Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
300 309
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mieteknapletek
+8 / 10

nie maja rodzin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~1234rewq
-1 / 3

@mieteknapletek mam i tak żyję. Trzeba umieć sobie zorganizować czas i CHCIEĆ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~erw
-1 / 7

bo tak pracują w tych swoich "biurach" i nie mają rodzin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~1234rewq
0 / 4

mam rodzinę i 2 psy i tak żyję i nie mam swojego biura, normalną prace 8h plus godz dojazd tam i z powrotem =10h. Trzeba umieć sobie zorganizować czas i CHCIEĆ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dawd
0 / 6

Bo nie mają żadnego życia towarzysko - rodzinnego a pojęcie "czas wolny" to dla nich abstrakcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawdziwieTrue
+4 / 6

Te "fit meale" można na spokojnie przygotować szybciej niż twój posiłek, a na siłownie nie traci się więcej niż 7h w tygodniu, sporo, ale nic niewykonalnego. Gorzej jak są dzieci, wtedy nawet mając czas wolny jest się przypięty łańcuchem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

@PrawdziwieTrue Z ciekawości: podasz mi kilka przepisów na takie fit meale do przygotowania w mniej niż kwadrans? Bo może jeszcze ciut czasu w ciągu dnia zaoszczędzę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@Cascabel

Garnek: wstawiasz ryź (kaszę, komosę - większość gotuje się w ciągu 10-12 minut).

Patelnia: trochę wody + warzywa cebulowe (cebula. por, szalotka) + warzywa kapuściane (kapusta, brukselka, brokuły, kalafior, jarmuż) + co tam jeszcze masz w lodówce lub zamrażarce (marchewka, cukinia, oliwki, słodkie ziemniaki, pieczarki, kukurydza, groszek, dynia, itd). Jak chcesz, to dorzuć garść rodzynek i/lub mrożonej żurawiny. Ugotuj do miękkości i dorzuć trochę fasoli z puszki.

Teraz najważniejsze: przypraw danie. Ja lubię cayenne, kmin rzymski, kurkumę, mielone nasiona gorczycy, pieprz i czosnek. Albo sos sojowy, czosnek i masło orzechowe. Albo tahini z koncentratem pomidorowym.

Wymieszaj z ryżem (czy co tam użyłeś) i zajadaj ze smakiem i na zdrowie. Ugotuj podwójną porcję i jutro będziesz jedynie musiał odgrzać danie w mikrofalówce, a będzie jeszcze lepsze, bo się przegryzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2018 o 23:42

avatar Cascabel
0 / 0

@boomfloom Oh. Nie wiedziałam że jadam fit. Takie ciut przypadkowe curry to dla mnie standard :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@Cascabel

No właśnie - bo nam wmawiają, że jeśli nie jemy łososia, awokado i innych superdrogich "superfoods", to jemy źle. Buraki są bardzo zdrowe: dwa dorodne buraki, dwie średnie cebule i 50g kokosu plus sól i pieprz. Połączenie wydaje się nietrafione, ale smak jest nieziemski. Buraki w kosteczkę, cebula w piórka, kokos jak jest. Wrzucić do garnka, dolać wody, żeby przykryć składniki, zagotować i zmniejszyć ogień. Długo to trwa, bo koło 40 minut, ale nie trzeba pilnować i masz cztery porcje. Normalnie to wstawiam, jak przygotowuję warzywa na zupę, albo kuchnię sprzątam, więc i tak muszę tam być. Posolić, popieprzyć i podać z kaszą czy czymś. Można dodać kurkumę i inne indyjskie przyprawy, ale my wolimy to tak. Buraki poprawiają przepływ krwi, więc taki posiłek na parę godzin przed ćwiczeniami naprawdę pomaga. Dopływ krwi do mózgu też polepszają, więc buraki są równie pomcne w czasie wytężonej pracy umysłowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@boomfloom Jak pracowałam w biurze bardzo duże zaskoczenie wywoływało to, że przynosiłam sobie owsiankę w dwóch pojemnikach. W jednym: prażone płatki, orzechy, żurawina. daktyle, raz nawet karmelizowany arbuz. W drugim: jogurt naturalny i miód. Czasem miałam do tego jakieś owoce. Zalewałam pierwszy pojemnik, po dwóch minutach wrzucałam zawartość drugiego i miałam coś, co syciło na kolejne 4h.
Fajne i szybkie są też zupy krem jedzone np. ze słonecznikiem, albo dynią. Albo tarty na cieście francuskim, ale to dla mnie "wymiecenie" totalne lodówki. Niestety, mam ograniczone pole do popisów, bo od razu pojawiają się komentarze "czym nas karmisz? Co my, króliki?" xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@Cascabel Ale gdybyś tą samą owsiankę kupiła gotową w sklepie za ciężkie pieniądze, to by zazdrościli. Ubolewam nad tym, że nie mogę jeść owsianki, bo mi za bardzo spada cukier. Zupy krem za to uwielbiam. Teraz są tanie dynie, więc jestem w siódmym niebie. Tanio, smacznie, zdrowo i szybko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jankowskijan
+8 / 12

@darekf W życiu nie chodzi o to żeby się narobić , tylko żeby zarobić. I nie obrażaj innych tylko dlatego, że Tobie się nie udało. Jak ktoś musi pracować po 12 godzin dziennie żeby coś tam zarobić, to jest jego problem. Zawsze można sobie znaleźć lepszą pracę, gdzie pracuje się mniej godzin i więcej zarabia. Zycie nie polega na tym żeby cały dzień siedzieć w pracy, wracać wieczorem i iść spać a rano od nowa. Trzeba mieć czas na jakieś hobby, nieważne czy to będzie siłownia , czy coś innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-2 / 6

Na melodię "Zakochani":

Bo zboczeńcy są w śród nas
Porąbani cały czas
Tacy wszyscy bez nadziei pogibani
Mają pełne spektrum lat
w ficie widzą cały świat
I w obłędzie tym są ślepo zakochani.........:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aergtseryh
0 / 2

Widocznie nie pracują ciężko, ja chodzę regularnie na siłownię, ale jak w pracy jest ostro to nawet nie myślę żeby iść na trening...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+15 / 15

Dla niektórych siłownia to hobby. A wtedy wszystko jedno, jak wyczerpujący był dzień, i tak tam pójdą. Paradoksalnie - żeby odpocząć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~1234rewq
+1 / 1

@Rhanai święte słowa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mavey
+2 / 2

Osobiście przygotowuję sobie posiłki wieczorem.
Śniadanie jem jeszcze w domu, a drugie śniadanie, obiad i podwieczorek pakuję do pojemników termicznych i wiozę ze sobą do pracy. Po powrocie do domu torba jest dwa razy lżejsza :p.
Na trening jadę nawet jak jestem skrajnie wyczerpana - z czystej przekory i poczucia obowiązku. Najwyżej zrobię sobie trening bardziej techniczny, albo po prostu lżejszy.
Paradoksalnie kiedy pracowałam na stoczni miałam więcej energii na trening niż teraz. Głownie dlatego, że pracowałam 6-14, a teraz pracuję 8-16, a treningi robię wieczorem. Wcześniej miałam więcej czasu na odpoczynek pomiędzy :p.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam wyczerpująco :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
+1 / 3

Jak patrze na te komentarze to aż mi się śmiać chce. Ludzie zrzucają własną niezaradność na innych, lub jeśli ktoś jest od nich lepszy - lepiej planuje czasem, lepiej sobie radzi, ma lepsza prace- to od razu jest złodziejem, nierobem i na pewno się opieprza xD. Wszędzie wszyscy winni tylko ja idealny xDD

Nie wiem czy się śmiać czy płakać.

Co do "feat mealów" to... każdy posiłek może nim być. Głupia kanapka z warzywami jest feat mealem, owsianka z owocami mrożone warzywa. Just everything. Człowiek nie zrobi "formy" od jedzenia "fit" tylko od tego ILE tego jedzenia je. Nie tyjemy od burgerów czy czekolady tylko od nadmiaru spożywanej energii. "Fit" jedzenie tym się różni od "normalnego", że bardziej zwracamy uwagę na to co jemy. Czyli np nie kupujemy margaryny z biedry, tylko hummusa czy awokado. Do obiadu dołożymy warzywa i podjemy owocem. To nie jest ani czasochłonne, ani niemożliwe do zrobienia :D

A sam trening dobrze zaplanowany może zająć nawet 40-50 minut dziennie.. xD Lub powiedzmy te 1.5 h co drugi dzień. 3x w tyg znajdziemy na to czas i BANG, mamy formę. Człowiek nie robi formy od czasu przesiedzonego na siłowni, tylko od objętości treningowej, którą wykona ;D

Ale zamiast sięgnąć do źródeł, trochę się pouczyć to lepiej hejtować. Typowe polaczky XD

PS: Ten czas, który tracicie na przejrzenie demotów, inna osoba może poświęcić na trening :D
PS #2 nie trzeba chodzić na siłownie by mieć imponującą muskulaturę, można być "pod ręką" w domu :) tylko trzeba się tym zainteresować i wiedziec JAK. -> Know how -> make it :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2018 o 14:12

J jaroslaw1999
0 / 2

@Taymishi powiedz to górnikowi, lekarzowi, ochroniarzowi czy kierownikowi stacji metra. znam ich wszystkich. każdy ma inną pracę. żaden nie może sobie pozwolić iść na siłownię. górnik nie ma siły, lekarz nie ma czasu, ochroniarz nie ma na karnet, kierownik stacji metra jest zbyt zmęczony po 24 godzinach pod ziemią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@Taymishi Nie znalazłam jeszcze pracy w której podczas zastoju można iść na siłownię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
+1 / 1

@jaroslaw1999 Osobiście prowadzę górnika, który ćwiczy w domu :) Jednak można. Lekarzy i ochroniarzy spotykalem na siłowni :) Więc gadasz głupoty kolego. TAk jak inni szukasz wymówek, których nie ma.

Poza tym wspominałem już, że cwiczyć z równym efektem sylwetkowym można w domu :) Więc Twój argument siłowni odpada.

@Cascabel Nie bardzo rozumiem Twój komentarz. Poza tym uczepiliście się tej siłowni. OKEJ, nie masz czasu na siłownię, a chcesz budować sylwetkę = ćwicz w domu :) Sądzę, że wyczarowanie 40 minut nie graniczy z cudem :-D. Chociaż ja osobiście znam badzo dużo ludzi. Część prowadzi firmę, inni są zwykłymi pracownikami. I nie są zawaleni robotą 24/7.

Może to po prosty wy nie potraficie organizować własnego czasu? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

@Taymishi Odniosłam się do twojego PS, że czas który tracimy na przejrzenie demotów można poświęcić na trening.
Nie mam 40 minut dziennie wolnych, mam lepsze rzeczy do roboty na które i tak wiecznie brakuje mi czasu. Ale mam dwie rzeczy, które go wymagają - psa i pasję. Od momentu końca pracy do momentu położenia się spać jedyny czas wolny to poobiednia kawa i moment, gdy suszę farby. Choć wtedy i tak często mam jakieś dodatkowe zajęcie typu sprzątanie, czy rzucanie zabawek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2018 o 14:23

avatar Taymishi
+1 / 1

@Cascabel Masz czas na pasję, masz czas na psa. Masz czas na to by mi odpisywać w tej chwili.

A co jeśli osoba, która ćwiczy nie ma psa? Co jeśli osoba która ćwiczy spełnia w ten sposób swoją pasję?
+ sorry, ale nawet mega zajęty właściciel firmy po konsultacjach ze mną dał radę wykrzesać 30-40 minut co drugi dzień na ćwiczenia.

+ zostaje weekend który jest wolny. Tak naprawdę trening można zaplanować godzina w sobote, godzina w niedziele i JEDEN krotki trening w tygodniu. Wszystko w domu. I bang, mamy efekty. Ale lepiej wylewać, żale że się nie da niż ruszyć dupe i się wziąć za siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2018 o 14:48

avatar Cascabel
+1 / 1

@Taymishi Widać, masz bardzo nudne życie :)
Znasz pojęcie "przestój w pracy", gdy musisz w niej być, ale nie masz nic do roboty? Dlatego jestem w stanie ci odpisywać.
Miłego weekendu. A patrząc na to, że nie znasz harmonogramu dnia innych osób: nie wmawiaj im, że wygospodarują czas na to, czy na tamto. Możesz się zdziwić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
0 / 0

@Cascabel Mi się moje życie podoba, mam wszystko czego chciałem : D Agresja jest symbolem osaczenia, wiesz, że mam racje a to że mnie atakujesz ad personam oznacza jedynie, że wymawiasz brakiem czasu swoje lenistwo.

Mnie nie obchodzi jaką Ty masz figurę, czy ktokolwiek z tego serwisu. Możecie sobie dalej żyć w przekonaniu, że to nieosiągalne, nie macie czasu, macie złe geny czy inne bzdety. A potem płacz, że ktoś jest taki czy owaki bo patrzy na wygląd :D. Miłego weekendu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+2 / 2

Trening dodaje energii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Atyniehuehue3
-1 / 1

Bo sa zorganizowani

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zzzzt
+1 / 1

Gdy pracowałem fizycznie na jedną zmianę 8 godzin dziennie to po robocie chodziłem na siłownię, musiał wypaść na prawdę ciężki dzień żebym sobie darował, przygotowanie sensownego posiłku trwa krócej niż robienie golonki więc to nie problem. Teraz gdy pracuję w czterobrygadowce, noce, święta, nadgodziny, 7-10 dni pod rząd siłownia w zasadzie mogłaby nie istnieć. Człowiek wracając często słania się na nogach, zero życia, wypić kielicha, położyć się i umrzeć. Praca pracy nie równa, urzędnik z PUP wychodzi z pracy opity kawą i fizycznie nietknięty, ten który musi zarobić na jego pensje kona w wieku 65 lat jak dobrze pójdzie. Znam ludzi pracujących w wybitnie ciężkich warunkach, chodzące na siłownie, ale sami twierdzą, że efekty z tego marne, progres często zerowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CatsPaw
+1 / 1

Nie oglądają memów w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Silownia
+2 / 4

no ale na serial/ gierki/ Facebooka to macie czas???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
+1 / 1

@Silownia Na tworzenie dennych demotów o braku czasu, też mają czas xD. Ale żeby zrobić 40 minutowy trening to ni ma. A potem ło matko bo inni to majo sylwetke, kurła nieroby i złodzieje xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adekkkk
0 / 0

Ja tak robie- nie mam rodziny ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jajaja334
0 / 0

Bo nie siedzą przed telewizorem ani na demotach :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
0 / 0

Praca + siłownia+ koktajle i/lub tym podobne= z 12h
sen 8h
łącznie mamy 20.
Pozostaje jeszcze 4h dla rodziny. Jeśli partnerka też ma pasje na co dzień lub jest introwertyczką- te 4h w tygodniu wystarczą. Zwłaszcza, że w weekend jest go znacznie więcej.
To jak z każdą inną pasją. Jedni 2h dziennie czytają książki, inni siedzą na siłowni, a jeszcze ktoś inny skleja modele

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olwap
+1 / 1

Wszystko jest kwestią priorytetów i pasji. Ja lubię sobie poćwiczyć ale nie wyobrażam sobie żebym miał spędzać 12 godzin dziennie poza domem. Tym bardziej jeśli miałbym rodzinę. Wolałbym zrobić sobie własną siłownie w domu. Ale ja jestem domatorem, rodzinnym. Kto inny może mieć inne spojrzenie na świat i jeśli ktoś to bardzo lubi to niech sobie żyje jak chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2018 o 22:41

avatar grzesiek135
0 / 0

na siłowni człowiek odreagowuje stres z pracy a jak ktoś ćwiczy regularnie to nie jest to mocny wysilek dla organizmu. Jak ktoś umie poukładać sobie dzień to nie jest to wcale żaden problem i zostaje dużo czasu na życie rodzinne. A gdy nie poćwiczę to się zle czuje i wtedy jestem nie do życia.
Ale niektórzy nie potrafią znaleźć czasu i po pracy jadą do domu i chleją piwo bo na to czas jest zawsze. Wybór każdy ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glewl
+1 / 1

Problemem nie jest praca po 10 godzin jeżeli pracuje się na ranną zmiane , prawdziwy problem ogarnąć to kiedy chodzi się do pracy w systemie 3 lub 4 brygadowym.Przy rannych zmianach tylko leszcze się tłumaczą ,ze nie mają czasu i siły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

W sumie to by było wykonalne, ale mocno zależy od wykonywanej pracy. Miałem okresy większej motywości i energii do działania, miewałem bardzo ciężkie okresy. Od dosyć dawna mimo pracy w normalnym wymiarze dziennie zostają mi jakieś 3 godziny wolne, ale zazwyczaj nie mam siły (bardziej psychicznej) aby w coś grać, czy obejrzeć film. Czasem potrafię pół godziny nie robić kompletnie nic, przeglądać strony z głupimi obrazkami z nadzieją, że najdzie mnie ochota cokolwiek zrobić. Raz na jakiś czas mam chwilę motywacji, którą wykorzystuję na sprzątanie w domu, gdzie tu mówić o siłowniach i innych tego typu zajęciach.
Dodam też, że jednak najlepiej wypoczywa mi się przy rzeczach, które wymagają dużo uwagi. Często prostych, ale wymagających myślenia. To jakoś pozwala się oderwać od pracy pomimo tego, że cała moja robota polega na rozwiązywaniu problemów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qnr4d
0 / 0

Nie mają dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem