Czipowanie czas zacząć. Dziś kieszeń, jutro ręka lub czoło.
Cytat z apokalipsy:
" I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć"
@Rhanai Chipowanie u Orwella? Prędzej u Zajdla w Paradyzji. I to nie jest chipowanie, tylko elektroniczny dowód osobisty, którego możesz zwyczajnie zostawić w domu.
@razi owszem, u Orwella chipów nie było, ale myślę, że sam pomysł by aprobował, bo pięknie przystaje to jego wizji.
Dowody to początek, potem będą chipować ciało.
Pracowałem kiedyś w gminie i tam w magazynie stały nowe komputery i jakieś czytniki, -pytam po co to - a bo miały być e dowody i sprzęt przysłali ale był jakiś wałek i wszystko stoi. Także tego, pewnie znów będzie jakiś przekręt i nic z tego nie wyjdzie.
@aku666 ta, jasne, bo podrobienie podpisu cyfrowego jest milion razy łatwiejsze niż analogowego, a klucze prywatne z publicznych specjalista taki jak Ty oblicza na kalkulatorze siedząc na kiblu w czasie krótszym niż postawienie klocka. Aż dziw, że jeszcze nie wygenerowałeś sobie klucza prywatnego do jakiegoś zapomnianego, ale pełnego portfela bitcoin'owego :P
Co to znaczy "Profilu zaufania"? Jak mogę stać się bardziej zaufanym? Wielbiąc PiS na FB albo Twiterze? Czy mój "Profil zaufania" wpłynie na "profil zaufania" tych którzy są ze mną zakolegowani na tych portalach? Czy "profil zaufania" Będzie miał wpływ na to jakie podatki płacę? albo na internet na jaki mam dostęp? albo na to czy policja podejmie śledztwo jak ktoś mnie napadnie albo czy szpital mnie przyjmie? Śmiejcie się ale taki system już działa w chinach a UE chce go wprowadzić też. To prezent prosto z nieba dla każdego dyktatora. Nadchodzi 1984!
Najprawdopodobniej oznacza podpis cyfrowy podpisany przez jakieś rządowe centrum certyfikacji, ale nie mający statusu podpisu kwalifikowanego, dlatego nie nazywają tego podpisem cyfrowym.
Profil zaufany nie będzie miał wpływu na to jakie podatki płacisz - ale ułatwi ci życie bo złożysz za jego pomocą PITa (można "podpisać" profilem zaufanym), wniosek o nowy e(vil)dowód, czy ... wniosek o żebry plus (500+, 300+) bez konieczności jeżdżenia po urzędach i stania w kolejkach. A e-dowód jest już np w Niemczech a takie rzeczy się nie dzieją. W Estonii na e-dowód możesz nawet głosować elektronicznie.
Za pieniądze wydane na niedziałające systemy w polskich dużych firmach i w polskich urzędach można by było wysłać około 30-40 misji na marsa. Przykładowo jedna z firm telekomunikacyjnych dość niedawno zmieniła system przetwarzania wsadowego za jaki dość niewiele płaciła a licencja była na system na system przetwarzania onlinowy .. po 10 latach prac w tym 8 lat wdrażania i tysiącach zmian w oryginalnym systemie już prawie działa jak stary system wsadowy. Teraz trzeba płacić za każdego klienta jaki jest w nim rozliczny. w dekadę z innych powodów ilość klientów spadła o połowę a system generuje niewyobrażalną ilość błędów.
Koszt wdrażania ponad miliard .. Łapówki na porządku dziennym Wystarczy przypomnieć sprawę IBM i HP
Dziś pomysły nazistów przechodzą do codzienności bez najmniejszego sprzeciwu bo są robione pod pretekstem naszego dobra. Kiedyś Adolf chciał zająć Europę, nie wyszło mu bo robił to siłą, ale wystarczyło stworzyć coś pod nazwą Unii Europejskiej i obsadzić tam starych gebelsów a dziś większość jest tak ogłupiona dotacjami z ich pieniędzy że lecą do unii jak muchy do .... Oczywiście wszystko w imię naszego bezpieczeństwa.
zanim system będzie wprowadzony i działał do dupy to jeszcze będą opóźnienia związane z jego wprowadzeniam i odkładanie. A do dupy będzie (czyli tradycyjnie błędy, niedoróbki, awaryjność) dopiero jak premiera jego nastąpi. Najgorsze jednak że będzie przepłacony od 100 do 1000 razy (przykład cuda z nfztem i "informatyzacja" Zakładu Utylizacji Szmalu wraz z pracującymi tam Grażynami). Tak w polsce było jest i będzie zawsze za PO a pis zapewne podtrzyma tradycje
A ja osobiście się z tego bardzo cieszę! Żyjemy w 21 wieku i takie sprawy jak np. podpisanie umowy z jakimś Upc czy innym T-Mobile nie powinny w końcu wymagać pieprzenia się w podpisywanie umów przez przesyłanie umów kurierami i zbierania podpisów. Profile zaufane i inne epuapy pokazały że w końcu można załatwić niektóre urzędowe sprawy bez wychodzenia z domu, czemu nie przenieść tego na inne płaszczyzny życia człowieka? Ilu z Was musiało się użerać z łażeniem do punktu obsługi klienta czy innego tego typu placówki?
W końcu, przy zastosowaniu tego typu technologii można będzie się pozbyć znienawidzonych Pań w okienkach, wciskających możliwie najch*jowszą ofertę byle by dostała premię. Będzie można w końcu załatwić wszystkie sprawy administracyjne i podpisywać umowy przez internet bez tego przeklętego łażenia po punktach, przesyłania umów kurierami, tracenia mnóstwa cennego czasu i użerania się z idiotami.
Jestem świadomy że niektórzy mogą mieć uwagi co do bezpieczeństwa tego typu podpisów, co było wspomniane wcześniej w komentarzach, ale jeśli te dowody mają posiadać również zakodowane dane biometryczne... nawet jeśli ktoś ci ten dowód ukradnie (a obecnie po kradzieży potrzebował by tylko jego kserokopii) to po przyjęciu standardu autoryzacji wielopoziomej (będącej de facto standardem w branży IT) kombinacja np.:
[Twój klucz z dowodu] + [Odcisk palca na smarfonie weryfikowany z tym z dowodu] + [Pin]
[Twój klucz z dowodu] + [Skan siatkówki (wiem że daleka przyszłość)]
[Twój klucz z dowodu] + [Pin] + [Email/SMS z kodem potwierdzającym transakcję jak odbywa się to teraz w większości banków]
Fizycznie nie ma szansy być mniej bezpieczny niż dzisiejsze rozwiązania. A może wyeliminować plagę użerania się z niekompetentnymi ludźmi i umożliwić zawieranie wielu umów na odległość i uprościć życie milionom Polaków, a także ukrócić rozwój przeklętej biurokracji żyjącej tylko po to aby podpisywać papierki.
Nawet nie jestem w stanie wyrazić słowami jak bardzo jestem na tak takim postępom w technologi!
Czipowanie czas zacząć. Dziś kieszeń, jutro ręka lub czoło.
Cytat z apokalipsy:
" I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć"
Człowieku, miałam tak samo zacząć: czipowanie czas zacząć ;-) Pierwszy raz z obcym czlekiem taka zbieznosc myslowa-moze jestesmy blizniakami? ;-)
21wieku a upośledzenie ludzie cytują biblie uważając się za mądrych xD. To uczucie gdy minęło prawie 2100lat a taka masa ludzi to dalej debile.
Chipy masz w legitkach studenckich od dekady, w kartach bankomatowych od dwóch, a jak dodają do dowodu osobistego to już szatan.
Chipowanie... Orwell aprobuje.
Poza tym znając życie, system będzie do luftu i potem zdziwienie, że masowy wypływ danych osobowych.
@Rhanai Chipowanie u Orwella? Prędzej u Zajdla w Paradyzji. I to nie jest chipowanie, tylko elektroniczny dowód osobisty, którego możesz zwyczajnie zostawić w domu.
@razi owszem, u Orwella chipów nie było, ale myślę, że sam pomysł by aprobował, bo pięknie przystaje to jego wizji.
Dowody to początek, potem będą chipować ciało.
Czyżby powstawał świat rodem ze znanych, filmowych i literackich dystopii?
Pracowałem kiedyś w gminie i tam w magazynie stały nowe komputery i jakieś czytniki, -pytam po co to - a bo miały być e dowody i sprzęt przysłali ale był jakiś wałek i wszystko stoi. Także tego, pewnie znów będzie jakiś przekręt i nic z tego nie wyjdzie.
A ja kurcze akurat w grudniu muszę sobie dowód zmienić. Czyli o 4 miesiące będę jednym z ostatnich ludzi którzy przejdą na dowód elektroniczny ^^
Wg założeń będziesz miał prawo do zmiany dowodu na chipowy w każdym momencie bez opłaty. Nie będziesz musiał czekać 10 lat.
Już wkrótce będzie można kraść tożsamości nie wychodząc z domu!
@aku666 ta, jasne, bo podrobienie podpisu cyfrowego jest milion razy łatwiejsze niż analogowego, a klucze prywatne z publicznych specjalista taki jak Ty oblicza na kalkulatorze siedząc na kiblu w czasie krótszym niż postawienie klocka. Aż dziw, że jeszcze nie wygenerowałeś sobie klucza prywatnego do jakiegoś zapomnianego, ale pełnego portfela bitcoin'owego :P
Co to znaczy "Profilu zaufania"? Jak mogę stać się bardziej zaufanym? Wielbiąc PiS na FB albo Twiterze? Czy mój "Profil zaufania" wpłynie na "profil zaufania" tych którzy są ze mną zakolegowani na tych portalach? Czy "profil zaufania" Będzie miał wpływ na to jakie podatki płacę? albo na internet na jaki mam dostęp? albo na to czy policja podejmie śledztwo jak ktoś mnie napadnie albo czy szpital mnie przyjmie? Śmiejcie się ale taki system już działa w chinach a UE chce go wprowadzić też. To prezent prosto z nieba dla każdego dyktatora. Nadchodzi 1984!
Najprawdopodobniej oznacza podpis cyfrowy podpisany przez jakieś rządowe centrum certyfikacji, ale nie mający statusu podpisu kwalifikowanego, dlatego nie nazywają tego podpisem cyfrowym.
Profil zaufany nie będzie miał wpływu na to jakie podatki płacisz - ale ułatwi ci życie bo złożysz za jego pomocą PITa (można "podpisać" profilem zaufanym), wniosek o nowy e(vil)dowód, czy ... wniosek o żebry plus (500+, 300+) bez konieczności jeżdżenia po urzędach i stania w kolejkach. A e-dowód jest już np w Niemczech a takie rzeczy się nie dzieją. W Estonii na e-dowód możesz nawet głosować elektronicznie.
tam powinien być nie pin lecz odcisk palca albo oka tak by nie dało się tego podrobić plus dodatkowo podanie pinu.
Za pieniądze wydane na niedziałające systemy w polskich dużych firmach i w polskich urzędach można by było wysłać około 30-40 misji na marsa. Przykładowo jedna z firm telekomunikacyjnych dość niedawno zmieniła system przetwarzania wsadowego za jaki dość niewiele płaciła a licencja była na system na system przetwarzania onlinowy .. po 10 latach prac w tym 8 lat wdrażania i tysiącach zmian w oryginalnym systemie już prawie działa jak stary system wsadowy. Teraz trzeba płacić za każdego klienta jaki jest w nim rozliczny. w dekadę z innych powodów ilość klientów spadła o połowę a system generuje niewyobrażalną ilość błędów.
Koszt wdrażania ponad miliard .. Łapówki na porządku dziennym Wystarczy przypomnieć sprawę IBM i HP
Super prawie co roku nowy dowód....
@Kocioo dziwne, ja poprzedni wyrabiałam ponad 10 lat temu i dopiero pół roku temu wyrobiłam nowy;).
Dziś pomysły nazistów przechodzą do codzienności bez najmniejszego sprzeciwu bo są robione pod pretekstem naszego dobra. Kiedyś Adolf chciał zająć Europę, nie wyszło mu bo robił to siłą, ale wystarczyło stworzyć coś pod nazwą Unii Europejskiej i obsadzić tam starych gebelsów a dziś większość jest tak ogłupiona dotacjami z ich pieniędzy że lecą do unii jak muchy do .... Oczywiście wszystko w imię naszego bezpieczeństwa.
zanim system będzie wprowadzony i działał do dupy to jeszcze będą opóźnienia związane z jego wprowadzeniam i odkładanie. A do dupy będzie (czyli tradycyjnie błędy, niedoróbki, awaryjność) dopiero jak premiera jego nastąpi. Najgorsze jednak że będzie przepłacony od 100 do 1000 razy (przykład cuda z nfztem i "informatyzacja" Zakładu Utylizacji Szmalu wraz z pracującymi tam Grażynami). Tak w polsce było jest i będzie zawsze za PO a pis zapewne podtrzyma tradycje
może jeszcze niech dołączą nadajnik gps
A ja osobiście się z tego bardzo cieszę! Żyjemy w 21 wieku i takie sprawy jak np. podpisanie umowy z jakimś Upc czy innym T-Mobile nie powinny w końcu wymagać pieprzenia się w podpisywanie umów przez przesyłanie umów kurierami i zbierania podpisów. Profile zaufane i inne epuapy pokazały że w końcu można załatwić niektóre urzędowe sprawy bez wychodzenia z domu, czemu nie przenieść tego na inne płaszczyzny życia człowieka? Ilu z Was musiało się użerać z łażeniem do punktu obsługi klienta czy innego tego typu placówki?
W końcu, przy zastosowaniu tego typu technologii można będzie się pozbyć znienawidzonych Pań w okienkach, wciskających możliwie najch*jowszą ofertę byle by dostała premię. Będzie można w końcu załatwić wszystkie sprawy administracyjne i podpisywać umowy przez internet bez tego przeklętego łażenia po punktach, przesyłania umów kurierami, tracenia mnóstwa cennego czasu i użerania się z idiotami.
Jestem świadomy że niektórzy mogą mieć uwagi co do bezpieczeństwa tego typu podpisów, co było wspomniane wcześniej w komentarzach, ale jeśli te dowody mają posiadać również zakodowane dane biometryczne... nawet jeśli ktoś ci ten dowód ukradnie (a obecnie po kradzieży potrzebował by tylko jego kserokopii) to po przyjęciu standardu autoryzacji wielopoziomej (będącej de facto standardem w branży IT) kombinacja np.:
[Twój klucz z dowodu] + [Odcisk palca na smarfonie weryfikowany z tym z dowodu] + [Pin]
[Twój klucz z dowodu] + [Skan siatkówki (wiem że daleka przyszłość)]
[Twój klucz z dowodu] + [Pin] + [Email/SMS z kodem potwierdzającym transakcję jak odbywa się to teraz w większości banków]
Fizycznie nie ma szansy być mniej bezpieczny niż dzisiejsze rozwiązania. A może wyeliminować plagę użerania się z niekompetentnymi ludźmi i umożliwić zawieranie wielu umów na odległość i uprościć życie milionom Polaków, a także ukrócić rozwój przeklętej biurokracji żyjącej tylko po to aby podpisywać papierki.
Nawet nie jestem w stanie wyrazić słowami jak bardzo jestem na tak takim postępom w technologi!