Tylko po kiego kupować dziewictwo? Zrozumiałbym szukanie dziewicy do stałego związku, ale zamawianie dziewicy-prostytutki nie ma dla mnie żadnego sensu.
@OliwierT w sensie kulturowym ma sens, stąd prawo pierwszej nocy, popularność sprzedawania dziewictwa przez gejsze w dawnej Japonii czy chociażby fetysz kobiecego dziewictwa w naszej kulturze ( nie wiem dokładnie gdzie zostało przeze mnie zasłyszane/przeczytane, że w dawnych czasach jeśli kobieta wstępując w związek małżeński była dziewicą, mogła się domagać, w razie jego rozpadu, odszkodowania od małżonka).Także zagadnienie jest samo w sobie dość ciekawe :D
Sorry ale nie kupuję tego...
Dziewica w tym wieku w Brazylii ??
NIEMOŻLIWE... Chyba że po hymenoplastyce !
To byłby interes tak raz w roku sprzedawać dziewictwo.
A co mają do tego feministki? Dziewczyna jest pełnoletnia i jeżeli tego chce, to nie można jej tego zabronić. Poza tym ewentualny sprzeciw jedynie nagłośni tą sprawę i zachęci inne osoby do takich działań.
W żadnym razie nie bulwersuje mnie wystawianie dziewictwa na sprzedaż, przecież większość kobiet w którym momencie życia (a niekiedy i przez całe życie) uprawia seks tylko dla korzyści materialnych. Natomiast cena jest megadebilna. Dziewczyna wgląda na ładną, ale przepraszam bardzo, kawałek skóry nie jest wart aż takich pieniędzy.
@Jellycrusher W wieku późno-nastoletnim do dwadzieścia-kilka znałem od cholery związków i przelotnych romansów i jakoś nie przypominam sobie za bardzo przypadków dziwczyn które by miały z tego jakieś "korzyści materialne" - choćby ładne prezenty czy coś. Praktycznie zawsze oboje byli na podobnym poziomie finansowym, zwykle w okolicy zera.
@Jellycrusher "większość kobiet w którym momencie życia (a niekiedy i przez całe życie) uprawia seks tylko dla korzyści materialnych."
Z jakiego poważnego pisma naukowego została zaczerpnięta ta informacja?
Jeśli pijesz do związków, gdzie kobieta nie pracuje zawodowo, a zajmuje się domem, to nie jest to prostytucja, tylko bardziej tradycyjny podział obowiązków, Przypadki, gdzie "dama" jedynie leży i pachnie widziałam tylko w TV.
Tylko po co o tym trąbić na demotach? Żeby moraliści mogli się dowartościować? Niech sprzedaje, co tam chce, a my nauczmy się w koncu mieć życie obcych ludzi w czterech literach.
@TheNiku jest dokladnie na odwrot-dowartosciowywuja sie osoby mowiace ,,nie interesuje mnie to, co ona robi ze soba. Mam swoje zycie :). ''
Moralista sie bedzie goraczkowal i denerwowal-czy denerwowanie sie w necie jest sposobem na dowartosciowanie sie? Jak w necie jest klotnia to zazwyczaj za ,,zwyciezce'' uznaje sie te osobe ktora ma ,,wyje_ane''. Przegrany ma z kolei ,,ból d_py'' a jak ktos ma bol d_py to jest to wielkie upokorzenie. Ludzie klocac sie w necie zarzucaja innym bol d_py. Oskarzeni o bol d_py staraja sie usilnie udowodnic, ze maja wyje_ane. Jest moda na to, zeby miec wszystko gdzies. Icona Pop w kawalku ,,I love it'' spiewa ,,I don't care''. Sheryl Cole w kawalku ,,I don't care'' spiewa ,,I don;t care and it feels so fucking good''. Wiec na pewno nie chodzi o dowartosciowanie sie moralistow.
Po co o tym trabic na demotach? Np. dlatego, ze jest to demotywujace: demotywujace jest, ze przecietna osoba pracujaca przez cale zycie nie zarobi tylu pieniedzy ile ta laska w jedna noc. Prostytucja byla od zawsze i jak dotad byla nazywana po imieniu: obecnie widac jakies niesmiale proby przedefiniowania tego pojecia. Coraz czesciej sie mowi o sponsoringu, w powyzszym przypadku tez dochodzi jakas zgrabna bajeczka o ,,finansowaniu studiow''-zmierza to wszystko do tego, by ocieplic wizerunek prostytucji i powoli dawac na nią spoleczne przyzwolenie. Laska prawa nie zlamala wiec co wiecej mozemy zrobic? Tylko wziac ją na języki, nazwac prostytutka i okazac brak szacunku-tylko tyle lub aż tyle.
@truebaran A ja Ci powiem, że mam więcej szacunku do prostytutek niż do polityków. One przynajmniej zarabiają na siebie same i są pożyteczne, np. dzięki nim jest mniej gwałtów.
Feministki są różne, te konserwatywne potępiają takie zachowania i są przeciwko seksualizacji swojej płci w mass mediach, potępiają zachowania takich kobiet i uważają to za wynik męskiej dominacji z której chcą się wyzwolić, ale są też feministki bardziej liberalne, wyzwolone, które uważają że kobieta ma prawo robić ze swoim ciałem co zechce i w tej kwestii chodzi nie tylko o wygląd ale też stosunki płciowe i rozród, obydwie grupy walczą o to żeby kobieta nie stała się przedmiotem/narzędziem w rękach mężczyzny który już i tak dominuje nad kobietą w strukturach społecznych.
nawet gdybym miał miliony Euro, nigdy niedałbym nawet miliona euro za pieprzenie rzekomej dziewicy. Za 1 mln euro miałbym lasek do konca życia. zamierzam życ długo :)
Tylko po kiego kupować dziewictwo? Zrozumiałbym szukanie dziewicy do stałego związku, ale zamawianie dziewicy-prostytutki nie ma dla mnie żadnego sensu.
@OliwierT w sensie kulturowym ma sens, stąd prawo pierwszej nocy, popularność sprzedawania dziewictwa przez gejsze w dawnej Japonii czy chociażby fetysz kobiecego dziewictwa w naszej kulturze ( nie wiem dokładnie gdzie zostało przeze mnie zasłyszane/przeczytane, że w dawnych czasach jeśli kobieta wstępując w związek małżeński była dziewicą, mogła się domagać, w razie jego rozpadu, odszkodowania od małżonka).Także zagadnienie jest samo w sobie dość ciekawe :D
Sorry ale nie kupuję tego...
Dziewica w tym wieku w Brazylii ??
NIEMOŻLIWE... Chyba że po hymenoplastyce !
To byłby interes tak raz w roku sprzedawać dziewictwo.
Dziewice w stanach chodzą najwyżej po 40.000$, kto da za nią milion euro? Po co?
Nie ważne, że dziewica. Ważne, że prostytutka. Do tego bardzo droga.
@Kompleksowy oj tam, sąd w Polsce daje milion złotych za zgwałcenie, to milion euro za dziewictwo też ujdzie
feminazistki* To one wmówią kobiecie, ze jest głupia i zacofana.
Feministki w większości pewnie powiedzą- jej ciało, jej sprawa.
Paradoks, dziwka ale dziewica.
Minęły ze 2 lata odkąd zobaczyłem tego demota. Jeszcze nie sprzedała? o.O
@Snikcerik
Widzisz foto.
dałbym może z 200 złotych
A co mają do tego feministki? Dziewczyna jest pełnoletnia i jeżeli tego chce, to nie można jej tego zabronić. Poza tym ewentualny sprzeciw jedynie nagłośni tą sprawę i zachęci inne osoby do takich działań.
@Pietrok A co miałyby mieć gdyby była niepełnoletnia?
W żadnym razie nie bulwersuje mnie wystawianie dziewictwa na sprzedaż, przecież większość kobiet w którym momencie życia (a niekiedy i przez całe życie) uprawia seks tylko dla korzyści materialnych. Natomiast cena jest megadebilna. Dziewczyna wgląda na ładną, ale przepraszam bardzo, kawałek skóry nie jest wart aż takich pieniędzy.
@Jellycrusher W wieku późno-nastoletnim do dwadzieścia-kilka znałem od cholery związków i przelotnych romansów i jakoś nie przypominam sobie za bardzo przypadków dziwczyn które by miały z tego jakieś "korzyści materialne" - choćby ładne prezenty czy coś. Praktycznie zawsze oboje byli na podobnym poziomie finansowym, zwykle w okolicy zera.
@Jellycrusher "większość kobiet w którym momencie życia (a niekiedy i przez całe życie) uprawia seks tylko dla korzyści materialnych."
Z jakiego poważnego pisma naukowego została zaczerpnięta ta informacja?
Jeśli pijesz do związków, gdzie kobieta nie pracuje zawodowo, a zajmuje się domem, to nie jest to prostytucja, tylko bardziej tradycyjny podział obowiązków, Przypadki, gdzie "dama" jedynie leży i pachnie widziałam tylko w TV.
Zapewne nie wiedziałeś, ale kobiety również uprawiają seks dla przyjemności.
https://mikemcclaughry.files.wordpress.com/2015/02/morticia-wink.gif
@shamcia Jesteś stanowczo za surowa! Czego Ty wymagasz od rudego pryszczatego onanisty? Żeby wiedział, że kobiety też czerpią przyjemność z seksu? XD
Tylko po co o tym trąbić na demotach? Żeby moraliści mogli się dowartościować? Niech sprzedaje, co tam chce, a my nauczmy się w koncu mieć życie obcych ludzi w czterech literach.
@TheNiku jest dokladnie na odwrot-dowartosciowywuja sie osoby mowiace ,,nie interesuje mnie to, co ona robi ze soba. Mam swoje zycie :). ''
Moralista sie bedzie goraczkowal i denerwowal-czy denerwowanie sie w necie jest sposobem na dowartosciowanie sie? Jak w necie jest klotnia to zazwyczaj za ,,zwyciezce'' uznaje sie te osobe ktora ma ,,wyje_ane''. Przegrany ma z kolei ,,ból d_py'' a jak ktos ma bol d_py to jest to wielkie upokorzenie. Ludzie klocac sie w necie zarzucaja innym bol d_py. Oskarzeni o bol d_py staraja sie usilnie udowodnic, ze maja wyje_ane. Jest moda na to, zeby miec wszystko gdzies. Icona Pop w kawalku ,,I love it'' spiewa ,,I don't care''. Sheryl Cole w kawalku ,,I don't care'' spiewa ,,I don;t care and it feels so fucking good''. Wiec na pewno nie chodzi o dowartosciowanie sie moralistow.
Po co o tym trabic na demotach? Np. dlatego, ze jest to demotywujace: demotywujace jest, ze przecietna osoba pracujaca przez cale zycie nie zarobi tylu pieniedzy ile ta laska w jedna noc. Prostytucja byla od zawsze i jak dotad byla nazywana po imieniu: obecnie widac jakies niesmiale proby przedefiniowania tego pojecia. Coraz czesciej sie mowi o sponsoringu, w powyzszym przypadku tez dochodzi jakas zgrabna bajeczka o ,,finansowaniu studiow''-zmierza to wszystko do tego, by ocieplic wizerunek prostytucji i powoli dawac na nią spoleczne przyzwolenie. Laska prawa nie zlamala wiec co wiecej mozemy zrobic? Tylko wziac ją na języki, nazwac prostytutka i okazac brak szacunku-tylko tyle lub aż tyle.
@truebaran Ty lepiej do mnie na gg w końcu napisz i powiedz co u Ciebie słychać, bo myślałam, że zginałeś. :P
@truebaran A ja Ci powiem, że mam więcej szacunku do prostytutek niż do polityków. One przynajmniej zarabiają na siebie same i są pożyteczne, np. dzięki nim jest mniej gwałtów.
@TheNiku
Bo to demotywuje. Nawet ręce opadają.
A co mają do tego feminiski? Chyba o to walczyły by kobiety miały prawo decydować o swoim ciele.
Bo feminazistki walczą o przywileje i parytety, a nie równe prawa :) Nie wiedziałeś? :)
Za taką sumkę to sam bym nadstawił swój zwieracz!
Poco mi w wyrku kłoda która nic nie umie
Feministki są różne, te konserwatywne potępiają takie zachowania i są przeciwko seksualizacji swojej płci w mass mediach, potępiają zachowania takich kobiet i uważają to za wynik męskiej dominacji z której chcą się wyzwolić, ale są też feministki bardziej liberalne, wyzwolone, które uważają że kobieta ma prawo robić ze swoim ciałem co zechce i w tej kwestii chodzi nie tylko o wygląd ale też stosunki płciowe i rozród, obydwie grupy walczą o to żeby kobieta nie stała się przedmiotem/narzędziem w rękach mężczyzny który już i tak dominuje nad kobietą w strukturach społecznych.
nawet gdybym miał miliony Euro, nigdy niedałbym nawet miliona euro za pieprzenie rzekomej dziewicy. Za 1 mln euro miałbym lasek do konca życia. zamierzam życ długo :)
Gdzie ta równość? Ja to tylko mogłem pomarzyć o sponsorce na studiach.