@Sauladonai Ja bym nie poszedł siedzieć, bo zabiłbym na miejscu śmiecia, a potem oprawił i zakopał w polach za miastem. Życzę powodzenia we włamywaniu się na moją posesję. Pozdrawiam!
@Sauladonai blablabla itd, skoro taka z ciebie ciota że nie umiesz obronić swojego tyłka na własnym podwórku to twój problem, a co do tego starszego pana brawa i to wielkie za sponiewieranie tego chłystka, wlazł gdzie nie powinien i dostał do gębie.
nie pseudo znawcy tylko bylo mnostwo takich przypadkow gdzie ofiara byla karana za to ze sie bronila, jesli poprawili te paragrafy to dobrze, to jeden krok w dobra strone, jeszcze zeby odkorumpowali sady to moze problem ten by sie naprawde rozwiazal, byla kiedys grupka w bialymstoku co napadali ludzi a potem byli najnormalniej w swiecie uniewinniani bo mieli chody w sadzie wiec nawet jesli poprawili prawo to poki najgorsze lachudry chodza w togach to nic sie nie zmieni bo to prawo nawet dobre to nie bedzie egzekwowane, zwlaszcza wobec prostych ludzi ktorzy nie znaja prawa i nie beda wiedzieli jak sie sadzic z tymi dziwkami co siedza w temacie dlugo
@MSBS . Ty też się do nich zaliczasz. Nawet nie przeczytałeś tego co linkujesz. A jest tam takie zdanie:
>>Jest jedno „ale”. Odpowiedzialność karna jednak nam grozi, gdyby przekroczenie granic obrony koniecznej było „rażące”.
W wieku 72-lat zawodowy bokser jest zazwyczaj jakieś 30-40 lat na emeryturze. Musiałby nadal ostro trenować. Poza tym bardzo wątpliwe, że zawodowy bokser obroniłby się przed nożem. Nie uczą ich tego, a same machanie pięściami nic ci w tym nie pomoże. Już prędzej szybkość wynikająca z zawodu, ale tak jak mówię. Musiałby naprawdę ostro trenować całe życie, żeby w tym wieku to zadziałało. Na mój gust to kolejna durna, fejkowa opowiastka, która w dodatku moze kosztować kogoś życie, jak będzie chciał goscia naśladować.
@Zimaldzie ŻADNA sztuka walki nie daje ci znaczącej przewagi na gołe ręce vs. nóż. Kiedyś się spytałem kogoś dobrze wyszkolonego co zrobić jak zaatakuje mnie ktoś z nożem. Usłyszałem "Spi#rdalać".Taka jest prawda. O ile nie masz na sobie kolczugi (Metatron z YouTube nosi własnie na takie okazje), albo zbroi płytowej to walka z nożownikiem jest po prostu głupotą. Robi się to TYLKO I WYŁĄCZNIE jeśli ucieczka jest niemożliwa. I nawet wtedy prawdopodobnie wylądujesz w szpitalu.
@mooz I co zrobi trener boksu przeciw nożownikowi? Wyprowadzi jeden prosty i już ma 1-2 rany na ciele. Przed nożem nie zasłonisz się garda, bo każda, najlżejsza rana cię osłabia.No możesz robić uniki, ale sorry. Żeby mieć 70 lat i refleks lepszy od 20-latka nie wystarczy praca trenera. I oczywiście zdarzają się różne przypadki, szczególnie pod wpływem adrenaliny. Ale nie podawałbym ich w necie jako przykład.
@lasek0110
Zasadniczo MASZ rację, ale..
... większośc kozaków z kosami 1. nie jest szkolona w walce nożem 2. prędzej sobie zrobi krzywę niż komuś, bo jest pod wpływem. A wystarczy, że jeden dobry prosty dojdzie do nosa i potem co najwyżej macha na oślep, o ile nóz utrzyma.
Zdeterminowany nożownik dźgającyc z zaskoczenia to jedno. Mający dla dodania sobie odwagi zulik to drugie.
Telegraph opisał sytuację w szczegółach.
Tu nie napisano, że Dziadek był były wojskowym, co prawda w wojskach inżynieryjnych, ale choćby w ramach treningu podstawowego w armii brytyjskiej miał do czynienia z walką bagnetem i obroną przed nim ( jedyna armia która to robi do tej pory ). Dziadek zareagował odruchowo, napastnik zaskoczony, Jak mawiał albo Tyson, albo Ali - każdy ma jakąś teorię dopóki nie dostanie w ciosu w twarz. Dziadek trafił piewrszy, The End.
Głupiś. Zobaczył dziadka, pokazał lekceważąco nóż. A dziadek jak w miarę ma formę to pac jak muchę. Szok i koniec myślenia o nożu. Bo dziadek wie jak uderzyć. Mam kumpla sporo po 60ce co był kiedyś zwyczajnie łobuzem. Niedawno go dwóch kiboli napadło. Ludzie go odciągali, bo ich koszem na śmieci wyłamanym chciał dokończyć. Będzie miał sprawę prawdopodobnie chociaż jeden ma rzekomo zawiasy i chcą gadać
Obrona obroną, jego staż bokserski nie jest czymś nadzwyczajnym. Technicznie, walka wyglądała tak - podają zagraniczne gazety - uniknął pchnięcia nożem, po czym wymierzył dwa ciosy, prosty i sierpowy, napastnikowi, podbijając mu oko i rozbijając wargę.
Czego nie podaje większość gazet, a musiałem trochę pokopać, to fakt, że ten dziadek służył w Royal Marines przez 2 lata jako instruktor walk wręcz i na noże. Może to i niewiele, ale jak widać na obrazku wyżej, co się nauczył, to jego.
@lasek0110 Jestem fizycznie dość ofermowaty, nigdy nie miałem wiele wspólnego ze sportem - Twoim zdaniem jak wezmę nóż to mogę spokojnie zaszlachtować dowolnego komandosa, boksera czy karatekę, byle on miał gołe ręce? Fiu fiu, ale mam moc!
dziadek dobrze zrobił, jak ktoś włazi na cudzy teren to niech się liczy z tym że gospodarz będzie się bronił więc kolo ma szczęście że ma obitą jedynie gębe, bo jakby trafił na byłego gliniarza czy wojskowego to śmierć na miejscu bo ci się nie cykają.
W Polsce poszedł by siedzieć za naruszenie nietykalności cielesnej.
@Sauladonai Ja bym nie poszedł siedzieć, bo zabiłbym na miejscu śmiecia, a potem oprawił i zakopał w polach za miastem. Życzę powodzenia we włamywaniu się na moją posesję. Pozdrawiam!
@Sauladonai blablabla itd, skoro taka z ciebie ciota że nie umiesz obronić swojego tyłka na własnym podwórku to twój problem, a co do tego starszego pana brawa i to wielkie za sponiewieranie tego chłystka, wlazł gdzie nie powinien i dostał do gębie.
@Sauladonai https://plus.dziennikzachodni.pl/mozesz-zabic-wlamywacza-obrona-konieczna-po-nowemu/ar/12757886
Wszędzie pseudo znawcy.
nie pseudo znawcy tylko bylo mnostwo takich przypadkow gdzie ofiara byla karana za to ze sie bronila, jesli poprawili te paragrafy to dobrze, to jeden krok w dobra strone, jeszcze zeby odkorumpowali sady to moze problem ten by sie naprawde rozwiazal, byla kiedys grupka w bialymstoku co napadali ludzi a potem byli najnormalniej w swiecie uniewinniani bo mieli chody w sadzie wiec nawet jesli poprawili prawo to poki najgorsze lachudry chodza w togach to nic sie nie zmieni bo to prawo nawet dobre to nie bedzie egzekwowane, zwlaszcza wobec prostych ludzi ktorzy nie znaja prawa i nie beda wiedzieli jak sie sadzic z tymi dziwkami co siedza w temacie dlugo
@MSBS . Ty też się do nich zaliczasz. Nawet nie przeczytałeś tego co linkujesz. A jest tam takie zdanie:
>>Jest jedno „ale”. Odpowiedzialność karna jednak nam grozi, gdyby przekroczenie granic obrony koniecznej było „rażące”.
W wieku 72-lat zawodowy bokser jest zazwyczaj jakieś 30-40 lat na emeryturze. Musiałby nadal ostro trenować. Poza tym bardzo wątpliwe, że zawodowy bokser obroniłby się przed nożem. Nie uczą ich tego, a same machanie pięściami nic ci w tym nie pomoże. Już prędzej szybkość wynikająca z zawodu, ale tak jak mówię. Musiałby naprawdę ostro trenować całe życie, żeby w tym wieku to zadziałało. Na mój gust to kolejna durna, fejkowa opowiastka, która w dodatku moze kosztować kogoś życie, jak będzie chciał goscia naśladować.
Może równocześnie trenował kiedyś inne sztuki walki? Samoobronę?
A na emeryturze nie zrezygnował z treningów?
@Zimaldzie ŻADNA sztuka walki nie daje ci znaczącej przewagi na gołe ręce vs. nóż. Kiedyś się spytałem kogoś dobrze wyszkolonego co zrobić jak zaatakuje mnie ktoś z nożem. Usłyszałem "Spi#rdalać".Taka jest prawda. O ile nie masz na sobie kolczugi (Metatron z YouTube nosi własnie na takie okazje), albo zbroi płytowej to walka z nożownikiem jest po prostu głupotą. Robi się to TYLKO I WYŁĄCZNIE jeśli ucieczka jest niemożliwa. I nawet wtedy prawdopodobnie wylądujesz w szpitalu.
@mooz I co zrobi trener boksu przeciw nożownikowi? Wyprowadzi jeden prosty i już ma 1-2 rany na ciele. Przed nożem nie zasłonisz się garda, bo każda, najlżejsza rana cię osłabia.No możesz robić uniki, ale sorry. Żeby mieć 70 lat i refleks lepszy od 20-latka nie wystarczy praca trenera. I oczywiście zdarzają się różne przypadki, szczególnie pod wpływem adrenaliny. Ale nie podawałbym ich w necie jako przykład.
@lasek0110
Zasadniczo MASZ rację, ale..
... większośc kozaków z kosami 1. nie jest szkolona w walce nożem 2. prędzej sobie zrobi krzywę niż komuś, bo jest pod wpływem. A wystarczy, że jeden dobry prosty dojdzie do nosa i potem co najwyżej macha na oślep, o ile nóz utrzyma.
Zdeterminowany nożownik dźgającyc z zaskoczenia to jedno. Mający dla dodania sobie odwagi zulik to drugie.
Telegraph opisał sytuację w szczegółach.
Tu nie napisano, że Dziadek był były wojskowym, co prawda w wojskach inżynieryjnych, ale choćby w ramach treningu podstawowego w armii brytyjskiej miał do czynienia z walką bagnetem i obroną przed nim ( jedyna armia która to robi do tej pory ). Dziadek zareagował odruchowo, napastnik zaskoczony, Jak mawiał albo Tyson, albo Ali - każdy ma jakąś teorię dopóki nie dostanie w ciosu w twarz. Dziadek trafił piewrszy, The End.
Głupiś. Zobaczył dziadka, pokazał lekceważąco nóż. A dziadek jak w miarę ma formę to pac jak muchę. Szok i koniec myślenia o nożu. Bo dziadek wie jak uderzyć. Mam kumpla sporo po 60ce co był kiedyś zwyczajnie łobuzem. Niedawno go dwóch kiboli napadło. Ludzie go odciągali, bo ich koszem na śmieci wyłamanym chciał dokończyć. Będzie miał sprawę prawdopodobnie chociaż jeden ma rzekomo zawiasy i chcą gadać
@SamuelWolf
Czyli co? Gdyby ktoś zaczepił mnie wieczorem, taki, powiedzmyyy...byczek. A ja miałabym nóż, to miałabym jakieś szanse na obronę?
@dvdvdvv
Oj, chciałabym zobaczyć akcję z koszem!
@ZimaIdzie a umiesz nim machać,czy nie? Jeśli tak,to byś wygrał na powiedzmy ostrożnie 65%,jeśli nie to sorry ale twój los był by smutny.
Obrona obroną, jego staż bokserski nie jest czymś nadzwyczajnym. Technicznie, walka wyglądała tak - podają zagraniczne gazety - uniknął pchnięcia nożem, po czym wymierzył dwa ciosy, prosty i sierpowy, napastnikowi, podbijając mu oko i rozbijając wargę.
Czego nie podaje większość gazet, a musiałem trochę pokopać, to fakt, że ten dziadek służył w Royal Marines przez 2 lata jako instruktor walk wręcz i na noże. Może to i niewiele, ale jak widać na obrazku wyżej, co się nauczył, to jego.
@lasek0110 Jestem fizycznie dość ofermowaty, nigdy nie miałem wiele wspólnego ze sportem - Twoim zdaniem jak wezmę nóż to mogę spokojnie zaszlachtować dowolnego komandosa, boksera czy karatekę, byle on miał gołe ręce? Fiu fiu, ale mam moc!
niestety, dzisiaj jak sam się nie obronisz to guzik Ci pomogą
dziadek dobrze zrobił, jak ktoś włazi na cudzy teren to niech się liczy z tym że gospodarz będzie się bronił więc kolo ma szczęście że ma obitą jedynie gębe, bo jakby trafił na byłego gliniarza czy wojskowego to śmierć na miejscu bo ci się nie cykają.
Rzecz w tym, że trafił - dziadyga to były wojskowy, instruktor walki wręcz.
W Polsce ten dziadek dostałby wyrok za tę obronę. Takie mamy wykonanie prawa.