grałem i w to i w to, powiem , że w piłkę znacznie trudniej grać na poziomie podórkowym czy uniwersyteckim niż w siatkówkę, trudniej technicznie, dla płuc, dla wysiłku, w nożną trzeba się nabiegać jak koń, trafić, siatkówka raczje coś jak do plaży, nigdy nie widziałlem tego jako profesjonalnego sportu, np przy piłce nożnej ćwiczy się siłę, wytrzymałość, a siatkarzy nie mają nawet wyćwiczonych nóg często
Byłem kiedyś na siłowni, gdzie nasza kadra przyszła na trening przed meczem. Zabrakło dla nich odpowiedniego obciążenia do wyciskania nogami, więc dokładali tam dodatkowy ciężar. Ten podstawowy ciężko podnieść raz, nawet dla roztrenowanej osoby.
Wskakiwali też na skrzynie, na wysokości klatki piersiowej, także nogi mają dobre.
Kubiak tylko ośmieszył się taką wypowiedzią i niepotrzebnie przysporzył sobie wrogów.
@Chung
A ja dałem odpowiedź ~sportowiec22 który pisał o słabych nogach. Dopiero drugą częścią wypowiedzi odniosłem się do demota. Myślałem, że jest to czytelne.
To tak jakby biegacze przez płotki drwili z normalnych biegaczy. A p. Kubiak po prostu nie wie o czymś takim jak "próg wejścia". Otóż np zacząć grać w siatkówkę jest dużo ciężej niż w nogę czy piłkę ręczną. Owszem jest to sport dużo bardziej techniczny, gdzie ciągle coś się dzieje, ale z drugiej strony każdy ma wariant kilku akcji i ameryki tam nie odkryjesz. Bo jest atak po prostej, na skos, kiwka, blok-aut. Ewentualnie dochodzi przesunięta krótka, atak z drugiej linii. I mecz do meczu jest bardzo podobny. Wystarczy wyobrazić sobie komentowanie w radiu meczu piłki nożnej i siatkówki. Gdzie przy siatkówce dokładnie będziesz wiedział co i jak, a przy piłce nożnej wiele sytuacji jest praktycznie nie do opisania, tym bardziej na szybko.
Dlatego każdy sport ma własnych miłośników, ale dyskusje który sport jest najlepszy są bez sensu bo i tak każdy wie, że Counter-Strike a zwykły sport jest do bani ;)
@Rimcem Twojemu poczuciu humoru też sporo brakuje.
Jeżeli zaś porównasz CS do siatkówki czy skoków narciarskich to rzeczywiście jest przepaść. Natomiast gdyby porównać to do brydża, pokera czy szachów? Już różnica jest mniejsza. Fakt faktem, że zbiera coraz więcej ludzi i nieraz zapełnia wielkie hale.Jeżeli spojrzysz na kolejne rozgrywane mistrzostwa świata w league of legends to postęp jest geometryczny. Z malej salki 5 lat temu do hal. Kolejna rzecz to ilość osób która ogląda ten sport np na twichu. Nawet w chwili kiedy to pisze ogląda to 460 tys. osób(CS:GO 272k i LoL 190k).
I teraz pytanie czy uznanie tego sportem to już tylko formalność.
Siatkówka to sport dla ,,bab'' , sport w którym może paść tylko kilka wyników, siatkówka jest nudna jak flaki z olejem, co tam się może stać ? Poodbijają piłke nad siatką i koniec emocji :D Większe sa na grzybach.
Każdy ma prawo do własnej opinii. Można się z nią zgadzać albo nie. Więc nie zaczynajmy wojny na temat wyższości piłki nożnej nad siatkówką, bo to dwie całkowicie odmienne dyscypliny sportu, w których zawodnicy muszą się wykazać odmiennymi atrybutami psycho-fizycznymi. Jak w każdym sporcie sukcesy odnoszą ci, którzy dają z siebie więcej, niż jest od nich oczekiwane.
Gdzieś tam krąży opinia, że Taekwon-do to też sport dla "bab". W rzeczywistości wielu profesjonalnych zawodników UFC (np. Anderson da Silva, Edson Barboza) wywodzi się z tej sztuki walki lub sporo z niej czerpie w swojej technice.
Oj pojechał teraz. Siatkówka to: przygotowanie fizyczne, opracowanie zagrań, która jest ograniczona ilość, przystosowanie organizmu to krótkiego wysiłku i odpoczynek. Piłka nożna to zgranie 11 ludzi, oczywiście przygotowanie fizyczne musi być ale również zmysł zagrania w tempo, oczy dookoła głowy, cały czas analiza ruchu przeciwnika, próba stworzenia akcji bramkowej. W siatkówce to jest prosta sprawa - wystawiasz piłke, inny ścina i liczy na to, że się uda bo nie ma innej opcji. W piłce nożnej jest nieograniczona ilośc stwarzania akcji a w siatkwóce ile - 5,6?
to teraz kubeł wody ! to patrząc z punktu widzenia osoby która uprawia sporty wydolnościowe! jesteście koty kanapowe! a nie sportowcy ... i co.. i to jest powód aby drwić ? nie..
@Jorn dokładnie tak samo, po roku grania w siatkówkę ograniczyły mnie tylko warunki fizyczne, sama gra jest banalnie prosta. W piłce po 20 latach nadal braki taktyczne , brak odpowiedniej, koordynacji, dynamiki, dosłownie wszystkiego. Gość jest takim inteligentem który po kilku szybkich akcjach w piłce nożnej nie za bardzo wiedział by jak się nazywa a co tu mówić o dobrym ustawieniu(zgubił by się na tak wielkim boisku), natychmiastowych decyzjach (często genialnych), walce ciało w ciało z przeciwnikiem i wielu wielu innych.
Gość oderwany od rzeczywistości totalnie. Umiejętności potrzebne do grania w siatkówkę to parę procent tych które potrzebne są do piłki nożnej w stosunku mniej więcej takim jak wypłata Pana Kubiaka w porównaniu z jałmużną Lewandowskiego.
i ma rację. Piłką nożną w większości przypadków "interesują" się ci, co nie chcą się sprzeciwić stadu. Utarli sobie, że to męski sport, a prawda jest taka, że żaden szanujący się mężczyzna nie biegnie za grupą. Coś im się srogo powaliło xD
Nie jestem fanką nożnej, siatkówki z resztą też nie. Ale to jeden wielki stek bzdur. I w siatę też wiele osób gra, większość dzieciaków w podstawówce jakoś sobie z odbijaniem razi. Więc jednak nie trzeba mieć iq na poziomie 150. Z resztą ten siatkarz najlepiej zaświadczył, że w siatkę pykać można z inteligencją ameby.
Ale kretyn. W czym siatkówka jest lepsza? W piłce jest kontakt z przeciwnikiem, wymiana uprzejmości prosto w twarz, jest ostro. To co widać w tv jest namiastką, jaką piłkarze wkładają w mecz. Siatkówka to ped.lski sport. Zero kontaktu z przeciwnikiem, paru podtuczonych skoczków wzwyż podskakuje jak cepy. Siatkarze to sportowe odrzuty, za niscy do kosza, za słabi do piłki, za grubi do skoków wzwyż, nie mają, boja sie wskoczyć do wody, więc basen odpada, za głupi do szachów, za słaby refleks do wyścigów.
Zgadzam się, tenis też jest ped.lski, lecz mniej od siatkówki. W siatce co akcja macają się wzajemnie po pośladkach i jądrach, w tenisie tylko na koniec.
Żenująca wypowiedź. Jedyne za co cenie siatkówkę to magiczna atmosfera kibiców , starsi ludzie bawią się z młodymi i cieszą sportem. Tego mi brakuje w piłce nożnej. Natomiast jeśli chodzi o siatkówkę jako sport to nie jest to sport dla mas dlatego że w siatkówce liczy się wzrost. Dobry zawodnik musi mieć wzrost , zaraz ktoś napisze że są też niscy bla bla. To prawdą są ale procentowo to jest ich może 5% w całej poważnej siatkówce.
To prawda - piłka nożna, a jeszcze bardziej bieganie, to rzeczywiście sport dla debili, ale dołączyłbym do tej kategorii jeszcze siatkówkę. Po drugiej stronie postawiłbym koszykówkę. Pomimo tego, że trzeba mieć wzrost murzyna i zacięcie Azjaty do trenowania prostych umiejętności technicznych, to taktycznie jest to sport dający dużo większe możliwości i stwarzający więcej sytuacji, w których trzeba sobie różnie radzić (np. przegrywasz 10 punktami). Możesz iść pod kosz, robić zasłonę, zwód albo rzucić za trzy (albo zorientować się, że za 2s kończy się kwarta i rzucić z połowy boiska). Jest to też typ gry wymagającej poczucia rytmu (jak judo albo szermierka, tylko cały zespół musi złapać rytm w kontrfazie do przeciwnika). Podobnie jest w piłce ręcznej.
Chyba należy rozszerzyć stereotyp piłkarza-idioty, o parę innych dyscyplin.
grałem i w to i w to, powiem , że w piłkę znacznie trudniej grać na poziomie podórkowym czy uniwersyteckim niż w siatkówkę, trudniej technicznie, dla płuc, dla wysiłku, w nożną trzeba się nabiegać jak koń, trafić, siatkówka raczje coś jak do plaży, nigdy nie widziałlem tego jako profesjonalnego sportu, np przy piłce nożnej ćwiczy się siłę, wytrzymałość, a siatkarzy nie mają nawet wyćwiczonych nóg często
Byłem kiedyś na siłowni, gdzie nasza kadra przyszła na trening przed meczem. Zabrakło dla nich odpowiedniego obciążenia do wyciskania nogami, więc dokładali tam dodatkowy ciężar. Ten podstawowy ciężko podnieść raz, nawet dla roztrenowanej osoby.
Wskakiwali też na skrzynie, na wysokości klatki piersiowej, także nogi mają dobre.
Kubiak tylko ośmieszył się taką wypowiedzią i niepotrzebnie przysporzył sobie wrogów.
@lowipe
O co Ci chodzi człowieku?!
@Gambini on mówi jedynie o "technice" a nie o "sile"
@Chung
A ja dałem odpowiedź ~sportowiec22 który pisał o słabych nogach. Dopiero drugą częścią wypowiedzi odniosłem się do demota. Myślałem, że jest to czytelne.
@lowipe
Zrozumiałeś swój błąd, czy Ci to rozrysować?
Haha. Taaa. Nie znasz się
Jak patrzę na Ekstraklasę to wcale ten sport nie wygląda na prosty, przynajmniej na naszym podwórku.
To tak jakby biegacze przez płotki drwili z normalnych biegaczy. A p. Kubiak po prostu nie wie o czymś takim jak "próg wejścia". Otóż np zacząć grać w siatkówkę jest dużo ciężej niż w nogę czy piłkę ręczną. Owszem jest to sport dużo bardziej techniczny, gdzie ciągle coś się dzieje, ale z drugiej strony każdy ma wariant kilku akcji i ameryki tam nie odkryjesz. Bo jest atak po prostej, na skos, kiwka, blok-aut. Ewentualnie dochodzi przesunięta krótka, atak z drugiej linii. I mecz do meczu jest bardzo podobny. Wystarczy wyobrazić sobie komentowanie w radiu meczu piłki nożnej i siatkówki. Gdzie przy siatkówce dokładnie będziesz wiedział co i jak, a przy piłce nożnej wiele sytuacji jest praktycznie nie do opisania, tym bardziej na szybko.
Dlatego każdy sport ma własnych miłośników, ale dyskusje który sport jest najlepszy są bez sensu bo i tak każdy wie, że Counter-Strike a zwykły sport jest do bani ;)
@ciomak12 CS to nie sport, a gracze to nie sportowcy. To, że ktoś to nazwał eSport to jakieś nieporozumienie :)
@Rimcem Twojemu poczuciu humoru też sporo brakuje.
Jeżeli zaś porównasz CS do siatkówki czy skoków narciarskich to rzeczywiście jest przepaść. Natomiast gdyby porównać to do brydża, pokera czy szachów? Już różnica jest mniejsza. Fakt faktem, że zbiera coraz więcej ludzi i nieraz zapełnia wielkie hale.Jeżeli spojrzysz na kolejne rozgrywane mistrzostwa świata w league of legends to postęp jest geometryczny. Z malej salki 5 lat temu do hal. Kolejna rzecz to ilość osób która ogląda ten sport np na twichu. Nawet w chwili kiedy to pisze ogląda to 460 tys. osób(CS:GO 272k i LoL 190k).
I teraz pytanie czy uznanie tego sportem to już tylko formalność.
Siatkówka to sport dla ,,bab'' , sport w którym może paść tylko kilka wyników, siatkówka jest nudna jak flaki z olejem, co tam się może stać ? Poodbijają piłke nad siatką i koniec emocji :D Większe sa na grzybach.
Każdy ma prawo do własnej opinii. Można się z nią zgadzać albo nie. Więc nie zaczynajmy wojny na temat wyższości piłki nożnej nad siatkówką, bo to dwie całkowicie odmienne dyscypliny sportu, w których zawodnicy muszą się wykazać odmiennymi atrybutami psycho-fizycznymi. Jak w każdym sporcie sukcesy odnoszą ci, którzy dają z siebie więcej, niż jest od nich oczekiwane.
Gdzieś tam krąży opinia, że Taekwon-do to też sport dla "bab". W rzeczywistości wielu profesjonalnych zawodników UFC (np. Anderson da Silva, Edson Barboza) wywodzi się z tej sztuki walki lub sporo z niej czerpie w swojej technice.
@dent Wow! A więc jednak znalazłem komentarz kogoś, kto używa mózgu :D
Oj pojechał teraz. Siatkówka to: przygotowanie fizyczne, opracowanie zagrań, która jest ograniczona ilość, przystosowanie organizmu to krótkiego wysiłku i odpoczynek. Piłka nożna to zgranie 11 ludzi, oczywiście przygotowanie fizyczne musi być ale również zmysł zagrania w tempo, oczy dookoła głowy, cały czas analiza ruchu przeciwnika, próba stworzenia akcji bramkowej. W siatkówce to jest prosta sprawa - wystawiasz piłke, inny ścina i liczy na to, że się uda bo nie ma innej opcji. W piłce nożnej jest nieograniczona ilośc stwarzania akcji a w siatkwóce ile - 5,6?
to teraz kubeł wody ! to patrząc z punktu widzenia osoby która uprawia sporty wydolnościowe! jesteście koty kanapowe! a nie sportowcy ... i co.. i to jest powód aby drwić ? nie..
Kubiak, zjedz snickersa
Próbowałem obu sportów i z siatkówką poszło mi znacznie lepiej i łatwiej.
@Jorn dokładnie tak samo, po roku grania w siatkówkę ograniczyły mnie tylko warunki fizyczne, sama gra jest banalnie prosta. W piłce po 20 latach nadal braki taktyczne , brak odpowiedniej, koordynacji, dynamiki, dosłownie wszystkiego. Gość jest takim inteligentem który po kilku szybkich akcjach w piłce nożnej nie za bardzo wiedział by jak się nazywa a co tu mówić o dobrym ustawieniu(zgubił by się na tak wielkim boisku), natychmiastowych decyzjach (często genialnych), walce ciało w ciało z przeciwnikiem i wielu wielu innych.
Gość oderwany od rzeczywistości totalnie. Umiejętności potrzebne do grania w siatkówkę to parę procent tych które potrzebne są do piłki nożnej w stosunku mniej więcej takim jak wypłata Pana Kubiaka w porównaniu z jałmużną Lewandowskiego.
Bo bieganie jest dla debili.
i ma rację. Piłką nożną w większości przypadków "interesują" się ci, co nie chcą się sprzeciwić stadu. Utarli sobie, że to męski sport, a prawda jest taka, że żaden szanujący się mężczyzna nie biegnie za grupą. Coś im się srogo powaliło xD
Nie jestem fanką nożnej, siatkówki z resztą też nie. Ale to jeden wielki stek bzdur. I w siatę też wiele osób gra, większość dzieciaków w podstawówce jakoś sobie z odbijaniem razi. Więc jednak nie trzeba mieć iq na poziomie 150. Z resztą ten siatkarz najlepiej zaświadczył, że w siatkę pykać można z inteligencją ameby.
Ale kretyn. W czym siatkówka jest lepsza? W piłce jest kontakt z przeciwnikiem, wymiana uprzejmości prosto w twarz, jest ostro. To co widać w tv jest namiastką, jaką piłkarze wkładają w mecz. Siatkówka to ped.lski sport. Zero kontaktu z przeciwnikiem, paru podtuczonych skoczków wzwyż podskakuje jak cepy. Siatkarze to sportowe odrzuty, za niscy do kosza, za słabi do piłki, za grubi do skoków wzwyż, nie mają, boja sie wskoczyć do wody, więc basen odpada, za głupi do szachów, za słaby refleks do wyścigów.
A jakim pedalskim jest tenis. Nie dość, że siatka oddziela zawodników to jeszcze trzymają się od niej z daleka.
Zgadzam się, tenis też jest ped.lski, lecz mniej od siatkówki. W siatce co akcja macają się wzajemnie po pośladkach i jądrach, w tenisie tylko na koniec.
Bo bieganie jest dla debili
Co za burak.
Żenująca wypowiedź. Jedyne za co cenie siatkówkę to magiczna atmosfera kibiców , starsi ludzie bawią się z młodymi i cieszą sportem. Tego mi brakuje w piłce nożnej. Natomiast jeśli chodzi o siatkówkę jako sport to nie jest to sport dla mas dlatego że w siatkówce liczy się wzrost. Dobry zawodnik musi mieć wzrost , zaraz ktoś napisze że są też niscy bla bla. To prawdą są ale procentowo to jest ich może 5% w całej poważnej siatkówce.
No, a w piłce nic się nie liczy. Piłka to prosty sport. W pełni się zgadzam z Kubiakiem
To prawda - piłka nożna, a jeszcze bardziej bieganie, to rzeczywiście sport dla debili, ale dołączyłbym do tej kategorii jeszcze siatkówkę. Po drugiej stronie postawiłbym koszykówkę. Pomimo tego, że trzeba mieć wzrost murzyna i zacięcie Azjaty do trenowania prostych umiejętności technicznych, to taktycznie jest to sport dający dużo większe możliwości i stwarzający więcej sytuacji, w których trzeba sobie różnie radzić (np. przegrywasz 10 punktami). Możesz iść pod kosz, robić zasłonę, zwód albo rzucić za trzy (albo zorientować się, że za 2s kończy się kwarta i rzucić z połowy boiska). Jest to też typ gry wymagającej poczucia rytmu (jak judo albo szermierka, tylko cały zespół musi złapać rytm w kontrfazie do przeciwnika). Podobnie jest w piłce ręcznej.