@Gambini A widzisz jakiś problem w tym, żeby jednego dnia się bawić, a drugiego odwiedzić groby? Bo chociaż ja mam w nosie Halloween, to problemu nie widzę.
mój znajomy twietdził, że nie jest hipokrytą, i jest ateistą. kiedy zachorował, okazało się, że nie tylko jest wierzący, ale jeszcze praktykujący, co na życzenie rodziny ogłosił proboszcz na pogrzebie
@maggdalena18
Ja zupełnie nie dostrzegam w tym problemu. Dziwię się, często podobnie zapytuję i jeszcze nigdy nie słyszałem sensownej odpowiedzi o rozkręcaczy tych afer.
Gdzieś(bodaj pod warszawą) jakiś oszołom przymocował do zjeżdżalni na placu zabaw szpilki. Gdzieś indziej jakiś kretyn zamontował w zjeżdżalni wodnej na basenie żyletki. Kretynów nie brakuje, więc mnie to nie dziwi.
Większość komentatorów ma bardzo prosty i nieskomplikowany intelektualnie świat. Przeciwnik Halloween to musi być katolik, pardon - "tępy katol". Co ciekawe, nikt nie pomyślał, że sprawcą mogła być osoba chora psychicznie. Może rok wczesniej nie dała cukierków i miała np. popapraną elewację domu. Chorzy psychicznie często wykazują reakcje nieadekwatne do sytuacji.
Nikt ze zwolenników teorii, że sprawcą był gorliwy zaściankowy parafianin, nie zadał natomiast pytania, jaką inteligencją wykazują się ludzie pozwalający młodocianym błąkać się po okolicy (często wieczorem) i zachodzić do nieznanych domów z prośbą o słodycze. Nie, nie z prośbą, tylko ze swoistym szantażem - przecież kto nie da, temu napsocimy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2018 o 19:01
@fiksusik "rok wczesniej nie dała cukierków i miała np. popapraną elewację domu"
Co takiego? Jak ktoś nie chce uczestniczyć w tej żenadzie to ma zniszczoną elewację domu? za takie coś należy się sąd i odszkodowanie. Gdyby gówniarze zrzucili się na remont elewacji, to by im się odechciało.
Szkoda dzieci ale branie cukierków od nieznajomych zawsze wiąże się z dużym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo czy ktoś nie jest chory psychicznie. Dlatego dla mnie to całe Halloween jest dosyć niebezpieczne i głupie.
Jeden taki przykładny katolik z mojego sąsiedztwa zbluzgał i wyszarpał za ubrania kilkoro przebranych dzieci. Miał pecha, że go widziałem, bo dzień później dostał ode mnie w szczękę - z ateistycznym pozdrowieniem
A dzień później pokornie odwiedzić cmentarze i pomodlić się za zmarłych, tak jak się powinno.
@Gambini Bo to jest katolicko polskie chowanie.
@ludek_z_lasu
Bez przesady. Zawiść i popieprzenie dosięga wszędzie. Jednak tu można dostrzec motyw i podejrzewać upodobania sprawcy.
@Gambini A widzisz jakiś problem w tym, żeby jednego dnia się bawić, a drugiego odwiedzić groby? Bo chociaż ja mam w nosie Halloween, to problemu nie widzę.
mój znajomy twietdził, że nie jest hipokrytą, i jest ateistą. kiedy zachorował, okazało się, że nie tylko jest wierzący, ale jeszcze praktykujący, co na życzenie rodziny ogłosił proboszcz na pogrzebie
@maggdalena18
Ja zupełnie nie dostrzegam w tym problemu. Dziwię się, często podobnie zapytuję i jeszcze nigdy nie słyszałem sensownej odpowiedzi o rozkręcaczy tych afer.
@sceptyk00 podejrzewam, że większość ateistów tak ma
@Gambini Bo to są ludzie, którzy nie mają w ogóle logiki.
To nie jest przesada. TO JEST BANDYTYZM. PRZESTĘPSTWO przeciwko życiu i zdrowiu i to z premedytacją
Dokładnie!!! To jest po prostu próba zabójstwa !!!
Uwierzyliście w tę bajkę? Serio?
Macie te swoje halloween i słodycze od obcych.
@ZimaIdzie ciemna masa wszystko wchłonie.
Info w 100 % pewne i sprawdzone a wy komentujcie i się jarajcie a ja się z was pośmieje
A wystarczyłoby oblać czekoladą brukselkę, albo kostki rosołowe. I nikomu by się krzywda nie stała i zabawa przednia.
to jakiś fakenews, na świecie nie ma takich skur*****ów
Są i byli zawsze. Np. angielskie obozu dl Burów i haczyki wędkarskie w posiłkach dla kobiet i dzieci.
Gdzieś(bodaj pod warszawą) jakiś oszołom przymocował do zjeżdżalni na placu zabaw szpilki. Gdzieś indziej jakiś kretyn zamontował w zjeżdżalni wodnej na basenie żyletki. Kretynów nie brakuje, więc mnie to nie dziwi.
Baju baju bait
Gruba przesada to pozwalać dzieciom szlajać się po obcych domach i brać cokolwiek od uj wie kogo. Sami są sobie winni.
Większość komentatorów ma bardzo prosty i nieskomplikowany intelektualnie świat. Przeciwnik Halloween to musi być katolik, pardon - "tępy katol". Co ciekawe, nikt nie pomyślał, że sprawcą mogła być osoba chora psychicznie. Może rok wczesniej nie dała cukierków i miała np. popapraną elewację domu. Chorzy psychicznie często wykazują reakcje nieadekwatne do sytuacji.
Nikt ze zwolenników teorii, że sprawcą był gorliwy zaściankowy parafianin, nie zadał natomiast pytania, jaką inteligencją wykazują się ludzie pozwalający młodocianym błąkać się po okolicy (często wieczorem) i zachodzić do nieznanych domów z prośbą o słodycze. Nie, nie z prośbą, tylko ze swoistym szantażem - przecież kto nie da, temu napsocimy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2018 o 19:01
@fiksusik "rok wczesniej nie dała cukierków i miała np. popapraną elewację domu"
Co takiego? Jak ktoś nie chce uczestniczyć w tej żenadzie to ma zniszczoną elewację domu? za takie coś należy się sąd i odszkodowanie. Gdyby gówniarze zrzucili się na remont elewacji, to by im się odechciało.
Taa, osoba chora psychicznie. Jak zamachowcy na Zachodzie.
Według mnie to był to ktoś z PIS. Bo oni nie uważają tego obyczaju.
A według lekarzy możesz już korzystać z internetu czy się po cichu włamałeś do dyżurki pielęgniarek?
Szkoda dzieci ale branie cukierków od nieznajomych zawsze wiąże się z dużym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo czy ktoś nie jest chory psychicznie. Dlatego dla mnie to całe Halloween jest dosyć niebezpieczne i głupie.
Nie zdziwię się że to pobożni katolicy chcą zwalczać w zbożnym celu pogański kult o jakim wspominał ksiadz z ambony.
Jeden taki przykładny katolik z mojego sąsiedztwa zbluzgał i wyszarpał za ubrania kilkoro przebranych dzieci. Miał pecha, że go widziałem, bo dzień później dostał ode mnie w szczękę - z ateistycznym pozdrowieniem
Jeśli dla ciebie moralność jest równoznaczna wyłącznie z religijnością to zawołaj oddziałowego w swoim psychiatryku i poproś o zmianę leków