@J_R
Nie tyle jest pies winny co jego właściciel. który nie sprzątnie po swoim pupilku. Inna sprawa, że psy lubią w piasku grzebać i prędzej czy później ktoś natknąłby się na "niespodziankę". A za zaśmiecanie planety powinny być dużo większe kary (i respektowane). Gdyby głąby, które zostawiły syf musieli zapłacić po dwutygodniówce każdy, szybko by ich to nauczyło dbania o porządek.
@michalSFS Mieszasz kilka tematów, psie kupy na plaży to najmniejszy problem, są biodegradowalne, a poza tym, stopę czy rękę można umyć. Dużo osób po prostu boi się psów, psy w dużej grupie obcych osób są podekscytowane. To jest po prostu niebezpieczna mieszanka i dla psa i dla człowieka.
Bałaganienie w miejscach publicznych ma niską szkodliwość w porównaniu do syfienia na dzikich wysypiskach i pomijalnie małą w porównaniu do przemysłowego syfienia. W miejscach publicznych odpowiednie służby po prostu posprzątają za chamów a kulturalna część społeczeństwa się zbulwersuje co najwyżej. Natomiast dzikie wysypiska już mogą konkretnych szkód narobić, a przemysł po prostu może całą okolicę praktycznie wysterylizować.
@J_R No na pewno, wystarczy przejść się po lasach: telewizory, sprzęt, masa śmieci. Jak mnie drażni to robienie syfu przez ludzi, to sobie nawet nie wyobrażasz. Nawet jak za nastolatka z kolegami obaliliśmy flaszkę czy wypili piwo, to nie tłukliśmy szkła, tylko wynosiliśmy do śmietnika. Nierzadko w stanie upojenia, tak to było w głowach zakorzenione...Da się? - pewnie, że da...
A po wpływie tłumu na psy faktycznie w pierwszej chwili nie pomyślałem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2018 o 14:03
@michalSFS Lasy dzisiaj to praktycznie pikuś, drony obserwacyjne z uczeniem maszynowym powinny być już w stanie wykrywać podejrzane zachowania i przekazywać obraz do operatora, operator by potwierdzał lub zaprzeczał obserwacji i szybciutko by się wytępiło takie towarzystwo.
Ja też nie syfię, nic mnie tak nie wnerwia, jak syf po innych, a za tłuczenie szkła powinno być specjalne miejsce w piekle.
https://www.facebook.com/PozytywnaEnergiaPositiveEnergy/photos/a.379540312130893/1735107226574188/?type=3
@Xynthia hehe dobre to :)
No, jeszcze psich kup tam brakuje.
@J_R
Nie tyle jest pies winny co jego właściciel. który nie sprzątnie po swoim pupilku. Inna sprawa, że psy lubią w piasku grzebać i prędzej czy później ktoś natknąłby się na "niespodziankę". A za zaśmiecanie planety powinny być dużo większe kary (i respektowane). Gdyby głąby, które zostawiły syf musieli zapłacić po dwutygodniówce każdy, szybko by ich to nauczyło dbania o porządek.
@michalSFS Mieszasz kilka tematów, psie kupy na plaży to najmniejszy problem, są biodegradowalne, a poza tym, stopę czy rękę można umyć. Dużo osób po prostu boi się psów, psy w dużej grupie obcych osób są podekscytowane. To jest po prostu niebezpieczna mieszanka i dla psa i dla człowieka.
Bałaganienie w miejscach publicznych ma niską szkodliwość w porównaniu do syfienia na dzikich wysypiskach i pomijalnie małą w porównaniu do przemysłowego syfienia. W miejscach publicznych odpowiednie służby po prostu posprzątają za chamów a kulturalna część społeczeństwa się zbulwersuje co najwyżej. Natomiast dzikie wysypiska już mogą konkretnych szkód narobić, a przemysł po prostu może całą okolicę praktycznie wysterylizować.
@J_R No na pewno, wystarczy przejść się po lasach: telewizory, sprzęt, masa śmieci. Jak mnie drażni to robienie syfu przez ludzi, to sobie nawet nie wyobrażasz. Nawet jak za nastolatka z kolegami obaliliśmy flaszkę czy wypili piwo, to nie tłukliśmy szkła, tylko wynosiliśmy do śmietnika. Nierzadko w stanie upojenia, tak to było w głowach zakorzenione...Da się? - pewnie, że da...
A po wpływie tłumu na psy faktycznie w pierwszej chwili nie pomyślałem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2018 o 14:03
@michalSFS Lasy dzisiaj to praktycznie pikuś, drony obserwacyjne z uczeniem maszynowym powinny być już w stanie wykrywać podejrzane zachowania i przekazywać obraz do operatora, operator by potwierdzał lub zaprzeczał obserwacji i szybciutko by się wytępiło takie towarzystwo.
Ja też nie syfię, nic mnie tak nie wnerwia, jak syf po innych, a za tłuczenie szkła powinno być specjalne miejsce w piekle.
scooby-doo czy to ty?
Agadir