Stwierdzenie: niemiecka instytucja nie potrafi wysłać Ukraińców na warszawską Wolę aby odnaleźć budynek - bardzo przewrotne, przywołujące straszne momenty
Nic dziwnego, że nie mogą znaleźć adresu, skoro 74 lata, też na niemieckie polecenie, i też Ukraińcy zmienili topografię w tym miejscu. To i nie mogą rozpoznać terenu :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 października 2018 o 13:46
Tylko jest jeden mały problem, przesyłki z Niemiec nadawane DHL, na podstawie różnych umów międzynarodowych, w Polsce mogą być obsługiwane prze Pocztę Polską jako "przesyłka nierejestrowana". I w tym przypadku może o to chodzić (przesyłka nie opuściła magazynu w Niemczech- tzn. została wysłana ale na granicy przestała być monitorowana). A jeśli była duża to listonosz wrzucił tylko awizo (ma do tego prawo ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI z dnia 29 kwietnia 2013 r.
w sprawie warunków wykonywania usług powszechnych przez operatora wyznaczonego par.35). Adresat awizowanej nie odebrał i została zwrócona do nadawcy.
jeśli wrzucił awizo, heh.
Mnie dziwi w ogóle, w dobie takiej komputeryzacji / myśli technicznej, mocy serwerów, że istnieje jeszcze coś takiego jak "przesyłka nierejestrowana"
Tylko że przesyłka nierejestrowana to nie jest taka której przebieg się monitoruje, a taka, której odbiór trzeba pokwitować (ustawa Prawo Pocztowe Art3par23). Przykładowo przesyłki zagraniczne typu Global Express są monitorowane tj. możesz je śledzić, natomiast nie są rejestrowane, ponieważ nie trzeba na nie uzyskać pokwitowania odbioru i są po prostu wrzucane do skrzynki.
To nie tylko problem DHL (choć muszę przyznać że jako pierwszy trafił na moją czarną listę kurierów). Kilka innych firm kurierskich też miało problemy z dostarczaniem. Na dzisiaj odpuściłem sobie "TZW KURIERÓW" i wszystko zamawiam Pocztą Polską.
akurat jeśli chodzi o firmy przewozowe, to DHL zatrudnia wyjątkowych debili. I nie mówię tu o kurierach tylko pracowników centr logistycznych i oddziałów terenowych. Taki kretyn wpisuje kod pocztowy w automat i wysyła paczkę nie wiadomo gdzie, niepomny że solidarnościowi idioci robili kilkanaście lat temu totalną rozpierduchę kodów pocztowych. Rozmawiałem z kurierem, który mówił mi że 3 raz wiezie paczkę do złej miejscowości, bo kierownik idiota się uparł, że to musi być tam, i do imbecyla nie dociera, że dziś kilka miejscowości może mieć ten sam kod pocztowy. PS Łajzo DHL z Deszczna, na paczkę czekam już 10 dni
Tylko żeby pilot stukasa korzystając z ich map nie zbombardował tam jakiej biedronki bo dojdzie do napięć na lnii Berlin-Lizbona.
Stwierdzenie: niemiecka instytucja nie potrafi wysłać Ukraińców na warszawską Wolę aby odnaleźć budynek - bardzo przewrotne, przywołujące straszne momenty
Nic dziwnego, że nie mogą znaleźć adresu, skoro 74 lata, też na niemieckie polecenie, i też Ukraińcy zmienili topografię w tym miejscu. To i nie mogą rozpoznać terenu :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2018 o 13:46
No, powoływanie się na sprawne doręczanie przesyłek przez Pocztę Polską to nie jest akurat najlepszy przykład...
nie powiedzial ,,sprawne" tylko ,,dokladne"
Podziwiam cierpliwość i wysokiej kultury bo ja po dwóch razach miał bym wylew w oku i już jechał z ku....ami.
Aluzji do rzezi Woli nie załapią, nie ma najmniejszych złudzeń.
Dobre.
Tylko jest jeden mały problem, przesyłki z Niemiec nadawane DHL, na podstawie różnych umów międzynarodowych, w Polsce mogą być obsługiwane prze Pocztę Polską jako "przesyłka nierejestrowana". I w tym przypadku może o to chodzić (przesyłka nie opuściła magazynu w Niemczech- tzn. została wysłana ale na granicy przestała być monitorowana). A jeśli była duża to listonosz wrzucił tylko awizo (ma do tego prawo ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI z dnia 29 kwietnia 2013 r.
w sprawie warunków wykonywania usług powszechnych przez operatora wyznaczonego par.35). Adresat awizowanej nie odebrał i została zwrócona do nadawcy.
jeśli wrzucił awizo, heh.
Mnie dziwi w ogóle, w dobie takiej komputeryzacji / myśli technicznej, mocy serwerów, że istnieje jeszcze coś takiego jak "przesyłka nierejestrowana"
Tylko że przesyłka nierejestrowana to nie jest taka której przebieg się monitoruje, a taka, której odbiór trzeba pokwitować (ustawa Prawo Pocztowe Art3par23). Przykładowo przesyłki zagraniczne typu Global Express są monitorowane tj. możesz je śledzić, natomiast nie są rejestrowane, ponieważ nie trzeba na nie uzyskać pokwitowania odbioru i są po prostu wrzucane do skrzynki.
Poczta ma łatwo bo jest akurat 50m dalej.
Wysilił się, ale słowa "jakichś" nie potrafił poprawnie napisać.
To nie tylko problem DHL (choć muszę przyznać że jako pierwszy trafił na moją czarną listę kurierów). Kilka innych firm kurierskich też miało problemy z dostarczaniem. Na dzisiaj odpuściłem sobie "TZW KURIERÓW" i wszystko zamawiam Pocztą Polską.
akurat jeśli chodzi o firmy przewozowe, to DHL zatrudnia wyjątkowych debili. I nie mówię tu o kurierach tylko pracowników centr logistycznych i oddziałów terenowych. Taki kretyn wpisuje kod pocztowy w automat i wysyła paczkę nie wiadomo gdzie, niepomny że solidarnościowi idioci robili kilkanaście lat temu totalną rozpierduchę kodów pocztowych. Rozmawiałem z kurierem, który mówił mi że 3 raz wiezie paczkę do złej miejscowości, bo kierownik idiota się uparł, że to musi być tam, i do imbecyla nie dociera, że dziś kilka miejscowości może mieć ten sam kod pocztowy. PS Łajzo DHL z Deszczna, na paczkę czekam już 10 dni