Każda matka ma zaimplementowane by dbać o swoje młode. W tym przypadku orka zauważyła, że coś jest z młodym nie tak i chciała mu pomóc by się nie udusiło. To nie żadna żałoba tylko zwykły instynkt prokreacji. Z tego co widzę to "badaczom" coraz bardziej odbija palma na punkcie antropomorfizmu.
Dlatego właśnie nie Ty jesteś badaczem. Samice jak widzą, że młode jest chore albo słabe to albo je zabijają albo wyprowadzają "z domu" i zostawiają na pastwę losu. To jest normalny zwierzęcy instynkt bo takie chore albo słabe młode jest zagrożeniem dla stada.
Jak widzę odkryłeś "uniwersalny zwierzęcy instynkt". Masz pecha, nic takiego nie istnieje. Każdy gatunek ma własne instynkty. Jedne gatunki zabijają niepełnosprawne młode, inne udzielają in pomocy. Robienie z tego żałoby jest bardzo naciąganą teorią.
p.s.
Mama Madzi też "wyprowadziła młode z domu". Jaki z tego wniosek? Czasem nawet w ramach jednego gatunku trafiają się odstępstwa.
Bylo jest i bedzie wiele postapokaliptycznych filmow jak czlowiek niszczy badz zniszczyl ziemie od lat 60 sa takie krecone wdzyscy to wiedza nilt z tym nic nie robi a potem bedzie zapozno
Bardzo lubię robienie z orek jakichś słodkich miśków, gdy prawda jest taka, że to chyba największe sku&wysyny oceanów (obok delfinów). Poczytajcie, jak znęcają się nad fokami.
Orki oddychają powietrzem atmosferycznym i myślę że matka tak robi aby młode się nie udusiło/utopiło.
co ma żałoba do ostatniego zdania cytatu? dwa różne tematy. @RobVonErt myślę że ma rację
@lucomiasz
To demot Anki, więc nie ma się co dziwić, że coś głupiego czy niepasującego jest tam napisane.
@lucomiasz ludzie niszczą Ziemię dla pieniędzy i władzy.
https://youtu.be/XAi3VTSdTxU
Każda matka ma zaimplementowane by dbać o swoje młode. W tym przypadku orka zauważyła, że coś jest z młodym nie tak i chciała mu pomóc by się nie udusiło. To nie żadna żałoba tylko zwykły instynkt prokreacji. Z tego co widzę to "badaczom" coraz bardziej odbija palma na punkcie antropomorfizmu.
Dlatego właśnie nie Ty jesteś badaczem. Samice jak widzą, że młode jest chore albo słabe to albo je zabijają albo wyprowadzają "z domu" i zostawiają na pastwę losu. To jest normalny zwierzęcy instynkt bo takie chore albo słabe młode jest zagrożeniem dla stada.
Jak widzę odkryłeś "uniwersalny zwierzęcy instynkt". Masz pecha, nic takiego nie istnieje. Każdy gatunek ma własne instynkty. Jedne gatunki zabijają niepełnosprawne młode, inne udzielają in pomocy. Robienie z tego żałoby jest bardzo naciąganą teorią.
p.s.
Mama Madzi też "wyprowadziła młode z domu". Jaki z tego wniosek? Czasem nawet w ramach jednego gatunku trafiają się odstępstwa.
Ćśś to powiedział "pan naukowiec" wyrocznia współczesnego świata.
Bylo jest i bedzie wiele postapokaliptycznych filmow jak czlowiek niszczy badz zniszczyl ziemie od lat 60 sa takie krecone wdzyscy to wiedza nilt z tym nic nie robi a potem bedzie zapozno
Bardzo lubię robienie z orek jakichś słodkich miśków, gdy prawda jest taka, że to chyba największe sku&wysyny oceanów (obok delfinów). Poczytajcie, jak znęcają się nad fokami.
Demonizowanie człowieka na tle zwierząt to czysta ignorancja i brak wiedzy na temat owych zwierząt.