Nie oglądałem "kleru", ale sądzę, że zdecydowanie bliższy prawdy byłby "episkopat". Większość ludzi, to dobrzy ludzie, księży to również dotyczy i dobrzy księża stanowią zdecydowaną większość, więc, powtórzę, film o nich, byłby bliższy prawdy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 września 2018 o 15:37
@daro97
filmu kler nie ogladalem, ale sugerujac sie tym ze episkopat mialby byc przeciwienstwem kleru
powiedzialbym ze jest to film o rozpasaniu sie kleru, a nie o tym jacy sa oni zli.
czyli o tym ze sa zwyklymi ludzmi z typowymi dla ludzi cechami, a nie polbogami za jakich ich niektorzy uwazaja. zauwaz ze biskup przyjezdzajacy w pozlacanej karecie, i upijajacy sie alkoholem jak nikt nie patrzy nie musi byc zlym czlowiekiem (przynajmniej wg ogolnie przyjetych zasad)
zwroc uwage na to ze episkopat mialby byc filmem nie o dobrych ksiezach, ale tych ktorzy zyja w ubostwie. a biorac pod uwage katolicyzm przez setki lat zwalczal wszystkie ruchy nawolujace do tego zeby ksieza zyli w ubostwie (katarzy, albigensi, husyci). dlatego smiem watpic zeby wpiskopat byl choc troche bliski prawdy
@daro97 Znam wielu księży, którzy żyją jak opisano powyżej... Dobra, znam 2, ale pewnie dlatego, że nie znam ich zbyt wielu. Problem jest jeden. Chodzi o 1 emerytowanego "szeregowego" księdza i 1 emerytowanego proboszcza. Problemy z chciwością i pociągiem do władzy dotyczą władz kościelnych, a raz, że oni tak jakby mogą więcej, dwa, że wszyscy im podlegli księża i tak muszą być im posłuszni. Wyobraźmy sobie, że pewien ksiądz grozi posłom ekskomuniką (bo groził), a arcybiskup go popiera. I co zrobi szeregowy ksiądz? Cofnie ekskomunikę jakby co? To go suspendują.
@mieteknapletek Problem z człowiekiem jest nie wtedy, gdy ma pewne skłonności, a wtedy, gdy ma pewne skłonności i duże wpływy.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Zwykli księża mają ten film w poważaniu, bo wiedzą, że to nie o nich. Ci co są najbardziej oburzeni, widzą w nim swoje zachowanie.
Nie oglądałem "kleru", ale sądzę, że zdecydowanie bliższy prawdy byłby "episkopat". Większość ludzi, to dobrzy ludzie, księży to również dotyczy i dobrzy księża stanowią zdecydowaną większość, więc, powtórzę, film o nich, byłby bliższy prawdy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2018 o 15:37
@daro97
filmu kler nie ogladalem, ale sugerujac sie tym ze episkopat mialby byc przeciwienstwem kleru
powiedzialbym ze jest to film o rozpasaniu sie kleru, a nie o tym jacy sa oni zli.
czyli o tym ze sa zwyklymi ludzmi z typowymi dla ludzi cechami, a nie polbogami za jakich ich niektorzy uwazaja. zauwaz ze biskup przyjezdzajacy w pozlacanej karecie, i upijajacy sie alkoholem jak nikt nie patrzy nie musi byc zlym czlowiekiem (przynajmniej wg ogolnie przyjetych zasad)
zwroc uwage na to ze episkopat mialby byc filmem nie o dobrych ksiezach, ale tych ktorzy zyja w ubostwie. a biorac pod uwage katolicyzm przez setki lat zwalczal wszystkie ruchy nawolujace do tego zeby ksieza zyli w ubostwie (katarzy, albigensi, husyci). dlatego smiem watpic zeby wpiskopat byl choc troche bliski prawdy
@daro97 Znam wielu księży, którzy żyją jak opisano powyżej... Dobra, znam 2, ale pewnie dlatego, że nie znam ich zbyt wielu. Problem jest jeden. Chodzi o 1 emerytowanego "szeregowego" księdza i 1 emerytowanego proboszcza. Problemy z chciwością i pociągiem do władzy dotyczą władz kościelnych, a raz, że oni tak jakby mogą więcej, dwa, że wszyscy im podlegli księża i tak muszą być im posłuszni. Wyobraźmy sobie, że pewien ksiądz grozi posłom ekskomuniką (bo groził), a arcybiskup go popiera. I co zrobi szeregowy ksiądz? Cofnie ekskomunikę jakby co? To go suspendują.
@mieteknapletek Problem z człowiekiem jest nie wtedy, gdy ma pewne skłonności, a wtedy, gdy ma pewne skłonności i duże wpływy.
Antyklerykalne brandzlowanie sie do tego filmu trwa w najlepsze.
Komentarz człowieka przedstawiającego się cudzym imieniem, nazwiskiem i zdjęciem.... Ja cierpiędolę...
@aqq300 Zupełnie jakbyś się nam przedstawił swoim imieniem i nazwiskiem. Bardzo prostolinijnie myślisz, co odzwierciedla nieco antyklerykalną logikę.
Czyli film z gatunku fantasy.
A może film o Żydach? Muslimach? A nie... Wtedy to będzie rasizm i antysemityzm
@Bora2003
rasizm? a co ma wyznanie religijne do rasizmu?
Może ktoś zrobi w końcu film o ks. Kaczkowskim, tym parszywym onkocelebrycie z Pucka. To jest kieckowy warto pokazania.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Zwykli księża mają ten film w poważaniu, bo wiedzą, że to nie o nich. Ci co są najbardziej oburzeni, widzą w nim swoje zachowanie.