Nie mam wykształcenia medycznego, więc mogę się mylić, ale zastanawia mnie jedno. Po co cała ta burza o szczepionki? Skoro my się szczepimy, a oni nie, to w razie epidemii nam nic nie grozi, a oni się poprzekręcają na własne życzenie. Jeśli jestem w błędzie, to niech mnie oświeci ktoś, kto się zna na rzeczy.
@trusty Bo cała zabawa polega na tym, że w populacji osób nieszczepionych może dojść do mutacji patogenu i wytworzenia silnie zjadliwego szczepu, na który nawet wcześniejsze szczepienie nie pomoże. To raz. Dwa - osoby, które nie mogą być szczepione z powodów medycznych, albo mają upośledzoną odporność polegają na tzw odporności stadnej (jeśli ponad 95% społeczeństwa jest zaszczepionych istnieje mała szansa, że w ich otoczeniu trafi się ktoś chory). Do tego należy doliczyć, że nie wszyscy są jeszcze zaszczepieni na daną chorobę - i np niemowlak który nie był jeszcze szczepiony (a jest np na wizycie kontrolnej u lekarza) spotka w poczekalni chore dziecko antyszczepionkowca - istnieje duża szansa, że zachoruje. Taki ma sens właśnie szczepienie.
@trusty @morbius To nie logiczne, teoria ewolucji mówi dokładnie odwrotnie, ze gdy tworzą się niekorzystne warunki to organizmu mutują, na cholerę ma mutować u nieszczepionych skoro bez problemu rozwija się w ich organizmach, mutuje własnie na szczepionych bo tam ma kłopoty, dlatego to w szpitalach w sterylnych warunkach powstają super bakterie, dlatego osoby nasużywające antybiotyków powodują powstawanie bakterii antybiotykoopornych.
Niemowlaki do 6miesiaca uzyskują odpornośc z mlekiem matki
Dwa żadna szczepionka nie jest na całe życie, najdłużej działające daja odporność na 30 lat, można uznać że każdy po 55 roku życia nie jest na nic zaszczepiony.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 października 2018 o 21:40
@wyblinka przeczytaj komentarz kolegi @NieDlaWykolejonegoSwiata_2 - jego tekst wyjaśnia idealnie, dlaczego Twój komentarz jest pozbawiony sensu. I nie myl proszę wirusów z bakteriami. Co do mutowania patogenów: jeżeli są od razu zwalczane, nie zdążą zmutować. Mutują tam, gdzie mogą się "przyjąć" i nie potrzebują do tego bodźca w postaci oporu organizmu - to nie są inteligentne istoty, które za pomocą mutacji omijają system odpornościowy - mutacja to proces samorzutny, który zachodzi przy określonych warunkach, a nie "na wezwanie", bo drzwiami się nie dało, to szuka sobie okna :)
Co do kolegi: pomijasz kochany kilka ważnych aspektów: są choroby, których nie da się przejść łagodnie - nie mówmy o szczepieniach tylko w kontekście ospy czy różyczki, poza tym niektóre, nawet niegroźne choroby, miewają groźne powikłania, zwłaszcza, kiedy nałożą się z inną chorobą, wadą genetyczną lub po prostu niesprzyjającymi warunkami, prócz tego są zagrożenia związane np ze złym lub zbyt późnym zdiagnozowaniem, oraz ryzyko uszkodzenia płodu, kiedy zachoruje ciężarna kobieta.
Platynar równie dobrze można powiedzieć: im mniej białych jednorożców, tym więcej chorych dzieci.
Póki nie udowodnisz związku między dwoma zjawiskami, nie tłumacz jednego z nich drugim.
Zwolennicy szczepień dużo piszą o dowodach... To gdzie są dowody skuteczności szczepień? Szczepienia skutecznie podnoszą dochody koncernów farmaceutycznych to jest bezdyskusyjne. Innych dowodów brak...
@NieDlaWykolejonegoSwiata_2
Badaniami bez grupy kontrlnej możesz się co najwyżej podetrzeć. Fakt, że podpisały się pod nimi mądre głowy tego nie zmieni. Ale taka to już nieuleczalna epidemia, na którą nie ma lekarstwa - utożsamianie rozsądku i nauki ze snobizmem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2018 o 11:03
Politycy i wojskowi też się nawzajem szanują. Odbierają nagrody, mają wysokie stanowiska. Siedzą w polityce wiele lat. Jak można im cokolwiek zarzucać? Przecież na pewno wszystko by się wydało, bo każdy każdemu patrzy na ręce...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2018 o 11:53
@NieDlaWykolejonegoSwiata_2
Ja szukam takiego od lat. Populacje nieszczepionych istnieją i jest ich całkiem sporo. Są m inn spore populacje Amiszów w USA, których część się szczepi, a część nie. Idealne warunki do badania. Ale i bez tego, mając średnio reprezentatywną grupę, można zrobić badanie. Na pewno lepsze to, niż ciągłe zamieszczanie na oficjalnych stronach PZH czy CDC nic nie wartych retrospekcji.
Tak z ciekawości, niby jak osłabiona wersja zarazków choroby, którą wszczepia się nam za dzieciaka, ma nam pomóc wyprodukować "ochronę" przeciwko w pełni silnemu wirusowi?
@trusty Nie bardzo rozumiem minusy. Przecież powiedziałeś, że nie masz wykształcenia medycznego i się nie znasz. Lepsze pokorne pytanie niż udawanie specjalisty. Dużo bardziej lubię takich ludzi jak ty niż ,,znafcuf''.
@Kzaurus - to chyba nowa/y w internetach jesteś. Jakaś część użytkowników zachowuje się normalnie, tzn. odpisze, jeśli zna odpowiedź na pytanie. Z kolei innej części wydaje się, że pozjadała wszystkie rozumy i tłuka, który zadaje pytanie trzeba zminusować. No i pozostaje jeszcze jedna grupa (chyba, że kogoś pominąłem). To ci, którzy nie potrafią zrozumieć co jest napisane, jeśli wypowiedź zawiera więcej niż jedno proste zdanie. Oni minusują wszystko.
a ja proponuję pozwolić rodzicom o czasie szczepień większość tych których nazywacie antyszczepionkowcami chcą po prostu mieć wybór w szczepionkach np macie parę rodzajów leków na ból głowy oraz inne choroby możecie zdecydować który wybierzecie i oni chcą aby tak sam było ze szczepionkami może to polepszyć ich jakość oraz zmniejszyć koszty, pasowałoby też aby dzieci od razu po narodzeniu nie dostawało parę zastrzyków ponieważ układ imunologiczny jeszcze się nie ukształtował a może to również zaszkodzić dziecku. Pamiętajmy również aby dzieci w naturalny sposób nabywały odporność .Szczepienie pozwoliło wyeliminować śmiertelność w ogromnej ilości chorób ale powinno być parę firm produkujących je oraz powinny być badania sprawdzające ich działalność na ludzki organizm.
Nie jestem ekspertem, więc byłbym ignorantem jeśli zgodziłbym się ze wszystkimi z tobą ale co do jednego jestem pewien - zbyt częste użycie leków osłabia nas. Kiedyś ludzie byli brudni i odporni na większość bakterii, a teraz pozbawiają się tej odporności. Nawet myjąc ręce 20 razy dziennie pozbawiasz się naturalnych składników, które cię bronią przed chorobą.
JAk wyżej sam sobie zaprzeczasz bo właśnie wyssałeś z palca to twierdzenie, w UE nie ma dowolności, jest tak samo jak u nas, możesz nie zaszczepić ale to prowadzi do konsekwencji.
@~Ech1235
Bo w innych krajach pomimo wolności wyboru zaszczepialność i tak jest pokroju naszego, gdzie jest przymus, a kiedy spada to pojawiają się choroby nie widziane w Europie od dziesięcioleci. Dodatkowo posiadanie szczepień jest wymagane aby być przyjętym do większości szkół, przedszkoli i żłobków. Dodatkowo szkoda aby dzieciak umierał (zwłaszcza w męczarniach) przez głupotę rodzica.
Szczepienia w pierwszej dobie związane są z dużym ryzykiem zarażenia w pierwszej dobie (w warunkach szpitalnych). Idź na byle jaki zabieg operacyjny, choćby usunięcie migdałków, a przekonasz się, że bez szczepień nikt Cię nie tknie skalpelem. Nic tu nie ma do rzeczy żadna korupcja czy inne jednorożce.
@elcomandante Dziecko nie jest rzeczą, ma rodzica/opiekuna, a nie właściciela. Co następne, jak ktoś postanowi zagłodzić swoje dziecko na śmierć albo je skatuje po pijaku to będziesz go bronił że 'to jego, i czego się czepiacie jak postępuje ze swoim potomkiem'?
@Multitvar099 Oczywiście, dlatego powinniśmy odebrać dzieci rodzicom, którzy nie żyją w domach z pancernymi szybami i podziemnymi bunkrami.Wiadomo, że takie dzieci zawsze będą bezpieczniejsze. A tak na serio to dziecko jest własnością rodziców do momentu samodzielności. No chyba, że materiał genetyczny bierze się z kosmosu, a nie od rodziców. Tylko u ludzi kraj wp*erdala się w sprawy między rodzicami a dziećmi.
@Kzaurus "dziecko jest własnością rodziców do momentu samodzielności". Puknij się w głowę człowieku, no bo właśnie żaden człowiek nie jest niczyją własnością także dzieci. Rodzic nie może robić ze swoim dzieckiem na co ma ochotę, przypominam, że epoka kamienia się skończyła. W obecnych czasach rodzic jest i ma być ograniczony przez przymus państwowy pewnymi ograniczeniami np. : nie wolno mu zabić dziecka; zgwałcić; sprzedać i (co uważam za słuszne) ma to dziecko zaszczepić przeciwko chorobom, które towarzyszyły ludzkości przez wiele wieków i zabiły nie jednego z nas. Jak odra, która niestety powraca i znów zabija bo barany nie zaszczepiły swoich dzieci.
Jest przeciwnikiem "naturalnego" prawa własności rodziców do swoich dzieci.
A ja się pytam. Skoro tak bardzo interesujemy się wyszczepialnością polskich dzieci to dlaczego pomijamy fakt że nie znany jest nam poziom wyszczepialnosci prawie 2mln Ukraińców którzy do nas przyjechali.
Zwolennicy szczepionek wierzą lekarzom jakby byli ich bogami, ogłupieni, sterowani - zadowoleni ze swojego życia w ciepłej klatce, przyjmą wszystko co im powiedzą ludzie z tytułami.
@lasek0110 - nie, alternatywą jest wyciągnięcie własnych wniosków na podstawie obserwacji tego co się dzieje...Odnośnie powikłań i ryzyka, jeżeli chcesz to ryzykuj, ale nie zmuszaj innych. Na koniec perełka, skoro porównujesz ewentualne powikłania podczas borowania zęba do trwałego upośledzenia dziecka, lub nawet jego śmierci...to jesteś zwykłym debilem, i doskonałym przykładem jak destrukcyjny wpływ mają szczepionki na mózg...podwiewam też, że te "cudowne" szczepionki, spowodowały to, że nie potrafisz się określić płciowo, zgadłem...?..nie odpisuj, to pytanie retoryczne, laska.
@lasek0110 - moim argumentem jestem ja sam, i moje dzieci, nie byłem szczepiony i nadal żyję...masakra nie... najgorsze jest to, ze na nic nigdy nie chorowałem, ...zapewne cię zmartwię, ale moje dzieci też nie chorowały i nie chorują, co gorsza nadal żyją, maja 27 i 22 lata...nieprawdopodobne prawda???...nikogo do niczego nie zamierzam przekonywać, mądry człowiek podejmie słuszną decyzję, wystarczy tylko analizować każdą zdobytą wiadomość...i wystrzegać takich ludzi jak ty, którzy myślą, że krzykiem i chamskimi odzywkami zastraszą innych.
@Elandiel1 Po części się zgadzam. Lekarz też człowiek i może zrobić błąd lub być przekupiony. Nie wiem skąd się bierze 100% ufność do ludzi z papierkiem. Duże koncerny medyczne dbają o to, żeby każdy lekarz opowiadał się po ich stronie. Człowiek jest pazerny, grubej kasy nie odmówi.
@antyszczepek Tak, żyjecie, bo reszta jest zaszczepiona i nie macie się od kogo zarazić, młocie. Jak przekonasz wystarczająco dużo ludzi to w końcu któryś sobie złapie dżumę, gruźlicę czy inną ospę prawdziwą, przekaże innym i będzie spokój xD
@DexterHollandRulez hahaha ale ty tępy jesteś...pierwszy raz słyszę o szczepionce przeciwko dżumie :)))) ... Doskonale reprezentujesz debili, powinieneś jeszcze dodać, że to ja zarażam innych, już zaszczepianych przeciwko wszystkiemu niewinnych ludzi. Wyraźnie napisałem, że nie mam zamiaru nikogo przekonywać, nie doczytałeś? Ciekawi mnie jeszcze, gdzie mogę złapać "dżumę, gruźlicę czy inną ospę prawdziwą" skoro wszyscy są już zaszczepieni :)))
@DexterHollandRulez no teraz przeszedłeś sam siebie, o czym ty w końcu piszesz, o OSPIE PRAWDZIWEJ, czy o OSPIE WIETRZNEJ...?? hahahahahaha...tą drugą przechodzą wszyscy, WSZYSCY, im wcześniej tym łagodniejszy ma przebieg...no i nie jest śmiertelna hahahaha...teraz mi jeszcze pokaż szczepionkę przeciwko dżumie .....padłem :)))))))
@antyszczepek Rozmowa z Tobą nie ma żadnego sensu, bo wszystko trzeba ci wykładać jak krowie na rowie, a i tak do czegoś się przyczepisz, bo 'wisz lepij'. Mam tylko nadzieję że jak złapiesz syfa którego mogłeś uniknąć przez szczepienie to się sam będziesz z niego leczył, a nie obciążał służbę zdrowia swoją głupotą.
@DexterHollandRulez...rzecz e tym, że ty mi jeszcze nic nie "wyłożyłeś", poza tym, że dostanę dżumy jak się nie zaszczepię :D Muszę Cię zmartwić, przez 50 lat na nic nie chorowałem i nie dostałem żadnego "syfa" i nie dostanę go przez następne 50, a ty, nie wiem czy 40 lat dożyjesz.
@antyszczepek
"...ja sam, i moje dzieci, nie byłem szczepiony i nadal żyję..."
Ja już jeżdżę ponad 30 lat i nigdy mi uszczelka pod głowicą nie poszła.
Naraziłeś przez swoją głupotę własną rodzinę i inne osoby, na przykład z obniżoną odpornością, choćby podczas chemioterapii, które mogły mieć nieszczęście styczności z Tobą lub Twoją rodziną.
@Egghead
....jeden porównuje powikłania poszczepienne z dentystycznymi, a drugi z uszczelkami...hehehe chyba macie ostrego NOP-a...postępujący zanik komórek mózgowych...na szczęście jest to proces bezbolesny choć nieodwracalny...teraz biegnij po nową "uszczelkę" bo ta już jest mocno sfatygowana.
Hmmm, jak to jest że większość społeczeństwa jest przeciw tęczowym marszom ale tu trzeba być tolerancyjnym. Większość jest za lekcjami religii w szkole ale tu miejsca na ciemnogród nie ma, a le jak jest mówione o antyszczepionkowcach to nie ma równości i tolerancji, ma być tak i koniec?
I nie, nie jest zwolennikiem wracania do czasów gdzie dżuma panowała i jak najbardziej jestem za obowiązkowymi szczepieniami, ale to wasze 2 standardy i hipokryzja bije w oczy. Albo jest tolerancja albo demokracja, a nie to co mi lepiej pasuje do mojego widzimisię...
Ale wy lubicie się oszukiwać, w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie :D .. no ale nie będę się wykłócał z upośledzonymi umysłowo...może i na to kiedyś znajdą szczepionkę :))))
Mam również dość antynikotynowców, przecież w latach 60-tych uczciwi naukowcy napisali mnóstwo prac, w których jasno wykazali, że papierosy zapobiegają chorobom układu oddechowego przez dezynfekcję!
Pora zacząć uczyć nasze dzieci zdrowych nałogów gdzie indziej, niż za szkolnym wychodkiem :).
@Slawa238
Wprost przeciwnie - robić jak najwięcej badań. Z tą różnicą, że należy je publikować niezależnie od tego, czy wyniki się nam (lub przełożonym/sponsorom) podobają.
A czemu nie alarmujesz że rząd płaci 1500zł miesięcznie nagrody za urodzenie zakały ludzkości?? psuje genetykę ludzkości, wspiera i roznosi wady, choroby, zboczenia...
Tekst demota, to wyjątkowa manipulacja. I nie chodzi mi wcale o stronę medyczną zagadnienia. Cytuję: "Polacy negatywnie odnoszą się do rodziców, którzy nie szczepią dzieci". Koniec cytatu. Z tego zdania wynika, że ci, którzy nie szczepią dzieci, to nie Polacy. A skoro tak, to won ich za granicę i problem rozwiązany. Wyobraźmy sobie, że zdanie to zmanipulowano inaczej i brzmi "Polacy mają problem z oczadziałymi szcpionkowcami". Prawda, że ordynarna manipulacja? Dokładnie taka sama, jak w democie. Proponuję zapamiętać, że osoba wstępnie ustawiąjąca dyskusję zdaniem "Wszyscy rozsądni ludzie ..." , to najczęściej ordynarny manipulant, próbujący oprzeć się na - domniemanych często - autorytetach, a nie na faktach. Skoro bowiem autorytety, profesorowie, a nawet wszyscy Polacy tak uważają, to każdy, kto myśli inaczej, jest co najmniej podejrzany. I na koniec prawidłowa forma zdania z demota: "Polacy szczepiący dzieci, negatywnie odnoszą się do Polaków, którzy nie szczepią dzieci. " I zapewne vice versa.
Zasada prosta - nie chcesz spełniać wymagań państwa, to nie masz prawa do państwowych usług. Przedszkoli, szkół, świadczeń.
To kolejny aspekt, w którym ta bzdura przypomina Brexit (poza tym, że rozpętano ją na bazie populizmu i oszustwa) - chciałoby się wybierać sobie wisienki bez zobowiązań. A nic z tego!
Lekarz ci nie podpisze nawet że nic ci nie bedzie po wit. C, wiec sie nie dziw. A co do podpisania zgody, to jest ona niepotrzebna w przypadku kiedy inwazja medyczna wynika z ustawy nadrzednej, czyli w przyp szczepien oraz ratowania zycia z tego co wiem. A zgoda na zabieg moim zdaniem jest bez sensu bo skoro sam sie zapisales i jestes w szpitalu tzn ze zgadzasz sie. Ja to tak rozumiem-korzystasz z uslugi, znaczy zgadzasz sie na nia. No ale jest jak jest.
@pani__jeziora Lekarz nie jest od tego i nie będzie sobie tym dupy zwracał, szczególnie mając do czynienia z potencjalnym nawiedzonym pieniaczem.
Od dokształcania się masz wydziały farmacji i tamtejszych profesorów, biblioteki i bazy danych czasopism naukowych - to wszystko jest dostępne dla każdego. Masz wreszcie producenta specyfiku - mało? Jak dla mnie dalece więcej, niż wypociny anonimowych durniów, którzy mogą cokolwiek pisać, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2018 o 0:12
Polacy to jednak matoły i durnie, a widział kto kiedy chore dziecko cygana ?? Oni się nie szczepią. Nie mówiąc już o innych aspektach szczepionek np. przekroczone setki razy w szczepionka aluminium, rtęć, etc. Ciekawe co tam to robi.
A dlaczego niby jakaś większość ma decydować o moim dziecku? Potrafię sam wybrać co jest dobre dla mojego dziecka, nie potrzebuje do tego zgody większości z której część nie ma dzieci.
@blex3 To pewnie do lekarza nie chodzisz, tylko leczysz się sam, samochodu nie naprawiasz u mechanika, tylko sam, hydraulika do rur nie wołasz, tylko sam, informatyka do kompa nie bierzesz, tylko sam itd? Bo sam wiesz wszystko najlepiej i zdanie osób wykształconych w danej dziedzinie jest mniej warte od Twojego, bo Twoja racja najtwojsza?
No i dlatego właśnie będziecie mieli gorszej jakości szczepionki, albo szczepionki kupowane przez rząd za łapówki. Nie to co w Niemczech, gdzie takiego rygoru nie ma i koncerny muszą się starać o klienta
Wszystkim bezkrytycznym durniom wierzącym, że chodzi o ich dobro, polecam wystąpienie posła J. Wilka w sejmie na temat szczepień. Trzy minuty które mogą zmienić twoje życie. Fakty zamiast propagandy.
Ta, bo poseł to zna się na wszystkim, podobnie jak dowolny celebryta. Nieważne dziesiątki lat badań i postępu. Poseł powiedział, to muszą być fakty. Zamiast propagandy :D
Antyszczepionkowcom poczatkowo wcale nie chodzilo o wszystkie szczepienia, tylko o jedba konkretna szczepionke co do ktorej byly podejrzenia, ale obecnie są tak odporni na wiedzę, że nie pamietaja o co poszlo i dadzą sie zatluc w obrobie tezy że to wszystko spisek na niemowlęta, że koncerny zabijają dla pieniędzy. Nie twierdze że koncerny są dobre. Ale nie można tak bezmyslnie i ogolnikowo traktowac tej kwestii. Ciekawe dlaczego Polacy jak tacy mądrzy nie bojkotują aptek, tylko na co drugim rogu kupują tam dobrowolnie buble typu misie witaminowe ,acard, iladian, hepaslimin i tysiąc innych zbędnych rzeczy nabijajacych kabze koncernom.
Czy są tu osoby, które brały w tych statystykach udział. A demoty przegląda mnustwo osób. Jeżeli tak to może nam powie jak to wyglądało. Jakie pytania zadawali i kto zdawał itd.
@pani jeziora inteligentny sprzedawca leków nie podpisze ignorantowi dokumentu. To tak, jakby ktoś do Ciebie przyszedł z dokumentem, że jak mu strzelisz w kolano, to będzie mógł dalej normalnie chodzić. Podpiszesz?
Nie zgadzam się by demotywatory prowadziły kampanię w którymkolwiek kierunku. Jak dla mnie strzelacie sobie w kolano. Jest ryzyko, jest wybór - jak się tego nie rozumie, to może lepiej zostać przy swoich ukochanych januszach i grażynach.
W sondach czy internetach to wszyscy pierwsi, a co jeden mądrzejszy: czy to szczepionki czy kto ma rządzić. Niestety w moim mieście na wybory to już średnio chciało się ruszyć tyłek młodym ludziom, którzy to tyle mają do powiedzenia w Internecie. Chociaż mam nadzieję, że przy następnych im się zachce... Bo jakaś tam sonda czy nawet pierdyliard komentarzy na demotach tak naprawdę nic zmieniają. Polacy mogą sobie mówić dość i chcieć zmian, ale najlepiej w ogóle nie wychodząc z domu.
Za Jaruzela nikt nikogo nie pytał i wszyscy byli zaszczepieni, nie słyszałem o autyzmie, nie słyszałem o NOP - w moim - wyżowym roczniku nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Wiadomo, rodzic może zawsze mieć pecha (mówię o NOP, bo to, że szczepionki powodują autyzm to oczywiście totalna bzdura i manipulacja). Jak najbardziej jestem ZA tym, aby wypełnienie obowiązku szczepień powiązać z prawem do uzyskiwania 500+, no chyba że nieszczepienie wynika z wystąpieniu w przeszłości ciężkiego niepożądanego odczynu u dziecka, lub wysokim ryzyku jego wystąpienia (nie mówię o lekkiej gorączce, wysypce itp).
@kunegunda19 wiesz skąd jest to 10%? Ano stąd, że NOP to także (a w zasadzie głównie i przede wszystkim) podwyższona temperatura, obniżone samopoczucie, ból mięśni, czy "ogólne rozbicie", czyli to co po większości szczepionek ma się "standardowo" i co mija po 2-3 czasem 5 dniach. Wiem bo z racji pracy szczepię się regularnie, mimo że dzieckiem już dawno nie jestem.
NOPy które są groźne dla zdrowia i życia zdarzają się raz na setki tysięcy, czasem raz na miliony (zależy które i po których szczepionkach), na dobrą sprawę większą szansę masz na zgon lub kalectwo z powodu upadku cegły na głowę albo upuszczenia dziecka na podłogę, niż w wyniku szczepienia.
No ale cóż, jest zły system, są i szlachetni antysystemowcy...
Droga Pani/Panie. Ja mam dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, aby nie były zaszczepione - mało tego - mają jeszcze dodatkowe szczepienia. Żadne z nich nie ma autyzmu - może i miały jakiś odczyn, ale niezauważalny - nawet gorączka się nie pojawiła. Natomiast nie wyobrażam sobie, aby miały dzięki takim jak TY zachorować na odrę/czarną ospę/heinego-medina (szczepionki nie gwarantują 100% skuteczności, ale liczy się odporność populacyjna). Gdyby się natomiast tak zdarzyło, to"
1. Składam donos na rodziców przez których moje dziecko zachorowało do prokuratury o narażenie ich dziecka i mojego dziecka na niebezpieczeństwo śmierci/ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jak umorzy postępowanie, składam zażalenie - nie odpuszczam, niech mają ciepło koło d...y
2. Zakładam sprawę cywilną w sądzie o odszkodowanie - minimum rzędu kilkudziesięciu tys. zł. choćby za straty moralne moje i dziecka związane z chorobą, której mogłoby uniknąć, gdyby dzbany choćby odrobinę o swoje dzieci dbały.
Acha, zanim zaczniesz obrażać kogokolwiek - znam przypadek, kiedy dziecko zmarło, bo rodzice nie zaszczepili go przeciw meningokokom - to jest szczepienie DODATKOWE - 2 dni i było po sprawie, lekarze byli bezsilni. Znam też przypadek cięższego NOPu - w mojej rodzinie - ale nie skończyło się to śmiercią bynajmniej, tylko wysoką gorączką z drgawkami, dlatego też o tym napisałem, natomiast decyzja o nieszczepieniu winna być podjęta wraz z KOMPETENTNYM pediatrą, a nie przez pryzmat własnego widzimisię.
Demokracja, ustrój w którym szczepienia są bo tak chce większość, a nie bo mają jakiś sens.
Przypominam tylko, że tacy ludzie jak poniżej decydują na co i czym szczepić.
Wiceminister zdrowia Marcin Czech, Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Farmaceutycznego Zbigniew Niewójt oraz ekspert zdrowia publicznego dr Paweł Grzesiowski zapewnili, że szczepionki podane dzieciom – mimo niewłaściwego przechowywania – są całkowicie bezpieczne.
Mądrzejsi od producentów.
Szkoda, że ten, który zrobił tego demota nie dopisał z końcówki artykułu, że udział w badaniu wzięło zaledwie nieco ponad 1000 osób. Nie ma czym się ekscytować...
Jak widać po badaniu i po komentarzach 'wyedukowanych' przez TVN, brawo girl, itp.- głupich zawsze jest więcej. Ja chcę tylko mieć gwarancję, żeby głupia większość nie mogła mi narzucić swojej "mądrości"- to nazywa się wolnością. Luj wam w de, oderdolcie się od mego prawa wyboru, nawet jeśli mój wybór jest zły.
A jesli ktos ma jedno dziecko to co mu zabierzecie?
Nie mam wykształcenia medycznego, więc mogę się mylić, ale zastanawia mnie jedno. Po co cała ta burza o szczepionki? Skoro my się szczepimy, a oni nie, to w razie epidemii nam nic nie grozi, a oni się poprzekręcają na własne życzenie. Jeśli jestem w błędzie, to niech mnie oświeci ktoś, kto się zna na rzeczy.
@trusty Bo cała zabawa polega na tym, że w populacji osób nieszczepionych może dojść do mutacji patogenu i wytworzenia silnie zjadliwego szczepu, na który nawet wcześniejsze szczepienie nie pomoże. To raz. Dwa - osoby, które nie mogą być szczepione z powodów medycznych, albo mają upośledzoną odporność polegają na tzw odporności stadnej (jeśli ponad 95% społeczeństwa jest zaszczepionych istnieje mała szansa, że w ich otoczeniu trafi się ktoś chory). Do tego należy doliczyć, że nie wszyscy są jeszcze zaszczepieni na daną chorobę - i np niemowlak który nie był jeszcze szczepiony (a jest np na wizycie kontrolnej u lekarza) spotka w poczekalni chore dziecko antyszczepionkowca - istnieje duża szansa, że zachoruje. Taki ma sens właśnie szczepienie.
@trusty @morbius To nie logiczne, teoria ewolucji mówi dokładnie odwrotnie, ze gdy tworzą się niekorzystne warunki to organizmu mutują, na cholerę ma mutować u nieszczepionych skoro bez problemu rozwija się w ich organizmach, mutuje własnie na szczepionych bo tam ma kłopoty, dlatego to w szpitalach w sterylnych warunkach powstają super bakterie, dlatego osoby nasużywające antybiotyków powodują powstawanie bakterii antybiotykoopornych.
Niemowlaki do 6miesiaca uzyskują odpornośc z mlekiem matki
Dwa żadna szczepionka nie jest na całe życie, najdłużej działające daja odporność na 30 lat, można uznać że każdy po 55 roku życia nie jest na nic zaszczepiony.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2018 o 21:40
@trusty jak na razie to im więcej szczepień tym więcej chorych dzieci. Ci którzy maja dzieci widza to na co dzień.
@morbius napisałeś taki mądry komentarz, że aż mnie skręca z ciekawości co za bezmózgi Cię zminusowały
@wyblinka przeczytaj komentarz kolegi @NieDlaWykolejonegoSwiata_2 - jego tekst wyjaśnia idealnie, dlaczego Twój komentarz jest pozbawiony sensu. I nie myl proszę wirusów z bakteriami. Co do mutowania patogenów: jeżeli są od razu zwalczane, nie zdążą zmutować. Mutują tam, gdzie mogą się "przyjąć" i nie potrzebują do tego bodźca w postaci oporu organizmu - to nie są inteligentne istoty, które za pomocą mutacji omijają system odpornościowy - mutacja to proces samorzutny, który zachodzi przy określonych warunkach, a nie "na wezwanie", bo drzwiami się nie dało, to szuka sobie okna :)
Co do kolegi: pomijasz kochany kilka ważnych aspektów: są choroby, których nie da się przejść łagodnie - nie mówmy o szczepieniach tylko w kontekście ospy czy różyczki, poza tym niektóre, nawet niegroźne choroby, miewają groźne powikłania, zwłaszcza, kiedy nałożą się z inną chorobą, wadą genetyczną lub po prostu niesprzyjającymi warunkami, prócz tego są zagrożenia związane np ze złym lub zbyt późnym zdiagnozowaniem, oraz ryzyko uszkodzenia płodu, kiedy zachoruje ciężarna kobieta.
Platynar równie dobrze można powiedzieć: im mniej białych jednorożców, tym więcej chorych dzieci.
Póki nie udowodnisz związku między dwoma zjawiskami, nie tłumacz jednego z nich drugim.
7th_ głupoty wygadujesz, własnie mutacje zawsze wymuszane są trudnościami z przeżyciem. https://pl.wikipedia.org/wiki/Oporno%C5%9B%C4%87_na_antybiotyki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2018 o 22:43
Zwolennicy szczepień dużo piszą o dowodach... To gdzie są dowody skuteczności szczepień? Szczepienia skutecznie podnoszą dochody koncernów farmaceutycznych to jest bezdyskusyjne. Innych dowodów brak...
@NieDlaWykolejonegoSwiata_2
Badaniami bez grupy kontrlnej możesz się co najwyżej podetrzeć. Fakt, że podpisały się pod nimi mądre głowy tego nie zmieni. Ale taka to już nieuleczalna epidemia, na którą nie ma lekarstwa - utożsamianie rozsądku i nauki ze snobizmem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2018 o 11:03
@NieDlaWykolejonegoSwiata_2
To ty mi raczej pokaż dowolne badanie z grupą kontrolną. Skoro chcesz, żebym ja pokazał jakieś bez, to wszystkie, do których zajrzałem:
https://academic.oup.com/aje/article-abstract/131/2/205/137964?redirectedFrom=fulltext
http://pediatrics.aappublications.org/content/122/6/1235.short
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17184390
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2622975/
Wszędzie albo badanie na populacji, albo na zgłoszonych przypadkach. Podobnie, jak w innych kilkudziesięciu badaniach, które czytałem w ciągu ostatnich kilku lat.
Politycy i wojskowi też się nawzajem szanują. Odbierają nagrody, mają wysokie stanowiska. Siedzą w polityce wiele lat. Jak można im cokolwiek zarzucać? Przecież na pewno wszystko by się wydało, bo każdy każdemu patrzy na ręce...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2018 o 11:53
@NieDlaWykolejonegoSwiata_2
Ja szukam takiego od lat. Populacje nieszczepionych istnieją i jest ich całkiem sporo. Są m inn spore populacje Amiszów w USA, których część się szczepi, a część nie. Idealne warunki do badania. Ale i bez tego, mając średnio reprezentatywną grupę, można zrobić badanie. Na pewno lepsze to, niż ciągłe zamieszczanie na oficjalnych stronach PZH czy CDC nic nie wartych retrospekcji.
Tak z ciekawości, niby jak osłabiona wersja zarazków choroby, którą wszczepia się nam za dzieciaka, ma nam pomóc wyprodukować "ochronę" przeciwko w pełni silnemu wirusowi?
@trusty Nie bardzo rozumiem minusy. Przecież powiedziałeś, że nie masz wykształcenia medycznego i się nie znasz. Lepsze pokorne pytanie niż udawanie specjalisty. Dużo bardziej lubię takich ludzi jak ty niż ,,znafcuf''.
@Kzaurus - to chyba nowa/y w internetach jesteś. Jakaś część użytkowników zachowuje się normalnie, tzn. odpisze, jeśli zna odpowiedź na pytanie. Z kolei innej części wydaje się, że pozjadała wszystkie rozumy i tłuka, który zadaje pytanie trzeba zminusować. No i pozostaje jeszcze jedna grupa (chyba, że kogoś pominąłem). To ci, którzy nie potrafią zrozumieć co jest napisane, jeśli wypowiedź zawiera więcej niż jedno proste zdanie. Oni minusują wszystko.
a ja proponuję pozwolić rodzicom o czasie szczepień większość tych których nazywacie antyszczepionkowcami chcą po prostu mieć wybór w szczepionkach np macie parę rodzajów leków na ból głowy oraz inne choroby możecie zdecydować który wybierzecie i oni chcą aby tak sam było ze szczepionkami może to polepszyć ich jakość oraz zmniejszyć koszty, pasowałoby też aby dzieci od razu po narodzeniu nie dostawało parę zastrzyków ponieważ układ imunologiczny jeszcze się nie ukształtował a może to również zaszkodzić dziecku. Pamiętajmy również aby dzieci w naturalny sposób nabywały odporność .Szczepienie pozwoliło wyeliminować śmiertelność w ogromnej ilości chorób ale powinno być parę firm produkujących je oraz powinny być badania sprawdzające ich działalność na ludzki organizm.
Nie jestem ekspertem, więc byłbym ignorantem jeśli zgodziłbym się ze wszystkimi z tobą ale co do jednego jestem pewien - zbyt częste użycie leków osłabia nas. Kiedyś ludzie byli brudni i odporni na większość bakterii, a teraz pozbawiają się tej odporności. Nawet myjąc ręce 20 razy dziennie pozbawiasz się naturalnych składników, które cię bronią przed chorobą.
Dane wyssane z palca a co niektórzy wierzą bezkrytycznie. Naiwniacy :)
Dowód?
lolo7 A jaki są dowody że są prawdziwe? Bo napisali w ulubionych mediach?
W innych krajach Unii Europejskiej rodzice maja wybór, a wy niewolnicy macie przymus. Dlaczego???
JAk wyżej sam sobie zaprzeczasz bo właśnie wyssałeś z palca to twierdzenie, w UE nie ma dowolności, jest tak samo jak u nas, możesz nie zaszczepić ale to prowadzi do konsekwencji.
@~Ech1235
Bo w innych krajach pomimo wolności wyboru zaszczepialność i tak jest pokroju naszego, gdzie jest przymus, a kiedy spada to pojawiają się choroby nie widziane w Europie od dziesięcioleci. Dodatkowo posiadanie szczepień jest wymagane aby być przyjętym do większości szkół, przedszkoli i żłobków. Dodatkowo szkoda aby dzieciak umierał (zwłaszcza w męczarniach) przez głupotę rodzica.
W pierwszej dobie szczepi się tylko w Polsce i w Rumuni...Tam gdzie korupcja ma jeden z najwyższych wskaźników.
Szczepienia w pierwszej dobie związane są z dużym ryzykiem zarażenia w pierwszej dobie (w warunkach szpitalnych). Idź na byle jaki zabieg operacyjny, choćby usunięcie migdałków, a przekonasz się, że bez szczepień nikt Cię nie tknie skalpelem. Nic tu nie ma do rzeczy żadna korupcja czy inne jednorożce.
Bo wszystko co jest w Unii jest piękne i postępowe, chyba, że nie pasuje polskiemu lewactwu, wtedy jest bee.
Jak można komukolwiek narzucać sposób postępowania ze swoim potomkiem?
@elcomandante Po prostu. Stop prozarazowcom.
@elcomandante Dziecko nie jest rzeczą, ma rodzica/opiekuna, a nie właściciela. Co następne, jak ktoś postanowi zagłodzić swoje dziecko na śmierć albo je skatuje po pijaku to będziesz go bronił że 'to jego, i czego się czepiacie jak postępuje ze swoim potomkiem'?
No jak tam się czuje "demokracja" antyszczepionkowe głąby? Wielu z was o niej krzyczy tak więc?
Jest za. Dziecko nie powinno cierpieć, czy nawet umrzeć przez to, że jego rodzice są stuknięci.
@Multitvar099 Oczywiście, dlatego powinniśmy odebrać dzieci rodzicom, którzy nie żyją w domach z pancernymi szybami i podziemnymi bunkrami.Wiadomo, że takie dzieci zawsze będą bezpieczniejsze. A tak na serio to dziecko jest własnością rodziców do momentu samodzielności. No chyba, że materiał genetyczny bierze się z kosmosu, a nie od rodziców. Tylko u ludzi kraj wp*erdala się w sprawy między rodzicami a dziećmi.
@Kzaurus "dziecko jest własnością rodziców do momentu samodzielności". Puknij się w głowę człowieku, no bo właśnie żaden człowiek nie jest niczyją własnością także dzieci. Rodzic nie może robić ze swoim dzieckiem na co ma ochotę, przypominam, że epoka kamienia się skończyła. W obecnych czasach rodzic jest i ma być ograniczony przez przymus państwowy pewnymi ograniczeniami np. : nie wolno mu zabić dziecka; zgwałcić; sprzedać i (co uważam za słuszne) ma to dziecko zaszczepić przeciwko chorobom, które towarzyszyły ludzkości przez wiele wieków i zabiły nie jednego z nas. Jak odra, która niestety powraca i znów zabija bo barany nie zaszczepiły swoich dzieci.
Jest przeciwnikiem "naturalnego" prawa własności rodziców do swoich dzieci.
@Kzaurus 'Własnością'? Przywróciliście niewolnictwo, kiedy nie patrzyłem?
A ja się pytam. Skoro tak bardzo interesujemy się wyszczepialnością polskich dzieci to dlaczego pomijamy fakt że nie znany jest nam poziom wyszczepialnosci prawie 2mln Ukraińców którzy do nas przyjechali.
@frankiebs Bo poprawność polityczna. TY RAZISTO NIE KCERZ UKRAINCUF W POLSCE!!! ONI INO MAJOM INNOM KULTUREM.!!!
Zwolennicy szczepionek wierzą lekarzom jakby byli ich bogami, ogłupieni, sterowani - zadowoleni ze swojego życia w ciepłej klatce, przyjmą wszystko co im powiedzą ludzie z tytułami.
@lasek0110 - nie, alternatywą jest wyciągnięcie własnych wniosków na podstawie obserwacji tego co się dzieje...Odnośnie powikłań i ryzyka, jeżeli chcesz to ryzykuj, ale nie zmuszaj innych. Na koniec perełka, skoro porównujesz ewentualne powikłania podczas borowania zęba do trwałego upośledzenia dziecka, lub nawet jego śmierci...to jesteś zwykłym debilem, i doskonałym przykładem jak destrukcyjny wpływ mają szczepionki na mózg...podwiewam też, że te "cudowne" szczepionki, spowodowały to, że nie potrafisz się określić płciowo, zgadłem...?..nie odpisuj, to pytanie retoryczne, laska.
@~antyszczepek jeśli argumentem za nieszczepieniem ma być wyzwanie od debili to przekonałeś mnie w 100%
@lasek0110 - moim argumentem jestem ja sam, i moje dzieci, nie byłem szczepiony i nadal żyję...masakra nie... najgorsze jest to, ze na nic nigdy nie chorowałem, ...zapewne cię zmartwię, ale moje dzieci też nie chorowały i nie chorują, co gorsza nadal żyją, maja 27 i 22 lata...nieprawdopodobne prawda???...nikogo do niczego nie zamierzam przekonywać, mądry człowiek podejmie słuszną decyzję, wystarczy tylko analizować każdą zdobytą wiadomość...i wystrzegać takich ludzi jak ty, którzy myślą, że krzykiem i chamskimi odzywkami zastraszą innych.
@Elandiel1 Po części się zgadzam. Lekarz też człowiek i może zrobić błąd lub być przekupiony. Nie wiem skąd się bierze 100% ufność do ludzi z papierkiem. Duże koncerny medyczne dbają o to, żeby każdy lekarz opowiadał się po ich stronie. Człowiek jest pazerny, grubej kasy nie odmówi.
@antyszczepek Tak, żyjecie, bo reszta jest zaszczepiona i nie macie się od kogo zarazić, młocie. Jak przekonasz wystarczająco dużo ludzi to w końcu któryś sobie złapie dżumę, gruźlicę czy inną ospę prawdziwą, przekaże innym i będzie spokój xD
@DexterHollandRulez hahaha ale ty tępy jesteś...pierwszy raz słyszę o szczepionce przeciwko dżumie :)))) ... Doskonale reprezentujesz debili, powinieneś jeszcze dodać, że to ja zarażam innych, już zaszczepianych przeciwko wszystkiemu niewinnych ludzi. Wyraźnie napisałem, że nie mam zamiaru nikogo przekonywać, nie doczytałeś? Ciekawi mnie jeszcze, gdzie mogę złapać "dżumę, gruźlicę czy inną ospę prawdziwą" skoro wszyscy są już zaszczepieni :)))
@antyszczepek https://kobieta.onet.pl/zdrowie/dziennik-gazeta-prawna-po-raz-pierwszy-od-lat-wzrasta-liczba-zachorowan-na-ospe/xn7cn To się już dzieje, choroby uznane za wytępione w krajach rozwiniętych 'wracają do łask'. Jak tak dalej pójdzie to zabijecie nas wszystkich jak uchodujecie między sobą szczepy odporne na obecne szczepionki
@DexterHollandRulez no teraz przeszedłeś sam siebie, o czym ty w końcu piszesz, o OSPIE PRAWDZIWEJ, czy o OSPIE WIETRZNEJ...?? hahahahahaha...tą drugą przechodzą wszyscy, WSZYSCY, im wcześniej tym łagodniejszy ma przebieg...no i nie jest śmiertelna hahahaha...teraz mi jeszcze pokaż szczepionkę przeciwko dżumie .....padłem :)))))))
@antyszczepek Rozmowa z Tobą nie ma żadnego sensu, bo wszystko trzeba ci wykładać jak krowie na rowie, a i tak do czegoś się przyczepisz, bo 'wisz lepij'. Mam tylko nadzieję że jak złapiesz syfa którego mogłeś uniknąć przez szczepienie to się sam będziesz z niego leczył, a nie obciążał służbę zdrowia swoją głupotą.
@DexterHollandRulez...rzecz e tym, że ty mi jeszcze nic nie "wyłożyłeś", poza tym, że dostanę dżumy jak się nie zaszczepię :D Muszę Cię zmartwić, przez 50 lat na nic nie chorowałem i nie dostałem żadnego "syfa" i nie dostanę go przez następne 50, a ty, nie wiem czy 40 lat dożyjesz.
@antyszczepek
"...ja sam, i moje dzieci, nie byłem szczepiony i nadal żyję..."
Ja już jeżdżę ponad 30 lat i nigdy mi uszczelka pod głowicą nie poszła.
Naraziłeś przez swoją głupotę własną rodzinę i inne osoby, na przykład z obniżoną odpornością, choćby podczas chemioterapii, które mogły mieć nieszczęście styczności z Tobą lub Twoją rodziną.
@Egghead
....jeden porównuje powikłania poszczepienne z dentystycznymi, a drugi z uszczelkami...hehehe chyba macie ostrego NOP-a...postępujący zanik komórek mózgowych...na szczęście jest to proces bezbolesny choć nieodwracalny...teraz biegnij po nową "uszczelkę" bo ta już jest mocno sfatygowana.
zabrać jeszcze tym którzy nie pracują. kto nie wykazuje dochodu nie ma 500 plus.
Hmmm, jak to jest że większość społeczeństwa jest przeciw tęczowym marszom ale tu trzeba być tolerancyjnym. Większość jest za lekcjami religii w szkole ale tu miejsca na ciemnogród nie ma, a le jak jest mówione o antyszczepionkowcach to nie ma równości i tolerancji, ma być tak i koniec?
I nie, nie jest zwolennikiem wracania do czasów gdzie dżuma panowała i jak najbardziej jestem za obowiązkowymi szczepieniami, ale to wasze 2 standardy i hipokryzja bije w oczy. Albo jest tolerancja albo demokracja, a nie to co mi lepiej pasuje do mojego widzimisię...
z tego co wiem 100% dzieci w Polsce jest zaszczepionych
To posłuchajcie tego od 3:45minuty
https://www.youtube.com/watch?v=C66vZhd4a7A
Poznaję swoje pismo :-) Pełna wersja (choć powyżej jest dobre podsumowanie) jest tutaj: http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=6&topic=3692&page=87#msg318755
Ale wy lubicie się oszukiwać, w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie :D .. no ale nie będę się wykłócał z upośledzonymi umysłowo...może i na to kiedyś znajdą szczepionkę :))))
Mam również dość antynikotynowców, przecież w latach 60-tych uczciwi naukowcy napisali mnóstwo prac, w których jasno wykazali, że papierosy zapobiegają chorobom układu oddechowego przez dezynfekcję!
Pora zacząć uczyć nasze dzieci zdrowych nałogów gdzie indziej, niż za szkolnym wychodkiem :).
@pani__jeziora więc jaka jest alternatywa? Zaprzestanie badań i rozwoju medycyny?
@Slawa238
Wprost przeciwnie - robić jak najwięcej badań. Z tą różnicą, że należy je publikować niezależnie od tego, czy wyniki się nam (lub przełożonym/sponsorom) podobają.
A czemu nie alarmujesz że rząd płaci 1500zł miesięcznie nagrody za urodzenie zakały ludzkości?? psuje genetykę ludzkości, wspiera i roznosi wady, choroby, zboczenia...
Tekst demota, to wyjątkowa manipulacja. I nie chodzi mi wcale o stronę medyczną zagadnienia. Cytuję: "Polacy negatywnie odnoszą się do rodziców, którzy nie szczepią dzieci". Koniec cytatu. Z tego zdania wynika, że ci, którzy nie szczepią dzieci, to nie Polacy. A skoro tak, to won ich za granicę i problem rozwiązany. Wyobraźmy sobie, że zdanie to zmanipulowano inaczej i brzmi "Polacy mają problem z oczadziałymi szcpionkowcami". Prawda, że ordynarna manipulacja? Dokładnie taka sama, jak w democie. Proponuję zapamiętać, że osoba wstępnie ustawiąjąca dyskusję zdaniem "Wszyscy rozsądni ludzie ..." , to najczęściej ordynarny manipulant, próbujący oprzeć się na - domniemanych często - autorytetach, a nie na faktach. Skoro bowiem autorytety, profesorowie, a nawet wszyscy Polacy tak uważają, to każdy, kto myśli inaczej, jest co najmniej podejrzany. I na koniec prawidłowa forma zdania z demota: "Polacy szczepiący dzieci, negatywnie odnoszą się do Polaków, którzy nie szczepią dzieci. " I zapewne vice versa.
Zasada prosta - nie chcesz spełniać wymagań państwa, to nie masz prawa do państwowych usług. Przedszkoli, szkół, świadczeń.
To kolejny aspekt, w którym ta bzdura przypomina Brexit (poza tym, że rozpętano ją na bazie populizmu i oszustwa) - chciałoby się wybierać sobie wisienki bez zobowiązań. A nic z tego!
Lekarz ci nie podpisze nawet że nic ci nie bedzie po wit. C, wiec sie nie dziw. A co do podpisania zgody, to jest ona niepotrzebna w przypadku kiedy inwazja medyczna wynika z ustawy nadrzednej, czyli w przyp szczepien oraz ratowania zycia z tego co wiem. A zgoda na zabieg moim zdaniem jest bez sensu bo skoro sam sie zapisales i jestes w szpitalu tzn ze zgadzasz sie. Ja to tak rozumiem-korzystasz z uslugi, znaczy zgadzasz sie na nia. No ale jest jak jest.
@pani__jeziora Lekarz nie jest od tego i nie będzie sobie tym dupy zwracał, szczególnie mając do czynienia z potencjalnym nawiedzonym pieniaczem.
Od dokształcania się masz wydziały farmacji i tamtejszych profesorów, biblioteki i bazy danych czasopism naukowych - to wszystko jest dostępne dla każdego. Masz wreszcie producenta specyfiku - mało? Jak dla mnie dalece więcej, niż wypociny anonimowych durniów, którzy mogą cokolwiek pisać, nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2018 o 0:12
zawiść i chytrość to nikczemne cechy najpodlejszych ludzi
Jak zapytać polaka czy zabrać komuś jego przywileje,, to niezależnie od tego komu, odpowie TAK.
@daante Nie koniecznie, jeśli jego samego będą dotyczyć to powie NIE.
Polacy to jednak matoły i durnie, a widział kto kiedy chore dziecko cygana ?? Oni się nie szczepią. Nie mówiąc już o innych aspektach szczepionek np. przekroczone setki razy w szczepionka aluminium, rtęć, etc. Ciekawe co tam to robi.
A liczy kto dzieci Cygana?
Przekroczone w stosunku do czego?
A dlaczego niby jakaś większość ma decydować o moim dziecku? Potrafię sam wybrać co jest dobre dla mojego dziecka, nie potrzebuje do tego zgody większości z której część nie ma dzieci.
Skąd wiesz, że to potrafisz?
@blex3 To pewnie do lekarza nie chodzisz, tylko leczysz się sam, samochodu nie naprawiasz u mechanika, tylko sam, hydraulika do rur nie wołasz, tylko sam, informatyka do kompa nie bierzesz, tylko sam itd? Bo sam wiesz wszystko najlepiej i zdanie osób wykształconych w danej dziedzinie jest mniej warte od Twojego, bo Twoja racja najtwojsza?
PiS sprowadza tu hify z Afryki, bakterie z Bombaju, wirusy z Wietnamu...
No i dlatego właśnie będziecie mieli gorszej jakości szczepionki, albo szczepionki kupowane przez rząd za łapówki. Nie to co w Niemczech, gdzie takiego rygoru nie ma i koncerny muszą się starać o klienta
500 to patologia gospodarcza wszystkim odebrac
Wszystkim bezkrytycznym durniom wierzącym, że chodzi o ich dobro, polecam wystąpienie posła J. Wilka w sejmie na temat szczepień. Trzy minuty które mogą zmienić twoje życie. Fakty zamiast propagandy.
Ta, bo poseł to zna się na wszystkim, podobnie jak dowolny celebryta. Nieważne dziesiątki lat badań i postępu. Poseł powiedział, to muszą być fakty. Zamiast propagandy :D
Jeżeli ktoś ma obiekcje co do szczepionek potrójnych lub innych "kompleksowych" to przecież można szczepić pojedynczo na każdą z chorób.
Antyszczepionkowcom poczatkowo wcale nie chodzilo o wszystkie szczepienia, tylko o jedba konkretna szczepionke co do ktorej byly podejrzenia, ale obecnie są tak odporni na wiedzę, że nie pamietaja o co poszlo i dadzą sie zatluc w obrobie tezy że to wszystko spisek na niemowlęta, że koncerny zabijają dla pieniędzy. Nie twierdze że koncerny są dobre. Ale nie można tak bezmyslnie i ogolnikowo traktowac tej kwestii. Ciekawe dlaczego Polacy jak tacy mądrzy nie bojkotują aptek, tylko na co drugim rogu kupują tam dobrowolnie buble typu misie witaminowe ,acard, iladian, hepaslimin i tysiąc innych zbędnych rzeczy nabijajacych kabze koncernom.
Czy są tu osoby, które brały w tych statystykach udział. A demoty przegląda mnustwo osób. Jeżeli tak to może nam powie jak to wyglądało. Jakie pytania zadawali i kto zdawał itd.
@pani jeziora inteligentny sprzedawca leków nie podpisze ignorantowi dokumentu. To tak, jakby ktoś do Ciebie przyszedł z dokumentem, że jak mu strzelisz w kolano, to będzie mógł dalej normalnie chodzić. Podpiszesz?
Rosjanie trenowali rozchodzenie się informacji debile kupili
Nie zgadzam się by demotywatory prowadziły kampanię w którymkolwiek kierunku. Jak dla mnie strzelacie sobie w kolano. Jest ryzyko, jest wybór - jak się tego nie rozumie, to może lepiej zostać przy swoich ukochanych januszach i grażynach.
Brawo, tepic pojebow
Obcokrajowców, którzy chcą pozostać w Polsce, szczepić obowiązkowo - oczywiście odpłatnie.
W sondach czy internetach to wszyscy pierwsi, a co jeden mądrzejszy: czy to szczepionki czy kto ma rządzić. Niestety w moim mieście na wybory to już średnio chciało się ruszyć tyłek młodym ludziom, którzy to tyle mają do powiedzenia w Internecie. Chociaż mam nadzieję, że przy następnych im się zachce... Bo jakaś tam sonda czy nawet pierdyliard komentarzy na demotach tak naprawdę nic zmieniają. Polacy mogą sobie mówić dość i chcieć zmian, ale najlepiej w ogóle nie wychodząc z domu.
Za Jaruzela nikt nikogo nie pytał i wszyscy byli zaszczepieni, nie słyszałem o autyzmie, nie słyszałem o NOP - w moim - wyżowym roczniku nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Wiadomo, rodzic może zawsze mieć pecha (mówię o NOP, bo to, że szczepionki powodują autyzm to oczywiście totalna bzdura i manipulacja). Jak najbardziej jestem ZA tym, aby wypełnienie obowiązku szczepień powiązać z prawem do uzyskiwania 500+, no chyba że nieszczepienie wynika z wystąpieniu w przeszłości ciężkiego niepożądanego odczynu u dziecka, lub wysokim ryzyku jego wystąpienia (nie mówię o lekkiej gorączce, wysypce itp).
@kunegunda19 wiesz skąd jest to 10%? Ano stąd, że NOP to także (a w zasadzie głównie i przede wszystkim) podwyższona temperatura, obniżone samopoczucie, ból mięśni, czy "ogólne rozbicie", czyli to co po większości szczepionek ma się "standardowo" i co mija po 2-3 czasem 5 dniach. Wiem bo z racji pracy szczepię się regularnie, mimo że dzieckiem już dawno nie jestem.
NOPy które są groźne dla zdrowia i życia zdarzają się raz na setki tysięcy, czasem raz na miliony (zależy które i po których szczepionkach), na dobrą sprawę większą szansę masz na zgon lub kalectwo z powodu upadku cegły na głowę albo upuszczenia dziecka na podłogę, niż w wyniku szczepienia.
No ale cóż, jest zły system, są i szlachetni antysystemowcy...
@kunegunda19
Droga Pani/Panie. Ja mam dwójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, aby nie były zaszczepione - mało tego - mają jeszcze dodatkowe szczepienia. Żadne z nich nie ma autyzmu - może i miały jakiś odczyn, ale niezauważalny - nawet gorączka się nie pojawiła. Natomiast nie wyobrażam sobie, aby miały dzięki takim jak TY zachorować na odrę/czarną ospę/heinego-medina (szczepionki nie gwarantują 100% skuteczności, ale liczy się odporność populacyjna). Gdyby się natomiast tak zdarzyło, to"
1. Składam donos na rodziców przez których moje dziecko zachorowało do prokuratury o narażenie ich dziecka i mojego dziecka na niebezpieczeństwo śmierci/ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jak umorzy postępowanie, składam zażalenie - nie odpuszczam, niech mają ciepło koło d...y
2. Zakładam sprawę cywilną w sądzie o odszkodowanie - minimum rzędu kilkudziesięciu tys. zł. choćby za straty moralne moje i dziecka związane z chorobą, której mogłoby uniknąć, gdyby dzbany choćby odrobinę o swoje dzieci dbały.
Acha, zanim zaczniesz obrażać kogokolwiek - znam przypadek, kiedy dziecko zmarło, bo rodzice nie zaszczepili go przeciw meningokokom - to jest szczepienie DODATKOWE - 2 dni i było po sprawie, lekarze byli bezsilni. Znam też przypadek cięższego NOPu - w mojej rodzinie - ale nie skończyło się to śmiercią bynajmniej, tylko wysoką gorączką z drgawkami, dlatego też o tym napisałem, natomiast decyzja o nieszczepieniu winna być podjęta wraz z KOMPETENTNYM pediatrą, a nie przez pryzmat własnego widzimisię.
Demokracja, ustrój w którym szczepienia są bo tak chce większość, a nie bo mają jakiś sens.
Przypominam tylko, że tacy ludzie jak poniżej decydują na co i czym szczepić.
Wiceminister zdrowia Marcin Czech, Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Farmaceutycznego Zbigniew Niewójt oraz ekspert zdrowia publicznego dr Paweł Grzesiowski zapewnili, że szczepionki podane dzieciom – mimo niewłaściwego przechowywania – są całkowicie bezpieczne.
Mądrzejsi od producentów.
a Rosjanie zacierają rączki z radości
Kradno to wasze hasło coo
Szkoda, że ten, który zrobił tego demota nie dopisał z końcówki artykułu, że udział w badaniu wzięło zaledwie nieco ponad 1000 osób. Nie ma czym się ekscytować...
Jak widać po badaniu i po komentarzach 'wyedukowanych' przez TVN, brawo girl, itp.- głupich zawsze jest więcej. Ja chcę tylko mieć gwarancję, żeby głupia większość nie mogła mi narzucić swojej "mądrości"- to nazywa się wolnością. Luj wam w de, oderdolcie się od mego prawa wyboru, nawet jeśli mój wybór jest zły.