Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
220 227
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~zzzzzzzzeeeet
+2 / 2

Kilka lat temu zaraz po studiach zostałem skierowany na roboty interwencyjne do lokalnego biznesmena (ahaahah). Opony takie jak na zdjęciu, śnieżyca, mówię chłopu że ja tym autem nie wyjadę. "Będziesz jechał 5 na godzinę to nic się nie stanie huehuehue". Dzwonię do pośredniaka, że to jakaś parodia roboty- "Jak się pan zwolni to straci ubezpieczenia, możliwość rejestracji w PUP bla bla bla, musiałby sam pana zwolnić". Pojechałem więc w miasto, na parkingu 200 metrów od bazy porozcinałem wszystkie te opony w świetnym stanie i zadzwoniłem, żeby przyjechał. Jeszcze nie widziałem człowieka, który wk... się tak ostatecznie, że toczył pianę z pyska, gdybym nie był od niego 2 razy większy pewnie rzuciłby się na mnie z pięściami :). To był mój ostatni dzień pracy w Polsce, 2 tygodnie później siedziałem już w busie do Holandii. 90% aut z takimi oponami to auta firmowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bvfbfdsbgfdsgbsdf
0 / 0

Mówiłem już dawno, że pracodawców w Polsce trzeba ustawiać, bo im się w srakogłowach poprzewracało! Przez takiego śmiecia, nie człowieka, expracodawcę szmatę, przez tego śmiecia, porządny pracownik wyjechał z kraju! Uczcie pracodawców porządnie, bo im trzeba brutalnie głupie mózgi naprawiać, inaczej kolejni dobrzy pracownicy będą wyjeżdżać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VenarNarco
+1 / 3

Kolega prowadził wulkanizacje, dorabiałem u niego jesienią. Co ludzie chcą, żeby im zakładać o pomstę woła. 2 mm bieżnika, 14-sto letnie opony, " to służbowy samochód", "te nowe to na przód..." a tył letnie, eh szkoda gadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 1

A na zdjęciu opony ciężarowe zdarte po pierwsze do zera, a po drugie na brzegach od kolein...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~obnibus
0 / 0

Jakby kupowanie opon zimowych nie było warte miesiąca pracy netto, bez kosztów utrzymania przeciętnej rodziny to nikt by nie pomyślał, żeby jeździć na oponie więcej niż 3 sezony. Szukacie problemu tam gdzie jest skutek, a nie przyczyna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basslola
+1 / 1

Przecież te opony bynajmniej nie wyglądają na takie po trzech, a nawet pięciu sezonach. Dla takich opon jak te powyżej nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia. Żadnego. Jeśli nie stać cię na chociaż przyzwoite opony kup sobie bilet miesięczny, a nie samochód. U mnie w rodzinie typ kupuje tylko takie po 4-5 sezonach, cytując: Co mu z opon? Tego przecież nikt nie sprawdza, tylko idioci tak robią. Na letnich spokojnie od grudnia do maja można jeździć. Skoro przegląd hehe w czerwcu, se kupi kartę graniczną za to. Se zaoszczędzi. - Ale jak wypieprzył w gościa na niewielkim śniegu w tych lśniących 9 czy 10 letnich łysolcach to było wielkie zdziwienie, toż to niemożliwe, nóweczki opony, Niemiec pod kocem trzymał.
Na własnym bezpieczeństwie naprawdę nie warto oszczędzać. Mnie też nieszczególnie stać na wymienianie na Pirelli carving egde co 3 lata, mając 2 auta, (to jakieś 450zł /rok przy założeniu: 3 sezony/1 auto, - przy 4 sezonach wychodzi 350 zł) I naprawdę nie mówię, żeby każdy miał jakieś super opony znanej marki kupowane co roku, ale żeby miał opony w przyzwoitym stanie. Nawet ekstremalnie te droższe - odłożyć 450 zl rocznie to chyba nie jest taka niewyobrażalna kupa kasy, a co dopiero zwyczajne opony ok. 270 zł/rok x 3lata. Proszę poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale tak mi wyszło. Nie wiem ile to jest dokładnie w PLN miesiąc pracy netto - koszty utrzymania rodziny, bo ja mogę mieć najniższa krajową a Ty średnią :) Jednak jestem z stanie odłożyć 300 zl rocznie bez ogromnych wyrzeczeń, skoro już stać mnie na OC i paliwo, a mi do średniej niestety daleko.
Ja niestety akurat mieszkam w takim miejscu że z drogowcami jest różnie i górkami też. W moim aucie, zimą jednego roku odłożyłam i mam te opony z wyższej półki i naprawdę robią robotę, bo na łysolcach tam nawet nie wyjechałoby się spod domu, ale jeszcze w drugim aucie, które jeździ po mieście mamy już zwykłe zimówki i tam nie widzimy potrzeby kupowania cudów. Może i nie pirelli za 350 zł/szt ale też są jeszcze dobre w przeciwieństwie do mojej karty graficznej ;) A to co czasami widuję na drogach zimą, zwłaszcza we flocie firmowej woła o pomstę do nieba, albo chociaż zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zawszedoprzodu92
0 / 0

jak ma byemwu to zycze mu wielu drzew po drodze! na wiesniackie auto kasa jest a na opony nie stac. potem taki "czlowiek" zabija niewinne osoby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem