Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
320 339
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
7 konto usunięte
+7 / 19

To jest jakiś szajs wyłudzający dane osobowe od potencjalnych chętnych, czy może zwykły fejk pod publiczkę? dziwny brak źródła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+16 / 16

@7th_Heaven bez względu na to czym jest powyższy tekst autor zwrócił uwagę na jedną cholernie istotną rzecz. dając na tacy pieniądze ludziom którzy 'są biedni' nie poprawiasz ich sytuacji bo za chwilę oni znowu będą biedni. przykładem dobrze ilustrującym to o czym mowa są absurdalnie biedne kraje afryki które pomimo tego że dostają absurdalnie olbrzymią pomoc nie potrafią posprzątać swojego własnego rozpie*dolu i tylko:
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_cuPbl6Nu92XlYPJeVhQTHfApOBbpNkxZ.jpg" class="source" rel="nofollow" target="_blank">https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_cuPbl6Nu92XlYPJeVhQTHfApOBbpNkxZ.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2018 o 14:36

D daro97
+5 / 5

Wyłudzenie, czy fejk, nie ważne. Nie danie linka do postu, by poczytać komentarze, to grzech.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tylko_mówię
+8 / 10

@olmajti niestety często problemem jest to, że dyskusja sprowadza się do:
-pomóż, jestem biedny
-co robisz, żeby wyjść z tej biedy?
-pomóż, jestem biedny i mi się należy pomoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 6

@Tylko_mówię i tak i nie. lewoskrętni myślą że biedzie wystarczy dać pieniądze a oni sobie poradzą. problem rozbija się o to że gdyby ludzie tkwiący w biedzie mieliby sobie poradzić zrobiliby to bez 'państwa opiekuńczego'. nie żebym był za tym żeby olać ludzi w ciężkiej sytuacji. nie o to chodzi. jest grupka osób która rzeczywiście potrzebuje pomocy ale ci ludzie bardzo często nie wyciągają ręki po pomoc bo jest to dla nich strasznie krępujące co czyni ich niewidocznymi. jednakże w większości przypadków pomaganie to zwykłe żerowanie na empatii. emerytura obywatelska i podatek solidarnościowy są tego najlepszym przykładem. dalej się dziwie że ludzie nie wyszli na ulicę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 5

@olmajti mnie dziwi, że gość nie wziął pod uwagę ludzi potrzebujących (nie biednych), czyli takich, których spotkała jakaś tragedia i nagle potrzebują dużej sumy (np na operację chorego dziecka).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+2 / 4

P.s- co do krajów Afryki - to nie leży w interesie żadnego z mocarstw, aby tam się sytuacja poprawiła i aby ludzie tam zmądrzeli, niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 2

@7th_Heaven jesteś w stanie określić kto jest osobą potrzebującą? no nie do końca. zgadnij kto ma często pieczę nad takimi osobami? tak właśnie. fundacje. a fundacje wiadomo jak działają. tak, istnieją ludzie którym pomoc jest potrzebna bo nie znaleźli się w danej sytuacji z własnej winy ale tak jak wcześniej wspomniałem ich duma często im nie pozwala prosić o pomoc.

no właśnie. rozpie*dol w afryce nie leży to w interesie niektórych państw. jednakże wiele państw bardzo chętnie 'pomaga' a ludzie którzy się tym zajmują zawodowo wiedzą że piniądz się zgadza :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

@olmajti dokładnie tak samo nie jesteś w stanie określić, kto (z chętnych na pieniądze gościa z demota) faktycznie odniósł jakiś sukces życiowy, nie jest żebrakiem.
Zgadza się, że fundacje to złodziejstwo, sama to powtarzam przy każdej okazji, ale nie jest trudne znaleźć osobę potrzebującą i bezpośrednio do niej skierować pomoc, z pominięciem fundacji.
Ja osobiście nawet takie osoby starałabym się weryfikować bliżej, bo wiem, że bywają tacy, których stać na daną operację, ale w tym celu musieliby np sprzedać samochód lub jedno z paru posiadanych mieszkań, czy też jakąś działkę, których też mają nie raz po kilka, a oni zwyczajnie nie zamierzają zbiednieć, więc wyciągają ręce do innych. To jest moim zdaniem strasznie irytujące. Ale to wszystko da sie sprawdzić. Owszem, jest zawsze pewne ryzyko, że ktoś się świetnie markuje, że oszuka, ale raczej małe to ryzuko, w dobie dzisiejszego przepływu informacji, gdzie na głupim FB możesz większość informacji odnaleźć bezpośrednio, a co do reszty możęsz odnaleźć setki osób z otoczenia tej osoby i przeprowadzić wywiad.

Podsumowując: uważam, że dawanie pieniędzy za samo jestestwo jest tak samo złe niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z biednym czy z ciut bogatszym człowiekiem. Dopuścić mogę sytuację, kiedy osoba taka zapierniczała na to co ma, coś poświęciła, coś cennego od siebie, nie mówię tu o skończeniu prestiżowych studiów, za któe zapłacili rodzice, czy przejęcie firmy po tatusiu, tylko o samodzielnym poświęceniu. Takim ludziom mogę powiedzieć że w pewien sposób "się należy" ale i tak nie widzę sensu dawania od tak. Będąc takim człowiekiem samej byłoby mi głupio po takie pieniądze wyciągnąć rękę. Uważam, że każdemu uczciwemu człowiekowi, który na wszytko co ma zapracował sam cieżką krwawicą, byłoby to conajmniej dziwne i krępujące, od tak dostać, zwłaszcza jeśli zna ludzi, dla których te pieniądze byłyby ratunkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 0

@7th_Heaven nie chce Ci burzyć Twojego światopoglądu ale bardzo dobrym wyznacznikiem tego czy ktoś odniósł sukces jest status socjoekonomiczny. I jeśli się tym kierować to osoba o takim statusie napewno nie dostałaby hajsu tylko za to że istnieje bo jej wkład w wiele aspektów społeczeństwa jest nieporównywalnie większy od osoby biednej a co za tym idzie przekazanie tej osobie może przynieść jeszcze więcej pożytku. Zauważ jak bardzo często kończą ludzie którzy wygrali w lotto. Bardzo często wykręcają bankruta bo oni tych pieniędzy nie zarobili i im odp*erdala :)

Chciałbym zaznaczyć na sam koniec że autor nie pisał o ludziach chorych. Ludzi chorych nie stać na leczenie bo system jest niewydolny a łatanie go inicjatywami społecznymi nie pomaga. WOŚP choć z założenia cel miał szczytny to działa na korzyść niewydolnego systemu żerując na dodatek na ludzkiej empatii a ludzie którzy i tak już płacą olbrzymie składki zdrowotne cieszą się z tego że rząd ich robi w ch*a za ich własne pieniądze które z uśmiechem i poczuciem spełnienia wrzucają do puszek :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tylko_mówię
+9 / 11

@Happymaniack a jakie masz umiejętności i kwalifikacje przydatne na rynku pracy? Masz co najmniej 10lat doświadczenia i biedujesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tylko_mówię
+3 / 3

Problem jest taki, że większość nie ma się czym poszczycić i dlatego to do nich nie przemawia, a jako że większość w demokracji głosuje to wiemy jaki z tego będzie efekt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+1 / 1

Proponuję Jolę Kwaśniewską, dla nie każdy grosz się liczy i dobrze go zainwestuje w wille w górach na mazurach... i ma "horom curke", co ponoć nie jest bez znaczenia w tego typu akcjach ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nonresidentexternalalien
+3 / 5

Całkowicie się z takim przesłaniem zgadzam :). Większość ludzi biednych, na tą biedę sobie ,,zapracowało". Oczywiście zdarzają się wyjątki, niemniej jednak chodzi tu o większość.
Ponadto jeżeli ktoś zarobił pieniądze i zamierza je oddać - może to zrobić jakkolwiek mu się podoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 1

To się nazywa inwestowanie i zwykle nie robi się tego na Fejsie tylko osobiście. Z reguły dostaje się też dywidendy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

@Prezes17n to wydaje się ambitny plan w każdym kraju. Dobry pomysł, ale trudny.

Siostra mej dziewczyny miała mały biznes "Edu Critters". Zbierała uratowane zwierzątka - zwykle trochę chore, krzywe czy niechciane - opiekowała się nimi i od czasu do czas trochę zarabiała wożąc je po szkołach, bibliotekach i domach starców, pokazując i robiąc wykłady o opiece nad zwierzętami. Chociaż ma małe zwierzątka niedrogie w utrzymaniu, ciężko jej było zarobić tyle żeby wyjść na zero. Zwierzątka dalej są ale firmy już nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem