@NoNameV
Weźmy cały gatunek pod lupę, a nie pojedyncze osobniki. Psy, jak są karmione przez ludzi śmieciami to będą tłuste, ale ogólnie są szczupłe (z wyjątkiem paru ras).
Człowiek sam w sobie również ma tendencję do bycia szczupłym (przy aktywnym trybie życia, jaki ludzie prowadzili przez kilkaset tys. lat).
Zająca który jest wege też nie można nazwać otyłym, ani leniwym.
Denerwujące są te hasła typu "Musisz jeść mięso, bo ..." albo "nie możesz jeść mięsa bo ..." Niech każde je co chce i patrzy tylko na swój talerz.
Kolejna bzdura, mająca wywołać g..noburzę. Wegetarianizm to ideologia, natomiast podział na zwierzeta mięsożerne, roślinożerne i wszystkożerne - wynika z przystosowania organizmów do spożywania określonych pokarmów.
Jako gatunek jesteśmy wszystkożercami, co oznacza, że przewód pokarmowy człowieka jest przystosowany do trawienia zarówno mięsnego jak i roślinnego pokarmu, więc możemy wybierać według upodobań.Czepianie się, że ktoś wybrał taki a nie inny sposób żywienia - jest po prostu żałosne. Wsadź nos w swój talerz, a do cudzego nie zaglądaj.
Tak. Nie jem mięsa od dziecka i z ciekawości tam byłam. W sumie dużo mi to dało, bo czytając o tym, jakie badania trzeba zrobić, wykonałam je i okazało się, że mam b. niski poziom wit D. Nie rozumiałam tylko tego, żeby koty i psy karmić wegańską karmą ale wiele osób było na nie w tej sprawie. Poza tym było ok, nie zajmowano się ludźmi, którzy jedzą mięso tylko skupiano się na sobie. Rzecz w tym, że to było forum dla wegan, więc byli wśród swoich. Jak pójdę na forum np. płaskoziemców to też będą gadać o płaskiej ziemi i uważać całą resztę za niedouczonych itd. Ludzie jedzący mięso robią nagonkę na wegan, co na demotywatorach bardzo dobrze widać tak jak są weganie, którzy robią nagonkę na ludzi jedzących produkty odzwierzęce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2018 o 15:11
@Puolalainen widzisz absurd tego o czym dyskutujemy? Twierdzisz że weganie w swoim kręgu nie zajmują się wszystkożernymi a jednak część tego środowiska z nimi dosłownie walczy. Skąd to się bierze? Wytłumacz mi na czym polega nagonka na wegan? Bo ja uważam że nagonka jest na wszystkożernych a wpier*alanie się im do talerza i wymuszanie zmian w menu restauracji jest tego ewidentnym przykładem. Chcesz żeby jak ty to nazywasz 'miesożerni' nie robili sobie jaj z wegan? Wałcz z tymi weganami którzy mowia na mięsożerców mordercy. Jeśli się od nich nie odcinasz to popierasz ich działania :)
Ha ha ha a od kiedy trzeba być po którejś ze stron? Mnie nie obchodzi, co kto je. Mam ważniejsze problemy w swoim życiu. Ah i fakt, że nie jem mięsa nie oznacza, że jestem weganką. Druga sprawa, że napisałam, że nie jem od dziecka. Uważasz, że 3-4 letnie dziecko przestaje jeść cokolwiek z powodu jakiejś ideologi?
Aż tak bardzo przeszkadza, co weganie piszą na swoim forum? Ja na nawiedzonych nie trafiłam (poza tym, że wmawiano mi, żeby kota karmić wegańsko. he, już to widzę mój kot jest wybredny i je tylko mięsko, ryby i trawę) ale wiem, że tacy istnieją. Nie jest to jednak tak, że jest to jednostronne. Ludzie jedzący mięso najeżdżają na wegan, ci na tych, co jedzą mięso. A wystarczy zająć się swoim talerzem.
Ah i weganizm ma różne twarze. Są tacy, dla których jest to ideologia a są tacy, co czują się lepiej na takiej diecie, inni chcą schudnąć itd.
@Puolalainen przeczytaj jeszcze raz co napisałem i przemyśl swój ostatni komentarz bo połowa rzeczy które mi wmawiasz nie została przeze mnie napisana. To po pierwsze.
Po drugie. Nie za bardzo obchodzi mnie jaki masz stosunek do swojej diety i jakie są jej pobudki. Nie piszemy o Tobie.
Po trzecie. Nie chudnie się od zmiany diety tylko od zmiany trybu życia. Powiększ mit o tym że zaprzestanie spożywania mięsa automatycznie powoduje chudnięcie. W olbrzymiej większości przypadków za otyłość odpowiadają węglowodany a nie tluszcze.
Po czwarte. Jeśli nikt nie będzie się wpier*alał w mój talerz ja będę miał w dupie to co je. Weganie wpier*alają się w mój talerz więc nie mam zamiaru pozostać boerny.
Po piąte. Kot nie je trawy. On nią czyści nią żołądek :)
To masz pecha, że na takich trafiłeś. Nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Nie twierdzę, że się nie zdarzają ale często jadam w różnych restauracjach, barach i nigdy nie zagadał mnie ani moich przyjaciół- wszyscy jedzą mięso, że robimy coś złego.
Żubry, antylopy, bizony, zebry, żyrafy, zające ... a z drugiej lwy, koty, niedźwiedzie...
Trawa nie ucieknie
Pod warunkiem że sami to mięso łapią.
Wege:
https://www.stadninykoni.info.pl/media/content/10/milor.jpg
http://animals.sandiegozoo.org/sites/default/files/2016-08/hero_zebra_animals.jpg
http://www.ipuzzle.pl/puzzle/mini_zyrafa.jpg
https://www.ulusal.com.tr/images/haberler/1_milyar_acla_1_milyar_obez_yan_yana_h6092.jpg
http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2012/09/10/article-2201029-14F03BE6000005DC-996_634x475.jpg
Mięso:
dobierając pojedyncze osobniki równie dobrze można zrobić przeciwny wniosek
@NoNameV
Weźmy cały gatunek pod lupę, a nie pojedyncze osobniki. Psy, jak są karmione przez ludzi śmieciami to będą tłuste, ale ogólnie są szczupłe (z wyjątkiem paru ras).
Człowiek sam w sobie również ma tendencję do bycia szczupłym (przy aktywnym trybie życia, jaki ludzie prowadzili przez kilkaset tys. lat).
@Kompleksowy
znalazłem, że hipopotamy nie są do końca wege:
http://kopalniawiedzy.pl/hipopotam-nilowy-Hippopotamus-amphibius-miesozernosc-waglik-epidemia-Marcus-Clauss,23611
Wiadomo, że zwierze które ma więcej ruchu będzie lepiej zbudowane od tego bez (tej samej rasy). Taka krowa, która trzymana jest na mleko nie ma za wiele ruchu, nawet jak ma dostęp do pastwiska to biegać za bardzo nie może, bo traci mleko.
Zająca który jest wege też nie można nazwać otyłym, ani leniwym.
Denerwujące są te hasła typu "Musisz jeść mięso, bo ..." albo "nie możesz jeść mięsa bo ..." Niech każde je co chce i patrzy tylko na swój talerz.
@Glaurung_Uluroki Sama nie, ale może być z mięsem (lub wyrobem mięsopodobnym typu mom), tak jak ta na zdjęciu.
No, popatrz, a u ludzi odwrotnie ;)
Kolejna bzdura, mająca wywołać g..noburzę. Wegetarianizm to ideologia, natomiast podział na zwierzeta mięsożerne, roślinożerne i wszystkożerne - wynika z przystosowania organizmów do spożywania określonych pokarmów.
Jako gatunek jesteśmy wszystkożercami, co oznacza, że przewód pokarmowy człowieka jest przystosowany do trawienia zarówno mięsnego jak i roślinnego pokarmu, więc możemy wybierać według upodobań.Czepianie się, że ktoś wybrał taki a nie inny sposób żywienia - jest po prostu żałosne. Wsadź nos w swój talerz, a do cudzego nie zaglądaj.
@niemoja pierd*lisz. Weganizm to ideologia. Radykalnych ideologicznych wegetarian praktycznie nie ma bo ich dieta kłóci się z podejściem wegan :)
Po za tym. Jeśli roślinożercy mają problem z zaglądaniem do ich talerza to niech zlizują majty i nie robią tego sami :)
@olmajti
akurat na demotywatorach to jest nagonka na wegn i wegetarian. jakiś sport czy co?
@Puolalainen próbowałeś kiedyś wejść na fora wegetarian i rozpocząć z nimi dyskusje na temat ich poglądów? Nie? To spróbuj :)
@olmajti
Tak. Nie jem mięsa od dziecka i z ciekawości tam byłam. W sumie dużo mi to dało, bo czytając o tym, jakie badania trzeba zrobić, wykonałam je i okazało się, że mam b. niski poziom wit D. Nie rozumiałam tylko tego, żeby koty i psy karmić wegańską karmą ale wiele osób było na nie w tej sprawie. Poza tym było ok, nie zajmowano się ludźmi, którzy jedzą mięso tylko skupiano się na sobie. Rzecz w tym, że to było forum dla wegan, więc byli wśród swoich. Jak pójdę na forum np. płaskoziemców to też będą gadać o płaskiej ziemi i uważać całą resztę za niedouczonych itd. Ludzie jedzący mięso robią nagonkę na wegan, co na demotywatorach bardzo dobrze widać tak jak są weganie, którzy robią nagonkę na ludzi jedzących produkty odzwierzęce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2018 o 15:11
@Puolalainen widzisz absurd tego o czym dyskutujemy? Twierdzisz że weganie w swoim kręgu nie zajmują się wszystkożernymi a jednak część tego środowiska z nimi dosłownie walczy. Skąd to się bierze? Wytłumacz mi na czym polega nagonka na wegan? Bo ja uważam że nagonka jest na wszystkożernych a wpier*alanie się im do talerza i wymuszanie zmian w menu restauracji jest tego ewidentnym przykładem. Chcesz żeby jak ty to nazywasz 'miesożerni' nie robili sobie jaj z wegan? Wałcz z tymi weganami którzy mowia na mięsożerców mordercy. Jeśli się od nich nie odcinasz to popierasz ich działania :)
@olmajti
Ha ha ha a od kiedy trzeba być po którejś ze stron? Mnie nie obchodzi, co kto je. Mam ważniejsze problemy w swoim życiu. Ah i fakt, że nie jem mięsa nie oznacza, że jestem weganką. Druga sprawa, że napisałam, że nie jem od dziecka. Uważasz, że 3-4 letnie dziecko przestaje jeść cokolwiek z powodu jakiejś ideologi?
Aż tak bardzo przeszkadza, co weganie piszą na swoim forum? Ja na nawiedzonych nie trafiłam (poza tym, że wmawiano mi, żeby kota karmić wegańsko. he, już to widzę mój kot jest wybredny i je tylko mięsko, ryby i trawę) ale wiem, że tacy istnieją. Nie jest to jednak tak, że jest to jednostronne. Ludzie jedzący mięso najeżdżają na wegan, ci na tych, co jedzą mięso. A wystarczy zająć się swoim talerzem.
Ah i weganizm ma różne twarze. Są tacy, dla których jest to ideologia a są tacy, co czują się lepiej na takiej diecie, inni chcą schudnąć itd.
@Puolalainen przeczytaj jeszcze raz co napisałem i przemyśl swój ostatni komentarz bo połowa rzeczy które mi wmawiasz nie została przeze mnie napisana. To po pierwsze.
Po drugie. Nie za bardzo obchodzi mnie jaki masz stosunek do swojej diety i jakie są jej pobudki. Nie piszemy o Tobie.
Po trzecie. Nie chudnie się od zmiany diety tylko od zmiany trybu życia. Powiększ mit o tym że zaprzestanie spożywania mięsa automatycznie powoduje chudnięcie. W olbrzymiej większości przypadków za otyłość odpowiadają węglowodany a nie tluszcze.
Po czwarte. Jeśli nikt nie będzie się wpier*alał w mój talerz ja będę miał w dupie to co je. Weganie wpier*alają się w mój talerz więc nie mam zamiaru pozostać boerny.
Po piąte. Kot nie je trawy. On nią czyści nią żołądek :)
@olmajti
Oj tam czepiasz się małostek. Wcina trawę a, że potem ją wypluwa to inna sprawa.
Rozumiem, że weganie atakują Cię podczas jedzenia i za każdym razem jak zobaczą choćby kawałek jajka to zaczynają Cię pouczać?
@Puolalainen jeśli jadłem coś czego oni nie spożywali, atakiem sytuację się dosyć często zdążały to postępowali właśnie tak jak piszesz :)
@olmajti
To masz pecha, że na takich trafiłeś. Nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Nie twierdzę, że się nie zdarzają ale często jadam w różnych restauracjach, barach i nigdy nie zagadał mnie ani moich przyjaciół- wszyscy jedzą mięso, że robimy coś złego.
Tak, mięsożerni ludzie którzy jedzą tylko wtedy kiedy sobie coś upolują za pomocą dzidy - byłoby w istocie wysportowani i szczupli.
wystarczy porównać wielkość (w stosunku do wielkości zwierzęcia) i budowę żołądka by wiedzieć że człowiek jest superdrapieżnikiem