Tylko 2 problemy:
1. Nigdy w życiu nie widziałem, żeby taki problem zaistniał
2. Obrazek wyglądałby identycznie 100 lat temu, z zamianą telefonów na gazety, lub książki.
Jest pewna grupa rysowników, którzy dla pokazania jacy to są och i ach rysują zmyślone problemy. Jest pewne grupa ludzi, którzy dla pokazania jacy to są och i ach przejmują się nimi.
oczywiście ze tak gdyby ta technologia była już dostępna własnie powiedzmy 30 40 50 czy nawet 100 lat temu wyglądało by to identycznie... Za 30 lat będzie podobnie gdy wejdzie prawdziwe VR aplikowane do mózgu użytkownika i sie zacznie my to kiedyś.... organizowaliśmy sobie w domu LAN party 4 kumpli i ich komputery a dziś ? leży z tym kaskiem na głowie i nawet nie drgnie... do czego ten świat zmierza.. tak będzie zapiszcie sobie ten demot a wspomnicie moje słowa ^^
Kopanie szmaty było metodą zabicia czasu, tak samo jak dzisiaj siedzenie w telefonach. Nic z tego nie wynikało. Nie powstała znakomita kadra na bazie dzieciaków z lat 80/90, te dzieciaki natomiast to dzisiaj często grubole z wieńcówką i kulawą nogą.
Tylko 2 problemy:
1. Nigdy w życiu nie widziałem, żeby taki problem zaistniał
2. Obrazek wyglądałby identycznie 100 lat temu, z zamianą telefonów na gazety, lub książki.
Jest pewna grupa rysowników, którzy dla pokazania jacy to są och i ach rysują zmyślone problemy. Jest pewne grupa ludzi, którzy dla pokazania jacy to są och i ach przejmują się nimi.
oczywiście ze tak gdyby ta technologia była już dostępna własnie powiedzmy 30 40 50 czy nawet 100 lat temu wyglądało by to identycznie... Za 30 lat będzie podobnie gdy wejdzie prawdziwe VR aplikowane do mózgu użytkownika i sie zacznie my to kiedyś.... organizowaliśmy sobie w domu LAN party 4 kumpli i ich komputery a dziś ? leży z tym kaskiem na głowie i nawet nie drgnie... do czego ten świat zmierza.. tak będzie zapiszcie sobie ten demot a wspomnicie moje słowa ^^
No tak - ostatni normalny, a cała reszta siedzi i napierr....la na demotach :D
Całe wakacje osiedlowy plac zabaw wypchany po brzegi, od rana do ciemnej nocy dziesiątki dzieci. Faktycznie dramat.
Kopanie szmaty było metodą zabicia czasu, tak samo jak dzisiaj siedzenie w telefonach. Nic z tego nie wynikało. Nie powstała znakomita kadra na bazie dzieciaków z lat 80/90, te dzieciaki natomiast to dzisiaj często grubole z wieńcówką i kulawą nogą.
nienormalnym? no nie wiem, w piłkę to się kopalo ze 20 lat temu, a poza tym trzeba iść z duchem czasu
Jak dla mnie to z tym dzieckiem jest coś nie tak, grać sam ze sobą ? Schizofrenia