Zapewne zostane zminusowany, ale cóż. Jeśli dziecko rusza głową na ''nie'' to oznacza, że nie chce. Wpychanie jedzenia komuś na siłe nie jest dobre, rozumiem, że rodzice nie mają złych intencji, ale takie zachowanie może być szkodliwe (szczególnie gdy jest dodatkowo szantażem - albo zjesz, albo wpier*ol) Jeśli nie chce jeść to niech nie je, jak zgłodnieje to sama przyjdzie.
@Psycho23 czemu zminusowany? Masz nas za kretynów? Demot to żarcik, fajny nawet. Natomiast karmienie na siłę jest głupie. Mam dwóch synów -obaj żrą kiedy mają ochotę, jedynie rano ich nakłaniam. Obaj są jak trzeba, bez otyłości i chudości. Młodszy chudszy ale "o rany jaki ciężki" :)
@Psycho23 Sam filmik jest raczej żartem, ale z karmieniem dzieci żartów nie ma. Może większość dzieciaków nie wybrzydza, albo ma swoje ulubione rzeczy, które zawsze chętnie zje. Znam jednak przypadek, gdy dziecko, któremu rodzice wszystko podstawiali pod nos i na jego zawołanie wyciągali z posiłku każdy skrawek czegoś czego nie lubiło trafiło pod kroplówkę.
@Psycho23 Może inaczej. Skąd się wziął zwyczaj wmuszania jedzenia na "siłę"? Z dość prostej rzeczy - dzieci zawsze chcą jeść właśnie wtedy kiedy nie jest pora posiłku i nie chcą jeść kiedy owa pora nadejdzie.
A robienie specjalnie posiłku na "zawołanie" też nie jest zbyt wychowawcze - nie sądzisz?
Jaką przedstawiam alternatywę? Nie chcesz, nie jedz, ale nie licz na jedzenie pomiędzy porami posiłków. Zaraz się pewnie oburzą że "co?! Głodzić dziecko?! SKANDAL!". Spokojnie, jak się przegłodzi z 3-5 godzin to się nic nie stanie ;) ... Nawet dietetycy czasem zalecają nawet kilkudniową głodówkę XD...
to jest śmieszne jak nie wiem dla mnie,ale widać że ojciec z charaktrem to i pewnie córeczka nieświadomość sumosza odziedziczy,każdy ma swoje metody natury,małe dziecko to jak zwierz instynkt i intuicja jest,ale raz zachwiany zmysł smaku w podwzgórzu po polio braku japan tao,zostawia ślad na całe życie i burzy konstrukcje...każde pokolenie ma swoją ekonomie,taki jeden szwed to rtęcią dzieci leczył
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2018 o 21:54
... moze u nastolatka czy nawet przedszkolaka - zgodze sie. Ale pozwalanie małemu dziecku decydować czy chce jest czy nie.. takiemu ktore potrafi krecic gl
owa na nie, ale nie rozumie ze jedzenie jest niezbedne do funkcjonowania to juz kiepski pomysl.
@Linna90 tak tak, zapewne jak będzie głodne nie zawoła i z głodu padnie. Jak u znajomka-kretyna. "One nie chcą pić wody niesłodzonej". Hahaha. Serio? Nie daj nic to i z kałuży wypiją...
Natura jest mądrzejsza niż ty, na szczęście.
nieprawda. Małe dziecko też ma prawo decydować czy chce jeść czy nie. Jak ty byś się czuła gdybyś nie była głodna a ktoś ma siłę wpychal Ci łyżka kaszke? ja bym się porzygala
@Linna90 w sumie... niby się zgadzam z przedmówcą, że karmienie na siłę to nie jest dobry pomysł. Ale z drugiej strony- mój młodszy brat jak był mały to się nie połapał że go brzuch z głodu boli i że jak coś zje to mu pomoże (serio, trzeba mu było przypominać)
Mój tata miał inny sposób. Jak nie chciałyśmy jeść to nas nie zmuszał. Kiedy zgłodniałyśmy dostawałyśmy tą samą zupę, której wcześniej nie chciałyśmy tylko, że wtedy była już zimna.
Dobre .... ale sie uśmiałem.
Gdy wszystkie metody zawiodły i zostaja tylko te radykalne :)
Jak coś jest głupie ale działa to znaczy że nie jest głupie
w Polsce zabraliby mu prawa rodzica
W Niemczech jugendamt na pewno coś by zrobił.
Zapewne zostane zminusowany, ale cóż. Jeśli dziecko rusza głową na ''nie'' to oznacza, że nie chce. Wpychanie jedzenia komuś na siłe nie jest dobre, rozumiem, że rodzice nie mają złych intencji, ale takie zachowanie może być szkodliwe (szczególnie gdy jest dodatkowo szantażem - albo zjesz, albo wpier*ol) Jeśli nie chce jeść to niech nie je, jak zgłodnieje to sama przyjdzie.
@Psycho23 czemu zminusowany? Masz nas za kretynów? Demot to żarcik, fajny nawet. Natomiast karmienie na siłę jest głupie. Mam dwóch synów -obaj żrą kiedy mają ochotę, jedynie rano ich nakłaniam. Obaj są jak trzeba, bez otyłości i chudości. Młodszy chudszy ale "o rany jaki ciężki" :)
@Psycho23 Sam filmik jest raczej żartem, ale z karmieniem dzieci żartów nie ma. Może większość dzieciaków nie wybrzydza, albo ma swoje ulubione rzeczy, które zawsze chętnie zje. Znam jednak przypadek, gdy dziecko, któremu rodzice wszystko podstawiali pod nos i na jego zawołanie wyciągali z posiłku każdy skrawek czegoś czego nie lubiło trafiło pod kroplówkę.
@Psycho23 Może inaczej. Skąd się wziął zwyczaj wmuszania jedzenia na "siłę"? Z dość prostej rzeczy - dzieci zawsze chcą jeść właśnie wtedy kiedy nie jest pora posiłku i nie chcą jeść kiedy owa pora nadejdzie.
A robienie specjalnie posiłku na "zawołanie" też nie jest zbyt wychowawcze - nie sądzisz?
Jaką przedstawiam alternatywę? Nie chcesz, nie jedz, ale nie licz na jedzenie pomiędzy porami posiłków. Zaraz się pewnie oburzą że "co?! Głodzić dziecko?! SKANDAL!". Spokojnie, jak się przegłodzi z 3-5 godzin to się nic nie stanie ;) ... Nawet dietetycy czasem zalecają nawet kilkudniową głodówkę XD...
to jest śmieszne jak nie wiem dla mnie,ale widać że ojciec z charaktrem to i pewnie córeczka nieświadomość sumosza odziedziczy,każdy ma swoje metody natury,małe dziecko to jak zwierz instynkt i intuicja jest,ale raz zachwiany zmysł smaku w podwzgórzu po polio braku japan tao,zostawia ślad na całe życie i burzy konstrukcje...każde pokolenie ma swoją ekonomie,taki jeden szwed to rtęcią dzieci leczył
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2018 o 21:54
... moze u nastolatka czy nawet przedszkolaka - zgodze sie. Ale pozwalanie małemu dziecku decydować czy chce jest czy nie.. takiemu ktore potrafi krecic gl
owa na nie, ale nie rozumie ze jedzenie jest niezbedne do funkcjonowania to juz kiepski pomysl.
@Linna90 tak tak, zapewne jak będzie głodne nie zawoła i z głodu padnie. Jak u znajomka-kretyna. "One nie chcą pić wody niesłodzonej". Hahaha. Serio? Nie daj nic to i z kałuży wypiją...
Natura jest mądrzejsza niż ty, na szczęście.
nieprawda. Małe dziecko też ma prawo decydować czy chce jeść czy nie. Jak ty byś się czuła gdybyś nie była głodna a ktoś ma siłę wpychal Ci łyżka kaszke? ja bym się porzygala
@Linna90 w sumie... niby się zgadzam z przedmówcą, że karmienie na siłę to nie jest dobry pomysł. Ale z drugiej strony- mój młodszy brat jak był mały to się nie połapał że go brzuch z głodu boli i że jak coś zje to mu pomoże (serio, trzeba mu było przypominać)
Może bez ogródek: ta "metoda wychowawcza" polega na grożeniu dziecku pobiciem.
suuuper :)
Dobra motywacja to podstawa :)
Tatuś - sadysta czy po prostu kretyn?
Mój tata miał inny sposób. Jak nie chciałyśmy jeść to nas nie zmuszał. Kiedy zgłodniałyśmy dostawałyśmy tą samą zupę, której wcześniej nie chciałyśmy tylko, że wtedy była już zimna.