Wątpię, żeby ci, których podobizny są na ulotkach itd. sami wyrzucali to do lasu. Bardzo możliwe, że zlecili dystrybucję jakiejś firmie lub jakimś "studentom" itd. a tym nie chciało się robić i po prostu to wyrzucili. Kiedy ma się zaplecze partyjne to takie zadania wykonują jacyś szeregowi działacze i wówczas zrobią to sumiennie, bo każdy ma jakiś interes w tym, żeby to partia się przebiła.
Wątpię, żeby ci, których podobizny są na ulotkach itd. sami wyrzucali to do lasu. Bardzo możliwe, że zlecili dystrybucję jakiejś firmie lub jakimś "studentom" itd. a tym nie chciało się robić i po prostu to wyrzucili. Kiedy ma się zaplecze partyjne to takie zadania wykonują jacyś szeregowi działacze i wówczas zrobią to sumiennie, bo każdy ma jakiś interes w tym, żeby to partia się przebiła.