Nie ma powodu do qrwowania. Bez wyższego wykształcenia nie dostaniesz nawet podrzędnego stanowiska w urzędzie, a Wałęsa bez matury był prezydentem państwa. Tak to już jest w przypadku stanowisk z wyboru.
@pokos Czyli do pracy trzeba być mądrym i wykształconym a do polityki można być skończonym idiotą?
Aż mi się przypomina film "kariera Nikosia Dyzmy" (nie mylić z "kariera Nikodema Dyzmy").
Jednak co niepokojące, w całej tej satyrze jest ziarno prawdy. Czasem są przegłosowywane ustawy które aż biją po oczach swoją głupotą. Jak choćby likwidacja gimnazjów bez wyraźnej przyczyny.
I tak dochodzimy do sedna. Nie jest ważne kim jesteś, jakie masz wykształcenie, jak inteligentny jesteś czy co potrafisz, a ważne jest to kogo znasz :( . Masz znajomości - można by rzec "wygrałeś życie". Nie masz znajomości - albo szybko je zdobądź, albo będziesz szarakiem...
@rafik54321 tylko, że bycie wykształconym nie oznacza z automatu bycia mądrym. Poza tym posłowie, czy ogólnie politycy są reprezentantami narodu. Jaki mamy naród, to już sami wiemy najlepiej.
@rafik54321 Do pracy w urzędzie trzeba mieć wyższe wykształcenie. Mądrym, co po decyzjach i pomysłach widać, zdecydowanie nie. A biorąc pod uwagę mnogość anegdot, to bez koneksji nie ma się na to większych szans, chyba, że potrzebują specyficznego konia pociągowego.
Do polityki można iść bez wykształcenia, mądrym też nie trzeba być, można być nawet skończonym idiotą, ale do sukcesów potrzeba przede wszystkim być cwanym niczym lis i bezwzględnym jak terminator, a manipulacje na poziomie zawodowego oszusta musi się mieć w małym paluszku. Krasomówstwo też się przydaje.Ale zazwyczaj wodolejstwo na poziomie magisterki z niczego i o niczym wystarczy.
Znajomości są niezbędne dla sukcesów, nawet dyktator nie rządzi sam. Ale pocieszę, znajomości można wyrabiać sobie w dowolnym momencie życia. Wystarczy dawać sobie radę w środowisku.
@AIkanaro w zasadzie racja. Jednak ja widzę jeden, mały plus wprowadzenia gimnazjum.
Miałem "szczęście" gdyż podstawówka do której chodziłem mieściła również gimnazjum (na różnych piętrach, później gimnazjum zlikwidowano a uczniów przeniesiono do sąsiedniej bliźniaczej placówki z której zlikwidowano podstawówkę). Zdarzało się że gimnazjaliści zaczepiali dzieciaki z podstawówki. Ale również i najmłodsi zaczepiali gimnazjalistów. W efekcie były różne cyrki na tle luźno pojętej przemocy (raz gimnazjaliści przykuli łańcuchem kumpli z klasy do płotu XD).
Więc to był JAKIŚ powód, dobry czy nie, to już inna bajka. A teraz, wszyscy ci gimnazjaliści zostali zepchnięci do podstawówek. Pytanie jak rząd chce teraz zapobiec takim sytuacjom?
Elfines - A trzeba było pójść w politykę, a nie siedzieć na rzyci i narzekać. W najgorszym przypadku zostałbyś szefem kancelarii premiera, jak Dworczyk.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2018 o 18:34
A za co masz wyrok? Ona popełniła wykroczenie a Ty? Tak się czepiacie jej wyroku po wykroczeniu a nikt nie spojrzy na prezydenta Białegostoku który ma wyrok za gwałt. Ale to wam juz pasuje. W katolickim kraju gwałt jest czymś normalnym i akceptowalnym. Lepiej zgwałcić niż ukryć coś w zeznaniu podatkowym. Sami pracujecie na czarno więc jesteście na poziomie Zdanowskiej.
Nie ma powodu do qrwowania. Bez wyższego wykształcenia nie dostaniesz nawet podrzędnego stanowiska w urzędzie, a Wałęsa bez matury był prezydentem państwa. Tak to już jest w przypadku stanowisk z wyboru.
@pokos Czyli do pracy trzeba być mądrym i wykształconym a do polityki można być skończonym idiotą?
Aż mi się przypomina film "kariera Nikosia Dyzmy" (nie mylić z "kariera Nikodema Dyzmy").
Jednak co niepokojące, w całej tej satyrze jest ziarno prawdy. Czasem są przegłosowywane ustawy które aż biją po oczach swoją głupotą. Jak choćby likwidacja gimnazjów bez wyraźnej przyczyny.
I tak dochodzimy do sedna. Nie jest ważne kim jesteś, jakie masz wykształcenie, jak inteligentny jesteś czy co potrafisz, a ważne jest to kogo znasz :( . Masz znajomości - można by rzec "wygrałeś życie". Nie masz znajomości - albo szybko je zdobądź, albo będziesz szarakiem...
@rafik54321 tylko, że bycie wykształconym nie oznacza z automatu bycia mądrym. Poza tym posłowie, czy ogólnie politycy są reprezentantami narodu. Jaki mamy naród, to już sami wiemy najlepiej.
@rafik54321 Do pracy w urzędzie trzeba mieć wyższe wykształcenie. Mądrym, co po decyzjach i pomysłach widać, zdecydowanie nie. A biorąc pod uwagę mnogość anegdot, to bez koneksji nie ma się na to większych szans, chyba, że potrzebują specyficznego konia pociągowego.
Do polityki można iść bez wykształcenia, mądrym też nie trzeba być, można być nawet skończonym idiotą, ale do sukcesów potrzeba przede wszystkim być cwanym niczym lis i bezwzględnym jak terminator, a manipulacje na poziomie zawodowego oszusta musi się mieć w małym paluszku. Krasomówstwo też się przydaje.Ale zazwyczaj wodolejstwo na poziomie magisterki z niczego i o niczym wystarczy.
Znajomości są niezbędne dla sukcesów, nawet dyktator nie rządzi sam. Ale pocieszę, znajomości można wyrabiać sobie w dowolnym momencie życia. Wystarczy dawać sobie radę w środowisku.
@rafik54321 wprowadzanie gimnazjów też nie miało wyraźniej przyczyny, a jednak się je wprowadziło te 20 lat temu...
@AIkanaro w zasadzie racja. Jednak ja widzę jeden, mały plus wprowadzenia gimnazjum.
Miałem "szczęście" gdyż podstawówka do której chodziłem mieściła również gimnazjum (na różnych piętrach, później gimnazjum zlikwidowano a uczniów przeniesiono do sąsiedniej bliźniaczej placówki z której zlikwidowano podstawówkę). Zdarzało się że gimnazjaliści zaczepiali dzieciaki z podstawówki. Ale również i najmłodsi zaczepiali gimnazjalistów. W efekcie były różne cyrki na tle luźno pojętej przemocy (raz gimnazjaliści przykuli łańcuchem kumpli z klasy do płotu XD).
Więc to był JAKIŚ powód, dobry czy nie, to już inna bajka. A teraz, wszyscy ci gimnazjaliści zostali zepchnięci do podstawówek. Pytanie jak rząd chce teraz zapobiec takim sytuacjom?
@pokos
https://pbs.twimg.com/media/DqWyjQOWwAAKbqr.jpg
Zaczep się do polityki, może nawet Amber Gold będziesz firmował, ewentualnie zostaniesz prezydentem Gdańska, Warszawy lub Olsztyna.
Od kiedy to do sklepu trzeba przedstawic zaswiadczenie o niekaralnosci?
Jeśli pracodawca ma taki kaprys, to trzeba.
Elfines - A trzeba było pójść w politykę, a nie siedzieć na rzyci i narzekać. W najgorszym przypadku zostałbyś szefem kancelarii premiera, jak Dworczyk.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2018 o 18:34
A za co masz wyrok? Ona popełniła wykroczenie a Ty? Tak się czepiacie jej wyroku po wykroczeniu a nikt nie spojrzy na prezydenta Białegostoku który ma wyrok za gwałt. Ale to wam juz pasuje. W katolickim kraju gwałt jest czymś normalnym i akceptowalnym. Lepiej zgwałcić niż ukryć coś w zeznaniu podatkowym. Sami pracujecie na czarno więc jesteście na poziomie Zdanowskiej.