minus za wprowadzanie w blad, stad potem ludzie mowia ze jednorozce istnialy naprawde, to jest nosorozec a nie jednorozec, jakby jakis tuman dalej nie widzial roznicy to opisuje i wyjasniam: mniejsze od wyzej wymienionego nosorozce zyja do dzisiaj w azji i afryce, to sa zwykle zywe zwierzeta nie maja magicznych zdolnosci a jednorozec to jest kon z rogiem na czole, jego rog i lzy maja wlasciwosci magiczne wiec magowie wspieraja sie tym do rzucania czarow typu kula ognia, uzdrowienie w heroesach jednorozec mogl tez chronic przed czarami okoliczne sojusznicze oddzialy. Jednorozec wystepuje tylko i wylacznie w bajkach,grach, filmach i literaturze.
Ale antyczni filozofowie opisując różne egzotyczne stworzenia opisywali zarówno tygrysy, lwy, słonie nosorożce jak i jednorożce. Więc być może istniały. Skoro uznajemy Heraklita, Archimedesa, Arystotelesa, Platona czy Herodota za wielkie autorytety i ludzi światłych to po co mieliby wymyślać bajki?
tak, oprocz jednorozcow opisywali tez minotaury,mantikory, hydry i smoki, to byly mityczne stworzenia,takie bajki do opowiadania sobie czasem przy piwku i straszenia sie nawzajem, ludzie kiedys byli bardziej przesadni wiec chwytali takie rzeczy. Mowie ogolnie ze to tak bylo, nie wiem konkretnie o jakich dzielach mowisz w ktorych Arystoteles opisywalby swoje spotkanie z jednorozcem, czy co tam opisywal.
Chciałbym zobaczyć najciekawsze "wynalazki" , które żyły i żyja we Wszechświecie....
minus za wprowadzanie w blad, stad potem ludzie mowia ze jednorozce istnialy naprawde, to jest nosorozec a nie jednorozec, jakby jakis tuman dalej nie widzial roznicy to opisuje i wyjasniam: mniejsze od wyzej wymienionego nosorozce zyja do dzisiaj w azji i afryce, to sa zwykle zywe zwierzeta nie maja magicznych zdolnosci a jednorozec to jest kon z rogiem na czole, jego rog i lzy maja wlasciwosci magiczne wiec magowie wspieraja sie tym do rzucania czarow typu kula ognia, uzdrowienie w heroesach jednorozec mogl tez chronic przed czarami okoliczne sojusznicze oddzialy. Jednorozec wystepuje tylko i wylacznie w bajkach,grach, filmach i literaturze.
Ale antyczni filozofowie opisując różne egzotyczne stworzenia opisywali zarówno tygrysy, lwy, słonie nosorożce jak i jednorożce. Więc być może istniały. Skoro uznajemy Heraklita, Archimedesa, Arystotelesa, Platona czy Herodota za wielkie autorytety i ludzi światłych to po co mieliby wymyślać bajki?
tak, oprocz jednorozcow opisywali tez minotaury,mantikory, hydry i smoki, to byly mityczne stworzenia,takie bajki do opowiadania sobie czasem przy piwku i straszenia sie nawzajem, ludzie kiedys byli bardziej przesadni wiec chwytali takie rzeczy. Mowie ogolnie ze to tak bylo, nie wiem konkretnie o jakich dzielach mowisz w ktorych Arystoteles opisywalby swoje spotkanie z jednorozcem, czy co tam opisywal.
aha i drugie klamstwo to https://pl.wikipedia.org/wiki/Elasmoterium czyli nosorozec ten wyginal 10 tys lat temu a nie 30, jak to moglo na glowna trafic to ja nie wiem
chyba nosorożec