesiąt lat utoniemy w plastikowych śmieciach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem