A prawda jest taka, że istnieje aplikacja pozwalająca odnaleźć na mapie wszelkiego rodzaju sanktuaria. Jest bardzo wygodna zarówno dla pielgrzymów jak i dla wszelkiego rodzaju turystów. Czyli w jakiś tam sposób można "złapać świętego".
A później będzie można ich ścinać, krzyżować i palić jak się już ich złapie? Czy będziemy robić z nich pokemon-kulki i wyciągać z kieszeni w razie potrzeby... "Święty Franciszku! Wybieram Cię!"
Popieram - fajny pomysł
dlaczego to ma być żart ? dobry pomysł, na czasie.
Polecam. Dla zainteresowanych aplikacja nazywa się:
Follow JC Go.
Jest jeszcze Kopcemon GO, w którym zamiast pokemonów łapie się kopce krakowskie (po prostu wchodząc na nie) :D
Ale o co chodzi, po prostu gra o tematyce fantastycznej :P
A jak nie złapiesz zdyszany głos wygłasza komunikat: "Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona...".
Radio Erewań informuje... jak wyżej.
A prawda jest taka, że istnieje aplikacja pozwalająca odnaleźć na mapie wszelkiego rodzaju sanktuaria. Jest bardzo wygodna zarówno dla pielgrzymów jak i dla wszelkiego rodzaju turystów. Czyli w jakiś tam sposób można "złapać świętego".
Ach ten katolicki politeizm...
A później będzie można ich ścinać, krzyżować i palić jak się już ich złapie? Czy będziemy robić z nich pokemon-kulki i wyciągać z kieszeni w razie potrzeby... "Święty Franciszku! Wybieram Cię!"
To samo tylko inna bajka