Remaki, prequele, sequele. Nie ma już twórców, są producenci. Nie ma pomysłów, a z fabryki muszą wyjeżdżać kolejne wyroby, więc klepie się stare wzory.
Żyjemy w takich czasach że już chyba wszystkie możliwe pomysły na seriale zostały dawno zrealizowane i trzeba wszystko kręcić od nowa. Śmiechy śmiechami i marudzenie z każdej strony na " odgrzewanie kotletów", ale ostatnio w radio słyszałem że podobno przeprowadzono sonde wśród widzów i ponad 80% chcę oglądać remakei, sequele czy też prequele starych hitów i choć najczęściej nie dorównują w najmniejszym stopniu oryginałom to i tak ludzie chcą oglądać takie produkcje.
Remaki, prequele, sequele. Nie ma już twórców, są producenci. Nie ma pomysłów, a z fabryki muszą wyjeżdżać kolejne wyroby, więc klepie się stare wzory.
Fajnie oby trzymal poziom
Żyjemy w takich czasach że już chyba wszystkie możliwe pomysły na seriale zostały dawno zrealizowane i trzeba wszystko kręcić od nowa. Śmiechy śmiechami i marudzenie z każdej strony na " odgrzewanie kotletów", ale ostatnio w radio słyszałem że podobno przeprowadzono sonde wśród widzów i ponad 80% chcę oglądać remakei, sequele czy też prequele starych hitów i choć najczęściej nie dorównują w najmniejszym stopniu oryginałom to i tak ludzie chcą oglądać takie produkcje.
Super, ale się cieszę :)