Dziecko weź nie pierd * ol jedna osoba w domu zarabia 2500 zł i spłacają kredyt (ciekawe kto im dał z takimi dochodami), opłacają opłaty itd. Poza tym 500+ nie jest programem, który ma pomagać w spłacie kredytów tylko w utrzymaniu dziecka i zachęcać do starania się o kolejne.
Jak znasz gościa, który niesłusznie bierze 500+ to zgłoś to i mu się skończy, poinformuj tez skarbówkę jak wygląda sprawa jego umowy (zobaczysz jak "dobra zmiana" go dosponsoruje) a nie tutaj żale z urojonej sytuacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2018 o 11:48
@wdasm dzieciok przestań smucić -bredzisz, może wzioł wczesniej kredyt kiedy było go stać pod "żondami" sekty musi ledwo wiżać koniec z końcem by morawiecki mógł sobie wziąć swoje koryto plus i teraz musi spłacać ?
@POganiacz_POkrak - jak tak wszędzie widzisz ub-eków to ......powinieneś to leczyć , tak po dobroci radzę, no chyba że musisz zmienić lekarza bo dotychczasowy cię oszukuje,ale pis lubi taki ciemny lud a najwięcej ubeków masz w pis-ie
@wdasm co to tego masz rację, jest tylko kilka "ale ". Zauważ, że nie zostało podane, czy żona zarabia, czy nie (przy 3 osobach na 2500 miesięcznie, raczej jeszcze osobnik łapałby się do tej pierwszej grupy na jakieś zasiłki), a już zupełnie inna sprawa zgadnij w której grupie obecne rozdawnictwo ma największe poparcie. Co innego, podejrzewam, że autorowi chodziło tylko o fakt, że w Polsce trzeba kombinować co zrobić żeby jak najbardziej wydoić państwo, bo inaczej nie da rady albo jest problematycznie.
@y0u zostało podane, trzeba tylko czytać ze zrozumieniem mąż zarabia 2500 zł a ich dochody przekraczają o 100 zł dochód 800 zł na członka rodziny aby mogli dostać 500+ na pierwsze dziecko więc żona nie zarabia.
Sytuacja jest wymyślona bo bank nie daje kredytów mieszkaniowych ludziom z tak małym dochodem, podobnie opieka społeczna nie daje zasiłków "bo ja mam kredyt do spłacenia" tylko wg. kryterium dochodowego, które tu jest przekroczone. Więc z takim dochodem nie mogą spłacać kredytu (nawet gdyby go dostali), płacić rachunków i ponosić innych bieżących kosztów utrzymania trzy osobowej rodziny. To jest po prostu niemożliwe a historyjka jest z dupy wzięta po to by pokazać jakie to państwo złe, bo hipotetycznie dało 500+ rodzinie, która jest w dużo lepszej sytuacji... tylko nawet gdyby to była prawda to jak pisałem można taką sytuacje zgłosić co myślisz, że urzędnicy świadomi przyznali. Totalne bzdury wymyślone przez idiotkę, która chciałaby brać 500+ a nie bierze i o to ma ból dupy.
@wdasm Historie może faktycznie nie do końca konsekwentne, aczkolwiek kredyt mógł zostać wzięty, kiedy sytuacja rodziny była lepsza, np. kobieta przed urodzeniem dziecka pracowała. Mylisz się jednak oceniając ogólną wymowę demota jako bzdurę. Widziałem już naprawdę wiele zaświadczeń np. kierowców czy budowlańców z wpisaną najniższą krajową i z drugiej strony mnóstwo odmów w rodzinach, gdzie wynagrodzenie za pracę pozwalało ledwie na wegetację. Jedyne co może zrobić urzędnik czy pracownik socjalny z pracą na czarno to donos do urzędu skarbowego (myślisz, że łatwo o dowody i świadków w takich sprawach?), w świadczeniach rodzinnych liczą się wyłącznie dochody legalne. Rozmiar kombinatorstwa i szarej strefy jest w Polsce naprawdę imponujący i nikomu tak serio nie zależy na przeciwdziałaniu zjawisku. Oczywiście demot opisuje skrajności, ale stanowią one duży odsetek wśród korzystających z 500+ i innych systemów wsparcia.
@wdasm upraszczasz... Bank jak najbardziej mógł dać kredyt wcześniej, gdy np. żona jeszcze pracowała, nie mieli dzieci i niskie koszty utrzymania. Ba, może wzięli we frankach? Wtedy nawet i kryterium dochodowe było dużo niższe i kredyty brały/dostawały osoby które normalnie (czytaj w złotówkach) nigdy by kredytu nie otrzymały. Sytuacje są różne, a finalnie mogłoby się to tak skończyć, że klepiąc biedę nie kwalifikują się na te zasiłki...
@immonikus
Jeśli kobieta miała pracę, to będzie dostawać macierzyński. Jeśli straciła ją przed ciążą i nie znalazła innej pracy, to trochę źle i niej świadczy. Ale jak nie miała pracy, to należy jej się 1000 zł świadczenia macierzyńskiego przez rok.
Dlatego wszystkie programy, podatki i ulgi zależne od jakiegoś progu dochodowego czy innego są głupie i tylko prowadzą do kombinowania. Prawo ma być równe dla wszystkich.
@wdasm ależ daje. Bez problemu. Wystarczy ze w tamtym czasie nie posiadał innych kosztów, żony, ani dziecka na utrzymaniu, a kredyt został, np. z gwarancja ze strony jednego rodziców.
@Cascabel nawet jak by dostał to co z tego? Myślisz że taki kredyt spłaca się po 200 zł / msc? Chyba nie, to nie piernicz że kogoś z 2500 zł dochodu stać spłacać kredyt i ponosić bieżące koszty utrzymania 3 osobowej rodziny. Ja z żoną i dzieckiem OSZCZĘDZAJĄC wydajemy tyle, nawet trochę więcej a nie mamy kredytu mieszkaniowego. Rata takiego to ~1000 zł na miesiąc to co oni żyją z dzieckiem za 1,5 tyś? Skromnie licząc połowa z tego to opłaty, druga połowa dziecko a gdzie jedzenie i inne bieżące potrzeby typu środki czystości, ubrania itd. nie mówiąc nawet o odłożeniu paru groszy "na czarną godzinę"? Zwykła, nawet niezbyt przemyślana papka pod publikę.
Po drugie kolejny raz się powtórzę 500+ na pierwsze dziecko jest przy maksymalnym dochodzie 800zł na osobę w rodzinie i gówno kogo obchodzi że masz kredyt. To nie jest zasiłek pomagający w spłacie kredytów tylko pomoc finansowa mająca na celu zachęcić do decyzji o kolejnym dziecku.Przy czym nie należy mylić pomocy finansowej z całkowitym pokrywaniem kosztów utrzymania dziecka, bo to kosztuje więcej niż 500 zł i tylko bezdzietny idiota może myśleć, że ktoś robi sobie dzieci aby żyć z 500+.
Nie stać i to jest coś cholernie nierozsądnego, ale jednak taka sytuacja jest możliwa. W sumie na wynajem mieszkania też ich nie stać. A nie każde dorosłe małżeństwo ma ten komfort, że w razie czego może zamieszkać z rodzicami.
A kryterium dochodowego i że kredyt się nie liczy: jak najbardziej jestem świadoma. Jedyne, do czego się odnoszę, to do faktu, że jest możliwe że takie osoby spłacają kredyt. Ale w taką historię jestem w stanie uwierzyć... bo znam takie osoby! Dziecko ubrania ma po dzieciach znajomych, albo dziadkach. Rodzice - nie kupują nowych. Rozsądne to to nie jest, ale nie wszyscy na tym świecie są rozsądni.
I co uważam? Że zasługują na to, co mają. Sami podjęli decyzję. Świadomie, czy nie, ale podjęli.
No bo ze wszystkim jest tak, że będą uczciwi i kombinatorzy. Ale w sumie to jeszcze nic. Ostatnio jadąc pociągiem do pracy byłem świadkiem rozmowy dwóch "madek". Aż chciałem o tym demota zrobić. Sprawa dotyczyła, a jakże - 500plus. Mniej więcej sens tej rozmowy sprowadzał się do tego, że obie panie miały uzasadnione w swoim mniemaniu pretensje, do osób które pracują (czyli mają dochody z tytułu świadczenia pracy) a dodatkowo pobierają 500plus na dzieci. Wg nich, takie osoby mają już pieniądze i nie powinny być beneficjentami tego świadczenia. Ich zdaniem, jeśliby nie wypłacać takim osobom tego dodatku na dzieci, to one (wychodziło na to że bezrobotne) mogłyby dostawać nawet i po 1000plus na jedno dziecko, a tak pracująca "hołota" zabiera im należne świadczenie i przez to jest ono tak niewielkie. Oczywiście wypowiedzi te były okraszone polszczyzną rodem z pod budki z piwem a o ubiorze tych pań nawet nie wspomnę.
Ot wychodzi na to, że jednak co niektórym od 500+ jednak w głowach się poprzewracało. I jak nic prawdziwy robi się postulat odwrotny wobec lansowanego przez owe panie. 500+ powinno być tylko dla tych którzy pracują lub ew. stracili prace i szukają nowej, a nie są etatowymi bezrobotnymi czy stałymi beneficjentami świadczeń społecznych.
Pokaż najpierw rozwiązanie które będzie dobre dla wszystkich. Nigdy takiego nie będzie bo sytuacje rodzinne są bardzo różne. Jak by wyłapać wszystkich kombinatorów, to tylko patole by dostawali 500+. Nigdy 100% ludności nie zadowolisz.
@BaNeXyZ Ależ to dziecinnie proste, jeśli nie stać państwa, by 500+ było na wszystkie dzieci, tak jak obiecywali, to należało to świadczenie dać wszystkim z pominięciem pierwszego dziecka. Patole i tak byliby zadowoleni, a osoby pracujące nie odbierałyby systemu jako ich dyskryminującego.
@BaNeXyZ tego typu [programy zawsze sa krzywdzace.. dla tych ktorzy musza je utrzymywac. Jedynym sprawiedliwym programem byloby obnizenie podatkow, bo to dotyczy kazdemu, ale dawac pieniadze jednej grupie, abierajac innej grupie jest zwyklym okradaniem. Ja czuje sie okradana gdy place pit 32% podczas gdy inni placa tylko 19, a jeszcze inni wcale. O dodatkach nie wspomne.
Oczywiście wszyscy macie racje. Problem w tym że nie obniżą podatków bo nie ma nadwyżki pieniędzy. Programy typu 500+ są na zasadzie ubezpieczenia - ktoś płaci 20 lat i nie choruje, za to drugi płaci od roku i ciągle leży w szpitalu. Nigdy nie będzie rozwiązania które zadowoli wszystkich. Jeżeli nawet obniżyli by podatki to i tak ludzie by mieli pretensje że wszystko jest drogie i nie mają pieniędzy. To sprawdziło by się tylko przez pierwszych kilka miesięcy.
Posiadasz bardzo poufne informacje. Ludzie chętnie dzielą ci się grubością swojego portfela? Ty też wszystkim mówisz ile zarabiasz i jakie zasiłki pobierasz?
@kenzol A wiesz, że ludzie często są tak głupi, że chętnie się chwalą jacy są zaradni i jak dymają państwo. Większość sąsiedzkich donosów bierze się z takiego gadulstwa.
Wychowaj dwójkę dzieci za niepewne (może się 500+ skończyć w każdej chwili) 3500 :) Nikt rozsądnie myślący się z tego powodu nie będzie starać o kolejnego potomka.
@ Pani_Informatyk Nie jestem beneficjentem 500+. Poza fascynacją komputerem można było nie wagarować z polskiego - wtedy dowiedziałaby się Pani, że wśród środków stylistycznych istnieje ironia.
Kto dostaje od rządu PIS cały rok prezenty... Rydzyk i inne watykańce miliardy zł i polski majatek, rząd PiS zwiększył pomoc dla zagranicy, przybysze dostali od rządu podwyżkę zasiłków, upośledzenie dostali podwyżkę, za urodzenie wadliwego 2000zł miesięcznie, rolniki dostają 60 miliardów zł rocznie, USA dostanie od rządu PiS 60 miliardów dolarów... a Polacy dostaną najdroższy prąd w Europie i gaz od islamistów i USA po 650dolarów gdy Niemcy mają od Rosji po 350 dolarów
Patologia watykańska popiera patologię, zło rodzi zło, zakonnica na jednego upośledzonego w placówce dostaje 6000zł miesięcznie, ma opłacony ZUS, caritas dostaje tysiące ton żarła za darmo i miliony za jego rozdysponowywanie, ciężarne, matki... minister i więźniów daje by pracowali na Watykan
To sprawdzone info że złodziej i szmata sprzedajna Tfuuusk ma kandydować na prezydenta z ramienia peło ? Ciekawe podobno w populacji ludzi 70% to debile więc ma szanse :(
Mnie przeraża tylko, jak bardzo takie programy rodzą roszczeniowość. Ludzie dostają 500+ za siedzenie na dupie, a już słychać głosy, że to za mało, że nie wystarcza. 300+ na wyprawkę? Co tak mało, to tyle nie kosztuje! Naprawdę jest to dla mnie straszne, że coraz głośniejsze są głosy tych, których chcieliby być utrzymywani przez państwo, a którym absolutnie się taka pomoc nie należy, bo mogliby iść do pracy.
Trzeba przestać dotować szkodliwe instytucje jak kościół 19 miliardów, urzędy pracy 4 miliardy, sprowadzanie Azjatów 2 miliardy, dotowanie obcego kapitału, urzędnicze rospało i pałace zusowskie też kosztują krocie za to można by zlikwidować dochodowy, obniżyć vat o kilka procent, zmniejszyć akcyzę na paliwo i nie trzeba by było żadnych pięćset plusów i za przeciętną pensję dałoby się wyżyć, trzeba sobie jasno powiedzieć rząd Warszawski nie reprezentuje interesu Polaków ale obcego kapitału i swój prywatny dopóki ich Polacy nie odsuną w wyborach to nie liczcie na nic więcej niż pensję która gwarantuje przeżycie do 10tego.
To teraz realna sytuacja...
Mężczyzna wziął kredyt na remont domu swojej matki, z dużym procentem, bo konsumpcyjny. Rata ponat 1200zł. Zarabiał max 3000zł plus nagrody pieniężne.
Poznał kobietę. Prawie od początku marzyli o pięcioosobowej rodzinie i domu na wsi. Pracowała za 1200zł. Wynajmowali mieszkanie.
Jeszcze spoko. Wzięli ślub to dostali mieszkanie służbowe. Kobieta zaszła w ciążę. Dopóki nie urodziła dostawała te 1200zł. Jak urodziła dostawała 1000zł przez rok. To i tak długo. Potem lipa...
Zasiłek 500zł przez 6 miesięcy. A później nic.
Do póki dziecko nie poszło do żłobka mając 2,5 roku zero możliwości pójścia do pracy przez kobietę. Urodziło się drugie dziecko. Znowu trochę pomocy z macierzyńskiego. A po roku nic.
Kobieta do pracy nie pójdzie, bo drugie dziecko za małe. Na 500+ na pierwsze dziecko są za bogaci (o 5zł!!!), bo mops wylicza z pitu. Czyli wlicza wszystkie nagrody i inne mężczyzny. Opłaty to co najmniej 1000zł.
UWAGA! Koszt utrzymania jednego dziecka przekracza 500zł! Poważnie!
O domu na wsi nadal mogą tylko marzyć. W sumie czekać aż spłacą jeden kredyt, by mogli zaciągnąć następny. Bo innej opcji nie ma.
Teraz pytanie do Was...
Dlaczego ta rodzina miałaby zrezygnować z pobierania pieniędzy, które każdy inny z taką możliwością, bierze? I tak płacą tak samo jak inni w sklepach, czy stacjach paliw.
Nie zgadzam się z polityką pisowców, ani po czy innych. Lepiej by było gdyby poobniżali podatki, vaty czy odsuneli sobie od ryja. Ale tego nie zrobią. Wolą mydlić oczy ludziom i "dawać" im pieniądze, które i tak wrócą do kieszeni polityków. Z tej cholernej afery o 500+ robi się tak samo chora sytuacja, jak z madek które zbierają pluszaki z biedry. Ludzie opanujcie się! Każdy rząd był beznadziejny i lepszych niestety nie widać.
Chętnie poczytam Wasze opinie na temat tego co napisałam.
@kami911000 Nikt nie każe nikomu rezygnować, jak jest wprowadzony taki debilny program, to z niego korzystajcie, inni i tak wezmą więc nie ma się co unosić honorem. Po prostu to nie powinno nigdy zostać wprowadzone w takiej formie.
Czyli POdylematy c.d. Czym byście się KODziarze zajmowali, jakie dylematy mieli jak by nie ten wstrętny PIS? Pewnie jak byście dumali jak wydymać państwo na VAT.
@andrmeda Fakt. PO nie ma nic do zaoferowania. Niszczenie gospodarki i oddawanie jej w niemieckie ręce? Obiecanki cacanki a w rzeczywistości i tak wszystko po swojemu bez totalnie żadnego liczenia się z wyborcami.
Dokładnie tak jest u nas. Oboje z mężem uczciwie pracujemy, mamy jedno dziecko. Nie żyjemy ponad stan, zarabiamy trochę powyżej najniższej krajowej. Po opłaceniu rachunków i innych zobowiązań zostaje pieniędzy na bardzo skromne życie. Ale ani 500 + ani rodzinne nam się nie należy, bo przekraczamy próg dochodowy. Jesteśmy za "bogaci " i przez naszą uczciwą, legalną pracę nic nie dostaniemy.
Jak nie jak tak. Kto w tym kraju kombinuje i szczy na wszystkie przepisy, ma znajomości w urzędach, rodzinę w partii lokalnej ten żyje. A słabe jednostki niekombinujące to żyć za minimalną pensję albo do OSP i jakiś środowiskowy dom pomocy czeka. Polska to taka Sparta. Kto kradnie ten ma. A kto nie umie ten ma po dupie. Tak nas wykształciła historia dzięki psychopatom z zachodu i szajbusom ze wschodu.
Chcecie promować ludzi, którzy mają dzieci ale zamiast pier...lić, biadolić, po prostu pracują na te dzieci, siebie i Państwo?
Zamieńmy program 500% na dzielenie dochodów na ilość członków w rodzinie i od tego dopiero pobieranie podatków. Działa tak to w kilku Państwach i jest naprawdę fajnym systemem. Bo jak rodzice chcą dla dzieci kasę, to po prostu więcej pracują. Ale podatki płacą proporcjonalnie.
Czyli ktoś, kto zasuwa dodatkowe nadgodziny i wypracuje 4000 wypłaty (+ ma 3 dzieci) czyli dochód na osobę = 1000, nie płaci tak wysokich podatków, jak ktoś, kto też wypracowuje 4000 ale nie ma nikogo na utrzymaniu (dochód 4000 na osobę).
Ten drugi może trochę marudzić ale pamiętajmy, że to dzieci tego pierwszego będą pracować później na jego emeryturę i na kraj w tym czasie (inwestycja)
Jeśli jednak nie pracujesz wcale, bo jesteś śmierdzącym leniem, to czy masz dzieci, czy nie, nic ci się nie należy.
-Lud- Huraaa dostaliśmy 500+ teraz będziemy żyć w dostatku.
-Rząd- musimy podnieść podatki, przycisnąć przedsiębiorców którzy dają wam prace, dorzucić kosztów waszej pracy no i inflacja.
-Lud- Cho*era coraz drożej w tym kraju już nawet 500+ na nic się zdaje. Dajcie nam więcej kasy.
-Rząd- musimy zostawić Vat 23% na stałe chyba że będzie dobra koniunktura to obniżymy.
-Lud- Ale teraz jest dobra koniunktura to obniżcie.
-Rząd- Zostawimy Vat 23% ale damy wam wyprawka 300+.
Koszty życia w górę, inflacja w górę koło się zamyka.
Socjalizm.
brak słów to dla tych kobiet, które związały się z obcokrajowcem o odmiennej kulturze
za każdym razem to samo, a każda kolejna nie wyciąga wniosków dla siebie, nawet mi ich nie żal
Jeżeli rzeczywiście znasz takie osoby jak opisałeś w punkcie 1 to popełniasz przestępstwo nie zawiadamiając organów kontroli skarbowej o sytuacji. Biadolisz a sam wspierasz tą patologię.
Moją propozycją jest CAŁKOWICIE zwolnić z podatku dochodowego rodzinę, która wychowuje co najmniej trójkę dzieci. Zredukuje to niepotrzebną i kosztowną armię urzędników, nie wywoła patologii oraz zachęci do pracy. Moim skromnym zdaniem taki ruch wyzwoliłby w narodzie i gospodarce energię, a jakiej nie śnimy!
Dziecko weź nie pierd * ol jedna osoba w domu zarabia 2500 zł i spłacają kredyt (ciekawe kto im dał z takimi dochodami), opłacają opłaty itd. Poza tym 500+ nie jest programem, który ma pomagać w spłacie kredytów tylko w utrzymaniu dziecka i zachęcać do starania się o kolejne.
Jak znasz gościa, który niesłusznie bierze 500+ to zgłoś to i mu się skończy, poinformuj tez skarbówkę jak wygląda sprawa jego umowy (zobaczysz jak "dobra zmiana" go dosponsoruje) a nie tutaj żale z urojonej sytuacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2018 o 11:48
@wdasm dzieciok przestań smucić -bredzisz, może wzioł wczesniej kredyt kiedy było go stać pod "żondami" sekty musi ledwo wiżać koniec z końcem by morawiecki mógł sobie wziąć swoje koryto plus i teraz musi spłacać ?
@POganiacz_POkrak- "ubeckie " ? poszukaj u pis-dusi i dzieciok , mamy 2018 zaraz będzie 2019
@POganiacz_POkrak wytłumaczę skoro nie kumasz, ubeków szukaj w sekcie pis-owskiej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2018 o 18:37
@POganiacz_POkrak - jak tak wszędzie widzisz ub-eków to ......powinieneś to leczyć , tak po dobroci radzę, no chyba że musisz zmienić lekarza bo dotychczasowy cię oszukuje,ale pis lubi taki ciemny lud a najwięcej ubeków masz w pis-ie
@wdasm co to tego masz rację, jest tylko kilka "ale ". Zauważ, że nie zostało podane, czy żona zarabia, czy nie (przy 3 osobach na 2500 miesięcznie, raczej jeszcze osobnik łapałby się do tej pierwszej grupy na jakieś zasiłki), a już zupełnie inna sprawa zgadnij w której grupie obecne rozdawnictwo ma największe poparcie. Co innego, podejrzewam, że autorowi chodziło tylko o fakt, że w Polsce trzeba kombinować co zrobić żeby jak najbardziej wydoić państwo, bo inaczej nie da rady albo jest problematycznie.
@y0u zostało podane, trzeba tylko czytać ze zrozumieniem mąż zarabia 2500 zł a ich dochody przekraczają o 100 zł dochód 800 zł na członka rodziny aby mogli dostać 500+ na pierwsze dziecko więc żona nie zarabia.
Sytuacja jest wymyślona bo bank nie daje kredytów mieszkaniowych ludziom z tak małym dochodem, podobnie opieka społeczna nie daje zasiłków "bo ja mam kredyt do spłacenia" tylko wg. kryterium dochodowego, które tu jest przekroczone. Więc z takim dochodem nie mogą spłacać kredytu (nawet gdyby go dostali), płacić rachunków i ponosić innych bieżących kosztów utrzymania trzy osobowej rodziny. To jest po prostu niemożliwe a historyjka jest z dupy wzięta po to by pokazać jakie to państwo złe, bo hipotetycznie dało 500+ rodzinie, która jest w dużo lepszej sytuacji... tylko nawet gdyby to była prawda to jak pisałem można taką sytuacje zgłosić co myślisz, że urzędnicy świadomi przyznali. Totalne bzdury wymyślone przez idiotkę, która chciałaby brać 500+ a nie bierze i o to ma ból dupy.
@wdasm Historie może faktycznie nie do końca konsekwentne, aczkolwiek kredyt mógł zostać wzięty, kiedy sytuacja rodziny była lepsza, np. kobieta przed urodzeniem dziecka pracowała. Mylisz się jednak oceniając ogólną wymowę demota jako bzdurę. Widziałem już naprawdę wiele zaświadczeń np. kierowców czy budowlańców z wpisaną najniższą krajową i z drugiej strony mnóstwo odmów w rodzinach, gdzie wynagrodzenie za pracę pozwalało ledwie na wegetację. Jedyne co może zrobić urzędnik czy pracownik socjalny z pracą na czarno to donos do urzędu skarbowego (myślisz, że łatwo o dowody i świadków w takich sprawach?), w świadczeniach rodzinnych liczą się wyłącznie dochody legalne. Rozmiar kombinatorstwa i szarej strefy jest w Polsce naprawdę imponujący i nikomu tak serio nie zależy na przeciwdziałaniu zjawisku. Oczywiście demot opisuje skrajności, ale stanowią one duży odsetek wśród korzystających z 500+ i innych systemów wsparcia.
@wdasm upraszczasz... Bank jak najbardziej mógł dać kredyt wcześniej, gdy np. żona jeszcze pracowała, nie mieli dzieci i niskie koszty utrzymania. Ba, może wzięli we frankach? Wtedy nawet i kryterium dochodowe było dużo niższe i kredyty brały/dostawały osoby które normalnie (czytaj w złotówkach) nigdy by kredytu nie otrzymały. Sytuacje są różne, a finalnie mogłoby się to tak skończyć, że klepiąc biedę nie kwalifikują się na te zasiłki...
@immonikus
Jeśli kobieta miała pracę, to będzie dostawać macierzyński. Jeśli straciła ją przed ciążą i nie znalazła innej pracy, to trochę źle i niej świadczy. Ale jak nie miała pracy, to należy jej się 1000 zł świadczenia macierzyńskiego przez rok.
Dlatego wszystkie programy, podatki i ulgi zależne od jakiegoś progu dochodowego czy innego są głupie i tylko prowadzą do kombinowania. Prawo ma być równe dla wszystkich.
@wdasm ależ daje. Bez problemu. Wystarczy ze w tamtym czasie nie posiadał innych kosztów, żony, ani dziecka na utrzymaniu, a kredyt został, np. z gwarancja ze strony jednego rodziców.
@Cascabel nawet jak by dostał to co z tego? Myślisz że taki kredyt spłaca się po 200 zł / msc? Chyba nie, to nie piernicz że kogoś z 2500 zł dochodu stać spłacać kredyt i ponosić bieżące koszty utrzymania 3 osobowej rodziny. Ja z żoną i dzieckiem OSZCZĘDZAJĄC wydajemy tyle, nawet trochę więcej a nie mamy kredytu mieszkaniowego. Rata takiego to ~1000 zł na miesiąc to co oni żyją z dzieckiem za 1,5 tyś? Skromnie licząc połowa z tego to opłaty, druga połowa dziecko a gdzie jedzenie i inne bieżące potrzeby typu środki czystości, ubrania itd. nie mówiąc nawet o odłożeniu paru groszy "na czarną godzinę"? Zwykła, nawet niezbyt przemyślana papka pod publikę.
Po drugie kolejny raz się powtórzę 500+ na pierwsze dziecko jest przy maksymalnym dochodzie 800zł na osobę w rodzinie i gówno kogo obchodzi że masz kredyt. To nie jest zasiłek pomagający w spłacie kredytów tylko pomoc finansowa mająca na celu zachęcić do decyzji o kolejnym dziecku.Przy czym nie należy mylić pomocy finansowej z całkowitym pokrywaniem kosztów utrzymania dziecka, bo to kosztuje więcej niż 500 zł i tylko bezdzietny idiota może myśleć, że ktoś robi sobie dzieci aby żyć z 500+.
Nie stać i to jest coś cholernie nierozsądnego, ale jednak taka sytuacja jest możliwa. W sumie na wynajem mieszkania też ich nie stać. A nie każde dorosłe małżeństwo ma ten komfort, że w razie czego może zamieszkać z rodzicami.
A kryterium dochodowego i że kredyt się nie liczy: jak najbardziej jestem świadoma. Jedyne, do czego się odnoszę, to do faktu, że jest możliwe że takie osoby spłacają kredyt. Ale w taką historię jestem w stanie uwierzyć... bo znam takie osoby! Dziecko ubrania ma po dzieciach znajomych, albo dziadkach. Rodzice - nie kupują nowych. Rozsądne to to nie jest, ale nie wszyscy na tym świecie są rozsądni.
I co uważam? Że zasługują na to, co mają. Sami podjęli decyzję. Świadomie, czy nie, ale podjęli.
Zarabiał 2500 zł i dostał kredyt na mieszkanie? Dopracuj swoje bajki
@Morog jak zarabiasz najniższą tj. 1500 dostaniesz 100k bez problemu a z zarobkami 2500 200k spokojnie moronie xd
No bo ze wszystkim jest tak, że będą uczciwi i kombinatorzy. Ale w sumie to jeszcze nic. Ostatnio jadąc pociągiem do pracy byłem świadkiem rozmowy dwóch "madek". Aż chciałem o tym demota zrobić. Sprawa dotyczyła, a jakże - 500plus. Mniej więcej sens tej rozmowy sprowadzał się do tego, że obie panie miały uzasadnione w swoim mniemaniu pretensje, do osób które pracują (czyli mają dochody z tytułu świadczenia pracy) a dodatkowo pobierają 500plus na dzieci. Wg nich, takie osoby mają już pieniądze i nie powinny być beneficjentami tego świadczenia. Ich zdaniem, jeśliby nie wypłacać takim osobom tego dodatku na dzieci, to one (wychodziło na to że bezrobotne) mogłyby dostawać nawet i po 1000plus na jedno dziecko, a tak pracująca "hołota" zabiera im należne świadczenie i przez to jest ono tak niewielkie. Oczywiście wypowiedzi te były okraszone polszczyzną rodem z pod budki z piwem a o ubiorze tych pań nawet nie wspomnę.
Ot wychodzi na to, że jednak co niektórym od 500+ jednak w głowach się poprzewracało. I jak nic prawdziwy robi się postulat odwrotny wobec lansowanego przez owe panie. 500+ powinno być tylko dla tych którzy pracują lub ew. stracili prace i szukają nowej, a nie są etatowymi bezrobotnymi czy stałymi beneficjentami świadczeń społecznych.
Pokaż najpierw rozwiązanie które będzie dobre dla wszystkich. Nigdy takiego nie będzie bo sytuacje rodzinne są bardzo różne. Jak by wyłapać wszystkich kombinatorów, to tylko patole by dostawali 500+. Nigdy 100% ludności nie zadowolisz.
@BaNeXyZ Ależ to dziecinnie proste, jeśli nie stać państwa, by 500+ było na wszystkie dzieci, tak jak obiecywali, to należało to świadczenie dać wszystkim z pominięciem pierwszego dziecka. Patole i tak byliby zadowoleni, a osoby pracujące nie odbierałyby systemu jako ich dyskryminującego.
@BaNeXyZ dobre dla wszystkich po równo byłyby po prostu mniejsze podatki....
@BaNeXyZ tego typu [programy zawsze sa krzywdzace.. dla tych ktorzy musza je utrzymywac. Jedynym sprawiedliwym programem byloby obnizenie podatkow, bo to dotyczy kazdemu, ale dawac pieniadze jednej grupie, abierajac innej grupie jest zwyklym okradaniem. Ja czuje sie okradana gdy place pit 32% podczas gdy inni placa tylko 19, a jeszcze inni wcale. O dodatkach nie wspomne.
Oczywiście wszyscy macie racje. Problem w tym że nie obniżą podatków bo nie ma nadwyżki pieniędzy. Programy typu 500+ są na zasadzie ubezpieczenia - ktoś płaci 20 lat i nie choruje, za to drugi płaci od roku i ciągle leży w szpitalu. Nigdy nie będzie rozwiązania które zadowoli wszystkich. Jeżeli nawet obniżyli by podatki to i tak ludzie by mieli pretensje że wszystko jest drogie i nie mają pieniędzy. To sprawdziło by się tylko przez pierwszych kilka miesięcy.
Posiadasz bardzo poufne informacje. Ludzie chętnie dzielą ci się grubością swojego portfela? Ty też wszystkim mówisz ile zarabiasz i jakie zasiłki pobierasz?
@kenzol A wiesz, że ludzie często są tak głupi, że chętnie się chwalą jacy są zaradni i jak dymają państwo. Większość sąsiedzkich donosów bierze się z takiego gadulstwa.
@POganiacz_POkrak też się naucz pisać po polsku, przymiotniki zawsze z małej litery. Zanim zaczniesz kogoś pouczać, spójrz na własne byki.
W przypadku pana zarabiającego 2500zł i przekraczającego próg o 100 zł na osobę drugie dziecko oznaczałoby automatycznie 1000+. To może być motywacja.
Wychowaj dwójkę dzieci za niepewne (może się 500+ skończyć w każdej chwili) 3500 :) Nikt rozsądnie myślący się z tego powodu nie będzie starać o kolejnego potomka.
I oto mamy przykład bezmózgiego beneficjenta 500+, dziecko dla kasy, nie po to aby je dobrze wychować...
@ Pani_Informatyk Nie jestem beneficjentem 500+. Poza fascynacją komputerem można było nie wagarować z polskiego - wtedy dowiedziałaby się Pani, że wśród środków stylistycznych istnieje ironia.
Kto dostaje od rządu PIS cały rok prezenty... Rydzyk i inne watykańce miliardy zł i polski majatek, rząd PiS zwiększył pomoc dla zagranicy, przybysze dostali od rządu podwyżkę zasiłków, upośledzenie dostali podwyżkę, za urodzenie wadliwego 2000zł miesięcznie, rolniki dostają 60 miliardów zł rocznie, USA dostanie od rządu PiS 60 miliardów dolarów... a Polacy dostaną najdroższy prąd w Europie i gaz od islamistów i USA po 650dolarów gdy Niemcy mają od Rosji po 350 dolarów
@kamilego96: Dziecko, wakacje się skończyły. Wracaj do szkoły.
Patologia watykańska popiera patologię, zło rodzi zło, zakonnica na jednego upośledzonego w placówce dostaje 6000zł miesięcznie, ma opłacony ZUS, caritas dostaje tysiące ton żarła za darmo i miliony za jego rozdysponowywanie, ciężarne, matki... minister i więźniów daje by pracowali na Watykan
u mnie o 30 groszy przekroczyło
KINDERPATOLI JEST CAŁA MASA, KTÓRA POSOŻYTUJE
To sprawdzone info że złodziej i szmata sprzedajna Tfuuusk ma kandydować na prezydenta z ramienia peło ? Ciekawe podobno w populacji ludzi 70% to debile więc ma szanse :(
Mnie przeraża tylko, jak bardzo takie programy rodzą roszczeniowość. Ludzie dostają 500+ za siedzenie na dupie, a już słychać głosy, że to za mało, że nie wystarcza. 300+ na wyprawkę? Co tak mało, to tyle nie kosztuje! Naprawdę jest to dla mnie straszne, że coraz głośniejsze są głosy tych, których chcieliby być utrzymywani przez państwo, a którym absolutnie się taka pomoc nie należy, bo mogliby iść do pracy.
Trzeba przestać dotować szkodliwe instytucje jak kościół 19 miliardów, urzędy pracy 4 miliardy, sprowadzanie Azjatów 2 miliardy, dotowanie obcego kapitału, urzędnicze rospało i pałace zusowskie też kosztują krocie za to można by zlikwidować dochodowy, obniżyć vat o kilka procent, zmniejszyć akcyzę na paliwo i nie trzeba by było żadnych pięćset plusów i za przeciętną pensję dałoby się wyżyć, trzeba sobie jasno powiedzieć rząd Warszawski nie reprezentuje interesu Polaków ale obcego kapitału i swój prywatny dopóki ich Polacy nie odsuną w wyborach to nie liczcie na nic więcej niż pensję która gwarantuje przeżycie do 10tego.
Zasłyszane w urzędzie pracy: - A ty bierzesz 500+? - Nie, Tomek ma prawie 3 tys. na rękę i przekraczamy. - To on kretyn na umowie robi?!?
To teraz realna sytuacja...
Mężczyzna wziął kredyt na remont domu swojej matki, z dużym procentem, bo konsumpcyjny. Rata ponat 1200zł. Zarabiał max 3000zł plus nagrody pieniężne.
Poznał kobietę. Prawie od początku marzyli o pięcioosobowej rodzinie i domu na wsi. Pracowała za 1200zł. Wynajmowali mieszkanie.
Jeszcze spoko. Wzięli ślub to dostali mieszkanie służbowe. Kobieta zaszła w ciążę. Dopóki nie urodziła dostawała te 1200zł. Jak urodziła dostawała 1000zł przez rok. To i tak długo. Potem lipa...
Zasiłek 500zł przez 6 miesięcy. A później nic.
Do póki dziecko nie poszło do żłobka mając 2,5 roku zero możliwości pójścia do pracy przez kobietę. Urodziło się drugie dziecko. Znowu trochę pomocy z macierzyńskiego. A po roku nic.
Kobieta do pracy nie pójdzie, bo drugie dziecko za małe. Na 500+ na pierwsze dziecko są za bogaci (o 5zł!!!), bo mops wylicza z pitu. Czyli wlicza wszystkie nagrody i inne mężczyzny. Opłaty to co najmniej 1000zł.
UWAGA! Koszt utrzymania jednego dziecka przekracza 500zł! Poważnie!
O domu na wsi nadal mogą tylko marzyć. W sumie czekać aż spłacą jeden kredyt, by mogli zaciągnąć następny. Bo innej opcji nie ma.
Teraz pytanie do Was...
Dlaczego ta rodzina miałaby zrezygnować z pobierania pieniędzy, które każdy inny z taką możliwością, bierze? I tak płacą tak samo jak inni w sklepach, czy stacjach paliw.
Nie zgadzam się z polityką pisowców, ani po czy innych. Lepiej by było gdyby poobniżali podatki, vaty czy odsuneli sobie od ryja. Ale tego nie zrobią. Wolą mydlić oczy ludziom i "dawać" im pieniądze, które i tak wrócą do kieszeni polityków. Z tej cholernej afery o 500+ robi się tak samo chora sytuacja, jak z madek które zbierają pluszaki z biedry. Ludzie opanujcie się! Każdy rząd był beznadziejny i lepszych niestety nie widać.
Chętnie poczytam Wasze opinie na temat tego co napisałam.
@kami911000 Nikt nie każe nikomu rezygnować, jak jest wprowadzony taki debilny program, to z niego korzystajcie, inni i tak wezmą więc nie ma się co unosić honorem. Po prostu to nie powinno nigdy zostać wprowadzone w takiej formie.
Czyli POdylematy c.d. Czym byście się KODziarze zajmowali, jakie dylematy mieli jak by nie ten wstrętny PIS? Pewnie jak byście dumali jak wydymać państwo na VAT.
@andrmeda Fakt. PO nie ma nic do zaoferowania. Niszczenie gospodarki i oddawanie jej w niemieckie ręce? Obiecanki cacanki a w rzeczywistości i tak wszystko po swojemu bez totalnie żadnego liczenia się z wyborcami.
Dokładnie tak jest u nas. Oboje z mężem uczciwie pracujemy, mamy jedno dziecko. Nie żyjemy ponad stan, zarabiamy trochę powyżej najniższej krajowej. Po opłaceniu rachunków i innych zobowiązań zostaje pieniędzy na bardzo skromne życie. Ale ani 500 + ani rodzinne nam się nie należy, bo przekraczamy próg dochodowy. Jesteśmy za "bogaci " i przez naszą uczciwą, legalną pracę nic nie dostaniemy.
Jak nie jak tak. Kto w tym kraju kombinuje i szczy na wszystkie przepisy, ma znajomości w urzędach, rodzinę w partii lokalnej ten żyje. A słabe jednostki niekombinujące to żyć za minimalną pensję albo do OSP i jakiś środowiskowy dom pomocy czeka. Polska to taka Sparta. Kto kradnie ten ma. A kto nie umie ten ma po dupie. Tak nas wykształciła historia dzięki psychopatom z zachodu i szajbusom ze wschodu.
Chcecie promować ludzi, którzy mają dzieci ale zamiast pier...lić, biadolić, po prostu pracują na te dzieci, siebie i Państwo?
Zamieńmy program 500% na dzielenie dochodów na ilość członków w rodzinie i od tego dopiero pobieranie podatków. Działa tak to w kilku Państwach i jest naprawdę fajnym systemem. Bo jak rodzice chcą dla dzieci kasę, to po prostu więcej pracują. Ale podatki płacą proporcjonalnie.
Czyli ktoś, kto zasuwa dodatkowe nadgodziny i wypracuje 4000 wypłaty (+ ma 3 dzieci) czyli dochód na osobę = 1000, nie płaci tak wysokich podatków, jak ktoś, kto też wypracowuje 4000 ale nie ma nikogo na utrzymaniu (dochód 4000 na osobę).
Ten drugi może trochę marudzić ale pamiętajmy, że to dzieci tego pierwszego będą pracować później na jego emeryturę i na kraj w tym czasie (inwestycja)
Jeśli jednak nie pracujesz wcale, bo jesteś śmierdzącym leniem, to czy masz dzieci, czy nie, nic ci się nie należy.
Dawniej było prościej - wystarczyło donosik do UB napisać - by się załapać na 500+
Zrób z tym porządek a nie płacz tyle, bo tracisz czas a biedni ludzie czekają.
-Lud- Huraaa dostaliśmy 500+ teraz będziemy żyć w dostatku.
-Rząd- musimy podnieść podatki, przycisnąć przedsiębiorców którzy dają wam prace, dorzucić kosztów waszej pracy no i inflacja.
-Lud- Cho*era coraz drożej w tym kraju już nawet 500+ na nic się zdaje. Dajcie nam więcej kasy.
-Rząd- musimy zostawić Vat 23% na stałe chyba że będzie dobra koniunktura to obniżymy.
-Lud- Ale teraz jest dobra koniunktura to obniżcie.
-Rząd- Zostawimy Vat 23% ale damy wam wyprawka 300+.
Koszty życia w górę, inflacja w górę koło się zamyka.
Socjalizm.
@POganiacz_POkrak a kto tutaj mówi o całej Europie w tym momencie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 14:58
brak słów to dla tych kobiet, które związały się z obcokrajowcem o odmiennej kulturze
za każdym razem to samo, a każda kolejna nie wyciąga wniosków dla siebie, nawet mi ich nie żal
Jeżeli rzeczywiście znasz takie osoby jak opisałeś w punkcie 1 to popełniasz przestępstwo nie zawiadamiając organów kontroli skarbowej o sytuacji. Biadolisz a sam wspierasz tą patologię.
Ten program powinien nazywać się Patus+ albo Dzieciorób+
Moją propozycją jest CAŁKOWICIE zwolnić z podatku dochodowego rodzinę, która wychowuje co najmniej trójkę dzieci. Zredukuje to niepotrzebną i kosztowną armię urzędników, nie wywoła patologii oraz zachęci do pracy. Moim skromnym zdaniem taki ruch wyzwoliłby w narodzie i gospodarce energię, a jakiej nie śnimy!
Dobra zmiana dla kombinatora+