@wyblinka gdzie mieszkasz ? bo w Rzeszowie nawet w hotelach czy w galeriach, w męskiej toalecie takiego pokoju nie uświadczysz, serio a sam o toaletach robiłem materiał na yt, można jedynie w kobiecych toaletach znaleźć odpowiednie miejsce, ale też nie we wszystkich, więc dlatego się pytam w jakiej miejscowości mieszkasz ? Bo pojadę tam i zobaczę, może zrobię 2 część o męskich toaletach, jeśli okaże się że masz rację
Jajozaniik Ozywiście,z ę nie w męskiej toalecie, czytanie ze zrozumieniem sie kłania, mówimy o osobnych pokojach z przewijakiem i miejscem do karmienia, takei pomieszczenia dostępne są dla obu płci, a w democie twierdzą, że tylko dla kobiet. Otóż nie, dostępne są dla obu płci
@wyblinka No ja jakoś nie zauważyłem by były dla obu płci, ostatnio jak miałem przewinąć siostrzeńca,w hotelu i nie mogłem, znaleźć takiego pokoju, to siostra mi powiedziała że jest w damskiej toalecie, po lewej stronie, rozumiesz !? Damskiej toalecie , nie był to oddzielny pokój, więc sorry ale po damskich toaletach z reguły faceci nie chodzą
@Jajozanik sam nigdy nie przewijałem, ale nieraz widziałem. Zazwyczaj są osobne pokoje dla obu płci, albo toalety dla inwalidów. Mówię o galeriach i hipermarketach. Czy też na stacjach benzynowych.
Miejsce: np Trójmiasto
@RaistlinM jedyne jakie pomieszczenia widziałem to kobiety z dzieckiem, czyli dla kobiet, a kto normalny wchodzi do pokoju dla inwalidów aby zmienić pieluchę dziecku ?
@Jajozanik
Ja wchodzę! Bo zawsze jest to miejsce w którym jest więcej przestrzeni i właśnie tam często są przewijaki. Generalnie w miejscach gdzie jest dużo ludzi, są przewijaki. Jeżeli zdarzy się że będzie w damskiej, to też tam wejdę. Myślę że przewijak nie będzie na kolanach u pani któran siedzi na sedesie, tylko gdzieś obok. Nie wiem w czym macie problem.
@wyblinka zgadza sie, te pokoje często nie są opisywane żadną płcią, jest przeważnie znaczek z dzidziusiem. Często spotykam, że takie przewijaki umieszczane są w wc dla inwalidów - na drzwiach nie ma żadnego napisu, tylko dwa znaczki: jeden z wózkiem inwalidzkim, drugi z dzidziusiem.
To dość logiczne, bo w wc dla inwalidów jest dużo miejsca i więcej intymności, niż np w przedsionku damskiej toalety. Moja siostra i jej mąż chodzą z dziećmi do toalety dla inwalidów, pomimo, iż dzieci już nie noszą pampersów, ale wymagają pomocy przy skorzystaniu z wc, bo wiadomo, publiczne wc to nie jest oaza czystości itd, poza tym trzeba czasem pomóc w ubraniu się, jakieś guziki itp. No i idąć z całą trójką nie chcą zostawiać jednego czy dwóch samych, a w zwyczajnej kabinie wszyscy się nie zmieszczą. W dodatku mają córki, więc jeżeli ojciec z nimi idzie, to powstaje problem: zabrać dziewczynki do męskiego, co wygląda dziwnie i wręcz podejrzanie, czy wejść z nimi do damskiego, co jest nietaktem...? no wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem wc dla inwalidów, więc jeżeli ma opcję "dzidziuś" na drzwiach, to jeszcze lepiej.
@7th_Heaven Z żoną postępujemy identycznie. W Trójmieście jest dokładnie tak jak opisałaś. przy zmianie pieluchy bierze się ze sobą torbę, jest trochę bambetli i połączenie toalety dla niepełnosprawnych z pokojem dla opieki nad dzieckiem to bardzo dobre rozwiązanie. W tych pomieszczeniach brakuje mi tylko haczyków na ścianach by móc powiesić kurtkę i torbę. Przewijanie w zimie gdy masz kurtki i na sobie i na dziecku byłoby wtedy o wiele łatwiejsze.
Po pierwsze na florydzie od kilki juz lat nie ma podzialu na damskie i meskie toalety dodatkowo pokoje do przewijania sa oddzielne i kazdy rodzic kazdej plci moze sobie spokojnie przewijac tam dziecko ale oczywiscie dla mediow sensacja z niczego. ps to dziecko jest za duze na pieluchy..
Nie nie jest za duże, nie wiem czy wiesz ale czarnoskórzy z reguły są więksi od białoskórych, pod względem masy i wielkości, a noworodki są 2 razy cięższe od noworodków białych, to są różnice rasowe, ale dla liberałów i tak wszyscy jesteśmy tacy sami, a ludzie wielcy i mali to wymysły jakichś homofobów :/
Córcia siada na kibelek od kiedy skończyła 1,5 roku. Ten bambusik jest po prostu genetycznie leniwy. Oni tak mają, że jak coś trzeba zrobić to leżą i żądają obsługi.
@Xynthia Nie pomyślałeś czasem, że może mieć problemy z np. nietrzymaniem moczu?! Dzieci posiadają różne dolegliwości, ale najłatwiej to być cholernym ignorantem!
Ciekawe jak zrobił to zdjęcie. Wziął statyw ze sobą do choya wafla czy kogoś do pomocy?! W tym drugim przypadku to już nie "ojciec zrobił zdjęcie" a raczej "ktoś zrobił zdjęcie ojcu" .
myślę, że jakby skorzystał z przewijaka w babskim kiblu to nic by się nie stało. Kobity nie latają nago po ubikacji więc nie widzę problemu żeby mężczyzna wszedł i przebrał dziecko. A tak abstrahując od tematu....trochę spore te dziecko na noszenie pieluch
Ja kiedyś przewijałem dzieciaka w damskim kiblu i nie było żadnego problemu ze strony kobiet, może poza tym, że jedna lub dwie pytały czy pomóc.
Do pokoju "dla mamy z dzieckiem" też raz wszedłem przewinąć. Wystarczy nie gapić się na wywalone cycki do karmienia - żadna matka nie zrobi problemu.
No, ja myślę, że problem jednak jest, ale też nie aż tak tragiczny. Zaledwie kilka razy spotkałem się z przewijakiem w damskiej toalecie, najczęściej spotykałem się z brakiem takowego w ogóle. I jeden raz gdy skorzystałem z takiego "damskiego" do przewinięcia - nomen omen - córeczki, to jedna z pań nasłała na mnie ochronę że zboczeniec w damskim podgląda. Ale to są jednostkowe problemy na setki przypadków. Za to pozytywny szok przeżyłem w niemieckich autostradowych mop-ach (ale tych większych, z gastronomią), gdzie osobne pomieszczenie dziecięce ma nawet mini-sedesy dla dzieci i niskie umywalki. O, to jest wzór do naśladowania
A jaki problem żeby pójść do damskiego z dzieckiem i je tam przewinąć? Wątpię aby jakakolwiek osoba zrobiła problem w takiej sytuacji, nie róbcie z nas "kalek" i "ofiar losu"
Bzdura, pokoje do przewijania czy karmienia w Polsce dostępne sa dla obu płci, wielokrotnie zmieniałem w nich dziecku pieluchę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2018 o 15:32
@wyblinka gdzie mieszkasz ? bo w Rzeszowie nawet w hotelach czy w galeriach, w męskiej toalecie takiego pokoju nie uświadczysz, serio a sam o toaletach robiłem materiał na yt, można jedynie w kobiecych toaletach znaleźć odpowiednie miejsce, ale też nie we wszystkich, więc dlatego się pytam w jakiej miejscowości mieszkasz ? Bo pojadę tam i zobaczę, może zrobię 2 część o męskich toaletach, jeśli okaże się że masz rację
Jajozaniik Ozywiście,z ę nie w męskiej toalecie, czytanie ze zrozumieniem sie kłania, mówimy o osobnych pokojach z przewijakiem i miejscem do karmienia, takei pomieszczenia dostępne są dla obu płci, a w democie twierdzą, że tylko dla kobiet. Otóż nie, dostępne są dla obu płci
@wyblinka No ja jakoś nie zauważyłem by były dla obu płci, ostatnio jak miałem przewinąć siostrzeńca,w hotelu i nie mogłem, znaleźć takiego pokoju, to siostra mi powiedziała że jest w damskiej toalecie, po lewej stronie, rozumiesz !? Damskiej toalecie , nie był to oddzielny pokój, więc sorry ale po damskich toaletach z reguły faceci nie chodzą
@Jajozanik sam nigdy nie przewijałem, ale nieraz widziałem. Zazwyczaj są osobne pokoje dla obu płci, albo toalety dla inwalidów. Mówię o galeriach i hipermarketach. Czy też na stacjach benzynowych.
Miejsce: np Trójmiasto
@RaistlinM jedyne jakie pomieszczenia widziałem to kobiety z dzieckiem, czyli dla kobiet, a kto normalny wchodzi do pokoju dla inwalidów aby zmienić pieluchę dziecku ?
@Jajozanik
Ja wchodzę! Bo zawsze jest to miejsce w którym jest więcej przestrzeni i właśnie tam często są przewijaki. Generalnie w miejscach gdzie jest dużo ludzi, są przewijaki. Jeżeli zdarzy się że będzie w damskiej, to też tam wejdę. Myślę że przewijak nie będzie na kolanach u pani któran siedzi na sedesie, tylko gdzieś obok. Nie wiem w czym macie problem.
@wyblinka zgadza sie, te pokoje często nie są opisywane żadną płcią, jest przeważnie znaczek z dzidziusiem. Często spotykam, że takie przewijaki umieszczane są w wc dla inwalidów - na drzwiach nie ma żadnego napisu, tylko dwa znaczki: jeden z wózkiem inwalidzkim, drugi z dzidziusiem.
To dość logiczne, bo w wc dla inwalidów jest dużo miejsca i więcej intymności, niż np w przedsionku damskiej toalety. Moja siostra i jej mąż chodzą z dziećmi do toalety dla inwalidów, pomimo, iż dzieci już nie noszą pampersów, ale wymagają pomocy przy skorzystaniu z wc, bo wiadomo, publiczne wc to nie jest oaza czystości itd, poza tym trzeba czasem pomóc w ubraniu się, jakieś guziki itp. No i idąć z całą trójką nie chcą zostawiać jednego czy dwóch samych, a w zwyczajnej kabinie wszyscy się nie zmieszczą. W dodatku mają córki, więc jeżeli ojciec z nimi idzie, to powstaje problem: zabrać dziewczynki do męskiego, co wygląda dziwnie i wręcz podejrzanie, czy wejść z nimi do damskiego, co jest nietaktem...? no wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem wc dla inwalidów, więc jeżeli ma opcję "dzidziuś" na drzwiach, to jeszcze lepiej.
@7th_Heaven Z żoną postępujemy identycznie. W Trójmieście jest dokładnie tak jak opisałaś. przy zmianie pieluchy bierze się ze sobą torbę, jest trochę bambetli i połączenie toalety dla niepełnosprawnych z pokojem dla opieki nad dzieckiem to bardzo dobre rozwiązanie. W tych pomieszczeniach brakuje mi tylko haczyków na ścianach by móc powiesić kurtkę i torbę. Przewijanie w zimie gdy masz kurtki i na sobie i na dziecku byłoby wtedy o wiele łatwiejsze.
Po pierwsze na florydzie od kilki juz lat nie ma podzialu na damskie i meskie toalety dodatkowo pokoje do przewijania sa oddzielne i kazdy rodzic kazdej plci moze sobie spokojnie przewijac tam dziecko ale oczywiscie dla mediow sensacja z niczego. ps to dziecko jest za duze na pieluchy..
Nie nie jest za duże, nie wiem czy wiesz ale czarnoskórzy z reguły są więksi od białoskórych, pod względem masy i wielkości, a noworodki są 2 razy cięższe od noworodków białych, to są różnice rasowe, ale dla liberałów i tak wszyscy jesteśmy tacy sami, a ludzie wielcy i mali to wymysły jakichś homofobów :/
Córcia siada na kibelek od kiedy skończyła 1,5 roku. Ten bambusik jest po prostu genetycznie leniwy. Oni tak mają, że jak coś trzeba zrobić to leżą i żądają obsługi.
Dante Darmel napisał że dziecko ma 2 i pół roku, i bardzo dobrze jak na swój wiek potrafi mówić, a chodzi też samodzielnie
dwa razy większe? czyli po 7-8kg mają? wow, logiczne zatem byłoby, aby rodzące czarnoskóre kobiety miały waginy jak wiadra :)
A to dziecko to nie jest za duże na pieluchę? No ku*wa, niedługo do szkoły zaczną w pampersach posyłać!
@Xynthia ma 2 i pół roku
Tak "na oko" to ja bym mu ze 4 dała, no ale spoko... 2,5 to jeszcze czasem pampera się zakłada, zwłaszcza na dłuższe wyjście.
@Xynthia Nie pomyślałeś czasem, że może mieć problemy z np. nietrzymaniem moczu?! Dzieci posiadają różne dolegliwości, ale najłatwiej to być cholernym ignorantem!
Ciekawe jak zrobił to zdjęcie. Wziął statyw ze sobą do choya wafla czy kogoś do pomocy?! W tym drugim przypadku to już nie "ojciec zrobił zdjęcie" a raczej "ktoś zrobił zdjęcie ojcu" .
myślę, że jakby skorzystał z przewijaka w babskim kiblu to nic by się nie stało. Kobity nie latają nago po ubikacji więc nie widzę problemu żeby mężczyzna wszedł i przebrał dziecko. A tak abstrahując od tematu....trochę spore te dziecko na noszenie pieluch
Ja kiedyś przewijałem dzieciaka w damskim kiblu i nie było żadnego problemu ze strony kobiet, może poza tym, że jedna lub dwie pytały czy pomóc.
Do pokoju "dla mamy z dzieckiem" też raz wszedłem przewinąć. Wystarczy nie gapić się na wywalone cycki do karmienia - żadna matka nie zrobi problemu.
No, ja myślę, że problem jednak jest, ale też nie aż tak tragiczny. Zaledwie kilka razy spotkałem się z przewijakiem w damskiej toalecie, najczęściej spotykałem się z brakiem takowego w ogóle. I jeden raz gdy skorzystałem z takiego "damskiego" do przewinięcia - nomen omen - córeczki, to jedna z pań nasłała na mnie ochronę że zboczeniec w damskim podgląda. Ale to są jednostkowe problemy na setki przypadków. Za to pozytywny szok przeżyłem w niemieckich autostradowych mop-ach (ale tych większych, z gastronomią), gdzie osobne pomieszczenie dziecięce ma nawet mini-sedesy dla dzieci i niskie umywalki. O, to jest wzór do naśladowania
A jaki problem żeby pójść do damskiego z dzieckiem i je tam przewinąć? Wątpię aby jakakolwiek osoba zrobiła problem w takiej sytuacji, nie róbcie z nas "kalek" i "ofiar losu"
Takie duże dziecko z pieluchą? To jakiś żart. Mam 3 dzieci. 18 miesięcy to max. do noszenia pieluch. To jest jakaś parodia.
Bo o równouprawnieniu mówimy tylko wtedy, gdy chodzi o więcej praw dla kobiet.