Ja miałem bardzo podobną sytuację jakieś 2 lata temu. Wszedłem na dworcu do jakiejś takiej kawiarni bo chciałem kupić kawę na drogę pociągiem. Stanąłem przed tablicą a tam ze 30 albo 40 wariantów kawy. Tak stoję i stoję bo większość nazw mi nic nie mówi, w końcu pan za ladą zapytał się mnie czy chciałbym coś zamówić, to odpowiedziałem że zwykłą czarną kawę bez mleka, to się dowiedziałem że to się nazywa "americano" podobno i to dostałem. Teraz już wiem co zamawiać bo wynalazków nie pijam.
@karolsk8er Klient prosi o zwykła czarną kawę i barista głupieje... o kim to świadczy? Dupa nie barista. Jakaś hipsterska speluna, gdzie natrzepią dziwnych wynalazków i sobie jakieś łby łechcą ego, bo wiedzą pod jaką nazwą kryje się konkretne udziwnienie. Powinni takie miejsca oznaczać oczoj*bnym kolorem i ostrzeżeniem, by zwykły człowiek się nie naciął i nie zwątpił w ludzkość.
Wszedłem do restaruracji: poproszę obiad. - ale co dokładnie? - no obiad, zupę i drugie. - Ale jakie danie z karty? - wie pan co, sam sobie ugotuje w domu!!!!1111oneone. .. Poza tym fejk, barista nigdy nie pyta o dodawanie cukru, bo cukier zawsze stoi gdzieś osobno, żeby sobie każdy wg siebie użył, lub jest dodawany w saszetkach.
Americano z mlekiem to nie capuccino czy latte. Jakiś fejk.
Raczej fejk ale ze nie prosisz z góry o americano lub dopio to trochę faux pas
@Venkman
Zamawiając obiad też dziwisz się możliwością wyboru?
Trzeba było od razu powiedzieć, że chcesz zalewajkę;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2018 o 18:49
siedź wieśniaku w swoim bloku i nie świruj że stać cię na kawę.
Ja miałem bardzo podobną sytuację jakieś 2 lata temu. Wszedłem na dworcu do jakiejś takiej kawiarni bo chciałem kupić kawę na drogę pociągiem. Stanąłem przed tablicą a tam ze 30 albo 40 wariantów kawy. Tak stoję i stoję bo większość nazw mi nic nie mówi, w końcu pan za ladą zapytał się mnie czy chciałbym coś zamówić, to odpowiedziałem że zwykłą czarną kawę bez mleka, to się dowiedziałem że to się nazywa "americano" podobno i to dostałem. Teraz już wiem co zamawiać bo wynalazków nie pijam.
jeżeli chciałeś zamówić w kawiarni zwykłą parzuche to ty jesteś przechuj
To tak, jakbyś miał wejść do sklepu winiarskiego i poprosić o swojską wiśniówkę albo amarenę.
Z cyklu "Janusz idzie do kawiarni".
@karolsk8er Klient prosi o zwykła czarną kawę i barista głupieje... o kim to świadczy? Dupa nie barista. Jakaś hipsterska speluna, gdzie natrzepią dziwnych wynalazków i sobie jakieś łby łechcą ego, bo wiedzą pod jaką nazwą kryje się konkretne udziwnienie. Powinni takie miejsca oznaczać oczoj*bnym kolorem i ostrzeżeniem, by zwykły człowiek się nie naciął i nie zwątpił w ludzkość.
@Gambini dokładnie. Poszedł Janusz do kawiarni, i opisuje swoje doświadczenie na demotywatorach. Nie rozumiem, czy oczekuje współczucia, czy poklasku?
tak mi sie przypomniala reklama kawy w mac donaldzie
https://www.youtube.com/watch?v=Kra1eWAiKvE
Wszedłem do restaruracji: poproszę obiad. - ale co dokładnie? - no obiad, zupę i drugie. - Ale jakie danie z karty? - wie pan co, sam sobie ugotuje w domu!!!!1111oneone. .. Poza tym fejk, barista nigdy nie pyta o dodawanie cukru, bo cukier zawsze stoi gdzieś osobno, żeby sobie każdy wg siebie użył, lub jest dodawany w saszetkach.