Z Wikipedii: "W eurowyborach w 2009 w gminie padł rekord poparcia dla Samoobrona RP - 41,39% głosów. Prawie wszystkie głosy padły na byłego posła Marka Wojterę." Dziwne miejsce, dziwni ludzie. To jest kilkanaście kilometrów od Łęczycy, siedziby diabła Boruty, może to przez to?
@pokos Dlaczego dziwni ludzie? To że jest oskarżony (niewinny na chwilę obecną) to nie oznacza że był złym wójtem, że był złym zarządcą regionu.
Co do głosów, znam kilka takich miejsc w Polsce gdzie jeden kandydat ma wyraźną przewagę, wszystko przez to że dba o region czy też miasto, dba o mieszkańców, zna ich potrzeby, wie w co zainwestować żeby region się rozwijał, przez to ma wysokie poparcie.
Pragnę zauważyć że prezydent Łodzi SKAZANA prawomocnym wyrobkiem za poświadczenie nieprawdy właśnie wygrała kolejną kadencję. SKAZANA za poświadczenie nieprawdy dostała 70% głosów w wyborach i to nie na jakiejś wiosce tylko w mieście wojewódzkim.
Różnica między nią a nim jest taki, że ona popełniła wykroczenie a on przestępstwa. Jak przejdziesz na czerwonym świetle albo źle wypełnisz PIT to będziesz na jej poziomie.
@~fsfvdsfwe
Nie całkiem - Zdanowska została skazana za przestępstwo umyślne z tym, że jej zachowanie zdawało się wynikać raczej z nonszalanckiego stosunku do prawa i pisania prawdy w dokumentach. Po prostu "naciągnęła" rzeczywistość, ale literalnie zostało to zakwalifikowane jako przestępstwo umyślne, bo tym było.
Bank udzielający kredytu nie miał pretensji, do wyłudzenia nie doszło, sędzia skazująca sama podkreślała, że charakter przestępstwa jest formalny. Boli, że Zdanowska gdyby pomyślała to inaczej wypełniłaby papiery i byłoby dobrze - wpierw jednak koniecznym byłoby uznać, że papiery należy wypełniać zgodnie z prawdą nawet jak kosztuje to więcej pracy.
Sprawa o Zdanowskiej niedobrze świadczy, bo nawet, jeśli nie doszło do przekrętu i przestępstwo ma charakter formalny to ktoś z takim stosunkiem do dokumentów nie powinien być urzędnikiem. Zwyczajnie się nie godzi.
Pompowanie jednak sprawy przez bufonów z PiSu, którzy co rusz grożą, że mandat Zdanowskiej wygaszą, choć nie wygasili od roku mandatu prezydent Rabki jest żałosnym żartem - przy czym w tym drugim wypadku nie ma przestępstwa formalnego a przewlekanie przekazywania skarg na samą siebie do WSA i utrudnianie dostępu do informacji. Uczciwości od PiS jednak trudno wymagać, bo to zbyt wiele.
@Paszko_Rymbaba A wiesz czemu bank nie miał pretensji? Bo zupełnym "przypadkiem", sprawa była załatwiana w Banku Pocztowym, gdzie wiceprezesem był Szymon Midera (znajomy Zdanowskiej), który podpisał się pod decyzją o przyznaniu kredytu, a dyrektorem oddziału była Liliana Hanuszkiewicz (koleżanka ze szkoły partnera Zdanowskiej) , która parafowała wniosek. I znów zupełnym "przypadkiem" w roku 2011 pan Midera zostaje szefem społecznych doradców Zdanowskiej (nadal będąc dyrektorem banku), a rok później pani Hanuszkiewicz zostaje zatrudniona w urzędzie miasta jako główny specjalista w biurze obsługi inwestora i współpracy z zagranicą.
A zobacz kto jest prezesem łódzkiego portu lotniczego. Pani Midera :D Przypadek?
Zdanowska zapomniała, albo nie wiedziała, że ją prześwietlą przed objęciem stanowiska i wyszło. Wyszło i się ciągnęło. Najpierw powiedziała, że to kłamstwo i nic takiego nie miało miejsca. Potem, że nie działała ze świadomością łamania prawa. Potem na fali awantury PiSu z sądami, próbowano podważyć decyzję sędziego, zarzucając mu stronniczość i żądając zmiany, oraz próbując wmieszać UE w to. Nie wyszło. Teraz to w ogóle walić prawo, bo łodzianie decydują, a kto uważa inaczej, ten pisowska świnia, próbująca zrobic zamach stanu.
Dla mnie żałosne od początku do końca.
W Łodzi panuje polityka gówna zawiniętego w sreberko. Głupi ludzie podniecają się inwestycjami, które powstają masowo. Są nowe, ładne i to wystarczy. Przepłącone? Nie szkodzi, jak się robi, to musi kosztować. Są zrobione wadliwie? Nie szkodzi, nikt nie jest idealny, poprawi się. Niefunkcjonalne? Nie szkodzi, ważne że coś się robi.
Miasto zadłużone, zakorkowane i zasyfione. Brak kasy na podstawowe rzeczy jak sprawność służb komunalnych. Czynsze poszły w górę. Rok temu zniesiono zniżki dla dzieci na ośrodkach miejskich (oczywiście na wybory przyznano dzieciakom pakiet zniżkowy), dookoła centrum chodniki to ruina, a administracjom miasto odmawia remontów, bo nie ma pieniędzy. Po miesiącach chaosu z niepotrzebną rewolucją mpk, przy wyborach zarządzono zniżkę na bilety (właściwie przedłużenie czasu trwania), choć korki są cały czas.
Ludzie mają to gdzieś. Z idiotami nie wygrasz, w końcu demokracja. Miasto się wyludnia powoli, więc w końcu zostaną sami fani Hanki i będą utrzymywać jej zabawę we władzę.
@~miasto_UĆ
O ile mi wiadomo (nie jestem prawnikiem) KK 271 - literalnie przestępstwo, choć z tego, co wiem to praktyka orzecznicza jest raczej taka, że przypadek Zdanowskiej jako osoby prywatnej ( a taki status miała poświadczając nieprawdę ) nie kwalifikuje się do tego paragrafu.
@ Wojtek1291
To raczej reguła ludzie wpływowi mają wpływowych znajomych, miała i Zdanowska. Zatrudniają na stanowiskach odpowiedzialnych również ludzi, których choć trochę znają, bo chodzi o późniejszą jakość współpracy i jest to praktyka bardzo szeroka. Problemem np. sytuacji w której Kaczyński usadzaja Jurgiela na stanowisko ministra rolnictwa nie polega na tym, że Kaczyński zna się z Jurgielem tylko na tym, że zatrudnił kolesia, który nie ma pojęcia o rolnictwie - nie wystarczy wyglądać jak burak, aby rozumieć interesy producentów buraków.
Bank jest pragmatyczny i nie robi problemów bo nie było problemów ze spłatą kredytu i to dotyczy to wszystkich, którzy pobrali kredyty bez względu na znajomość z dyrektorem - gdyby nie spłaciła to nie jestem przekonany, czy pomagałaby jej koleżanka z banku, bo raczej podejrzewam, ze nikt z banku nie przyznałby się do kolerzeństwa. Rządów Zdanowskiej nie oceniam bo jestem spoza Łodzi a jedyne, co widzę to, że komunikacją się w Łodzi poprawia. Jednak otwartą kwestią na ile jest to zasługa Zdanowskiej, na ile unijnej kasy a na ile jakiegoś nieznanego ogółowi urzędnika lub urzędników którzy mrówczo załatwiają dotacje i prowadzą proces. Nie lubię przeceniać burmistrzów za inwestycje, można ich doceniać najwyżej za wizję, odwagę i dobór współpracowników.
Oczywiście naciąganie w dokumentach jest naganne a jako, że dotyczy urzędnika szczególnie brzydkie, ale przypadek Zdanowskiej jest naprawdę w tym kraju z kategorii "lekkich". Zapytaj sam siebie, ilu znasz ludzi, którzy np. ściągali samochody z Niemiec i zaniżali cenę, aby nie zapłacić akcyzy? Jeśli ktoś tak zrobił a zostałby tak surowo osądzony jak Zdanowska to skończyłoby się nie na grzywnie a na pozbawieniu wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
O ile wiem, to Zdanowska starała się o certyfikat dostępu do informacji niejawnej i na tą okoliczność została bardzo szczegółowo prześwietlona i znaleziono coś, za co można było ją symbolicznie powiesić. Ja tej kobiety nie chciałbym bronić, bo nie wiem, kto to jest a naciągactwo mi się nie podoba, jednak Zdanowska to jest dla mnie pewien obrazek i to nie jako sama Zdanowska a w szerszym kontekście całego kraju. Bo pełny obrazek wygląda tak, że dyspozycyjne służby państwowe prześwietlają jak przez lupę i bardzo ostrymi kryteriami kandydatów opozycji a swoich "problemowców" omijają łukiem. To jest prawdziwy problem. Nie Zdanowska ani ta żałosna prezydent Rabki a sposób funkcjonowania państwa i polityczny gnój tolerowany przez obywateli. To taki sposób postępowania, jak Kamińskiego, który zamyka przy kamerach Sawicka ( której też nie bronię ), której sprawa jest klecona na zasadzie "sklećmy cokolwiek i z czegokolwiek choćby na Sawicką, bo na Schetynę nie wyszło" i twierdzi, że chodzi o to, aby ludzie wiedzieli na kogo głosują a w tym samym czasie komuś w prokuraturze "spadają papiery z biurka" na ministra Lipca i to tak dziwnie, że zatrzymanie jest dopiero po wyborach - przypomnę, że chodzi o PiSowskiego ministra, który domagał się ordynarnie łapów za ustawki i na którego nic nie szykowane nie było, tylko się przypadkiem "nagrał" przy okazji innej sprawy i nie można było pod dywan zamieść, bo za dużo ludzi o tym wiedziało. Chodzi o Ziobrę, który mając sprawę z Newsweekiem opisującym jak na studiach kapował kolegów odgraża się sądem a później papiery ze starymi zeznaniami Ziobry są wysyłane do zarządzanego przez niego ministerstwa celem "weryfikacji" i tam giną bezpowrotnie a nikt się tym nie interesuje. W kraju jest syf, bo ludzie to zwyczajnie tolerują.
@edzsledz
to ze siedzi w areszcie oznacza ze byl "zlym" czlowiekiem co nie jest rownoznaczne z byciem zlym zarzadca.
w democie nie jest powiedziane za co go aresztowano, powody moga byc calkowicie nie zwiazane z jego obowiazkami jako wojta. warto zauwazyc fakt ze gosc siedzi w areszcie a nie w wiezieniu. czyli z punktu widzenia prawa, wciaz jest niewinny, jest tylko o o cos podejrzewany.
@daro97
w areszcie zazwyczaj sie siedzi za podejrzenie popelnienia przestepstwa
I dlatego mamy to co mamy. Z kraju uciekło 3 miliony ludzi głównie młodych i wykształconych . Większość znanych mi ludzi uważa ze żyje się tu źle . Do tego ortodoksyjni katolicy zrobili tu po ostatnich wyborach zamiast naprawiać to co jest zrypane robią jeszcze większe piekło i kradną z ojcem dyrektorem. Tak to jest gdy dużą część kraju stanowi wiejska żulia z cwaniakami i pseudo wykształconymi dziećmi jakie nie potrafią samodzielnie myśleć zastępując wiedze wiarą
ja pindole ortodoksyjni katolicy...
co to jest ortodoksyjny katolik?
ogarnij sie człecze bo wzgledem twego widzi misie 50 lat temuto byli sami ortodoksy
@greggor Jeśli przestępstwa nie miały bezpośredniego wpływu na wyborców, to mogli tego nie odczuć, mogą uznawać go za odpowiednią osobę na tym stanowisku. Mogą też mieć udziały i na tym korzystają ;)
Jak zostanie skazany za popełnienie przestępstwa, to zgodnie z prawem nie może pełnić już żadnej funkcji państwowej i wyleci. Wtedy wyborcy nie mają nic do gadania. Póki go nie skazano, to ma takie same prawa jak każdy inny kandydat, a konsekwencje jego czynów oceni sąd, a nie wyborcy. Najwyżej wybory zostaną powtórzone albo jego stanowisko obejmie wiceprezydent.
@zupek To czy komuś coś udowodniono to zupełnie co innego czy ktoś jest winny. a przy czymś takim lepiej dmuchać na zimne. przynajmniej robią tak inteligentni ludzie. Ciekaw jestem czy wszedł byś w spółkę z gościem jaki okradł poprzedniego wspólnika...większość normalnych nie ... a ci co wchodzą to albo naiwni albo cwaniaki jakie są przekonane ze sami go wyrolują
@Sroka1990 Dlaczego chcesz odbierać komuś wszystkie prawa przed zapadnięciem wyroku? Czy wystarczy oskarżyć kogoś o gwałt aby stracił możliwość kandydowania na stanowisko państwowe? Nawet gdy po wyborach okaże się to kłamstwem, jego szansa przepadnie i karierę ma mocno zaburzoną.
Mamy domniemanie niewinności, dopóki nie udowodnili mu popełnienia przestępstwa, to może kandydować. Głosują na niego ludzie, którym jego rządy odpowiadają, niekoniecznie muszą znać detale jego działalności. Ostatecznie gdy zostanie skazany, to straci tą funkcję i stanowisko obejmie ktoś inny, więc gdzie leży problem? Stonoga też był oskarżany o kradzieże i gwałty bezpośrednio przed wyborami, też był aresztowany, a wszystko okazało się jakimiś wymysłami i anonimowymi, bezpodstawnymi donosami (ciekawe komu zawadzał).
Jeśli siedzi w areszcie to znaczy że prokurator ma na niego mocny materiał, który przekonał sąd do zastosowania aresztu. A więc prawdopodobieństwo winy i skazania jest wysokie. Po drugie jest kwestia czysto praktyczna, siedząc za kratami zwyczajnie nie jest w stanie wykonywać mandatu. Po trzecie jest kwestia reputacji gminy, a to widocznie nie zaprząta głów tamtejszej ludności, dziwne.
@pokos
To znaczy tylko tyle, że ziobrowata prokuratura usiłowała utrącić niePiSowego kandydata. A przede wszystkim - to mieszkańcy tej gminy najlepiej wiedzą ile jest prawdy w zarzutach.
W łodzi nie było, żadnego przestępstwa tylko grzywna.
A tu na razie mowa o oskarżeniach - jeśli zapadnie wyrok to osoba będzie winna przestępstwa a to bardzo duża różnica.
Ja tu nie widze problemu. Ileża to razy ludzie bronili posadzonego, a nawet skazanego księdza za pedofilię czy gwałt? I co? Ano nic. Ludzie kalkulują prosto. Jest swojak, to będę na niego głosować. A skazało to złe państwo, które jest dla nas obce i my go ni chcemy. PIS, który okaleczył państwo w ciągu ostatnich 3 lat działa dokładnie tak samo. Podważył wszystko co było do podważenia, a teraz to samo dzieje się po za nim i skandal. Raz otwartej furtki prawnej nie da się zaryglować. Dlatego sprawa z Daszyny czy Zdanowskiej jest tylko pokłosiem ignorancji politycznej i prawnej PISu.
Zdanowska SKAZANA prawomocnie- ale o co chodzi? To tylko wykroczenie. To nagonka pisiorów! #zdanowskajestsuper
Jakiś ziomek wójt ma postawione zarzuty, nawet nie było rozprawy (domniemanie niewinności)- olaboga! Jak można na takiego głosować? #ciemnynarodpl
Niech ten aresztowany wójt załyży koszulkę z napisem "konstytucja" to mu TVN taką kampanię rozkręci że 110% głosów dostanie w drugiej turze :D
Podwójne standardy w tym kraju to już taka jakby nowa tradycja...
Może poczekamy aż zostanie skazany? Był przypadek urzędnika co został wyprowadzony w kajdankach z urzędu, bo zdobyto nagranie z kamery jak ktoś dał mu kopertę pełną kasy na ulicy, jak się później okazało to był jego kumpel ze studiów, któremu pożyczył kasę na samochód.
Tylko teraz kwestia tego co z tego że siedzi w areszcie i co z tego że został oskarżony? Ludzie skreślają człowieka przed oficjalnym wyrokiem sądu a w Polsce przecież prawo mówi jasno że mamy domniemać niewinności człowieka do momentu w którym zostanie on prawomocnie skazany, nie odwrotnie. Nie mówiąc już o tym że patrząc na przestępstwa o jakie został oskarżony to robił wszystko dla swoich ludzi, mieszkańców, tylko w niestety w zły sposób :). Bądź co bądź pod względem dobra dla ludzi większość obiecujących góry a wypinających dupę ze stojącym klockiem w kształcie tej góry polityków powinno się od Niego uczyć. Pod spodem zostawiam fragment artykułu odnoście oskarżenia.
"Zbigniew W. jest oskarżony o popełnienie 92 przestępstw w tym m.in. milionowe wyłudzenia w latach 2013-2017 z dopłat do działalności rolniczej w ramach dopłat bezpośrednich czy kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą."
tacy sa właśnie polacy idioci i debile będą wszystkich pouczać i machac szabelka a sami przygłupi i debile z wielkimi ryjami i pretensjonalnym podejsciem
Z Wikipedii: "W eurowyborach w 2009 w gminie padł rekord poparcia dla Samoobrona RP - 41,39% głosów. Prawie wszystkie głosy padły na byłego posła Marka Wojterę." Dziwne miejsce, dziwni ludzie. To jest kilkanaście kilometrów od Łęczycy, siedziby diabła Boruty, może to przez to?
@pokos Dlaczego dziwni ludzie? To że jest oskarżony (niewinny na chwilę obecną) to nie oznacza że był złym wójtem, że był złym zarządcą regionu.
Co do głosów, znam kilka takich miejsc w Polsce gdzie jeden kandydat ma wyraźną przewagę, wszystko przez to że dba o region czy też miasto, dba o mieszkańców, zna ich potrzeby, wie w co zainwestować żeby region się rozwijał, przez to ma wysokie poparcie.
To znaczy , że ma dużą rodzinę.
92 zarzuty wymuszeń na dotację, które spowodowały rozwój gminy. Stąd taka liczba głosów.
Pragnę zauważyć że prezydent Łodzi SKAZANA prawomocnym wyrobkiem za poświadczenie nieprawdy właśnie wygrała kolejną kadencję. SKAZANA za poświadczenie nieprawdy dostała 70% głosów w wyborach i to nie na jakiejś wiosce tylko w mieście wojewódzkim.
Różnica między nią a nim jest taki, że ona popełniła wykroczenie a on przestępstwa. Jak przejdziesz na czerwonym świetle albo źle wypełnisz PIT to będziesz na jej poziomie.
@~fsfvdsfwe
Nie całkiem - Zdanowska została skazana za przestępstwo umyślne z tym, że jej zachowanie zdawało się wynikać raczej z nonszalanckiego stosunku do prawa i pisania prawdy w dokumentach. Po prostu "naciągnęła" rzeczywistość, ale literalnie zostało to zakwalifikowane jako przestępstwo umyślne, bo tym było.
Bank udzielający kredytu nie miał pretensji, do wyłudzenia nie doszło, sędzia skazująca sama podkreślała, że charakter przestępstwa jest formalny. Boli, że Zdanowska gdyby pomyślała to inaczej wypełniłaby papiery i byłoby dobrze - wpierw jednak koniecznym byłoby uznać, że papiery należy wypełniać zgodnie z prawdą nawet jak kosztuje to więcej pracy.
Sprawa o Zdanowskiej niedobrze świadczy, bo nawet, jeśli nie doszło do przekrętu i przestępstwo ma charakter formalny to ktoś z takim stosunkiem do dokumentów nie powinien być urzędnikiem. Zwyczajnie się nie godzi.
Pompowanie jednak sprawy przez bufonów z PiSu, którzy co rusz grożą, że mandat Zdanowskiej wygaszą, choć nie wygasili od roku mandatu prezydent Rabki jest żałosnym żartem - przy czym w tym drugim wypadku nie ma przestępstwa formalnego a przewlekanie przekazywania skarg na samą siebie do WSA i utrudnianie dostępu do informacji. Uczciwości od PiS jednak trudno wymagać, bo to zbyt wiele.
Paszko_Rymbaba 24 października 2018 o 13:14 To w końcu łodzianie wybrali skazanego za umyślne PRZESTĘPSTWO czy WYKROCZENIE?.
@Paszko_Rymbaba A wiesz czemu bank nie miał pretensji? Bo zupełnym "przypadkiem", sprawa była załatwiana w Banku Pocztowym, gdzie wiceprezesem był Szymon Midera (znajomy Zdanowskiej), który podpisał się pod decyzją o przyznaniu kredytu, a dyrektorem oddziału była Liliana Hanuszkiewicz (koleżanka ze szkoły partnera Zdanowskiej) , która parafowała wniosek. I znów zupełnym "przypadkiem" w roku 2011 pan Midera zostaje szefem społecznych doradców Zdanowskiej (nadal będąc dyrektorem banku), a rok później pani Hanuszkiewicz zostaje zatrudniona w urzędzie miasta jako główny specjalista w biurze obsługi inwestora i współpracy z zagranicą.
A zobacz kto jest prezesem łódzkiego portu lotniczego. Pani Midera :D Przypadek?
Zdanowska zapomniała, albo nie wiedziała, że ją prześwietlą przed objęciem stanowiska i wyszło. Wyszło i się ciągnęło. Najpierw powiedziała, że to kłamstwo i nic takiego nie miało miejsca. Potem, że nie działała ze świadomością łamania prawa. Potem na fali awantury PiSu z sądami, próbowano podważyć decyzję sędziego, zarzucając mu stronniczość i żądając zmiany, oraz próbując wmieszać UE w to. Nie wyszło. Teraz to w ogóle walić prawo, bo łodzianie decydują, a kto uważa inaczej, ten pisowska świnia, próbująca zrobic zamach stanu.
Dla mnie żałosne od początku do końca.
W Łodzi panuje polityka gówna zawiniętego w sreberko. Głupi ludzie podniecają się inwestycjami, które powstają masowo. Są nowe, ładne i to wystarczy. Przepłącone? Nie szkodzi, jak się robi, to musi kosztować. Są zrobione wadliwie? Nie szkodzi, nikt nie jest idealny, poprawi się. Niefunkcjonalne? Nie szkodzi, ważne że coś się robi.
Miasto zadłużone, zakorkowane i zasyfione. Brak kasy na podstawowe rzeczy jak sprawność służb komunalnych. Czynsze poszły w górę. Rok temu zniesiono zniżki dla dzieci na ośrodkach miejskich (oczywiście na wybory przyznano dzieciakom pakiet zniżkowy), dookoła centrum chodniki to ruina, a administracjom miasto odmawia remontów, bo nie ma pieniędzy. Po miesiącach chaosu z niepotrzebną rewolucją mpk, przy wyborach zarządzono zniżkę na bilety (właściwie przedłużenie czasu trwania), choć korki są cały czas.
Ludzie mają to gdzieś. Z idiotami nie wygrasz, w końcu demokracja. Miasto się wyludnia powoli, więc w końcu zostaną sami fani Hanki i będą utrzymywać jej zabawę we władzę.
@~miasto_UĆ
O ile mi wiadomo (nie jestem prawnikiem) KK 271 - literalnie przestępstwo, choć z tego, co wiem to praktyka orzecznicza jest raczej taka, że przypadek Zdanowskiej jako osoby prywatnej ( a taki status miała poświadczając nieprawdę ) nie kwalifikuje się do tego paragrafu.
@ Wojtek1291
To raczej reguła ludzie wpływowi mają wpływowych znajomych, miała i Zdanowska. Zatrudniają na stanowiskach odpowiedzialnych również ludzi, których choć trochę znają, bo chodzi o późniejszą jakość współpracy i jest to praktyka bardzo szeroka. Problemem np. sytuacji w której Kaczyński usadzaja Jurgiela na stanowisko ministra rolnictwa nie polega na tym, że Kaczyński zna się z Jurgielem tylko na tym, że zatrudnił kolesia, który nie ma pojęcia o rolnictwie - nie wystarczy wyglądać jak burak, aby rozumieć interesy producentów buraków.
Bank jest pragmatyczny i nie robi problemów bo nie było problemów ze spłatą kredytu i to dotyczy to wszystkich, którzy pobrali kredyty bez względu na znajomość z dyrektorem - gdyby nie spłaciła to nie jestem przekonany, czy pomagałaby jej koleżanka z banku, bo raczej podejrzewam, ze nikt z banku nie przyznałby się do kolerzeństwa. Rządów Zdanowskiej nie oceniam bo jestem spoza Łodzi a jedyne, co widzę to, że komunikacją się w Łodzi poprawia. Jednak otwartą kwestią na ile jest to zasługa Zdanowskiej, na ile unijnej kasy a na ile jakiegoś nieznanego ogółowi urzędnika lub urzędników którzy mrówczo załatwiają dotacje i prowadzą proces. Nie lubię przeceniać burmistrzów za inwestycje, można ich doceniać najwyżej za wizję, odwagę i dobór współpracowników.
Oczywiście naciąganie w dokumentach jest naganne a jako, że dotyczy urzędnika szczególnie brzydkie, ale przypadek Zdanowskiej jest naprawdę w tym kraju z kategorii "lekkich". Zapytaj sam siebie, ilu znasz ludzi, którzy np. ściągali samochody z Niemiec i zaniżali cenę, aby nie zapłacić akcyzy? Jeśli ktoś tak zrobił a zostałby tak surowo osądzony jak Zdanowska to skończyłoby się nie na grzywnie a na pozbawieniu wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
O ile wiem, to Zdanowska starała się o certyfikat dostępu do informacji niejawnej i na tą okoliczność została bardzo szczegółowo prześwietlona i znaleziono coś, za co można było ją symbolicznie powiesić. Ja tej kobiety nie chciałbym bronić, bo nie wiem, kto to jest a naciągactwo mi się nie podoba, jednak Zdanowska to jest dla mnie pewien obrazek i to nie jako sama Zdanowska a w szerszym kontekście całego kraju. Bo pełny obrazek wygląda tak, że dyspozycyjne służby państwowe prześwietlają jak przez lupę i bardzo ostrymi kryteriami kandydatów opozycji a swoich "problemowców" omijają łukiem. To jest prawdziwy problem. Nie Zdanowska ani ta żałosna prezydent Rabki a sposób funkcjonowania państwa i polityczny gnój tolerowany przez obywateli. To taki sposób postępowania, jak Kamińskiego, który zamyka przy kamerach Sawicka ( której też nie bronię ), której sprawa jest klecona na zasadzie "sklećmy cokolwiek i z czegokolwiek choćby na Sawicką, bo na Schetynę nie wyszło" i twierdzi, że chodzi o to, aby ludzie wiedzieli na kogo głosują a w tym samym czasie komuś w prokuraturze "spadają papiery z biurka" na ministra Lipca i to tak dziwnie, że zatrzymanie jest dopiero po wyborach - przypomnę, że chodzi o PiSowskiego ministra, który domagał się ordynarnie łapów za ustawki i na którego nic nie szykowane nie było, tylko się przypadkiem "nagrał" przy okazji innej sprawy i nie można było pod dywan zamieść, bo za dużo ludzi o tym wiedziało. Chodzi o Ziobrę, który mając sprawę z Newsweekiem opisującym jak na studiach kapował kolegów odgraża się sądem a później papiery ze starymi zeznaniami Ziobry są wysyłane do zarządzanego przez niego ministerstwa celem "weryfikacji" i tam giną bezpowrotnie a nikt się tym nie interesuje. W kraju jest syf, bo ludzie to zwyczajnie tolerują.
fakt ze siedzi w areszcie nie oznacza ze byl zlym wojtem
@mieteknapletek Po takim tekscie tracę wiarę w ludzi i ich zdrowy rozum
@mieteknapletek, skoro nie mieści się w ramach prawa to jednak chyba dobry nie był?
@edzsledz W areszcie nie siedzi się za popełnienie przestępstwa. Przynajmniej nie zawsze.
@edzsledz
to ze siedzi w areszcie oznacza ze byl "zlym" czlowiekiem co nie jest rownoznaczne z byciem zlym zarzadca.
w democie nie jest powiedziane za co go aresztowano, powody moga byc calkowicie nie zwiazane z jego obowiazkami jako wojta. warto zauwazyc fakt ze gosc siedzi w areszcie a nie w wiezieniu. czyli z punktu widzenia prawa, wciaz jest niewinny, jest tylko o o cos podejrzewany.
@daro97
w areszcie zazwyczaj sie siedzi za podejrzenie popelnienia przestepstwa
@mieteknapletek
Tam co drugi umoczony w wyłudzaniu pieniędzy z dopłat bezpośrednich, więc nie ma się co dziwić.
W tym kraju każdy kombinuje jak może, od takiego wójta po ojca dyrektora. Czego się dziwicie, na każdego coś by się znalazło :-)
I dlatego mamy to co mamy. Z kraju uciekło 3 miliony ludzi głównie młodych i wykształconych . Większość znanych mi ludzi uważa ze żyje się tu źle . Do tego ortodoksyjni katolicy zrobili tu po ostatnich wyborach zamiast naprawiać to co jest zrypane robią jeszcze większe piekło i kradną z ojcem dyrektorem. Tak to jest gdy dużą część kraju stanowi wiejska żulia z cwaniakami i pseudo wykształconymi dziećmi jakie nie potrafią samodzielnie myśleć zastępując wiedze wiarą
ja pindole ortodoksyjni katolicy...
co to jest ortodoksyjny katolik?
ogarnij sie człecze bo wzgledem twego widzi misie 50 lat temuto byli sami ortodoksy
Znaczy: Dobry jest!
Potrafi pokonać trudności.
Głupota? Ignorancja? Chęć udziału w zyskach? Nie, to demokracja!
@greggor Jeśli przestępstwa nie miały bezpośredniego wpływu na wyborców, to mogli tego nie odczuć, mogą uznawać go za odpowiednią osobę na tym stanowisku. Mogą też mieć udziały i na tym korzystają ;)
Jak zostanie skazany za popełnienie przestępstwa, to zgodnie z prawem nie może pełnić już żadnej funkcji państwowej i wyleci. Wtedy wyborcy nie mają nic do gadania. Póki go nie skazano, to ma takie same prawa jak każdy inny kandydat, a konsekwencje jego czynów oceni sąd, a nie wyborcy. Najwyżej wybory zostaną powtórzone albo jego stanowisko obejmie wiceprezydent.
Ludzie, którzy głosują na ... zdrajców, oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami".
George Orwell
@zupek To czy komuś coś udowodniono to zupełnie co innego czy ktoś jest winny. a przy czymś takim lepiej dmuchać na zimne. przynajmniej robią tak inteligentni ludzie. Ciekaw jestem czy wszedł byś w spółkę z gościem jaki okradł poprzedniego wspólnika...większość normalnych nie ... a ci co wchodzą to albo naiwni albo cwaniaki jakie są przekonane ze sami go wyrolują
A gdzie zasada domniemania niewinności?
@rafbwad . W polityce nie obowiązuje.
No i jeszcze ma tu obrońców. Masakra.
To znaczy , że tacy jesteśmy. Jesteśmy złodziejami, oszustami, zdrajcami itd, itp. Całe szczęście nie wszyscy.
@Sroka1990 Dlaczego chcesz odbierać komuś wszystkie prawa przed zapadnięciem wyroku? Czy wystarczy oskarżyć kogoś o gwałt aby stracił możliwość kandydowania na stanowisko państwowe? Nawet gdy po wyborach okaże się to kłamstwem, jego szansa przepadnie i karierę ma mocno zaburzoną.
Mamy domniemanie niewinności, dopóki nie udowodnili mu popełnienia przestępstwa, to może kandydować. Głosują na niego ludzie, którym jego rządy odpowiadają, niekoniecznie muszą znać detale jego działalności. Ostatecznie gdy zostanie skazany, to straci tą funkcję i stanowisko obejmie ktoś inny, więc gdzie leży problem? Stonoga też był oskarżany o kradzieże i gwałty bezpośrednio przed wyborami, też był aresztowany, a wszystko okazało się jakimiś wymysłami i anonimowymi, bezpodstawnymi donosami (ciekawe komu zawadzał).
Poza tym:
jest OSKARŻONY i siedzie w ARESZCIE.
To nie znaczy skazany, winny...
Jeśli siedzi w areszcie to znaczy że prokurator ma na niego mocny materiał, który przekonał sąd do zastosowania aresztu. A więc prawdopodobieństwo winy i skazania jest wysokie. Po drugie jest kwestia czysto praktyczna, siedząc za kratami zwyczajnie nie jest w stanie wykonywać mandatu. Po trzecie jest kwestia reputacji gminy, a to widocznie nie zaprząta głów tamtejszej ludności, dziwne.
@pokos
To znaczy tylko tyle, że ziobrowata prokuratura usiłowała utrącić niePiSowego kandydata. A przede wszystkim - to mieszkańcy tej gminy najlepiej wiedzą ile jest prawdy w zarzutach.
A gdzie tak nie ma? Adamczyk również powalczy w 2 turze o prezydenta Gdańska. Łódź to samo.
"Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim – nisko się kłaniacie."
- Mikołaj Rej (1505–1569) – polski poeta, prozaik i działacz reformacyjny.
Prawie jak w łodzi ;P
W łodzi nie było, żadnego przestępstwa tylko grzywna.
A tu na razie mowa o oskarżeniach - jeśli zapadnie wyrok to osoba będzie winna przestępstwa a to bardzo duża różnica.
Ja tu nie widze problemu. Ileża to razy ludzie bronili posadzonego, a nawet skazanego księdza za pedofilię czy gwałt? I co? Ano nic. Ludzie kalkulują prosto. Jest swojak, to będę na niego głosować. A skazało to złe państwo, które jest dla nas obce i my go ni chcemy. PIS, który okaleczył państwo w ciągu ostatnich 3 lat działa dokładnie tak samo. Podważył wszystko co było do podważenia, a teraz to samo dzieje się po za nim i skandal. Raz otwartej furtki prawnej nie da się zaryglować. Dlatego sprawa z Daszyny czy Zdanowskiej jest tylko pokłosiem ignorancji politycznej i prawnej PISu.
Pewnie ma dużą rodzinę, spore grono znajomych i przyjaciół a także grupę wspólników.
Zdanowska SKAZANA prawomocnie- ale o co chodzi? To tylko wykroczenie. To nagonka pisiorów! #zdanowskajestsuper
Jakiś ziomek wójt ma postawione zarzuty, nawet nie było rozprawy (domniemanie niewinności)- olaboga! Jak można na takiego głosować? #ciemnynarodpl
Niech ten aresztowany wójt załyży koszulkę z napisem "konstytucja" to mu TVN taką kampanię rozkręci że 110% głosów dostanie w drugiej turze :D
Podwójne standardy w tym kraju to już taka jakby nowa tradycja...
@paki88 Wykroczenie z KK?
Może poczekamy aż zostanie skazany? Był przypadek urzędnika co został wyprowadzony w kajdankach z urzędu, bo zdobyto nagranie z kamery jak ktoś dał mu kopertę pełną kasy na ulicy, jak się później okazało to był jego kumpel ze studiów, któremu pożyczył kasę na samochód.
Tylko teraz kwestia tego co z tego że siedzi w areszcie i co z tego że został oskarżony? Ludzie skreślają człowieka przed oficjalnym wyrokiem sądu a w Polsce przecież prawo mówi jasno że mamy domniemać niewinności człowieka do momentu w którym zostanie on prawomocnie skazany, nie odwrotnie. Nie mówiąc już o tym że patrząc na przestępstwa o jakie został oskarżony to robił wszystko dla swoich ludzi, mieszkańców, tylko w niestety w zły sposób :). Bądź co bądź pod względem dobra dla ludzi większość obiecujących góry a wypinających dupę ze stojącym klockiem w kształcie tej góry polityków powinno się od Niego uczyć. Pod spodem zostawiam fragment artykułu odnoście oskarżenia.
"Zbigniew W. jest oskarżony o popełnienie 92 przestępstw w tym m.in. milionowe wyłudzenia w latach 2013-2017 z dopłat do działalności rolniczej w ramach dopłat bezpośrednich czy kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą."
Nasz chłop! Lepszych nie ma:-)
oszustwo jak i w warszawie
Debilstwo Polaków!
Dlaczego zamazana twarz jak kandydował? Nie można pokazać kandydata?
jeśli nie zapadł wyrok to należy domniemywać niewinność.
"Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami." George Orwell
Może PAD go ułaskawi, bo lubi ułaskawiać kryminalistów, żeby mogli piastować ważne funkcje.
Są równi i równiejsi.....niestety
a w Olsztynie Małkowski
Typowi wyborcy platformy partii złodziejów i oszustów niestety sporo ich w Polsce jeszcze
Widocznie ludzie albo nie wierzą w zarzuty, albo uważają je za bzdurne. Co w tym dziwnego?
demot wyżej jest wyjaśnienie, cytat Orwella
"Współudział"
tacy sa właśnie polacy idioci i debile będą wszystkich pouczać i machac szabelka a sami przygłupi i debile z wielkimi ryjami i pretensjonalnym podejsciem