Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
367 394
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sebastos
+23 / 29

Do bólu urocza historia, ale wiecie, że kelnerka nie robi tego charytatywnie i dostaje pensję za swoją pracę? Premię zapewne też, więc...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+14 / 18

@sebastos dokładnie... cały ten zwyczaj napiwku jest smieszny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KENJI512
+4 / 8

@FenrirIbnLaAhad - napiwki nie są smieszne. Smieszne jest najwyżej mylenie ich zastosowania. Służa np temu, aby nie bawić się w rozliczanie 50gr czy kilku zł z drugą osobą, nie przejmować się finansami, gdy idzie się coś celebrować. Służą także dowartościowaniu osoby dającej, jako że pomaga osobie "o niższym statusie" za usługi lub docenienia starań. Mylne jest jednak przyjmowanie ich jako obowiązek za wzorową obsługę, bo to ma zapewniać pracodawca godnymi warunkami zatrudnienia i pracownik chęciami do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SamuelWolf
-3 / 7

Po pierwsze jak znam niektóre polskie restauracje, jakby kelnerka olała jakiegokolwiek klienta, albo była dla niego niemiła dostałą by opi#rdziel, a jeśli tylko na jej miejsce byłby ktokolwiek inny po kilku takich akcjach wyleciałaby z pracy. Po drugie przepisowy napiwek od 0,35 centów to pół centa. Myślę, że dla kelnerki wizja dostania, albo nie takiej kwoty to małe zmartwienie.
P.S. Najczęściej napiwków nie dają Janusze uważający, że "Pszeciesz kelnerga dostaje penzje"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Serenada
+4 / 4

Zazwyczaj daje napiwki, ale bardziej z przyzwyczajenia niż z przekonania, co nie zmienia faktu, że kiedyś się zastanawiałam dlaczego napiwki daje się właśnie kelnerom. Dajesz napiwek kosmetyczce, fryzjerowi, pani w sklepie która przynosi Ci już 10 parę butów żebyś mógł przymierzyć, taksowkarzowi i setce ludzi pracujących w innych zawodach, którzy obsługują Cię z uśmiechem, uprzejmością i cierpliwością? Kiedyś pracowałam w sklepie odzieżowym i zdarzało się że spędzałam z jednym (KAPRYSZĄCYM) klientem 20 minut po czym klient i tak nic nie brał. Nigdy nie dostałam napiwku i nigdy nie słyszałam, żeby ktoś go dostał. Nie, nie mam bólu d... pracowałam tam tylko 2 lata, więc za krótko żeby mogło mnie to ruszać. Tylko zastanawia mnie dlaczego jedne zawody są uprzywilejowane napiwkami (pomimo iż restauracja i tak zarabia), a inne nie (mimo, iż np. obsługa sklepu czasem poświęca klientowi dużo czasu i uwagi, a sklep i tak nic nie zarabia bo np. klient wychodzi z pustymi rękami). Jest na to jakieś racjonalne wyjaśnienie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

PRZEPISOWY??? Przytocz przepis.
@Serenada : Dokładnie. Nawet kucharz, który wkłada wiedzę, umiejętności i kunszt w przygotowanie posiłku, nie dostaje żadnego napiwku. A kelnerce "się należy"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~El_DIablo1
0 / 2

Co tam robił dziesięciolatek bez opieki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+6 / 6

Lody jadł. Czytaj ze zrozumieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+5 / 7

Zwyczaj napiwków to czysty idiotyzm. Przerzucanie odpowiedzialności płacenia pracownikom z kierownika lokalu na klienta (tak, wiem, że kelnerzy mają płacone pensje, ale te pensje są niewysokie właśnie dlatego, że pokutuje przekonanie, że prawdziwą wypłatę to z napiwków wyciągną). Po drugie, dlaczego tylko kelnerzy? A kucharze? Sprzątaczki? Osoby na zmywaku? I dlaczego tylko restauracji to dotyczy? Może by tak napiwki dla kasjerek?
Głupota. Niech pracodawca więcej płaci. I to więcej każdemu pracownikowi po równo, nie tylko kelnerom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sciema_i_syf
+3 / 3

Deser lodowy w restauracji za 50 centów?
Jak już ktoś te bzdury wymyśla to niech takich rzeczy pilnuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Snickers2012
0 / 0

Czemu na zdjęciu nie ma kierowcy autobusu ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

@Snickers2012

bo klaskał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bsch
+2 / 2

To wszystko prawda, wczoraj na własne oczy widziałem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LVC
0 / 0

Smoki też były w tej bajce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pol534
0 / 0

deser lodowy w USA..to min 12-15 dolców!! za 50 centów to można sprzedać 10 butelek plastikowych..co to za bzdury..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
+1 / 1

Kelnerka dostaje pensję. Więc jej podejście jest śmieszne i nie nadaje się na kelnerkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anetka3142
+1 / 1

Nigdy nie zostawiłam i nie zostawię napiwku w restauracji. Pracodawca płaci wypłate kelnerom. Mi w pracy nikt napiwków nie zostawia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem